Świadectwa dla zboru V
Niebezpieczeństwa młodzieży
Siostra _____ posiada naturę, z którą szatan igra z cudownymi wynikami. Przypadek ten jest jednym z tych, które powinny uczyć młodych ludzi czegoś na temat małżeństwa. Jego żona kierowała się uczuciem i impulsem, nie rozsądkiem i rozumem, w wyborze towarzystwa. Czy ich małżeństwo było wynikiem prawdziwej miłości? Nie, nie, było wynikiem impulsu — ślepej, nieuświęconej namiętności. Żadne z nich nie było w jakikolwiek sposób przysposobione do odpowiedzialności małżeńskiego życia. Gdy oryginalność z nowego porządku rzeczy opada i każdy z nich zapoznał się z drugim, czy ich miłość umocniła się, czy ich uczucia stały się głębsze a życie spoiło się w piękną harmonię? Stało się dokładnie przeciwnie. Najgorsze cechy ich charakterów zaczęły się pogłębiać przez pielęgnowanie ich i życie małżeńskie zamiast stać się szczęśliwym, stało się życiem coraz większych kłopotów, zwłaszcza dla żony. Bóg w swoim miłosierdziu wypróbował ją, oszczędził jej życie i wydłużył okres próby aby mogła zdobyć przygotowanie do przyszłego życia. S5 121.2
Jej mąż ma bardzo ułomny charakter. Bez dogłębnego przekształcenia przez łaskę Bożą będzie niegodny połączenia się w związek małżeński z jakąkolwiek kobietą. Jest tak dokładnie przesiąknięty sobą, tak całkowicie oddany przyzwyczajeniom pobłażania sobie i łatwemu próżniactwu że sam potrzebuje poddania się raczej dyscyplinie aniżeli mieć cokolwiek wspólnego z poddawaniem dyscyplinie żony czy dzieci. Umysł tego człowieka został ukształtowany w niższej formie. Zachęcał brutalność i inne złe cechy charakteru aż został mi przedstawiony jako posiadający bardzo niewiele wartości obiecujących w swoim charakterze. Jest tylko jedna nadzieja, ta mianowicie, że zobaczy sam siebie, pogardzi sobą i znienawidzi siebie, że będzie szukał nowego serca, nowonarodzenia i wtedy ponownie stanie się nowym człowiekiem w Chrystusie Jezusie. Powinien stać się pracowitym człowiekiem. Pilność będzie dla niego wielkim pożytkiem. Jego postępowanie obraża Boga w tym że zachęca pokusę. Jego szorstkość, groźby, jego nieopanowanie, nieuprzejmy duch uczyni z niego przekleństwo dla siebie i dla innych. Jego zachowanie w stosunku do matki swojej żony było nieuprzejme i niegodne gentelmena. Od tej pory powinno być życiowym zadaniem zarówno męża jak i żony, jak unikać wszystkiego co stwarza pozory sporów oraz jak dotrzymać przysiąg małżeńskich. S5 122.1
Właśnie takie nieuświęcone małżeństwa wypełniają szeregi zachowujących sabat. Bóg chce aby Jego dzieci były szczęśliwe i gdyby się chciały od Niego uczyć, wybawiłby je od codziennego cierpienia, które przychodzi w wyniku tych nieszczęśliwych związków. Wiele małżeństw tworzyć może tylko nieszczęście a jednak umysły młodych ludzi biegną tym kanałem ponieważ szatan prowadzi je tam sprawiając że wierzą iż muszą wstąpić w związek małżeński aby osiągnąć szczęście podczas gdy nie mają umiejętności kontrolowania samych siebie bądź też możliwości utrzymania rodziny. Ci, którzy nie mają chęci dostosowania się do usposobienia drugiej osoby aby uniknąć nieprzyjemnych różnic i kłótni, nie powinni podejmować tego kroku. Ale jest to jedna z tych