W atmosferze niebios
Chrystus naszą ofiarą i pewnością — 5 luty
“On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli; jego sińce uleczyły was”. 1 Piotra 2,24. AN 42.1
Gdybyś za jakąś popełnioną przez ciebie zbrodnię został zamknięty w areszcie i oczekiwał wykonania wyroku śmierci, a twój przyjaciel przyszedłby i powiedział: “Zajmę twoje miejsce, a ty odejdziesz wolny”, czyż twoje serce nie byłoby przepełnione wdzięcznością za tak niesamolubną miłość? Chrystus uczynił dla nas znacznie więcej niż to. Byliśmy zgubieni, wyrok śmierci ciążył nad nami, a Chrystus umarł za nas i w ten sposób nas uwolnił. Powiedział: “Wezmę na siebie winę ciążącą na grzeszniku, aby dana mu została druga próba. Dam mu dostęp do mocy, która uzdolni go do zwycięstwa w walce ze złem”. AN 42.2
W takiej sytuacji znajdują się obecnie ludzie. Chrystus oddał za nas swoje życie, a my należymy do Niego. Wszystkie nasze siły, fizyczne, umysłowe i duchowe, należą do Niego, a odmawianie Mu tego, co do Niego należy, jest równoznaczne z kradzieżą. — Manuscript 11, 1885. AN 42.3
Wyobraź sobie, jeśli potrafisz, charakter i głębię cierpień Chrystusa. Te cierpienia w Jego człowieczeństwie miały zapobiec wylaniu gniewu Bożego na tych, za których Chrystus umarł. Tak, dla Kościoła ta wielka ofiara będzie skuteczna na wieki. Czy jesteśmy w stanie obliczyć wielkość występku ludzkości i wyrazić to liczbą? Nie, to niemożliwe. Tak więc, któż jest w stanie oszacować to, co Chrystus przeszedł jako poręczyciel cierpiący za swój Kościół (...)? On był tym Jedynym, który mógł przyjąć ciosy za grzesznika i nie zginąć na wieki. (...) W ofierze jednorodzonego Syna Bożego objawiona jest budząca lęk chwała boskiej sprawiedliwości i świętości. — Manuscript 6, 1897. AN 42.4
Oddając na okup swoje życie Chrystus przyjął odpowiedzialność za każdego człowieka na ziemi. On stoi w obecności Ojca i mówi: “Ojcze, biorę na siebie winę tego człowieka. Gdyby sam musiał ją ponieść, oznaczałoby to niechybną śmierć dla niego. Jednak jeśli okaże skruchę, niechaj będzie mu przebaczone. Moja krew oczyszcza go od wszelkiego grzechu. Oddaję moje życie za wszystkie grzechy świata”. — Manuscript 127, 1899. AN 42.5