Świadectwa dla zboru V
Rozdział 20 — Czy mamy się radzić lekarzy spirytystycznych?
“A Ochozjasz spadł przez kratę sali swej, którą miał w Samarii, i rozniemógł się. I wyprawił posły mówiąc im: Idźcie i poradźcie się Belzebuba, boga akarońskiego, jeżeli powstanę z tej choroby. Ale Anioł Pański rzekł do Eliasza Tezbity: Wstań, idź przeciwko posłom króla Samari i mów do nich: Izali nie masz Boga w Izraelu że się idziecie radzić Belzebuba, boga Akarońskiego? Przetoż tak mówi Pan: Z łoża, na któreś się położył, nie wstaniesz, ale pewnie umrzesz”. 2 Królewska 1,2-4. S5 191.2
Ten fragment w uderzający sposób ukazuje boskie niezadowolenie przeciwko tym, którzy odwracają się od Boga w stronę instytucji szatańskich. Na krótki czas przed opisanymi wyżej wydarzeniami, królestwo Izraela zmieniło władców. Achab upadł pod sądem Bożym a nastał po nim jego syn Ochozjasz, bezwartościowy charakter, który tylko czynił zło w oczach Pana idąc śladami swojego ojca i matki prowadząc Izraela do grzechu. Służył Baalowi i uwielbiał go prowokując Pana Boga Izraela do gniewu tak jak to czynił jego ojciec Achab. Lecz sądy nastąpiły wkrótce po popełnieniu grzechów przez buntowniczego króla. Wojna z Moabem a następnie wypadek, w którym jego życie zostało zagrożone, co potwierdził gniew Boży przeciwko Ochozjaszowi. S5 191.3
Jakże wiele król Izraela słyszał i widział w czasach swojego ojca o cudownych dziełach Najwyższego! Jakże straszliwy dowód swojej surowości i zazdrości dał Bóg odstępczemu Izraelowi! Z wszystkim tym zapoznał się Ochozjasz a jednak postępował tak jak gdyby te straszne fakty, a nawet przerażający koniec jego własnego ojca, były tylko próżnymi opowieściami. Zamiast upokorzenia serca przed Panem, odważył się na najśmielszy czyn bezbożności jaki cechował jego życie. Rozkazał swoim sługom: “Idźcie, poradźcie się Belzebuba, boga Akarońskiego, jeżeli powstanę z tej choroby”. 2 Królewska 1,2. S5 192.1
Spodziewano się po bożku akarońskim że poda im informację poprzez swoich kapłanów na temat wydarzeń w przyszłości. Został obdarzony tak wielkim zaufaniem że uciekano się do niego w wielu przypadkach przyjeżdżając do niego ze znacznych odległości. Przepowiednie tam wypowiadane i podawane informacje pochodziły od księcia ciemności. To właśnie szatan stworzył, utrzymuje i popiera uwielbianie bożków aby odwrócić umysły ludzi od Boga. To właśnie przez jego działanie podtrzymywane jest królestwo ciemności i fałsz. S5 192.2
Historia grzechu i kary króla Ochozjasza daje lekcję ostrzeżenia, którego nikt bezkarnie nie może zlekceważyć. Chociaż nie składamy hołdów bożkom pogańskim, jednak tysiące wielbią szatana i modlą się przy jego ołtarzu tak prawdziwie jak to czynił król Izraela. Dzisiaj ten sam duch pogańskiego bałwochwalstwa jest bardzo częsty chociaż pod wpływem nauki i wykształcenia wybrał bardziej wyrafinowaną i atrakcyjną formę. Każdy dzień przydaje bolesnych dowodów że wiara w pewne słowo proroctwa szybko się pomniejsza a w jej miejsce przesądy i szatańskie czarodziejstwa zniewalają umysły ludzkie. Wszyscy, którzy nie badają pilnie Pisma i nie podporządkowują każdego pragnienia i celu życia temu nieomylnemu testowi, wszyscy, którzy nie szukają w modlitwie poznania Jego woli, na pewno zejdą z właściwej ścieżki i wpadną w oszukańcze sidła szatana. S5 192.3
