Świadectwa dla kaznodziejów i pracowników ewangelii
Pan przyjdzie wkrótce
Koniec wszystkiego jest tuż tuż. Pan wkrótce przyjdzie. Jego sądy już spadają na nasz kraj. Mamy nie tylko mówić o przyjściu Chrystusa; ale przede wszystkim nasze czyny powinny świadczyć o tym, że Chrystus już wkrótce ukaże się na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą. Czy mamy na sobie weselną szatę? Czy jesteśmy pobożni? Czy z całego serca, bez zastrzeżeń, współpracujemy z boskimi wysłannikami, by w nasze codzienne życie wplatane były zasady Bożego świętego Prawa? Mówić o Zakonie to jedno, ale zupełnie inną sprawą jest stosować się do jego wymagań. To wykonawcy Zakonu będą usprawiedliwieni przed Bogiem, bo ci, którzy wypełniają Zakon, reprezentują Boży charakter i nie kłamią przeciwko Prawdzie. SdK 173.2
Pan przychodzi. Czasu jest niewiele. Kto więc, w świetle Biblii, zasługuje na miano współpracownika Bożego? Czy nie powinien nas przerażać fakt, że nasze cielesne skłonności nadal sprawują nad nami kontrolę, że jesteśmy nienawróceni i bezbożni, że fałszywe doświadczenie bierzemy za prawdziwe? Obudźcie się bracia, obudźcie się zanim będzie za późno! SdK 174.1
Wielu jest takich, którzy współpracują z Bogiem, a których my nie zauważamy. Nigdy nie zostały na nich włożone ręce kaznodziei w akcie ordynacji do pracy w dziele, jednak oni włożyli jarzmo Chrystusowe i wywierają zbawienny wpływ, pracując w różnych gałęziach dzieła i pozyskując dusze dla Chrystusa. Powodzenie naszej pracy uzależnione jest od naszej miłości do Boga i współbraci. Gdy wśród poszczególnych członków zboru będzie panowała harmonia w działaniu, braterska miłość i zaufanie, proporcjonalna moc będzie towarzyszyła ich wysiłkom na rzecz zbawienia ludzi. O, jakże rozpaczliwie potrzebujemy moralnej odnowy! Bez wiary, która jest czynna w miłości, nic nie możecie zdziałać. Oby Pan dał wam serca, które przyjmą to świadectwo. SdK 174.2
Czytajcie i studiujcie czwarty rozdział księgi Zachariasza. Dwa drzewa oliwne wypuszczają z siebie złotą oliwę dwiema złotymi rurkami do złotej czaszy, która zaopatruje lampy świątyni. Złota oliwa reprezentuje Ducha Świętego. W tę oliwę muszą się stale zaopatrywać Boży kaznodzieje, by mogli z kolei udzielać jej zborowi. “Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki Mojemu Duchowi to się stanie — mówi Pan Zastępów”. Zachariasza 4,6. Słudzy Boży mogą odnosić zwycięstwa wyłącznie za sprawą wewnętrznej czystości i świętości. Jest sprawą najwyższej wagi, by kaznodzieje dawali dobry przykład. Jeśli mają swobodne podejście do zasad, na ich przykład będą się powoływać ci, którzy postępują niewłaściwie, by siebie oczyścić z zarzutów. Cała synagoga szatana pilnie się przygląda i wypatruje potknięć i błędów w życiu Bożych przedstawicieli i wykorzystuje je do maksimum. — Special Testimonies, Series A III, 12-13 (1895); The Review and Herald, 22 grudzień 1904. SdK 174.3