Świadectwa dla kaznodziejów i pracowników ewangelii
Kościół Ostatków nie jest Babilonem
Byłam wielce zasmucona, kiedy czytałam broszurę wydaną przez brata Stanton i ludzi z nim związanych. Bez mojej zgody powybierali ze “Świadectw” wyrwane z kontekstu zdania i umieścili je w broszurze, którą opublikowali, by wyglądało na to, że moje wypowiedzi aprobują i popierają stanowisko, którego bronią. Czyniąc to postąpili nieuczciwie i niesprawiedliwie. Poprzez takie samowolne, niczym nie usprawiedliwione działanie przedstawili ludowi zwodniczą i niszczycielską teorię. W minionych czasach wielu czyniło podobnie usiłując dowieść, że “Świadectwa” popierają poglądy, które są fałszywe i nie do przyjęcia. SdK 27.3
Otrzymałam światło odnośnie stanowiska zajmowanego przez brata S. i jego zwolenników. Nie ma w nim prawdy i jest to jedno z owych “Oto tam, oto tu” (Łukasza 17,23), tak znamiennych dla czasów, w których żyjemy. Jako przykład tego, w jaki sposób brat S. skompilował tę bruszurę, przytoczę następujące zdarzenie: Napisałam prywatny list do jednego z naszych kaznodziejów. Kaznodzieja ten, w geście braterskiej troski, sądząc, że bratu S. mogłoby to pomóc, posłał mu kopię tego listu. Ten natychmiast, zamiast właściwie odczytać intencje nadawcy i wyciągnąć odpowiednie wnioski, drukuje całe partie mojego listu w swojej broszurze jako nieopublikowane Świadectwo dla poparcia stanowiska, jakie zajął. Czy to jest uczciwe? W Świadectwie nie było niczego, co popierałoby poglądy brata S.; jednak on niewłaściwie je zastosował, jak to wielu czyni z Pismem Świętym ku szkodzie własnej duszy i innych. Bóg osądzi tych, którzy postępują samowolnie i bez skrupułów chwytają się nieuczciwych sposobów, by nadać odpowiedni kształt temu, co uważają za Prawdę. Przez posłużenie się prywatnym listem wysłanym do innej osoby, brat S. popełnił poważne nadużycie w stosunku do tego, który w swojej życzliwości pragnął mu pomóc. Grupy, które opublikowały bruszurę na temat “głośnego wołania” i upadku wszystkich kościołów, same dostarczają dowodu, że Duch Święty z nimi nie współpracuje. “Po owocach poznacie ich”. SdK 28.1
Ci, którzy otrzymają broszury broniące tych fałszywych poglądów, odniosą wrażenie, że ja popieram te opinie, i że łączę się z tymi pracownikami w głoszeniu tego, co określają oni mianem “nowego światła”. Wiem, że ich poselstwo zmieszane jest z prawdą, lecz prawda jest tu niewłaściwie zastosowana i zniekształcona przez połączenie z błędem. Bratu, który wysłał tym ludziom kopię mojego listu chcę powiedziać: nie mam Ci nic do zarzucenia i nikt, w najmniejszym stopniu, nie powinien Cię winić za to, co się stało. Gdybym Cię niewłaściwie oceniła i skrytykowała, podczas gdy Twoje intencje były dobre, naraziłabym się na niezadowolenie Boga. Skoro brat, któremu pragnąłeś pomóc, postąpił samowolnie i zdradził Twoje zaufanie, nie wiń siebie i nie rozpaczaj nad skutkami jego wiarołomstwa. SdK 28.2
Wskazówki dla uczniów
W “Świadectwach” poruszane są tematy, które nie są przeznaczone dla świata, ale dla wierzących dzieci Bożych i nie jest rzeczą właściwą podawanie do publicznej wiadomości skierowanych do nich pouczeń, ostrzeżeń, napomnień czy rad. Odkupiciel świata, Wysłannik Boży i największy Nauczyciel, jakiego kiedykolwiek znała ludzkość, niektóre sprawy omawiał wyłącznie w gronie Swoich uczniów. Chociaż miał poselstwa dla tłumów, które za Nim chodziły, to dla Swoich naśladowców miał szczególne światło i pouczenia, których nie podawał masom, ponieważ nie byłyby one przez nie zrozumiane, ani docenione. Posłał Swoich uczniów, by głosili ewangelię o królestwie Bożym, a kiedy ci powrócili ze swojej pierwszej wyprawy misyjnej i chcieli opowiedzieć o swoich sukcesach, Chrystus powiedział im: “Wy sami idźcie na osobność, na miejsce ustronne i odpocznijcie nieco”. Marka 6,31. W ustronnym miejscu Jezus udzielił Swoim naśladowcom wskazówek, rad, przestróg i napomnień, które miały pomóc im w pracy; ale pouczenia, jakich im wtedy udzielił nie miały być rozgłaszane; Jego słowa były przeznaczone wyłącznie dla Jego uczniów. SdK 29.1
W kilku przypadkach, gdy Pan dokonał cudownych uzdrowień, nakazał tym, których pobłogosławił, by nikomu o tym nie mówili. Powinni byli zastosować się do Jego polecenia i uświadomić sobie, że Chrystus nie wymagał od nich milczenia bez przyczyny, ale miał ku temu istotny powód. Należało więc bezwzględnie uszanować Jego życzenie. Pan wiedział, że uzdrawiając chorych, czyniąc cuda przywracające wzrok i oczyszczające trędowatych, narażał Swoje własne życie, ponieważ jeśli kapłani i przywódcy nie przyjmą dowodów Jego boskiej misji, błędnie je zinterpretują i wysuną przeciwko Niemu oskarżenia. Prawdą jest, że wielu cudów dokonywał otwarcie, jednak w niektórych przypadkach prosił tych, którym pobłogosławił, by nie mówili nikomu, co dla nich uczynił. Gdy uprzedzenia, zazdrość i zawiść przybierały na sile i na Jego drodze pojawiały się poważne trudności, opuszczał miasta i udawał się na poszukiwanie tych, którzy chcieli Go słuchać i przyjmować Prawdę, z którą przyszedł się dzielić. SdK 29.2
Pan Jezus uważał za konieczne wyjaśnić Swoim uczniom wiele rzeczy, których nie objawił tłumom. Wyraźnie wytłumaczył im powód nienawiści przejawianej wobec Niego przez uczonych w Piśmie, faryzeuszy i kapłanów; powiedział im o Swoim cierpieniu, zdradzie i śmierci. Światu jednak tych rzeczy nie objawił. Swoim naśladowcom przekazał ostrzeżenia i odkrył przed nimi smutny rozwój wypadków, które będą miały miejsce, oraz to, czego mają się spodziewać. Dał Swoim uczniom cenne wskazówki, których nawet oni nie rozumieli aż do czasu Jego śmierci, zmartwychwstania i wniebowstąpienia. Kiedy został na nich wylany Duch Święty, wszystko to odżyło w ich pamięci, każde słowo, które do nich powiedział. SdK 30.1
Zdrada zaufania