uwodzicielskich pułapek ostatnich dni, w której ginie tysiące ludzi dla doczesnego i przyszłego życia. Należy się strzec wyobraźni i usychającego za miłością sentymentalizmu jak trądu. Bardzo wielu młodych mężczyzn i młodych kobiet w tym wieku na świecie nie posiada zalet, dlatego potrzebna jest wielka ostrożność. Prawy charakter jest fundamentem, na którym należy budować lecz kiedy nie ma fundamentu, budynek jest bezwartościowy. Ci, którzy zachowali cnotliwy charakter, chociaż może im brakować innych potrzebnych wartości, mogą mieć prawdziwą wartość moralną. S5 122.2
Aby zbór rozwijał się, ze strony członków musi istnieć nieustanny pracowity wysiłek aby wypielęgnować cenną roślinę miłości. Niech uczyni wszystko aby tylko mogła się rozwijać w sercu. Każdy prawdziwy chrześcijanin będzie rozwijał w swoim życiu cechy tej boskiej miłości, będzie przejawiał ducha przebaczenia, dobroczynności i będzie wolnym od zazdrości i zawiści. Taki charakter rozwijany w słowie i czynie nie będzie odrzucał nikogo i nie będzie niedostępny, zimny i obojętny na potrzeby innych. Osoba, która pielęgnuje cenną roślinę miłości, będzie pełna samozaparcia i nie zatraci samokontroli nawet kiedy zostanie sprowokowana. Nie będzie przypisywała złych motywów i niewłaściwych intencji innym lecz będzie głęboko współczuła kiedy w którymkolwiek z uczniów Chrystusa zostanie odkryty grzech. S5 123.1
Miłość się nie chełpi. Jest skromna, nigdy nie podsyca do tego aby człowiek się chwalił, wywyższał siebie. Miłość do Boga i do naszych bliźnich nie będzie się przejawiała w aktach gwałtu ani nie będzie nas prowadziła do tego abyśmy byli lekceważący, krytykanccy czy dyktatorscy. Miłość nie jest napuszona. Serce, w którym króluje miłość, będzie prowadzone do delikatnego, uprzejmego, współczującego postępowania wobec innych, czy oni nam się podobają czy nie, czy nas szanują czy też traktują nas źle. Miłość jest zasadą czynną, utrzymuje nieustannie dobro innych przed naszymi oczyma powstrzymując nas w ten sposób od nieprzemyślanych działań abyśmy się nie zawiedli w naszym celu zdobywania dusz dla Chrystusa. Miłość nie szuka swego. Nie będzie ona popychać ludzi do poszukiwania własnej wygody i zaspokojenia siebie. To właśnie szacunek dla własnego “ja” tak często przeszkadza wzrostowi miłości. S5 123.2
Są ludzie biedni i ciemni, których życie Bóg przyjąłby i uczynił w pełni pożytecznymi na ziemi i ku chwale w niebie, lecz szatan uparcie pracuje nad zniszczeniem Jego celów oraz nad odciągnięciem ich ku zatraceniu przez małżeństwo z tymi, których charakter jest taki że działają całkowicie i dokładnie przeciwko drodze życia. Bardzo niewielu wychodzi z tej plątaniny zwycięsko. Bracie _____, masz ochotę eksperymentować i próbować udowodnić że będziesz wyjątkiem od tej ogólnej zasady. Józef był jednym z tych, któremu udało się oprzeć pokusie. Okazał on że ma oczy utkwione wyłącznie w chwale Bożej. Udowodnił wysoki szacunek dla woli Bożej, zarówno wtedy gdy zajmował cele więzienne jak i wtedy gdy stał obok tronu. Niósł swoją religię ze sobą gdziekolwiek poszedł i w jakiejkolwiek sytuacji się znalazł. Prawdziwa religia ma wszechogarniającą moc. Nadaje ona ton