Posłannictwo chrześcijan

7/260

Kanały światła i błogosławieństwa

Mamy być poświęconymi kanałami, przez które niebiańskie życie ma spłynąć na innych. Duch Święty, oczyszczający i cementujący serca, ma przeniknąć i ożywić cały Zbór. — Testimonies for the Church IX, 20 [Świadectwa dla zboru IX, 20]. PCh 19.1

Każdy naśladowca Jezusa w swojej rodzinie, sąsiedztwie, w miejscu swojego zamieszkania ma do wykonania pracę jako misjonarz Chrystusa. Wszyscy, którzy poświęcili się Bogu, są kanałami, przez które spływa światło. Bóg czyni ich narzędziami sprawiedliwości, przy których pomocy światło Prawdy ma dotrzeć do innych. — Testimonies for the Church II, 632 [Świadectwa dla zboru II, 632]. PCh 19.2

Wynik pracy, którą wykonał Jezus, gdy zmęczony i głodny usiadł przy studni, został szeroko rozpropagowany dla błogosławieństwa innych. Jedna dusza, której szukał, stała się środkiem do odnalezienia innych i przyprowadzenia ich do Zbawiciela. Jest to uniwersalny sposób rozprzestrzeniania się dzieła Bożego na tej ziemi. Niech twoje światło świeci, a wówczas inne zostaną od niego zapalone. — Gospel Workers 195 [Słudzy ewangelii 133]. PCh 19.3

Wielu uważa, że za posiadane światło i doświadczenie odpowiedzialni są jedynie przed Chrystusem, z pominięciem Jego naśladowców, których On ma na tej ziemi. Jezus jest przyjacielem grzeszników, a Jego serce jest czułe na ich nieszczęścia i cierpienia. Ma wszelką moc na niebie i ziemi, jednak uznaje narzędzia, które wybrał po to, by świeciły i zbawiały ludzi. Posyła grzeszników do Zboru, który uczynił przewodnikiem światła dla świata. — The Acts of the Apostles 122; Działalność apostołów 75 (wyd. III). PCh 19.4

Pierwszemu Zborowi zostało zwierzone ciągłe rozwijanie działalności, polegające na zakładaniu ośrodków, z których miało się rozchodzić światło i błogosławieństwo, gdziekolwiek znajdowały się szczere dusze, pragnące oddać się w służbę Chrystusowi. — The Acts of the Apostles 90; Działalność apostołów 51; 55 (wyd. III). PCh 19.5

Bóg pragnie by tak, jak promienie słońca, które docierają do najodleglejszych zakątków globu, światło Jego Ewangelii dotarło do każdej osoby na tej ziemi. Gdyby Kościół Chrystusowy wypełnił cel swojego Pana, światło oświeciłoby wszystkich pogrążonych w ciemnościach, znajdujących się w dolinie cienia śmierci. — Thoughts from the Mount of Blessing 42; Nauki z Góry Błogosławienia 44 (wyd. III). PCh 20.1

Przywilejem każdej duszy jest to, że może być żywym przewodnikiem, za którego pośrednictwem Bóg przekazuje światu skarby swojej laski, nie zbadane bogactwa Chrystusa. Chrystus niczego nie pragnie bardziej niż ludzi, którzy byliby dla świata reprezentantami Jego Ducha i charakteru. Również świat nie potrzebuje niczego tak bardzo, jak objawienia w ludziach miłości ich Zbawiciela. Całe niebo oczekuje na przewody, przez które święty olej — będący radością i błogosławieństwem dla ludzkich serc — mógłby być wylany. — Christ's Object Lessons 419; Przypowieści Chrystusa 272; 240.241 (wyd. II). PCh 20.2

Chwała Kościoła Bożego leży w pobożności jego członków. Tam Chrystus ukrył swoją moc. Wpływ szczerego dziecka Bożego może być oceniony jako bardzo nikły, jest jednak trwały, a jego właściwe znaczenie zostanie objawione w dniu nagrody. Światło prawdziwego chrześcijanina lśniące z wytrwałą pobożnością i niewzruszoną wiarą, będzie dla świata potwierdzeniem mocy Żywego Zbawiciela. Naśladowcy Chrystusa swoim życiem objawią swego Pana jako studnię wody żywej, wytryskującej ku żywotowi wiecznemu. Wybrane przez Niego narzędzia, zaledwie znane światu, są szczególnym ludem Bożym, przewodami, przez które strumienie światła spływają na ten świat. — The Review and Herald, 24 marzec 1891. PCh 20.3