Opublikowanie tego, co Jezus przeznaczył do zachowania w tajemnicy, było zdradą świętego zaufania i przyniosło dziełu niepowetowane straty. Pan podał Swojemu ludowi stosowne poselstwa ostrzeżenia, nagany, rady i pouczenia nie po to, by wyrywać je z kontekstu i umieszczać tam, gdzie mogłyby pozornie dodawać mocy poselstwom błędu. W broszurze wydanej przez brata S. i jego towarzyszy, oskarżają oni kościół Boży o to, że jest Babilonem i nawołują do odłączenia się od zboru. Nie jest to ani godne, ani uczciwe. Kompilując tę pracę, posłużyli się moim nazwiskiem i moimi pismami dla poparcia tego, z czym się nie zgadzam i co uważam za błąd. Ludzie, do których ta broszura dotrze, obciążą mnie odpowiedzialnością za to fałszywe stanowisko, które jest całkowicie sprzeczne z naukami moich pism i ze światłem, które dał mi Bóg. Nie waham się powiedzieć, że ci, którzy nawołują do tego rodzaju działań, ulgli wielkiemu zwiedzeniu. SdK 30.2
Fałszywe poselstwo
Od lat składam świadectwo, z którego wynika, że gdy pojawiają się ludzie utrzymujący, że mają wielkie światło, ale opowiadają się za burzeniem tego, co Pan przez Swoje ludzkie narzędzia zbudował, to są oni ofiarami zwiedzenia i nie trzymają się kursu wyznaczonego przez Chrystusa. Ci, którzy twierdzą, że zbory Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego stanowią Babilon, lub część Babilonu, niech lepiej zostaną w domu. Niech zaprzestaną swoich działań i rozważą, jakie poselstwo ma być głoszone na obecny czas. Zamiast współpracować z boskimi posłami nad przygotowaniem ludu, by tenże mógł się ostać w dniu Pana, połączyli swe siły z tym, który jest oskarżycielem braci, a który oskarża ich przed Bogiem dniem i nocą. Szatańscy wysłannicy, którzy wynurzyli się z podziemia, zainspirowali ludzi do zjednoczenia się w konfederację zła, by siać zamęt i niepokój wśród ludu Bożego. Cały świat ma być podburzony do nienawiści przeciwko Adwentystom Dnia Siódmego, ponieważ nie złożą oni hołdu papiestwu przez uznanie niedzieli — instytucji tej antychrześcijańskiej mocy. Celem szatana jest zetrzeć ich z powierzchni ziemi, by jego panowanie nad światem nie podlegało dyskusji. SdK 31.1
Oskarżenia szatana
Scena przedstawiająca szatana jako oskarżyciela braci pokazana prorokowi, który mówi: “Potem ukazał mi Jozuego, arcykapłana, stojącego przed Aniołem Pana i szatana stojącego po jego prawicy, aby go oskarżać”. Zachariasza 3,1 (“Jesue” wg BG). Jezus jest naszym Najwyższym Kapłanem w niebie. Na czym polega Jego dzieło? On dokonuje wstawiennictwa i pojednania dla Swego ludu, który w Niego wierzy. Przez Jego przypisaną sprawiedliwość zostają oni przyjęci przez Boga jako ci, którzy manifestują światu swoją wierność wobec Boga przez posłuszeństwo Jego przykazaniom. Szatan, pełen jadowitej nienawiści, objawia wobec nich tego samego ducha, jakiego objawiał wobec Jezusa Chrystusa, kiedy był On na ziemi. Kiedy Jezus stał przed Piłatem, rzymski władca szukał sposobu by Go uratować i pragnął, by lud zwolnił Go z ciężkiej próby, przez którą miał przejść. Przed wrzeszczącym motłochem postawił Syna Bożego i przestępcę Barabasza pytając: “Którego chcecie, abym wam wypuścił? Barabasza czy Jezusa, którego zowią Chrystusem? A oni odpowiedzieli: Barabasza. Rzekł im Piłat: Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego zowią Chrystusem? Rzekli mu wszyscy: Niech będzie ukrzyżowany”. Mateusza 27,22-23. SdK 32.1
Świat był podburzony przez diabelską nienawiść i kiedy miał wybierać pomiędzy Synem Bożym a przestępcą — Barabaszem, wybrał zbrodniarza zamiast Jezusa. Ciemne tłumy, zaślepione zwodniczą argumentacją przywódców, odrzuciły Syna Bożego i wybrały złodzieja i mordercę zamiast Niego. Pamiętajmy, że nadal znajdujemy się na świecie, na którym Jezus, Syn Boży, został odtrącony i ukrzyżowany, na świecie obciążonym winą za wzgardzenie Chrystusem i opowiedzenie się za złoczyńcą, zamiast za nieskazitelnym Barankiem Bożym. Jeśli każdy osobiście nie będzie pokutował przed Bogiem z powodu przestępstwa Jego Prawa i nie zachowa wiary w naszego Pana, Jezusa Chrystusa, którego świat odrzucił, pozostaniemy pod pełnym potępieniem, jakie ściągnął na nas wybór Barabasza zamiast Chrystusa. Cały świat jest dzisiaj oskarżony o rozmyślne odrzucenie i zamordowanie Syna Bożego. Słowo Boże mówi, że zarówno Żydzi jak i poganie, królowie, przywódcy, duchowni, kapłani i lud — wszystkie klasy i sekty, które objawiają tego samego ducha wrogości, nienawiści, uprzedzeń i niewiary, jakiego objawiali ci, którzy zamordowali Syna Bożego, gdy tylko nadarzy się okazja, odegrają tę samą rolę, co Żydzi za czasów Chrystusa. Będą uczestnikami tego samego ducha, który domagał się śmierci Syna Bożego. SdK 32.2
W scenie przedstawiającej dzieło dokonywane przez Chrystusa dla nas i determinację, z jaką szatan nas oskarża, Jozue jako najwyższy kapłan wstawia się za zachowującym przykazania ludem Bożym. W tym samym czasie szatan przedstawia lud Boży jako wielkich grzeszników i wylicza przed Bogiem grzechy, do których zdołał ich nakłonić w ciągu całego ich życia. Nalega, by z powodu swoich przestępstw zostali wydani w jego ręce na wieczne zatracenie. Twierdzi, że nie powinni być oni chronieni przez usługujących aniołów przed zjednoczonymi siłami zła. Pała wielką złością, ponieważ nie może związać ludu Bożego ze światem i wymusić na nim poddańczego hołdu. Królowie, władcy i przywódcy przyjęli na siebie piętno antychrysta i są przedstawieni jako smok, który wychodzi, by podjąć walkę ze świętymi — z tymi którzy przestrzegają przykazań Bożych i mają wiarę Jezusa. Ich wrogość do ludu Bożego świadczy o tym, że są winni również wyboru Barabasza zamiast Jezusa. SdK 33.1
Świat wezwany do zdania rachunku
Bóg toczy spór ze światem. Kiedy zasiądzie sąd i otworzone zostaną księgi, dokonany zostanie straszliwy obrachunek, który wzbudziłby teraz grozę i przerażenie świata, gdyby ludzie nie byli zaślepieni i oczarowani szatańskimi kłamstwami i zwiedzeniami. Bóg wezwie świat do wytłumaczenia się ze śmierci Swojego jednorodzonego Syna, którego praktycznie rzecz biorąc, krzyżował na nowo i wystawiał na urągowisko poprzez prześladowanie Jego świętych. Świat odrzucił Chrystusa w osobie Jego świętych, odrzucił Jego poselstwa nie przyjmując Jego proroków, apostołów i posłów. Odrzucił tych, którzy byli współpracownikami Chrystusa i z tego będzie musiał zdać sprawę. SdK 33.2