wszystkiemu co czyni człowiek. Nie musisz wychodzić ze świata aby być chrześcijaninem lecz możesz nieść swoją religię ze wszystkimi jej uświęcającymi wpływami na wszystko co czynisz i mówisz. Możesz dobrze wypełniać obowiązki zależnie od sytuacji w jakiej postawił cię Bóg przez to że twoje serce będzie utkwione w sprawach niebieskich i w ten sposób złamać oczarowanie spoczywające obecnie na tobie przez niemądry związek. Gdybyś był poszedł za światłem, byłbyś teraz w stanie uniknąć zasadzek, które nastawili ci, którzy nie spostrzegają woli Bożej, aby zdobyć twoją duszę. S5 124.1
Inną uderzającą cechą charakteru Józefa wartą naśladowania przez wszystkich młodych ludzi jest jego głęboka synowska cześć. Kiedy spotyka swojego ojca ze łzami, strumieniami spływającymi mu z oczu, zawiesza się na jego szyi w czułym kochającym uścisku. Wydaje się czuć że nie może uczynić wystarczająco wiele dla wygody swojego ojca i czuwa nad jego upływającymi latami z miłością tak czułą jak matczyna. Nie oszczędza siebie, żadnego wysiłku aby okazać swój szacunek i miłość przy każdej okazji. Józef jest przykładem tego czym powinien być młody człowiek. Miłość okazywana twojej matce odsłoniłaby piękną cechę charakteru, taką jaką akcentuje Bóg. S5 124.2
Brak szacunku dla rady pobożnych rodziców jest jednym z odznaczających się grzechów tego zdegenerowanego wieku. Wiele osób pędzi w naszym kraju ponure i przeklęte życie z powodu jednego kroku powziętego w ciemności. Przez jeden akt nieposłuszeństwa wielu młodych ludzi zaćmiło całe swoje życie i obciążyło kochające serce matki udręką. Bóg nie uzna was za niewinnych jeśli będziecie postępowali w ten sposób. Przez pogardzanie radą bogobojnej matki, która chętnie oddałaby swoje życie za dzieci, przekraczacie piąte przykazanie. Nie wiecie dokąd prowadzą wasze kroki. S5 125.1
Jeszcze raz was błagam o matczyne wymagania, matczyną miłość. Nie może być większej niewdzięczności niż ta, która cechuje grzech nieposłuszeństwa wobec chrześcijańskiej matki. W czasach waszego bezbronnego niemowlęctwa pilnowała was, jej modlitwy i łzy były świadectwem dla nieba jak z uczuciem was pielęgnowała. Dla swoich dzieci harowała i planowała, myślała, modliła się i ćwiczyła się w samozaparciu. Przez całe wasze życie jej szczere serce było niespokojne i martwiło się o wasze dobro. A jednak teraz wybieracie swój własny kurs, idziecie za swoją własną ślepą, upartą wolą, nie zważając na gorzkie żniwo jakie zbieracie i smutek jaki na nią ściągacie. S5 125.2
Wokół waszej matki zbierają się słabości. Potrzebuje was, jakakolwiek poświęcona jej uwaga będzie dla niej cenną. Nie ma żadnych innych dzieci, w stronę którą może spoglądać. Nie czują wobec niej żadnych zobowiązań. Ale okaże się że przywilej, który obecnie do was należy, może być wkrótce utracony. Jednak nie myśl że gdybyś zaniedbał swojego przywileju i obowiązku jako syn, twoja matka cierpiałaby. Ma ona prawdziwych przyjaciół, którzy będą uważali za swój przywilej wykonywanie obowiązków, od których ty się odsunąłeś. Bóg kocha twoją matkę i będzie się troszczył o nią, jeżeli jej własne dzieci ją zaniedbują, powoła inne do wykonania pracy, którą mogły były wykonać i odebrać błogosławieństwo, które było dla nich. Jest ich przywilejem uczynienia jej ostatnich dni najlepszymi i najszczęśliwszymi. S5 125.3