Pogańskie wyrocznie mają swoich odpowiedników w dzisiejszych spirytystycznych mediach, jasnowidzach i wróżbitach. Mistyczne głosy, które przemawiały w Ekronie i Endor wciąż zwodzą ludzi swymi kłamstwami. Książę ciemności właśnie co dopiero pojawił się pod nową maską. Misteria pogańskiego kultu, ciemności i cudowności, czarodziejami naszego czasu. Ich ujawnianie jest chętnie przyjmowane przez tysiące odrzucających przyjęcie światła ze Słowa Bożego albo Jego Ducha. Kiedy mówią z szyderstwem o magach z dawnych czasów, wielki oszust śmieje się z triumfem kiedy poddają się jego sztuczkom w innej formie. S5 193.1
Jego agenci wciąż utrzymują że leczą choroby. Przypisują swoją moc elektryczności, magnetyzmowi lub tak zwanym “lekom sympatycznym”. W rzeczywistości są tylko kanałami prądów elektrycznych szatana. Tym sposobem rzuca on urok na ciało i dusze ludzkie. S5 193.2
Od czasu do czasu otrzymuję listy od kaznodziejów jak i od członków zboru z zapytaniem czy uważam za niewłaściwe konsultowanie się ze spirytystycznymi i jasnowidzącymi lekarzami. Nie odpowiedziałam na listy te ze względu na brak czasu. Lecz właśnie obecnie temat ten znowu narzucony został mojej uwadze. Ci agenci szatana stają się tak liczni i tak ogólna jest praktyka poszukiwania u nich porad że wydaje się koniecznym wypowiedzenia kilku słów ostrzeżenia. S5 193.3
Bóg dał nam moc zdobywania wiedzy na temat praw zdrowia. Zobowiązał nas do zachowania naszych sił fizycznych w możliwie najlepszym stanie abyśmy mogli Mu odpowiednio służyć. Ci, którzy odmawiają ulepszenia światła i wiedzy jakie w miłości były nam dane w posiadanie, odrzucają jeden ze sposobów jaki Bóg zagwarantował im aby podnieść życie duchowe jak i fizyczne. Stawiają się tam gdzie będą narażeni na oszustwa szatana. S5 193.4
Wcale nie tak mało osób w tym chrześcijańskim wieku i chrześcijańskich naradach ucieka się do złych duchów zamiast zaufać mocy żywego Boga. Matka czuwająca przy łóżku swojego chorego dziecka woła: “Nie mogę więcej nic zrobić. Czy nie ma lekarza, który ma moc przywrócenia zdrowia mojemu dziecku?” Mówi się jej o cudownych uzdrowieniach dokonywanych przez jakiegoś jasnowidza czy uzdrowiciela spirytysty i powierza swoje drogie dziecko jego opiece umieszczając je w rękach szatana tak pewnie jakby stał obok niej. W wielu przypadkach przyszłe życie dziecka kontrolowane jest szatańską mocą, która wydaje się nie do złamania. S5 193.5
Wiele jest osób niechętnych do włożenia potrzebnego wysiłku aby zdobyć znajomość praw życia oraz prostych środków jakie należy zastosować dla przywrócenia zdrowia. Nie układają sobie oni właściwego trybu życia. Kiedy choroba jest wynikiem przekroczenia przez nich praw natury, nie próbują naprawić swoich błędów a następnie prosić o błogosławieństwo Boże lecz zwracają się do lekarzy. Jeżeli odzyskają zdrowie, przypisują całą zasługę lekarstwom i lekarzom. Zawsze są gotowi ubóstwiać ludzką moc i wiedzę wydając się nie znać żadnego innego Boga jak tylko stworzenie — proch i popiół. S5 194.1
Słyszałam matkę, która usilnie prosiła pewnego niewierzącego lekarza aby uratował życie jej dziecka lecz kiedy błagałam ją aby szukała pomocy u Wielkiego Lekarza, który jest zdolny uratować doskonale wszystkich, którzy przychodzą do Niego w wierze, wtedy odwróciła się ze zniecierpliwieniem. Oto widzimy tego samego ducha, który przejawiał się w Ochozjaszu. S5 194.2