Szatan stoi na czele wszystkich oskarżycieli braci, lecz kiedy wylicza grzechy ludu Bożego, co odpowiada mu Pan? Mówi: “Niech cię zgromi Pan, szatanie” [Nie Jozuego, który reprezentuje wypróbowywany i wybrany lud Boży, ale ciebie, szatanie]; niech cię zgromi Pan, który obrał Jeruzalem! Czyż nie jest ono głownią wyrwaną z ognia? A Jozue był ubrany w szatę brudną i tak stał przed aniołem”. Szatan przedstawiał wybrany i wierny lud Boży jako pełen nieprawości i grzechu. Potrafił szczegółowo opisać poszczególne grzechy, które mieli na sumieniu. Czyż nie wykorzystał do tego celu całej konfederacji zła, całego swojego zwodzicielskiego kunsztu, by ich do tych grzechów doprowadzić? Lecz oni pokutowali; oni przyjęli sprawiedliwość Chrystusa. Dlatego stali przed Bogiem odziani w szaty Chrystusowej sprawiedliwości, a “On tak odezwał się i rzekł do sług, którzy stali przed Nim: Zdejmijcie z niego brudną szatę! Do niego zaś rzekł: Oto Ja zdjąłem z ciebie twoją winę i każę cię przyoblec w szaty odświętne”. Każdy grzech, którego się dopuścili został im wybaczony i stoją przed Bogiem jako wybrani i wierni, jako niewinni i doskonali, jak gdyby nigdy nie zgrzeszyli. SdK 34.1
Słowo zachęty
“Potem rzeki: Włóżcie mu na głowę czysty zawój! I włożyli mu [aniołowie Boży] na głowę czysty zawój i przyoblekli go w szaty. A Anioł Pana [Jezus, ich Odkupiciel] stał obok. Potem Anioł Pana dał uroczystą obietnicę Jozuemu: Tak mówi Pan Zastępów: Jeżeli będziesz chodził Moimi drogami i będziesz pilnował Mojego porządku, będziesz zawiadywał Moim domem oraz strzegł Moich dziedzińców, dam ci dostęp do tych, którzy tu stoją”. Chciałabym aby wszyscy, którzy twierdzą, że wierzą w obecną Prawdę, poważnie zastanowili się nad cudownymi sprawami przedstawionymi w tym rozdziale. Chociaż lud Boży jest słaby i pełen wad, to ci, którzy odwrócą się od niewierności Bogu w tym zepsutym, przewrotnym pokoleniu i powrócą na ścieżki posłuszeństwa stanowczo broniąc świętego Prawa Bożego i naprawiając wyłomy dokonane przez człowieka grzechu pod wodzą szatana, będą uważani za dzieci Boże, a dzięki sprawiedliwości Chrystusa staną doskonali przed Bogiem. Prawda nie zawsze będzie leżała w prochu, deptana nogami człowieka; powstanie i zajaśnieje całym swoim naturalnym blaskiem i będzie trwać na wieki. SdK 34.2
Słowa oskarżenia nie pochodzą od Boga
Bóg ma lud, którym interesuje się całe niebo, i stanowi on jedyny obiekt na ziemi, który jest drogi sercu Bożemu. Niech każdy, kto czyta te słowa, głęboko je rozważy, albowiem w imię Jezusa będę przekonywać o tym każdą duszę. Kiedy pojawia się ktoś, czy to spośród nas czy z zewnątrz z poselstwem, że lud Boży zaliczony jest do Babilonu i twierdzi, że głośny zew to wezwanie do wyjścia ze zboru, możecie być pewni, że nie przynosi on poselstwa Prawdy. Nie przyjmujcie go, ani go nie pozdrawiajcie, bo Bóg przez niego nie przemawia, ani nie dał mu żadnego poselstwa; on sam pobiegł zanim został posłany. Poselstwo zawarte w broszurze “Głośny Zew” jest zwiedzeniem. Tego rodzaju poselstwa będą się pojawiać i będzie się o nich mówić jako o zesłanych przez Boga, ale będą to fałszywe twierdzenia, bo nie ma w nich światła, a tylko ciemność. Będą się pojawiały poselstwa oskarżenia wymierzone przeciwko ludowi Bożemu, podobne do dzieła jakie wykonuje szatan oskarżając lud Boży, a przyjdą one dokładnie w tym czasie, kiedy Bóg powie do Swego ludu: “Powstań, zajaśnij, gdyż zjawiła się twoja światłość, a chwała Pańska rozbłysła nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i mrok narody, lecz nad tobą zabłyśnie Pan, a Jego chwała ukaże się nad tobą”. Izajasza 60,12. SdK 35.1
Dzieło zwiedzenia
Okaże się, że ci, którzy przynoszą fałszywe poselstwa, nie mają wysokiego poczucia honoru i Prawości. Będą zwodzić ludzi mieszając swoje błędne teorie ze “Świadectwami” siostry White i wykorzystywać jej nazwisko, by podnieść rangę swojego dzieła. Będą wybierać ze “Świadectw” takie cytaty, które, według ich mniemania można odpowiednio przekręcić dla poparcia własnych poglądów i wmontować je w swoje kłamstwa, tak by te robiły odpowiednie wrażenie i zostały przyjęte przez ludzi. Błędnie interpretują i źle stosują to, co Bóg podał kościołowi jako ostrzeżenia, rady, słowa napomnienia i otuchy, mające wzmocnić tych, którzy będą stanowić resztkę ludu Bożego. Ci, którzy przyjmą “Świadectwa” jako poselstwo od Boga, otrzymają dzięki nim wsparcie i błogosławieństwo, lecz ci, którzy będą je traktować wybiórczo, dla poparcia własnych teorii czy idei, aby bronić samych siebie na drodze błędu, nie otrzymają błogosławieństwa, ani nie odniosą żadnych korzyści z tego, czego nauczają. Twierdzenie, że Kościół Adwentystów Dnia Siódmego jest Babilonem, jest tym samym twierdzeniem, które wygłasza szatan, który jest oskarżycielem braci, i który oskarża ich przed Bogiem dniem i nocą. Przez takie niewłaściwe posługiwanie się “Świadectwami” wprowadza się dusze w zakłopotanie, ponieważ nie mogą one zrozumieć związku “Świadectw” z tego rodzaju fałszywymi poglądami. Bożym zamierzeniem było, by “Świadectwa” zawsze były mocno osadzone w Prawdzie. SdK 36.1
Ci, którzy bronią fałszu, mówią: “Pan powiedział”, “kiedy Pan nie mówił”. Składają świadectwo kłamstwu, a nie Prawdzie. Gdyby ludzie, którzy głoszą poselstwo, że kościół jest Babilonem, pieniądze zużyte na opublikowanie i rozprowadzenie tego kłamstwa wykorzystali na budowanie zamiast burzenia, dowiedliby, że są prowadzeni przez Boga. SdK 37.1
Jest wielkie dzieło do wykonania na świecie, wielka praca do wykonania w obcych krajach. Trzeba zakładać szkoły, by młodzież, dzieci i dorośli mogli się kształcić do pracy misyjnej tak szybko, jak to możliwe. Potrzebujemy nie tylko kaznodziejów do zagranicznych pól misyjnych, ale mądrych, rozumnych pracowników wszelkiego rodzaju. Ze wszystkich stron świata słychać wołanie “Macedończyków”: “Przyjdź... i pomóż nam”. Przy całej odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa, by iść i głosić ewangelię wszelkiemu stworzeniu, istnieje olbrzymia potrzeba ludzi i środków, a szatan działa w każdy możliwy sposób, żeby te środki związać i powstrzymać ludzi od angażowania się w dzieło, któremu powinni się poświęcić. Pieniądze, które powinny być wykorzystane na budowanie domów modlitwy, zakładanie szkół do kształcenia pracowników misyjnych i szkolenia młodych mężczyzn i kobiet, by mogli iść naprzód i pracować cierpliwie i mądrze, nie szczędząc trudu, by stać się narzędziami, które przygotują lud na wielki dzień Pana, są odwracane [pieniądze] od kanału użyteczności i błogosławieństwa, i przekierowywane do kanału zła i przekleństwa. SdK 37.2