Mówię ci jasno, Bóg jest niezadowolony z twojego postępowania. Przed tobą są kłopoty, których nie dostrzegasz, a których można uniknąć jeżeli pójdziesz za mądrą radą. Nasz Zbawiciel uczynił z ciebie przedmiot swojej stałej pracy i czułej troski abyś mógł być mądry i nie rujnował się. Pochyla się nad tobą w niezmierzonym współczuciu i miłości wołając: “Ilekroć chciałem zgromadzić dzieci twoje, tak jako kokosz zgromadza kurczęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście”. Mateusza 23,37. Twoje głupie serce odwróciło się od rad twoich najlepszych przyjaciół. S5 126.1
Z powodu gorliwych wiernych ostrzeżeń mających strzec cię przed błędami życia, wyobraziłeś sobie że jesteś wielką korzyścią dla zboru. Prawda, jesteś zdolny w Jezusie Chrystusie do tego by być użytecznym ale mimo to Pan i zbór mogą się bez ciebie obejść. Możesz przyłączyć się do armii uczniów Chrystusa jeśli chcesz, możesz dzielić jej konflikty i triumfy. Ale jeżeli będziesz wolał tego nie robić, pełna samozaparcia armia pod splamionym krwią sztandarem krzyża będzie się posuwała dalej ku pewnym zwycięstwom i pozostawi cię w tyle. Jeżeli wolisz prowadzić swoją kruchą łupinkę po burzliwych wodach życia, musisz sam odpowiadać za niebezpieczeństwo oraz za wyniki. S5 126.2
Gdybyś mógł zobaczyć jak słaby już się stałeś w zasadach, gdybyś mógł dojrzeć jak zagrożone są twój honor i uczciwość, wtedy zobaczyłbyś że Bóg nie jest z tobą i że nie powinieneś zajmować odpowiedzialnego stanowiska jakie teraz piastujesz, nie jesteś tego godny. Serce moje jest smutne kiedy dowiaduję się czym mogłeś być gdybyś poddał się całkowicie Bogu i potem dojrzał moc jaką wróg ma nad tobą. S5 126.3
Praca szkoły sobotniej jest ważną i wszyscy, którzy są zainteresowani prawdą, powinni podejmować próby uczynienia jej kwitnącą i rozwijającą się. Brat _____ mógł był dobrze służyć w tej dziedzinie pracy gdyby on i inni członkowie zboru postępowali we właściwy sposób. Lecz był on zbytnio chwalony i uwielbiany. Prawie go to zniszczyło. Pan może się obejść bez niego lecz on nie może dopuścić do tego by obejść się bez Boga. Pan powierzy swoje dzieło ludziom o czystych rękach i sercach dlatego zaszczytem jest ponosić odpowiedzialność w Jego dziele. S5 127.1
Praca wstrzemięźliwości również jest warta waszych najlepszych wysiłków. Lecz należy bardzo uważać aby nabożeństwa te były tak wzniosłe i uszlachetniające jak tylko to jest możliwe. Unikajcie powierzchownej pracy i wszystkiego co ma charakter teatralny. Ci, którzy zdają sobie sprawę z poważnego charakteru tej pracy, będą trzymali sztandar wysoko. Lecz jest taka grupa, która nie ma prawdziwego szacunku dla sprawy wstrzemięźliwości, jedyną ich troską jest pokazanie swoich zdolności na scenie. Czyści, myślący i ci, którzy rozumieją cel pracy, powinni być zachęceni do pracy w tych wielkich dziedzinach reformy. Mogą nie być wielcy intelektualnie lecz jeżeli są czyści i pokorni, bojący się Boga i sprawiedliwi, Pan przyjmie ich pracę. S5 127.2