Bracia i siostry, niechaj wasze światło świeci! Niech wasze głosy będą słyszane w uniżonych modlitwach, oświadczeniach przeciwko niepowściągliwości, szaleństwu i uciechom tego świata oraz w głoszeniu Prawdy na obecny czas. Wasz głos, wpływ i czas — oto Boże dary, które powinny być użyte w dziele zdobywania dusz dla Chrystusa. — Testimonies for the Church IX, 38 [Świadectwa dla zboru IX, 38]. PCh 20.4

Pokazano mi, że uczniowie Chrystusa są Jego reprezentantami na ziemi. Bóg postanowił, aby byli światłością w moralnych ciemnościach tego świata, rozsiani po kraju, w miastach i wioskach jako “widowisko dla świata i aniołów, i ludzi”. — Testimonies for the Church II, 631 [Świadectwa dla zboru II, 631]. PCh 20.5

Naśladowcy Chrystusa mają być światłością świata, ale Bóg nie rozkazał, by zmuszali się do wydania jasności. On nie uznaje żadnego wysiłku, który prowadzi do samouwielbienia w celu pokazania pyszałkowatej dobroci. Pragnie, by Jego naśladowcy byli napełnieni zasadami Nieba, a wtedy, gdy spotkają się ze światem, objawią światło, którym są napełnieni. Ich stanowcza wierność, objawiona w każdym czynie, będzie promieniowała tą światłością. — The Ministry of Healing 36 [Śladami Wielkiego Lekarza 22]. PCh 20.6

Gdy pogrążony w zaślepieniu i uprzedzeniu Saul otrzymał objawienie Chrystusa, którego prześladował, skierowano go po wskazówki do Zboru, który jest światłością świata. W tym przypadku Ananiasz był reprezentantem zarówno Chrystusa, jak też Jego kaznodziejów na ziemi, których powołał do działania w Jego imieniu. W zastępstwie Chrystusa Ananiasz dotknął oczu Saula, by przywrócić mu wzrok. Z jego upoważnienia włożył nań swoje ręce i gdy w Jego imieniu się modlił, Saul otrzymał Ducha Świętego. Wszystko zostało uczynione w imieniu i w oparciu o autorytet Chrystusa. On jest fundamentem. Zbór natomiast przewodem, przez który Pan komunikuje się z grzesznikiem. — The Acts of the Apostles 122; Działalność apostołów 68; 76 (wyd. III). PCh 21.1

Grzech panoszy się wszędzie. Wielki przeciwnik dusz gromadzi swoje siły. Posługuje się każdym zwiedzeniem, by tylko doprowadzić do zamieszania i w ten sposób zabić dusze. Ci, którym Bóg powierzył skarby swojej Prawdy, muszą przyczynić się do wzmocnienia światła, które będzie świecić pośród mrocznych ciemności. — Historical Sketches of the Foreign Missions of the Seventh-day Adventists 290. PCh 21.2

Bóg wymaga, by Jego naśladowcy jaśnieli jako światłość w tym świecie. Wymaga tego nie tylko od kaznodziejów, lecz od każdego swego ucznia. Ich rozmowy powinny tchnąć atmosferą nieba. Ciesząc się łącznością z Bogiem, będą pragnąć społeczności z bliźnimi, aby w słowach i czynach mogli wyrazić miłość Bożą, wypełniającą ich serca. W ten sposób staną się światłami w tym świecie, a światłość przekazywana przez nich nie zgaśnie i nie zostanie odjęta. — Testimonies for the Church II, 122.123 [Świadectwa dla zboru II, 122]. PCh 21.3

Naśladowcy Chrystusa powinni być narzędziami sprawiedliwości, pracownikami, żywymi kamieniami, jaśniejącymi światłami, takie bowiem życie zachęca aniołów do przebywania z nimi. Bóg wymaga, by byli przewodami, przez które spływa Duch Prawdy i sprawiedliwość. — Testimonies for the Church II, 126.127 [Świadectwa dla zboru II, 126]. PCh 21.4