Nie jest bezpiecznie ufać lekarzom, którzy nie mają przed sobą bojaźni Bożej. Bez wpływu Bożej łaski serca ludzi są “najzdradliwsze nadewszystko i najprzewrotniejsze”. Jeremiasza 17,9. Samouwielbienie jest ich celem. Jakież nikczemności są ukrywane, jakie oszustwa popierane pod płaszczykiem zawodu lekarza! Lekarz może twierdzić że posiada wielką mądrość i cudowne zdolności kiedy jego charakter jest wypaczony a jego sposób leczenia przeciwny prawom życia. Pan, nasz Bóg, zapewnia nas że czeka aby być łaskawym, zaprasza nas by wołać do Niego w dniach kłopotów. Jak możemy odwrócić się od Niego aby zaufać ramieniu cielesnemu? S5 194.3
Pójdźcie ze mną do tamtego pokoju gdzie leży chory. Leży tam mąż i ojciec, człowiek, który jest błogosławieństwem dla społeczeństwa i dla dzieła Bożego. Został nagle powalony chorobą. Wydaje się że pożera go ogień gorączki. Pragnie czystej wody aby zwilżyć spieczone wargi, zaspokoić szalone pragnienie i ostudzić rozgorączkowane czoło. Ale nie — lekarz zabronił wody. Podaje się silny napój i dolewa oliwy do ognia. Błogosławiony dar niebios, woda, zręcznie zastosowana, zagasiłaby pożerający płomień lecz odkłada się ją na bok na korzyść trujących lekarstw. S5 195.1
Przez jakiś czas natura walczy o swoje prawa lecz w końcu przezwyciężona ulegnie a śmierć uwalnia cierpiącego. Bóg pragnął aby człowiek ten żył, był błogosławieństwem dla świata, szatan zadecydował że go zniszczy i przy pomocy i za pośrednictwem lekarzy odniósł zwycięstwo. Jak długo będziemy pozwalać na to aby nasze cenne światła były wygasane? S5 195.2
Ochozjasz wysłał swoje sługi aby zapytały Belzebuba, boga w Ekronie, lecz zamiast wieści od bożka, usłyszał straszliwą wiadomość od Boga Izraela: “Z łoża, na któreś się położył, nie wstaniesz ale pewnie umrzesz”. 2 Królewska 1,4. Jehowa Immanuel miał powód aby być wielce niezadowolonym z bezbożności Ochozjasza. Czegóż Chrystus nie zrobił aby zdobyć serce grzeszników i natchnąć je niezachwianą ufnością do siebie? Przez wieki nawiedzał lud swój objawieniami najłaskawszej czułości i bezprzykładnej miłości. Od czasów patriarchów okazywał jak Jego jest “rozkosz mieszkać z synami ludzkimi”. Przypowieści 8,31. Był bardzo wielką pomocą wszystkim, którzy szczerze go szukali. “We wszystkich uciskach ich i on był uciśniony a Anioł oblicza jego wybawił ich z miłości swej i z litości swojej on sam odkupił ich”. Izajasza 63,9. A jednak Izrael odwrócił się od Boga i zwrócił się po pomoc do najgorszego wroga Pańskiego. S5 195.3
Żydzi byli jedynym narodem, który dostąpił łaski poznania prawdziwego Boga. Kiedy król Izraelski posłał po radę do wieszczków pogańskich, tym powiedział poganom że ma więcej zaufania do ich bożków niż do Boga swojego ludu, Stworzyciela nieba i ziemi. W ten sam sposób znieważają Go ci, którzy głoszą że znają Słowo Boże kiedy odwracają się od źródła siły i mądrości aby prosić o pomoc lub radę mocy ciemności. Jeżeli gniew Boży rozniecił się przez takie postępowanie ze strony złego, niewiernego króla, jak może On traktować podobne postępowanie tych, którzy uważają się za Jego sługi? S5 196.1