Dość często organizowane są towarzystwa literackie lecz w dziewięciu przypadkach na dziesięć okazały się zniszczeniem dla dusz bardziej aniżeli błogosławieństwem. Dzieje się tak ponieważ tworzy się związki ze światem lub z tą grupą, której wpływ i tendencje zawsze odwodzą od tego co solidne, od powierzchownego, od tego co prawdziwe do fikcyjnego. Towarzystwa literackie byłyby wielką korzyścią gdyby były kontrolowane przez czynniki religijne lecz prędzej czy później elementy niereligijne prawie napewno zdobędą przewagę i będzą miały kontrolujący wpływ. Tak samo jest z naszymi towarzystwami wstrzemięźliwości. Powaga pracy i dzieła zasłonięta jest tym co powierzchowne i nieustannie stawia się pokusy przed młodymi, których pragniemy zbawić. S5 127.3
Stoimy w obliczu faktów. Ci spomiędzy nas, którzy ponoszą ciężary, odchodzą do spokojnych grobów. Aktywni członkowie zboru, prawdziwi pracownicy we wszystkich dziedzinach reformy przeszli już prawie przez szczyt życia i ubywa im sił fizycznych i umysłowych. Powinniśmy się z troską zastanowić nad tym, kto ma powstać i zająć ich miejsce. Komu mają zostać powierzone żywotne interesy zboru? Pytanie to możemy zadawać z najwyższą troską. Kto będzie ponosił odpowiedzialność dzieła Bożego kiedy jeszcze kilku dowodzących upadnie? Możemy tylko z niepokojem spoglądać na dzisiejszą młodzież jako na tych, którzy muszą podjąć ciężary, i na których musi spaść odpowiedzialność. Muszą oni podjąć pracę tam gdzie inni ją pozostawili i ich postępowanie zadecyduje czy moralność, religia i prawdziwa pobożność będą przeważały czy też niemoralność i niewiara zepsują i zaćmią wszystko co jest cenne. To właśnie sposób w jaki sztandar jest niesiony teraz, zadecyduje o przyszłości. S5 128.1
Rodzice, czy okażecie teraz swoim postępowaniem że zdrowe ograniczenia, dobry porządek, harmonia i spokój będą zasadami rządzącymi? czy też ci, których życie pokazuje że mają frywolne umysły i znajdują się nisko na skali wartości moralnej będą mieli kształtujący kontrolujący wpływ? Bóg woła do swojego wierzącego ludu aby się z Nim połączył, aby oczyścił swe dusze przez pokorne pójście śladami stóp Jezusa. Bóg nawołuje was abyście odłożyli dumną opinię, dumę stroju oraz samowywyższanie się i pozwolili by dobre i szlachetne zdolności umysłu umocniły się wraz z ich używaniem. S5 128.2
Czy mężczyźni i kobiety wyznający najpoważniejsze prawdy jakie kiedykolwiek zostały ogłoszone śmiertelnikom będą wierni zasadzie? Jeżeli chcą mieć wpływ na prowadzenie świata ku poważnej refleksji, muszą takimi być, ich ubiór, rozmowy muszą być w ścisłej zgodzie z ich szczególną wiarą. Starsi muszą uczyć młodych, nakazem i przykładem, jak wypełniać te żądania, które ma w stosunku do nich społeczeństwo oraz ich Stworzyciel. Na tej młodzieży musi zostać złożona poważna odpowiedzialność. Pytaniem jest czy są zdolni do rządzenia sobą i stania w czystości swojego przez Boga danego człowieczeństwa brzydząc się wszystkim co ma posmak rozwiązłości i niezgody. S5 128.3