Wielki dzień Pana jest przed nami i zbliża się śpiesznie, a jest do wykonania wielka praca, która musi być wykonana szybko. Jednak okazuje się, że są pośród nas tacy, którzy choć deklarują, że wierzą w obecną Prawdę, nie wiedzą jak wykorzystać powierzone im środki, a przez brak łagodności i pokory serca nie dostrzegają, jak ważne dzieło jest do wykonania. Wszyscy, którzy uczą się od Jezusa, będą współpracownikami Bożymi. Ci natomiast, którzy głoszą kłamstwo, tracąc czas i pieniądze na daremną działalność, kładą na barki rzetelnych pracowników na nowych polach dodatkowe brzemię, bo zamiast poświęcać swój czas na rozpowszechnianie Prawdy, zostają oni zmuszeni do przeciwstawienia się ich działalności. SdK 37.3
Gdyby ludzie, którzy wykonują tego rodzaju dzieło, czuli potrzebę wypełnienia modlitwy Chrystusa, którą przedłożył Swojemu Ojcu na krótko przed Swym ukrzyżowaniem — by uczniowie Chrystusa byli jedno, tak jak On i Ojciec są jedno — nie marnowaliby powierzonych im środków, tak bardzo potrzebnych dla postępu Prawdy. Nie traciliby cennego czasu i zdolności na szerzenie błędu, narzucając w ten sposób konieczność przeciwdziałania i stłumienia jego wpływu, na co wierni pracownicy muszą poświęcać swój czas. A tego rodzaju działalność inspirowana jest nie przez niebo, ale przez szatana. SdK 38.1
“Kto wśród was boi się Pana, niech słucha głosu Jego sługi. Kto chodzi w ciemnościach i nie jaśnieje mu promień światła, ten niech zaufa imieniu Pana i niech polega na swoim Bogu! Oto wy wszyscy, którzy rozniecacie ogień i zapalacie strzały ogniste, wejdźcie w żar waszego ognia i na strzały ogniste, które zapaliliście. Spotka was to z mojej ręki, będziecie leżeć na miejscu kaźni”. Izajasza 50,10-11. Słuchając poselstwa tych, którzy nazywają kościół Babilonem, można by odnieść wrażenie, że Bóg nie ma na ziemi kościoła. SdK 38.2
Żywy Kościół
Czy Bóg nie ma żywego kościoła? On ma kościół, lecz jest to kościół walczący, nie kościół triumfujący. Jest nam przykro z powodu kalekich członków, przykro, że pośród pszenicy rośnie kąkol. Jezus powiedział: “Podobne jest Królestwo Niebios do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. A kiedy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel i nasiał kąkolu między pszenicę, i odszedł... Przyszli więc słudzy gospodarza i powiedzieli mu: Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swojej roli? Skąd więc ma ona kąkol? A on im rzekł: To nieprzyjaciel uczynił. A słudzy mówią do niego: Czy chcesz więc, abyśmy poszli i wybrali go? A on odpowiada: Nie! Abyście czasem wybierając kąkol, nie powyrywali wraz z nim pszenicy. Pozwólcie obydwom róść razem aż do żniwa. A w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw kąkol i powiążcie go w snopki na spalenie, a pszenicę zwieźcie do mojej stodoły”. Mateusza 13,24-30. SdK 38.3
W przypowieści o pszenicy i kąkolu widzimy powód, dla którego kąkol nie powinien zostać wyrwany, żeby wraz z nim nie została wyrwana pszenica. Ludzkie opinie i osądy mogą prowadzić do poważnych błędów. Więc żeby takiego błędu nie popełnić i nie wyrwać ani jednego źdźbła pszenicy, Pan mówi: “Pozwólcie obydwom róść razem aż do żniwa”; potem aniołowie wybiorą kąkol, który przeznaczony będzie na zniszczenie. Chociaż w naszych zborach, które twierdzą, że wierzą w Prawdę są tacy, którym wiele nie dostaje i którzy są jak kąkol pośród pszenicy, Bóg jest cierpliwy i miłosierny. Strofuje i ostrzega błądzących, ale nie niszczy tych, którzy potrzebują więcej czasu na przyswojenie sobie lekcji, której On chce ich nauczyć; nie wyrywa kąkolu spośród pszenicy. Kąkol i pszenica mają rosnąć razem aż do żniw. Kiedy pszenica osiągnie swój pełny wzrost i rozwój, kiedy dojrzeje, będzie wyraźnie odrożniać się od kąkolu. SdK 39.1
Kościół Chrystusowy na ziemi będzie niedoskonały, ale Bóg nie zniszczy Swojego kościoła z powodu jego niedoskonałości. Byli i będą tacy, których gorliwość nie harmonizuje z wiedzą, którzy najchętniej oczyściliby kościół i powyrywaliby kąkol spośród pszenicy. Ale Chrystus dał szczególne światło odnośnie postępowania z błądzącymi i nienawróconymi w zborze. Członkowie zboru nie powinni podejmować żadnych gwałtownych i pospiesznych działań w celu wykluczenia tych, których charakter — w ich mniemaniu, pozostawia wiele do życzenia. Kąkol będzie się pojawiał wśród pszenicy; jednak większą szkodę wyrządziłoby wyplenienie go, niż pozostawienie. Podczas gdy Pan przyprowadza do zboru tych, którzy są prawdziwie nawróceni, szatan, w tym samym czasie, przyprowadza nienawróconych. Podczas gdy Chrystus sieje dobre ziarno, szatan sieje kąkol. Dwa przeciwstawne wpływy są nieustannie wywierane na członków kościoła. Jeden ma na celu oczyszczenie kościoła, drugi skorumpowanie ludu Bożego. SdK 39.2
Judasz otrzymał szansę
Jezus wiedział, że Judasz był pełen wad, ale mimo to przyjął go na Swego ucznia i dał mu te same szanse i przywileje, co pozostałym, których wybrał. Nic nie usprawiedliwiało faktu, że później Judasz obrał drogę zła. Mógł stać się wykonawcą Słowa, takim jakimi w końcu stali się Piotr, Jakub, Jan i inni uczniowie. Jezus udzielał wielu cennych wskazówek, by ci, którzy byli z Nim związani, mogli się nawrócić i nie musieli się kurczowo trzymać wad, które szpeciły ich charaktery. SdK 40.1
Kościół nie jest doskonały
