W atmosferze niebios

36/367

Największa tajemnica — 4 luty

“Który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej”. Filipian 2,6-8. AN 41.1

Chrystus był bez zmazy i skazy grzechu, ale przyjął naturę ludzką, wystawił się na najzacieklejsze ataki wroga, na jego największe pokusy, i na najdotkliwszy smutek. Cierpiał będąc kuszonym. Stał się podobny do swoich braci, aby mógł wykazać, że dzięki otrzymanej łasce ludzkość może się oprzeć pokusom wroga. (...) Słuchajcie Jego słów: “Oto przychodzę; W zwoju księgi napisano o mnie: Pragnę czynić wolę twoją, Boże mój, a zakon twój jest we wnętrzu moim”. Psalmów 40,8.9. Czy pamiętamy, kto w ten sposób oznajmił swój cel przybycia na tę ziemię? Prorok Izajasz napisał: “Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju”. Izajasza 9,5. AN 41.2

“Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. (...) Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. (...) A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas”. Jana 1,1-3.14. (...) AN 41.3

“Bo bezsprzecznie wielka jest tajemnica pobożności: Ten, który objawił się w ciele, został usprawiedliwiony w duchu, ukazał się aniołom, był zwiastowany między poganami, uwierzono w niego na świecie, wzięty został w górę do chwały”. 1 Tymoteusza 3,16. “Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca”. Filipian 2,9-11. “On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia”. Kolosan 1,15. AN 41.4

Ucieleśnienie Chrystusa jest największą tajemnicą. — Letter 276, 1904. AN 41.5