Czy mogę powiedzieć coś co zrobi wrażenie na młodzieży? Nigdy przedtem nie chodziło o tak wielką stawkę, nigdy tak wielkie konsekwencje nie spoczywały na żadnym pokoleniu jak na tym, które obecnie wchodzi w okres działania. Ani przez jeden moment nie wolno im myśleć że mogą piastować jakiekolwiek odpowiedzialne stanowisko bez posiadania dobrego charakteru. Równie dobrze mogliby się spodziewać zbierać winogrona z krzewów ciernistych lub figi z ostów. Dobry charakter musi być budowany cegła za cegłą, codziennie musi wzrastać w proporcji do włożonego wysiłku. Te cechy, które zabiorą ze sobą do nieba, muszą być zdobyte pilnym ćwiczeniem własnych zdolności przez udoskonalenie każdej zdolności jakie daje im Opatrzność oraz przez łączenie się ze źródłem wszelkiej mądrości. Nie obierajcie sobie niskiego celu. Nie pozwalajcie aby wasze umysły kształtowane były na niższym poziomie. Charaktery Józefa i Daniela są dla was dobrymi wzorami do naśladowania lecz Chrystus jest wzorem doskonałym. S5 129.1
Niektórzy z braci i sióstr w zborze w _____ dokonali dobrej pracy misyjnej ale ich zainteresowanie nie może słabnąć. Kilku dokonało więcej aniżeli pozwalały na to ich siły lecz czynienie tego było ich pokarmem i napojem. Wszyscy mogą odegrać jakąś rolę w tym dziele i dla nikogo nie ma wymówki. Jezus chce aby wszyscy, którzy wyznają Jego imię, stali się gorliwymi pracownikami. Konieczne jest aby każdy członek zboru budował na Skale — Chrystusie Jezusie. Nadchodzi burza, która wypróbuje podstawy duchowe wszystkich ludzi w najwyższym stopniu. Dlatego unikajcie budować fundamenty na piasku, szukajcie Bożej szkoły, kopcie głęboko, budujcie na pewnym fundamencie. Budujcie, o, budujcie dla wieczności! Budujcie ze łzami, z modlitwą z głębi serca. Niech odtąd każdy z was czyni życie pięknym przez dobre uczynki. Kalebowie są ludźmi najbardziej potrzebni w tych ostatnich dniach. To, co uczyni nasze zbory żywym i przyniesie im sukcesy w wysiłkach, to nie pompa lecz cicha i pokorna praca, nie parada i zewnętrzna wystawność lecz cierpliwy z modlitwą wytrwały wysiłek. S5 129.2
“Ten, kto nie jest ze mną”, powiedział Chrystus, “jest przeciwko mnie”. Mateusza 12,30. Ostoją się tacy mężczyźni i kobiety, którzy teraz są serdeczni. Chrystus stale przesiewał swoich uczniów aż pewnego dnia zostało tylko jedenastu i kilka wiernych kobiet, którzy założyli fundamenty kościoła chrześcijańskiego. Są tacy, którzy cofną się kiedy będzie trzeba nieść ciężar, lecz kiedy cały zbór promienieje, porywa ich entuzjazm, tacy śpiewają, krzyczą i stają się gwałtowni, lecz uważajcie na nich. Kiedy minie zapał, tylko kilku wiernych Kalebów stanie na czele i okaże niezachwiane zasady. Oni są solą, która zatrzymuje smak. To właśnie wtedy gdy praca posuwa się ciężko, zbory rozwijają prawdziwych pomocników. Ci nie będą mówili o sobie wyniośle i pysznie lecz skryją się w Chrystusie Jezusie. Być wielkim w królestwie Bożym to być tam małym, jak dziecko w pakorze, w prostocie wiary i w czystości miłości. Cała duma musi zginąć, cała zazdrość zostać zwyciężona, cała ambicja panowania zarzucona a łagodność i ufność dziecka rozbudowana. Wszyscy tacy ludzie znajdą w Chrystusie skałę obrony, swój warowny gród. W nim mogą złożyć pełne zaufanie a On nigdy ich nie zawiedzie. S5 130.1