Niektórym wydaje się, że kiedy przyjdą do zboru, wszystkie ich oczekiwania zostaną spełnione, i że spotkają tam tylko czystych i doskonałych ludzi. Są gorliwi w swojej wierze i kiedy widzą wady członków zboru, mówią: “Odeszliśmy ze świata, by nie mieć społeczności ze złem, ale zło jest także tutaj”; i pytają, jak słudzy w przypowieści: “Skąd ma ona [rola] kąkol?”. Nie możemy się tym jednak zniechęcać, ponieważ Pan wcale nie dawał nam gwarancji na to, że kościół jest doskonały; i na nic się zda cały nasz trud i gorliwość w usiłowaniach uczynienia kościoła walczącego tak czystym jak kościół triumfujący. Pan zabrania nam postępować w jakikolwiek gwałtowny sposób wobec tych, którzy, jak sądzimy, błądzą i wyłączać ich ze społeczności. SdK 40.2
Ograniczony człowiek może niewłaściwie osądzić charakter, dlatego Bóg nie zlecił takiego zadania tym, którzy się do tego nie nadają. Nie nasza to rzecz, co jest pszenicą, a co kąkolem. Czas żniw w pełni określi charakter obu grup, które kryją się pod tymi dwoma symbolami. Zadanie oddzielenia jednego od drugiego powierzone zostanie aniołom Bożym, a nie jakiemukolwiek człowiekowi. SdK 41.1
Fałszywe nauki są jednym z szatańskich wpływów, które działają w kościele i wprowadzają do niego tych, którzy są nienawróceni. Ludzie nie są posłuszni słowom Chrystusa, i w tym nieposłuszeństwie szukają jedności w wierze, w duchu i w nauce. Nie zabiegają o tę jedność ducha, o którą modlił się Chrystus, a która uczyniłaby świadectwo Jego uczniów przekonywającym, że Bóg posłał na świat Swego Syna “by każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny”. Gdyby jedność, o którą modlił się Chrystus, istniała wśród ludu Bożego, niósłby on żywe świadectwo i wysyłałby promienie światła jaśniejącego pośród moralnej ciemności świata. SdK 41.2
Szatanowi pozwolono kusić
Zamiast jedności, która powinna istnieć pomiędzy wierzącymi, panuje niezgoda, ponieważ pozwala się szatanowi wdzierać do środka i przez swoje zwiedzenia i kłamstwa nakłaniać tych, którzy nie uczą się od Chrystusa łagodności i pokory serca, do obrania innego kursu, niż ten, którym zmierza kościół, i do rozbijania, jeśli to możliwe, jedności zboru. Pojawiają się ludzie, mówiący rzeczy przewrotne, by pociągnąć za sobą uczniów. Twierdzą, że Bóg zesłał im wielkie światło; ale jak postępują pod jego wpływem? Czy tak, jak dwaj uczniowie zmierzający do Emaus? Kiedy otrzymali światło, zawrócili, odnaleźli tych, których Bóg prowadził i nadal prowadzi, i opowiedzieli im o tym, że widzieli Jezusa i że z Nim rozmawiali. SdK 41.3
Czy ludzie, którzy twierdzą, że mają światło dotyczące kościoła, postępują w ten sposób? Czy udali się do tych, których Bóg wybrał do niesienia żywego świadectwa, i przedstawili im dowody na to, że to światło lepiej ich przysposobi do przygotowania ludu na wielki dzień Pana? Czy pytali o radę tych, którzy nieśli i nadal niosą Prawdę i przekazują światu ostatnie poselstwo ostrzeżenia? Czy radzili się tych, którzy mają bogate doświadczenia w sprawach Bożych? Dlaczego ludzie ci, pełni takiego zapału dla dzieła, nie byli obecni na Generalnej Konferencji w Battle Creek, jak to miało miejsce w przypadku pobożnych mężów w Jerozolimie w czasie wylania Ducha Świętego? W samym sercu dzieła ludzie otwierali swoje skarby światła; a kiedy Pan wylewał Swojego Ducha na lud, czy ludzie ci otrzymali namaszczenie z nieba? Podczas gdy potężne działanie Ducha Bożego manifestowało się wśród ludu, dusze nawracały się, a twarde serca się kruszyły, byli i tacy, którzy słuchali podszeptów szatana i zostali zaninspirowani gorliwością z dołu, by iść i głosić, że ten właśnie lud, który otrzymuje Ducha Świętego i który ma otrzymać późny deszcz i chwałę, która ma rozjaśnić całą ziemię, jest Babilonem. Czy Bóg dał tym posłańcom takie poselstwo? Nie, bo to nie było poselstwo Prawdy. SdK 42.1
Kościół światłością świata
Chociaż w kościele istnieje zło i będzie ono istniało aż do końca świata, kościół w tych ostatnich dniach ma być światłem dla zanieczyszczonego i zdemoralizowanego przez grzech świata. Osłabiony i pełen wad, potrzebujący napomnień, ostrzeżeń i rad, kościół jest jedynym obiektem na ziemi, któremu Chrystus poświęca Swoją najwyższą uwagę. Świat jest warsztatem, w którym przy współpracy ludzkich i boskich narzędzi, Jezus przez Swoją łaskę i miłosierdzie dokonuje próby na ludzkich sercach. Aniołowie są zdumieni gdy obserwują przekształcenie charakteru dokonywane w tych, którzy poddają się Bogu i wyrażają swoją radość pieśniami pochwalnymi dla Boga i dla Baranka. Widzą jak ci, którzy z natury są dziećmi gniewu, nawracają się i stają się współpracownikami Chrystusa w przyciąganiu dusz do Boga. Widzą jak ci, którzy chodzili w ciemności, stają się światłem jaśniejącym pośród moralnej nocy tego nikczemnego i przewrotnego pokolenia. Widzą, jak przez doświadczenia podobne do tych, przez które przechodził Chrystus, przygotowują się do tego, by cierpieć ze swoim Panem, a następnie wraz z Nim stać się uczestnikami Jego chwały w niebiesiech. SdK 42.2
Bóg ma na ziemi kościół, który wywyższa zdeptane Prawo i kieruje uwagę ludzi na Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata. Kościół jest depozytariuszem skarbów łaski Chrystusa i poprzez kościół zostanie ostatecznie zamanifestowany końcowy i pełny pokaz miłości Boga do świata, który ma zostać rozjaśniony jego chwałą. Modlitwa Chrystusa, by Jego kościół stanowił jedno, tak jak On i Ojciec są jedno, zostanie w końcu wysłuchana. Dary Ducha Świętego będą obficie rozdzielane, a lud Boży, mając do dyspozycji niewyczerpane ich zasoby, stanie się dla świata świadkiem mocy Bożej ku zbawieniu. Na świecie jest tylko jeden kościół, który w obecnym czasie bierze na siebie cały impet uderzeń wroga, naprawia wyłomy i odbudowuje prastare gruzy. Dlatego zwracanie uwagi świata i innych kościołów na ten kościół, i obwołanie go Babilonem pozostaje w idealnej harmonii z dziełem, które wykonuje oskarżyciel braci. Czy to możliwe, że spośród nas powstają ludzie, którzy mówią rzeczy przewrotne i są wyrazicielami poglądów, które szatan szerzy w świecie w odniesieniu do tych, którzy zachowują przykazania Boże i mają wiarę Jezusa? Czy nie ma dość pracy, która zaspokoiłaby waszą gorliwość w przedstawianiu Prawdy tym, którzy chodzą w ciemności błędu? Jako szafarze środków i zdolności, źle zarządzacie dobrami swojego Pana, szerząc błąd. Cały świat przepełniony jest nienawiścią do tych, którzy głoszą ważność Zakonu Bożego, a kościół, który jest wierny Jehowie nie może angażować się w zwykłe, pospolite spory, ponieważ “bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władzami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich”. Efezjan 6,12. Ci, którzy zdają sobie sprawę z tego, co oznacza ta walka, nie będą obracali swojej broni przeciwko walczącemu kościołowi, ale ze wszystkich sił będą walczyć wraz z ludem Bożym przeciwko konfederacji zła. SdK 43.1
