Świadectwa dla kaznodziejów i pracowników ewangelii
Szkodliwe skutki długich kazań
Drogi bracie _____:
Ci, którzy są rzecznikami Boga, powinni pamiętać o tym, że ich usta zostały dotknięte rozżarzonym węgielkiem z ołtarza i powinni przedstawiać Prawdę w mocy Ducha Świętego. SdK 240.3
Lecz długie przemowy są wyczerpujące zarówno dla mówcy jak i dla słuchaczy, których dodatkowo nuży długie siedzenie. Połowa przedstawianego zagadnienia przyniosłaby słuchaczowi więcej korzyści niż potok słów wylewanych przez mówcę. To, co zostanie powiedziane w ciągu pierwszej godziny, ma o wiele większą wartość, o ile kazanie się na tym zakończy, niż słowa wypowiedziane w przeciągu dodatkowej połowy godziny. Jest to pogrzebanie prezentowanego tematu. SdK 241.1
Wielokrotnie zwracano moją uwagę na fakt, że nasi kaznodzieje popełniają błąd przemawiając tak długo. Zacierają przez to pierwsze przekonywające wrażenie, jakie zdołali początkowo wywrzeć na słuchaczach, którzy nie są w stanie spamiętać i przetrawić całej tej masy informacji i w efekcie mają mętlik w głowie. SdK 241.2
Przedstawiałam tę sprawę naszym braciom kaznodziejom i prosiłam, by nie przedłużali swoich kazań. Na tym polu nastąpiła znaczna poprawa z bardzo dobrymi wynikami. Jednak kilka kazań przekroczyło godzinę. SdK 241.3
Podczas pobytu w Ameryce, w nocnej porze otrzymałam światło dotyczące ciebie. Przemawiałeś bardzo długo, lecz ciągle miałeś wrażenie, że nie powiedziałeś wszystkiego, co chciałeś powiedzieć i poprosiłeś o trochę więcej czasu. Do kazalnicy, za którą stałeś podszedł ktoś bardzo ważny i dystyngowany i powiedział: Przedstawiłeś ludziom wiele spraw do przemyślenia; połowa z tego, co powiedziałeś, przyniosłaby więcej pożytku aniżeli całość. Jeśli kazanie zasilone jest mocą Ducha Świętego, musi wywrzeć wrażenie na słuchaczu. Duch Święty oddziaływuje na człowieka, lecz jeśli mówi się o sprawach najwyższej wagi, które słuchacz koniecznie powinien z kazania wynieść, potok słów zatrze to mocne wrażenie wlewając do naczynia więcej niż może ono przyjąć i cały wysiłek idzie na marne. Zachowanie tego, o czym chciałeś powiedzieć w dodatkowym czasie, na inną okazję, kiedy umysły będą świeże, wypoczęte i zdolne do przyjęcia tych prawd, będzie okazją do pozbierania tego, co umknęło uwadze słuchaczy, by nic się nie zmarnowało. SdK 241.4
Prawda jest drogocenną, ożywiającą mocą. Słuchanie Słowa daje światło i zrozumienie prostaczkom. Prawda powinna być przedstawiana powoli, zrozumiale i z przekonaniem, by pozostawić na słuchaczu niezatarte wrażenie. Gdy Prawda przedstawiana jest w jakimkolwiek aspekcie, rzeczą najważniejszą jest to, by ją zrozumieć, by cała jej kosztowna zawartość — chleb żywota, manna z nieba — mogła zostać przyswojona. Niech każda jej okruszyna zostanie starannie zebrana, by nic się nie zmarnowało. W głoszeniu Słowa najważniejsze jest to, by nic nie umknęło uwadze wrażliwego słuchacza. Pan Jezus, reprezentowany przez Ducha Świętego, stara się dotrzeć do umysłu, a w sercu i sumieniu rodzi się przekonanie; ale nadmiar informacji jest szkodliwy w skutkach i zaciera początkowe wrażenie. Mów krótko, a wzbudzisz takie zainteresowanie, że ciągle będą chcieli cię słuchać. SdK 242.1
Szczególnie ważne jest, by długo nie rozwodzić się nad nowymi, sensacyjnymi tematami. W każdym swoim kazaniu przedstawiaj Prawdę tak, by trafiała prosto do serca, by każdy, kto będzie cię słuchał, rozumiał, o czym mówisz, by mężczyźni, kobiety i młodzież stawali się coraz bardziej wyczuleni na Boga. Staraj się przekonać wszystkich, od najmniejszego do największego, o konieczności badania Słowa Bożego, bo wiedza o Jego chwale, ma napełnić całą ziemię jak wody wypełniają morze. SdK 242.2