Świadectwa dla zboru II
Rozdział 42 — Obowiązki męża i żony
Bracie R.:
Zeszłego czerwca pokazano mi twoją sprawę w czasie widzenia. Lecz tak byłam zajęta pracą iż nie było możliwe abym pisała o wszystkich rzeczach, które mi pokazano względem indywidualnych spraw. Pragnę napisać to co mam do napisania zanim usłyszę relację o twojej sprawie, ponieważ szatan mógłby podsunąć jakieś wątpliwości, gdyż taka jest jego praca. Pokazano mi twoje wcześniejsze życie i to że Bóg był dla ciebie bardzo miłosierny oświecając twoje oczy byś mógł zobaczyć jego prawdę i ratując cię z twojej niebezpiecznej sytuacji powątpiewania i niepewności, w umacnianiu swej wiary i w uspokajaniu twojego umysłu w sprawach wiecznych prawd Jego Słowa. Postawił nogi twoje na skale. Przez jakiś czas odczuwałeś wdzięczność i zależność od Niego lecz od pewnego czasu oddzielasz się od Boga. Kiedy byłeś malutki we własnych oczach wtedy byłeś umiłowany przez Niego. S2 296.3
Muzyka była twoim sidłem. Kłopotem twoim jest zarozumiałość i jest dla ciebie naturalnym mieć wysokie mniemanie o swoich umiejętnościach. Nauczanie muzyki było dla ciebie szkodliwe. Wiele kobiet zwierzało ci się ze swoich kłopotów rodzinnych. To było szkodliwe dla ciebie, pochlebiało ci i doprowadziło do jeszcze większego mniemania o sobie. S2 297.1
W swojej własnej rodzinie zajmowałeś dostojną i nieco wyniosłą pozycję. Twoja żona ma wady których jesteś świadomy. Doprowadziło to do złych rezultatów. Z natury nie jest gospodynią domu. Musi się uczyć w tym kierunku. Cośkolwiek się poprawiła i musi się nadal starać by poprawa szła w dobrym kierunku. Nie zważa na porządek i smak w prowadzeniu domu jak również i w ubiorze. Byłoby zadowoleniem Boga gdyby dołożyła starań względem tych braków. Niewłaściwie kieruje rodziną. Jest zbyt pobłażliwa i niekonsekwentna w swych decyzjach. Poddaje się kaprysowi i żądaniom swoich dzieci i ich osądom. Zamiast starać się naprawić pod tym względem, cieszy się z okazji by wykręcić się od domowych obowiązków, trosk i odpowiedzialności. Pozwala innym spełniać te obowiązki w jej domu, które powinna pokochać. Nie może spełniać roli żony i matki póki nie nauczy się tych rzeczy. Brakuje jej pewności siebie. Jest nieśmiała i nie ufa sobie. Ma bardzo słabe pojęcie o tym co robi a to ją zniechęca od czynienia więcej. Należy ją zachęcać, potrzebne jej są słowa delikatne i czułe. Ma dobry charakter. Jest łagodna i cicha a Bóg ją miłuje ale powinna czynić starania aby poprawić swoje złe cechy czyniące jej rodzinę nieszczęśliwą. Ćwiczenie się w tych sprawach da jej pewność siebie i swych możliwości dobrze spełniając swoje obowiązki. S2 297.2
Ty i twoja żona jesteście w postępowaniu przeciwstawnymi. Ty lubisz porządek i czystość, masz dobry smak i dość dobry zmysł do prowadzenia domu. Jako mąż jesteś nieco sztywny i surowy. Nie udaje ci się zachęcić swojej żony do pewności siebie i rutyny. Jej braki doprowadziły do tego że uważasz ją za kogoś gorszego od siebie co też jej okazujesz. Bóg bardziej ją wywyższa niż ciebie bo dla Niego twoja droga jest niewłaściwa. Żona powinna starać się o poprawienie swych wad i spraw które jej się dotąd nie udawały dla dobra swojego męża i dzieci jak i z innych powodów. Jest do tego zdolna jeżeli tylko dobrze się postara. S2 298.1
Boga nie uszczęśliwia nieporządek, lenistwo i brak rzetelności u nikogo. Te braki są poważnym złem i powodują że słabną uczucia męża do żony gdy mąż ma zamiłowanie do porządku i w tym, że dzieci są zdyscyplinowane i że dom jest dobrze prowadzony. Żona nie może uczynić domu miejscem przyjemnym i szczęśliwym jeśli nie posiada umiłowania do porządku, nie szanuje swej godności i niewłaściwie prowadzi dom, dlatego te wszystkie kobiety, którym brakuje tych cech, powinny od zaraz uczyć się w tym kierunku i poprawić rzeczy, w których mają największe braki. Dyscyplina może wiele pomóc tym, którym brakuje tych istotnych cech. Siostra R. poddaje się tym brakom i myśli że nie potrafi być inną. Po próbie, po której nie widzi u siebie zdecydowanej poprawy, zniechęca się. Tak nie może być. Szczęście jej i jej rodziny zależy od jej zainteresowania i od szczerej pracy i zapału by zdecydowanie zreformować się pod tym względem. Musi odziać się w pewność siebie i stać się prawdziwą żoną. W jej naturze jest cofanie się przed wszystkim czego jeszcze nie próbowała. Nikt nie potrafi być bardziej gotowym i chętnym do zrobienia tego co wydaje się że mu się uda. Jeżeli pierwsza próba będzie nieudana musi spróbować jeszcze raz. Ona potrafi zdobyć respekt swojego męża i dzieci. S2 298.2
Pokazano mi że samolubstwo spowodowało upadek brata R. Wobec swojej żony i dzieci zachowywał się z dostojeństwem mającym posmak surowości. To odpychało ją od niego. Odczuwała że nie może zbliżyć się do niego i w swoim życiu małżeńskim zachowywała się bardziej jak dziecko obawiające się surowego ojca niż jak żona. Kochała swojego męża, respektowała go i uważała za bożyszcze pomimo jego braku zachęcania jej do pewności siebie. Mój bracie, powinieneś iść drogą, która ośmieli twą bojaźliwą żonę żeby oparła się o twoje wielkie uczucia co dałoby ci szansę poprawić jej wady jak najlepiej możesz i żeby natchnąć ją zaufaniem do siebie. S2 299.1
Pokazano mi że nie kochałeś swojej żony jak powinieneś. Szatan wykorzystał jej wady i twoje błędy aby doprowadzić do zniszczenia waszej rodziny. Pozwoliłeś aby wstyd za własną żonę wszedł w twoje serce i twoje poszanowanie dla niej coraz bardziej się zmniejszało — dla tej, której przyrzekałeś kochać ją i szanować do śmierci, która was rozdzieli. S2 299.2