Ci, którzy rozpoczynają głoszenie poselstwa na własną odpowiedzialność, którzy twierdząc, że są pouczeni i prowadzeni przez Boga, niszczą to, co Bóg przez lata budował, nie wykonują Jego woli. Niech wszystkim będzie wiadome, że ludzie ci stoją po stronie wielkiego zwodziciela. Nie wierzcie im. Sprzymierzają się oni z wrogami Boga i Prawdy. Będą wyśmiewać porządek kaznodziejski i przyrównywać go do kleru. Od takich się odwróćcie i nie miejcie nic wspólnego z ich poselstwem, choć wiele będą cytować ze “Świadectw”, starając się nimi zasłonić i umocnić własne teorie. Nie przyjmujcie ich, bo Bóg nie zlecił im tej pracy. Efektem tego rodzaju działalności będzie niewiara w “Świadectwa” i pozbawienie skuteczności dzieła, które od lat wykonuję. SdK 44.1
Prawie całe moje życie poświęcone było tej pracy, ale moje brzemię stało się cięższe przez pojawienie się ludzi głoszących poselstwo, którego Bóg im nie dał. Ta grupa złych pracowników wybierała fragmenty “Świadectw” i wplatała je w swoje fałszywe teorie, by wzmocnić ich wpływ. Kiedy stanie się oczywiste, że ich poselstwo jest kłamstwem, wówczas i “Świadectwa”, którymi podpierali swoje idee, staną się przedmiotem ostrej krytyki i potępienia; a ludzie ze świata, którzy nie wiedzą, że zacytowane świadectwa są wyrywkami z prywatnych listów, użytymi bez mojej zgody, uznają to za dowód, że moja praca nie jest z Boga ani z Prawdy, ale jest kłamstwem. Ci, którzy w taki sposób kompromitują dzieło Boże, będą musieli odpowiedzieć przed Bogiem za to, co zrobili. SdK 44.2
Urząd kaznodziejski ustanowiony przez Boga
Bóg ma kościół, a ten ma przez Niego ustanowiony urząd kaznodziejski. “I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami, aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego; aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej, abyśmy już nie byli dziećmi, miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu, lecz abyśmy, będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w Niego, który jest Głową, w Chrystusa”. Efezjan 4,11-15. SdK 45.1
Pan ma Swoje wyznaczone narzędzia i kościół, który żyje wśród prześladowań, konfliktów i ciemności. Jezus umiłował Swój kościół i oddał za niego samego Siebie; będzie go zaopatrywał, oczyszczał, uszlachetniał i podnosił, by stał on niezachwianie, opierając się niemoralnym wpływom tego świata. Wyznaczeni przez Boga ludzie zostali powołani do tego, żeby go zazdrośnie strzec przed zakusami szatana, aby wróg przez swoje oszustwa nie doprowadził go do upadku, żeby kościół stał pewnie i szerzył chwałę Boga między ludźmi. Pomiędzy kościołem a światem zawsze będzie istniał zagorzały bój. Pogłąd będzie się ścierał z poglądem, zasada z zasadą, Prawda z błędem; ale w kryzysie, który wkrótce osiągnie punkt kulminacyjny, a który się już rozpoczął, doświadczeni ludzie mają do wykonania wyznaczoną przez Boga pracę, do której też należy strzeżenie dusz, i z której będą musieli zdać sprawę. SdK 45.2
Ci, którzy głoszą to błędne poselstwo, oskarżając kościół o to, że jest Babilonem, zaniedbują pracę zleconą przez Boga, sprzeciwiają się organizacji oraz Jego wyraźnemu nakazowi przekazanemu im przez Malachiasza odnośnie przynoszenia całej dziesięciny do skarbca domu Bożego; wydaje się im, że ich zadaniem jest ostrzec tych, których Bóg wybrał do niesienia Jego poselstwa Prawdy. Tacy pracownicy nie przynoszą chluby dziełu i królestwu Bożemu, ale zaangażowali się w działalność, której przewodzi wróg wszelkiej sprawiedliwości. Niechaj ci ludzie, którzy powstają przeciwko sposobom i środkom ustanowionym przez Boga do prowadzenia Jego dzieła, w tych niebezpiecznych czasach wyrzekną się wszelkich niebiblijnych poglądów w kwestii charakteru, urzędu i mocy wyznaczonych przez Boga narzędzi. SdK 46.1
Niechaj wszyscy zrozumieją słowa, które teraz piszę. Ci, którzy współpracują z Bogiem, są jedynie Jego narzędziami i sami z siebie nie posiadają żadnej łaski ani świętości. Sukcesy odnoszą jedynie wtedy, gdy współpracują z niebiańskimi istotami. Są tylko glinianymi naczyniami, depozytariuszami, którym Bóg powierza skarby Swojej Prawdy. Paweł sadzi, Apollon podlewa, a jedynie Bóg daje wzrost. SdK 46.2
Bóg przemawia przez Swoje wyznaczone narzędzia i niech żaden człowiek, ani grupa ludzi nie waży się obrażać Ducha Bożego przez odmowę słuchania poselstwa Słowa Bożego z ust Jego wybranych posłańców. Przez odmowę słuchania poselstwa Bożego ludzie pogrążają się w ciemności. Odgradzają swoje dusze od ogromnych błogosławieństw i okradają Chrystusa z należnej Mu chwały, okazując brak szacunku Jego wysłannikom. SdK 46.3
Strzeżcie się fałszywych nauczycieli
Bóg nie jest twórcą zamieszania, lecz pokoju. Szatan jest jednak czujnym wrogiem, nieustannie pracującym nad ludzkimi umysłami, szukającym gleby, w której mógłby zasiać kąkol. Gdy tylko znajdzie takich, których uda mu się nakłonić do swojej służby, będzie im podsuwał myśli i fałszywe teorie, czyniąc ich gorliwymi obrońcami kłamstwa. Prawda nie tylko nawraca, lecz również oczyszcza tego, kto ją przyjmuje. Jezus ostrzegał nas, byśmy się mieli na baczności przed fałszywymi nauczycielami. Od samego początku naszej działalności, co jakiś czas pojawiali się ludzie broniący nowych, zaskakujących teorii. Gdyby ci, którzy twierdzą, że wierzą w Prawdę udali się do ludzi doświadczonych i do Słowa Bożego z otwartym umysłem i pokornym duchem, gdyby zbadali swoje teorie w świetle Prawdy i z pomocą braci, którzy są pilnymi studentami Biblii, zanosząc jednocześnie do Boga błagania i pytając: Czy to jest droga Pańska, czy też fałszywa ścieżka, którą szatan chce mnie prowadzić? — otrzymaliby światło i wyrwaliby się z sidła ptasznika. SdK 47.1