Dlaczego tak się dzieje że ludzie tak niechętnie ufają Temu, który stworzył człowieka i który może przez dotyk, słowo, spojrzenie wyleczyć wszelkie rodzaje choroby? Któż jest bardziej godny naszego zaufania jak nie Ten, który poniósł tak wielką ofiarę za nasze odkupienie? Nasz Pan dał nam dokładne polecenie przez apostoła Jakuba co do naszych obowiązków w przypadku choroby. Kiedy ludzka pomoc zawodzi, Bóg pomaga swojemu ludowi. “Choruje kto między wami, niechże zawoła starszych zborowych a niech się modlą za nim pomazując go olejkiem w imieniu Pańskim, a modlitwa wiary uzdrowi chorego i podniesie go Pan”. Jakuba 5,14.15. Gdyby rzekomi wyznawcy Chrystusa chcieli z czystym sercem okazywać tak wiele wiary w obietnice Boże jak pokładają w czynnikach szatańskich, realizowaliby w duszy i na ciele życiodajną moc Ducha Świętego. S5 196.2
Bóg dał naszemu ludowi wielką światłość jednak nie znajdujemy się poza zasięgiem pokusy. Kto z nas szuka pomocy od bożków Ekronu? Spójrzcie na tę historię — nie wyjętą z fantazji. W jak wielu, nawet pośród Adwentystów Dnia Siódmego, można dostrzec szczególne jego cechy? Inwalida — pozornie bardziej sumienny, jednak bigot i zarozumialec — bez skrupułów ogłasza swoją pogardę i lekceważenie dla praw zdrowia i życia, które boskie miłosierdzie dało nam jako ludowi do przyjęcia. Jego pożywienie musi być przygotowane w sposób zaspokajający jego chorobliwe zachcianki. Zamiast usiąść za stołem gdzie podaje się zdrowe pokarmy, chodzi do restauracji ponieważ może tam bez żadnych przeszkód i ograniczeń zaspokajać swoje apetyty. Wymowny obrońca umiarkowania lekceważy jego podstawowe zasady. Pragnie ulgi lecz nie chce utrzymać zdrowia za cenę samozaparcia. Człowiek ten składa ofiary na ołtarzu przewrotnego apetytu. Jest bałwochwalcą. Jego siły, uświęcone i uszlachetnione mogłyby być zatrudnione dla uczczenia Boga, są osłabione i oddają niewielkie usługi. Drażliwy charakter, zaćmiony umysł i rozregulowane nerwy — oto niektóre rezultaty lekceważenia przezeń praw natury. Jest niewydajny i nieodpowiedzialny. S5 196.3
Jeśli ktoś ma odwagę i szczerość do ostrzeżenia go o grożącym mu niebezpieczeństwie, tym samym ściąga na siebie jego niezadowolenie. Najmniejszy opór lub sprzeciw wystarczy aby wyzwolić jego ducha walki. Ale oto przedstawia się mu okazję szukania pomocy u kogoś, którego moc pochodzi od czarów. Do tego źródła udaje się chętnie swobodnie trwoniąc czas i pieniądze w nadziei zapewnienia sobie oferowanych korzyści. Jest oszukany, zaćmiony. Z potęgi czarownika czyni się przedmiot pochwały a na innych wpływa się aby szukali jego pomocy. W ten sposób Bóg Izraela jest znieważany podczas gdy moc szatana jest czczona i wywyższana. S5 197.1
W imię Chrystusa zwracam się do Jego uczniów: Pozostańcie w wierze otrzymanej na początku. Unikajcie profanujących i próżnych plotek. Zamiast pokładania ufności w czarach, miejcie wiarę w żywym Bogu. Przeklęta jest droga wiodąca do Endor lub do Ekronu. Stopy, które wstąpią na ziemię zakazaną, potkną się i upadną. W Izraelu jest Bóg, w którym znajduje się wybawienie dla wszystkich uciemiężonych. Sprawiedliwość jest mieszkaniem Jego tronu. S5 197.2
