W atmosferze niebios
Dobrowolna ofiara — 6 luty
“Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym”. 1 Koryntian 6,20. AN 43.1
Jakże gorliwie wykonywał Chrystus dzieło naszego zbawienia! Jakie poświęcenie cechowało jego życie, gdy starał się nadać wartość upadłemu człowiekowi przez udzielenie każdemu skruszonemu, wierzącemu grzesznikowi swojej nieskazitelnej sprawiedliwości! Jakże niestrudzenie pracował! W świątyni i synagodze, na ulicach miast, na placach targowych, w warsztatach rzemieślniczych, nad brzegiem jeziora, wśród wzgórz, głosił ewangelię i uzdrawiał chorych. Oddał wszystko, aby wykonać plan odkupieńczej łaski. AN 43.2
Chrystus nie miał obowiązku złożenia tej wielkiej ofiary. Dobrowolnie zdecydował się ponieść karę należną przestępcom prawa. Jego miłość była Jego jedynym zobowiązaniem, a wiedziony nią bez szemrania zniósł wszelkie cierpienia i zniewagi, będące częścią planu zbawienia. AN 43.3
Życie Chrystusa było pełne niesamolubnej służby i jest dla nas podręcznikiem, z którego mamy się uczyć. Dzieło, które On rozpoczął, my mamy kontynuować. Czy ci, którzy wyznają Jego imię, widząc Jego trud i poświęcenie, mogą nienawidzić samozaparcia, dźwigania krzyża i naśladowania Zbawiciela? On uniżył się zupełnie, aby wynieść nas na wyżyny czystości, świętości i pełni życia. Stał się ubogim, aby napełnić ubogich duchowo ludzi swoim bogactwem. Zniósł hańbę krzyża, aby dać nam pokój, odpoczynek i radość oraz uczynić nas uczestnikami chwały Jego tronu. (...) AN 43.4
Czy nie powinniśmy oddać Bogu wszystkiego, co On odkupił, uczuć oczyszczonych przez Niego i naszych ciał, które On nabył na własność, aby zostały zachowane w uświęceniu i świętości? (...) AN 43.5
Prawdziwe chrześcijaństwo sprawia, iż człowiek promieniuje miłością Bożą. Dotyka ona wszystkich aspektów istoty ludzkiej — umysłu i serca — uzdalniając człowieka do trwania na posterunku wyznaczonym przez Boga. (...) Możemy objawiać podobieństwo do naszego boskiego Pana. Możemy zgłębić naukę o duchowym życiu. Możemy przynieść chwałę Bogu w naszym ciele i w naszym duchu, które należą do Niego. — The Review and Herald, 4 kwiecień 1912. AN 43.6