Niechaj wszyscy nasi bracia i siostry wystrzegają się każdego, kto by wyznaczał czas przyjścia naszego Pana, czy też czas wypełnienia jakiejkolwiek innej obietnicy. “Nie waszą rzeczą jest znać czasy i chwile, które Ojciec w mocy Swojej ustanowił”. Dzieje Apostolskie 1,7. Fałszywi nauczyciele mogą się wydawać bardzo gorliwi w pracy dla Boga i mogą nie szczędzić środków, żeby przedstawić swoje teorie światu i kościołowi; lecz ponieważ mieszają błąd z Prawdą, ich poselstwo jest zwiedzeniem prowadzącym dusze na bezdroża. Należy się z nimi spotkać i zdecydowanie się im sprzeciwić, nie dlatego, że są złymi ludźmi, ale dlatego, że są nauczycielami kłamstwa, usiłującymi na kłamstwie położyć pieczęć Prawdy. SdK 47.2
Jaka szkoda, że ludzie zadają sobie tyle trudu na wymyślanie błędnych teorii, kiedy mamy do dyspozycji całą skarbnicę drogocennych klejnotów Prawdy, które mogłyby wzbogacić lud najświętszą wiarą. Zamiast nauczać Prawdy, pozwalają swojej wyobraźni zajmować się tym co nowe i dziwne, i sami odsuwają się od tych, których Bóg wykorzystuje do prowadzenia ludu do Prawdy. Odrzucają wszystko, co zostało powiedziane na temat jedności myśli i uczuć; za nic mają modlitwę Chrystusa, jak gdyby jedność, o którą się modlił była nieistotna i nie było potrzeby, by Jego naśladowcy stanowili jedno, tak jak On jest jedno z Ojcem. Nagle przeskakują na inny temat i podobnie tak jak Jehu, wzywają braci, do naśladowania swojej “gorliwości” dla Pana. SdK 47.3
Gdyby ich zapal motywował ich do takiej pracy, jaką wykonują ich bracia znoszący trudy dnia codziennego, gdyby, jak oni, niezmordowanie pokonywali przeszkody i trudności, mogliby być wzorem do naśladowania i Bóg by ich przyjął. Ale ludzie, którzy zaczynają od głoszenia “cudownego” światła, a potem odsuwają się od braci prowadzonych przez Boga, zasługują na potępienie. Jest to droga, którą podążali Korach, Datan i Abiram, a ich działalność została opisana jako ostrzeżenie dla wszystkich innych. Nie wolno nam postępować tak jak oni — oskarżać i potępiać tych, na których barki Bóg włożył brzemię Swojego dzieła. SdK 48.1
Ci, którzy głoszą, że Kościół Adwentystów Dnia Siódmego jest Babilonem posłużyli się “Świadectwami” dla poparcia własnego stanowiska. Dlaczego jednak nie przedstawili tego, co przez całe lata było istotą mojego poselstwa — jedności kościoła? Dlaczego nie zacytowali słów anioła: “Trzymajcie się razem, trzymajcie się razem, trzymajcie się razem”? Dlaczego nie powtórzyli przestrogi i nie podali zasady, że “w jedności jest siła, a w podziałach słabość”? To właśnie tego rodzaju poselstwa dzielą kościół i okrywają nas hańbą wobec wrogów Prawdy; to w takich poselstwach widać wyraźnie przewrotną działalność wielkiego zwodziciela, który zrobi wszystko, by przeszkodzić kościołowi w osiągnięciu doskonałej jedności. Ci nauczyciele podążają za iskrami ognia, który sami rozniecili, postępują według własnego niezależnego osądu i obciążają Prawdę fałszywymi wyobrażeniami i teoriami. Odrzucają rady swoich braci i brną dalej własną drogą, aż w końcu ich umysł zostanie wytrącony z równowagi, a o to właśnie chodzi szatanowi. SdK 48.2
Ostrzegam moich braci, by mieli się na baczności przed działalnością szatana w każdej formie. Wielki przeciwnik Boga i człowieka nie posiada się dzisiaj z radości, że udało mu się zwieść dusze i wykorzystać ich środki i zdolności do własnych celów. Ich pieniądze mogły służyć rozwojowi Prawdy, lecz zamiast tego zużyto je na przedstawienie poglądów, które z Prawdą nie mają nic wspólnego. SdK 49.1
Inny przykład
W roku 1845 pewien człowiek nazwiskiem Curtis uczynił podobną rzecz w stanie Massachusetts. Przedstawił fałszywą naukę wplatając w swoje teorie zdania i wybrane fragmenty ze “Świadectw”, i opublikował je w “Day Star”, a także w formie ulotki. Przez cale lata publikacje te przynosiły zatrute owoce i sprowadziły krytykę na “Świadectwa”, które, jako całość, w żaden sposób nie popierały jego pracy. Mój mąż napisał do niego i zapytał, co chciał osiągnąć przez połączenie “Świadectw” z własnymi poglądami, z którymi się nie zgadzaliśmy i poprosił go, by skorygował wrażenie, jakie wywarła jego praca. Curtis kategorycznie odmówił, twierdząc, że jego teorie są Prawdą, że widzenia powinny były potwierdzić jego poglądy, i że faktycznie je poparły, ale ja zapomniałam opisać sprawy, które by wyjaśniły jego teorie. SdK 49.2
Od samego początku naszej działalności co jakiś czas pojawiali się ludzie, którzy działali w taki sposób, a ja byłam zmuszona znosić udrękę i ponosić koszta przeciwstawienia się tym kłamstwom. Publikowali swoje teorie i zwiedli wiele dusz, ale Pan będzie strzegł owiec Swojego pastwiska. SdK 49.3
Gorąco apeluję do tych, którzy twierdzą, że wierzą w Prawdę, by chodzili w jedności ze swoimi braćmi. Nie dawajmy światu powodu do oskarżeń, że jesteśmy ekstremistami, że jesteśmy rozbici, że jeden naucza tego, a inny czegoś zupełnie innego. Unikajmy swarów i waśni. Niech każdy ma się na baczności i czyni wszystko, by natrafiwszy na wyrwę w murze, naprawić ją, a nie szukać miejsca gdzie można by zrobić wyłom. Niech wszyscy uważają, by nie podnosić krzyku przeciwko jedynemu ludowi, który pasuje do opisu resztki, która strzeże przykazań Bożych i ma wiarę Jezusa, która wywyższa standard sprawiedliwości w tych ostatnich dniach. SdK 50.1
Bóg ma oddzielony lud, ma kościół na ziemi nieustępujący żadnemu innemu, ale przewyższający wszystkie inne w swoich możliwościach nauczania Prawdy i obrony Prawa Bożego. Bóg sam wyznaczył narzędzia — ludzi, których prowadzi i którzy znosząc trudy współpracują z niebiańskimi wysłannikami w celu rozprzestrzenienia królestwa Chrystusa na naszym świecie. Niech wszyscy połączą się z tymi wybranymi narzędziami, by w końcu mogli się znaleźć pośród tych, którzy mają cierpliwość świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i mają wiarę Jezusa. SdK 50.2
List
Oto list wysłany do Brata S.