Istnieje niebezpieczeństwo odejścia w najmniejszym stopniu od wskazówek Pana. Kiedy zboczymy z jasnej ścieżki obowiązku, powstanie łańcuch okoliczności, który nieodparcie będzie nas odciągał coraz dalej od tego co słuszne. Niepotrzebne związki z tymi, którzy nie czują szacunku do Boga, zwiodą nas jeżeli nie będziemy tego świadomi. Obawa przed zgorszeniem ziemskich przyjaciół będzie nas powstrzymywać przed wyrażeniem naszej wdzięcznosci dla Boga lub przyznania naszej zależności od Niego. Musimy ściśle trzymać się Słowa Bożego. Potrzebujemy Jego ostrzeżeń i zachęt, Jego gróźb i obietnic. Potrzebujemy doskonałego przykładu dawanego tylko w życiu i charakterze naszego Zbawiciela. S5 197.3
Aniołowie Boży ochraniają Jego lud, który będzie postępował ścieżką obowiązku, lecz nie ma żadnego takiego zabezpieczenia dla tych, którzy rozmyślnie wstępują na teren szatana. Agent wielkiego oszusta będzie mówił i czynił wszystko aby osiągnąć swój cel. Niewielkie ma znaczenie czy będzie się nazywał spirytystą, “lekarzem elektrycznym” czy też “uzdrowicielem magnetycznym”. Przez szczególne pozory zdobywa on zaufanie nieostrożnych. Udaje że czyta historię życia i rozumie wszystkie trudności i kłopoty tych, którzy się do niego udają. Przemienia się w anioła światłości podczas gdy czerń piekła jest w jego sercu, przejawia duże zainteresowanie kobietami, które szukają u niego rady. Mówi im że wszystkie ich kłopoty spowodowane są nieszczęśliwym małżeństwem. Może to być aż nadto prawdziwe lecz taki doradca nie poprawi ich położenia. Mówi im że potrzebują miłości i sympatii. Udając ogromne zainteresowanie ich dobrem rzuca czar na swoje niczego niepodejrzewające ofiary, oczarowuje je tak jak wąż oczarowuje drżącego ptaka. Wkrótce znajduje się całkowicie w jego mocy, grzech, hańba i ruina są straszliwym następstwem. S5 198.1
Takich pracowników nieprawości nie jest mało. Ich ścieżka znaczona jest opuszczonymi domami, zepsutą reputacją i złamanymi sercami. Ale o tym wszystkim świat niewiele wie, jednak ludzie nadal padają ofiarą a szatan triumfuje zniszczeniem, którego dokonał. S5 198.2
Świat widzialny i niewidzialny jest w ścisłym związku ze sobą. Gdyby zasłona mogła być podniesiona, ujrzelibyśmy złych aniołów tłoczących swoją ciemność wokół nas i pracujących z całej siły aby oszukać i niszczyć. Grzeszni ludzie są otoczeni, uwpływowieni i kierowani przez złe duchy. Człowiek wiary i modlitwy oddał swoją duszę przewodnictwu boskiemu a aniołowie Boga przynoszą mu światłość i siłę z nieba. S5 199.1
Żaden człowiek nie może dwom panom służyć. Światłość i ciemność są nie mniejszymi przeciwieństwami, tak jak służba Bogu i służba szatanowi. Prorok Eliasz przedstawił tę sprawę w prawdziwym świetle kiedy nieustraszenie apelował do odstępczego Izraela: “Jeźli Pan jest Bogiem, idźcie za nim, a jeźli Baal, idźcie za nim”. 1 Królewska 18,21. S5 199.2
Oddający się czarom szatana mogą chwalić się wielkimi płynącymi stąd korzyściami lecz czy to dowodzi że ich postępowanie jest mądre lub bezpieczne? Czy życie będzie przedłużone? Czy można zapewnić czasowy zysk? Czy w końcu opłaci się lekceważenie woli Boga? Cały taki pozorny zysk okaże się w końcu niepowetowaną stratą. Nie możemy bezkarnie łamać ani jednej bariery, którą Bóg postawił, aby strzec swój lud od mocy szatana. S5 199.3
Nasze jedyne zabezpieczenie jest w zachowaniu starych drogowskazów. “Do zakonu raczej i do świadectwa ale jeźli nie chcą, niechże mówią według słowa tego, w którym niemasz żadnej zorzy”. Izajasza 8,20. S5 199.4
*****