O, żeby wszyscy, którzy wierzą w obecną prawdę, zostali ostrzeżeni aby szukali Pana. Myśli o nieskończonym miłosierdziu Boga i Jego niepojętej miłości powinny wpłynąć na wszystkich aby naśladowali Jego przykład. Ale tak nie jest. Niektóre z naszych sióstr zbyt swobodnie zaspokajają swoje umiłowanie do stroju i wystawności, nie ubierają się one wcale w zgodzie z naszą świętą wiarą. Jest to prawda w przypadku siostry _____. Świat powinien otrzymać lepszy przyklad niż to daje ta siostra. Powinna odczuwać ona dane jej od Boga odpowiedzialności przesunięcia całego ciężaru jej wpływu na stronę Chrystusa i poszukiwania sposobu czynienia tych, z którymi przebywa, mniej światowymi. Ona i siostra _____ przyniosły znacznie większą korzyść zborowi gdyby zachęcała do prostoty stroju u siebie i innych. Siostry te będąc krańcowymi, i które studiując modę często zachęcają innych w zborze do czynienia tego co nie jest miłe Bogu przez zachęcanie ich do krojenia i ozdabiania sukienek na wzór światowy. Wysiłki tych sióstr czynienia rzekomego dobra byłyby znacznie bardziej do przyjęcia przez Boga gdyby w ich życiu można było dostrzec mniej ubierania, strojenia się, mniej bezwartościowego gadania światowego i mniej odwiedzania się wzajemnie, mniej skarżenia się i szemrania przeciwko kaznodziejom pracującym dla was a więcej modlitwy i czytania Biblii. S5 130.2
Pan jest niezadowolony z postępowania wielu osób w zborze w stosunku do niektórych usługujących im braci. Nakazuje wam zaprzestać okrutnych mów i niech słowa zachęty zajmą miejsce waszego szemrania, narzekania i krytykanctwa. Chrystus przemawia do was w osobach swoich świętych a wy pogardzaliście Jego radą i odrzuciliście Jego naganę. Nie róbcie tego dłużej. Kaznodzieja _____ ma do wykonania pracę, nie tylko na Wschodzie lecz w wielu innych miejscach Bóg będzie z nim i będzie mu darzył i błogosławił jeżeli ukryje się w Jezusie. Nie jest on nieomylny, niekiedy może błądzić w swoim sądzie. Lecz uważajcie, co mówicie, aby nie czynić bezskutecznymi słowa jakie Bóg nakazuje mu wymawiać. S5 131.1
Kiedy będzie wiedział jaka jest wola Boża, nie będzie się wahał jej wykonać nawet gdyby miało to kosztować go życie. Podczas gdy wielu z was planuje tylko jak zadowolić siebie i żyć łatwym życiem, jego całe życie i zainteresowanie zaprzątnięte jest wokół spraw Bożych. Studiując i planując dla tego dzieła niekiedy okazywał spryt i ostrożność, które spowodowały że inni źle go ocenili. Jego celem nie było przyniesienie korzyści sobie lecz sprawie, którą umiłował. Podczas gdy Pan chce abyśmy wiernie podtrzymywali ręce Jego wypróbowanych sług, ostrzega was przeciwko pokładaniu zbyt wielkiego zaufania w tych, którzy dopiero co przystali do zboru lub z którymi z przeszłym życiem i pracą nie jesteście zaznajomieni. S5 131.2
Waszym przywilejem jest abyście byli prosperującym szczęśliwym zborem. Niech każdy z was przeszuka swoje własne serce, oczyści zanieczyszczoną świątynię duszy i czuwa w modlitwie. Bądźcie zdecydowani szukać Chrystusa aż Go znajdziecie, nie spoczywajcie aż Jego miłość zamieszka w was i dopóki Jego duch nie podporządkuje sobie waszego życia i nie ukształtuje waszego charakteru. Wtedy z wiarą i śmiało możecie podejść do Jego tronu wiedząc że On wysłucha waszych modlitw. S5 132.1
*****