Napier, Nowa Zelandia
23 marzec 1893
Drogi bracie S.:
“Kieruję do Ciebie następujące słowa. Nie zgadzam się ze stanowiskiem, jakie zająłeś, ponieważ Pan pokazał mi, że tego rodzaju poglądy są typowe dla tych, którzy błądzą. Apostoł Paweł ostrzega nas przed tym: ‘A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich’. 1 Tymoteusza 4,1. SdK 50.3
Mój bracie, dowiaduję się, że twoim zdaniem Kościół Adwentystów Dnia Siódmego jest Babilonem, i że wszyscy, którzy pragną być zbawieni, muszą opuścić jego szeregi. Nie jesteś jedynym człowiekiem, którego diabeł zwiódł w tej kwestii. Przez ostatnich czterdzieści lat raz po raz pojawiali się ludzie twierdzący, że Pan posłał ich z tym samym poselstwem. Pozwól jednak, że ci powiem, tak jak powiedziałam tamtym, że poselstwo, które głosisz jest jednym z szatańskich kłamstw, mających spowodować zamęt w zborach. SdK 51.1
Mój bracie, twierdzę, że zboczyłeś z właściwej drogi. Poselstwo drugiego anioła skierowane było do Babilonu [kościołów], głosiło jego upadek i wzywało lud do wyjścia z niego. To samo poselstwo ma być głoszone po raz drugi: ‘Potem widziałem innego anioła zstępującego z nieba, który miał wielkie pełnomocnictwo, i rozjaśniła się ziemia od jego blasku. I zawołał donośnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i wstrętnego, gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu. I usłyszałem głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające, gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg jego nieprawości’. Objawienie 18,1-5. SdK 51.2
Mój bracie, jeśli nauczasz, że Kościół Adwentystów Dnia Siódmego jest Babilonem, to jesteś w błędzie. Bóg nie dał ci takiego poselstwa. Szatan wykorzysta każdy umysł, do którego będzie miał dostęp, by inspirować ludzi do wymyślania fałszywych teorii, na bazie których będzie mógł doprowadzić do fałszywego ożywienia i w ten sposób odwrócić uwagę dusz od istoty Prawdy na nasz czas. Spodziewam się, że niektórzy, powodowani ciekawością i żądni nowinek zostaną zwiedzeni twoim poselstwem. SdK 51.3
Odczuwam głęboki smutek, że dałeś się omamić podszeptom wroga, bo wiem, że nauka, której bronisz nie jest Prawdą. Rozpowszechniając ją, czynisz wielką szkodę sobie i innym. Zaprzestań fałszywego interpretowania i przekręcania ‘Swiadectw’ w celu uzasadnienia tego rodzaju błędnego poselstwa. Wielu już przeszło tę drogę i wyrządzili wiele krzywdy. Kiedy inni, pełni gorliwości zaczynali głosić to poselstwo, a wielokrotnie się to powtarzało, pokazano mi, że to nie była Prawda. SdK 52.1
Wiem, że głosisz również, iż nie powinniśmy oddawać dziesięciny. Mój bracie ‘zdejm z nóg sandały swoje, bo miejsce, na którym stoisz jest ziemią świętą’. 2 Mojżeszowa 3,5. Pan wypowiedział się wyraźnie odnośnie oddawania dziesięciny. Powiedział: ‘Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w domu moim, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę, mówi Pan Zastępów — czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę’. Malachiasza 3,10. Jednak obiecując Swe błogosławieństwo dla tych, którzy przynoszą dziesięcinę, Pan jednocześnie zapowiada obłożenie klątwą tych, którzy się powstrzymują od płacenia dziesięciny. Niedawno otrzymałam wyraźne światło od Pana w tej kwestii. Wielu Adwentystów Dnia Siódmego okrada Boga z dziesięcin i darów, i wyraźnie zostało mi objawione, że Malachiasz przedstawił tę sprawę tak, jak ona faktycznie wygląda. Jakże więc może ktokolwiek sądzić, że myśl o zatrzymymaniu dziesięcin i darów pochodzi od Pana? W którym miejscu, mój bracie, pobłądziłeś? Proszę, powróć na właściwą drogę. SdK 52.2
Żyjemy przy końcu czasu, ale jeśli ty, lub ktokolwiek inny zostanie skuszony przez wroga, by wyznaczać czas przyjścia Chrystusa, będzie on odpowiedzialny za doprowadzenie dusz do zguby, tak jak to miało miejsce w przeszłości. SdK 52.3
Jeśli chodzisz w Chrystusowym jarzmie, jeśli dźwigasz Jego brzemię, zrozumiesz jak wiele jest do zrobienia na polu, na którym pracują słudzy Boży — w głoszeniu Chrystusa i to ukrzyżowanego. Ale każdy, kto zacznie głosić poselstwo wyznaczające godzinę, dzień czy rok pojawienia się Chrystusa, zdjął jarzmo i niesie poselstwo, którego Bóg mu nigdy nie powierzył. SdK 53.1
Bóg ma na ziemi kościół, który jest Jego wybranym ludem, który zachowuje Jego przykazania. On prowadzi nie pojedyncze odgałęzienia, nie jednego tu, jednego tam, ale lud. Prawda jest uświęcającą mocą, ale kościół walczący nie jest kościołem triumfującym. Pośród pszenicy jest kąkol. ‘Czy chcesz więc abyśmy poszli i wybrali go?’ zapytali słudzy; lecz Pan odpowiedział: ‘Nie! Abyście czasem wybierając kąkol, nie powyrywali wraz z nim i pszenicy’. Mateusza 13,28-29. Sieć ewangelii wyciąga nie tylko dobre ryby, ale również i złe, i tylko Pan wie, którzy są Jego. SdK 53.2
Naszym osobistym obowiązkiem jest chodzić w pokorze z Bogiem. Nie powinniśmy gonić za nowymi, dziwnymi poselstwami. Nie wolno nam dopuszczać myśli, że wybrani Boży, którzy starają się chodzić w świetle, stanowią Babilon. To upadłe kościoły są Babilonem. Babilon karmi trującymi naukami, poi winem błędu. Na to wino błędu składają się fałszywe nauki, takie jak nieśmiertelność duszy, wieczne męki bezbożnych, nieuznawanie preegzystencji Chrystusa przed Jego narodzeniem w Betlejem, oraz wywyższanie pierwszego dnia tygodnia ponad Boży święty dzień. Te i podobne kłamstwa podawane są światu przez różne kościoły i w ten sposób wypełnia się Pismo, które mówi: ‘bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody’. Objawienie 18,3 (BT). To jest zapalczywość wywołana fałszywymi naukami; a kiedy królowie i prezydenci piją to wino zapalczywości jej nierządu, sprawia ono, iż rozpalają się gniewem przeciwko tym, którzy nie zgadzają się z fałszywymi, szatańskimi herezjami wywyższającymi fałszywy sabat i nakłaniają ludzi do deptania Bożego pomnika. SdK 53.3
Upadli aniołowie na ziemi sprzymierzają się ze złymi ludźmi. W tym czasie antychryst pojawi się jako prawdziwy Chrystus, a wówczas Prawo Boże zostanie całkowicie odrzucone przez narody tego świata. Bunt przeciwko świętemu Prawu Bożemu w pełni dojrzeje. Jednak prawdziwym przywódcą całej tej rebelii jest szatan odziany w szaty anioła światłości. Ludzie zostaną zwiedzeni i wywyższą go jako Boga oddając mu cześć. Jednak Wszechmocny zainterweniuje i wyda wyrok na odstępcze kościoły, które połączą się w wywyższeniu szatana: ‘Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść i głód i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan Bóg, który go osądził’”. Objawienie 18,8. — The Review and Herald, 8 sierpień bis 12 wrzesień 1893. SdK 54.1
“Celem kazań jest nie tylko dostarczenie informacji, nie tylko przekonanie intelektu. Owszem, kazanie Słowa powinno apelować do umysłu i przekazywać wiedzę, jednak musi ono sięgać daleko głębiej. Słowa kaznodziei powinny dotrzeć do serc słuchaczy”. — The Review and Herald, 22 grudzień 1904. SdK 54.2