Pan uczynił swój Zbór składnicą boskiego wpływu. Niebiosa oczekują, by członkowie stali się przewodami, przez które spłyną na ten świat strumienie życia, w wyniku czego wielu się nawróci i stanie kolejnymi przewodami, przez które łaska Chrystusa spłynie na pustynne połacie Pańskiej winnicy. — The Bible Echo, 12 sierpień 1901. PCh 21.5

Każdy, kto trwa w łączności z Bogiem, będzie przekazywał światło innym. Jeśli ktoś nie posiada światła do przekazania, to tylko dlatego, że sam nie ma łączności ze Źródłem Światłości. — Historical Sketches of the Foreign Missions of the Seventh-day Adventists 291. PCh 21.6

Bóg postanowił, by Jego dzieci przekazywały światło innym, a jeśli tego nie czynią i dusze pozostawione są w ciemnościach błędu — właśnie dlatego, że nie wykonują tego, co mogliby uczynić pod wpływem ożywczej działalności Ducha Świętego — będą odpowiedzialni przed Bogiem. Zostaliśmy powołani z ciemności do Jego cudownej światłości, abyśmy objawiali cnoty Chrystusa. — The Review and Herald, 12 grudzień 1893. PCh 21.7

Wszyscy, którzy są poświęceni Bogu, będą przekaźnikami światła. On czyni ich swoimi pośrednikami, aby przekazywali innym bogactwo Jego łaski... Nasz wpływ na innych nie tyle jest zależny od tego, co mówimy, ile od tego, kim jesteśmy. Ludzie mogą zwalczać i przeciwstawiać się naszej logice, mogą opierać się naszym apelom, ale życie nacechowane bezinteresowną miłością jest argumentem, któremu nie mogą zaprzeczyć. Zgodne, konsekwentne życie, pełne łagodności Chrystusa jest potęgą w tym świecie. — The Desire of Ages 141.142; Życie Jezusa 94; 96 (wyd. IV). PCh 22.1

Ci, którzy powinni być światłością świata, wysyłają jedynie słabe, chorobliwe promienie. Czym jest światło? To pobożność, dobroć, prawda, miłosierdzie, miłość, to objawienie prawdy w życiu i charakterze. Moc Ewangelii jest zależna od osobistej pobożności wierzących, a Bóg przez śmierć swojego umiłowanego Syna uzdolnił każdego i umożliwił nam spełnianie dobrych uczynków. Każda dusza ma być jasnym i wyraźnym światłem, ukazującym cnoty Tego, który powołał nas z ciemności do cudownej swojej światłości. “Jesteśmy współpracownikami Bożymi”. Tak, współpracownikami, to znaczy gorliwie wykonujemy posługi w Pańskiej winnicy. Dusze mają być zbawione — dusze w naszych zborach, w szkole sobotniej i w naszym sąsiedztwie. — The Review and Herald, 24 marzec 1891. PCh 22.2

Dzięki pracy dla bliźnich wierzący utrzymają przy życiu własne dusze. Jeśli staną się współpracownikami Chrystusa, zobaczymy, jak w naszych zborach stopniowo rozświeci się światłość, której promienie rozproszą ciemności zewnętrzne. — Historical Sketches of the Foreign Missions of the Seventh-day Adventists 291. PCh 22.3

“Wy jesteście światłością świata”. Żydzi zamierzali zatrzymać błogosławieństwa zbawienia dla swego narodu, Chrystus jednak wykazał im, że zbawienie jest jak promień słońca. Należy do całego świata. — The Desire of Ages 306; Życie Jezusa 216; 230 (wyd. IV). PCh 22.4

Serca poddające się wpływowi Ducha Świętego są kanałami, którymi spływają Boże błogosławieństwa. Gdyby słudzy Boży zostali zabrani z tej ziemi, a Jego Duch odebrany spośród ludzi, to świat stanąłby w obliczu spustoszenia i zniszczenia — owoców panowania szatana. Chociaż niezbożni nie zdają sobie z tego sprawy, błogosławieństwa doczesnego życia zawdzięczają obecności ludu Bożego na tym świecie, ludu, którym pogardzają, który uciskają. Lecz jeśli są chrześcijanami tylko z imienia, wówczas są jak sól, która utraciła smak. Nie mają żadnego wpływu w tym świecie. Z uwagi na fałszywe przedstawienie Boga są gorsi niż niewierzący. — The Desire of Ages 306; Życie Jezusa 215; 230 (wyd. IV). PCh 22.5