Umysł, character, osobowość I

42/45

Część 8 — Wiodące zasady kształcenia

Rozdział 35 — Wpływ percepcji

Prawo w świecie ducha i intelektu — Prawo, dzięki którego zachowywaniu zostajemy odmienieni, ma charakter intelektualny jak i duchowy. Umysł stopniowo dostosowuje się do przedmiotów, którymi się zajmuje. Upodabnia się do tego, co miłe i co przyzwyczaił się lubić i szanować. — The Great Controversy 555 (1888). UCO1/92 275.1

Przypatrywanie się złu zniszczyło ludzi przedpotopowych — Przez przyglądanie się złu ludzie doznali przemiany na jego podobieństwo, aż stało się tak, że Bóg nie był w stanie dłużej znosie ich niepobożności i zostali zniszczeni wodami potopu. — Special Testimony on Education 44 (11 maj 1896); Fundamentals of Christian Education 42. UCO1/92 275.2

Zmiana na lepsze — Przypatrując się Jezusowi, uzyskujemy wyraźniejszy i lepszy obraz Boga, a przez to doznajemy przemiany. Dobroć, miłość do bliźnich stają się naturalnym odruchem. Rozwijamy charakter, który jest kopią charakteru Bożego. Wzrastając na Jego podobieństwo, lepiej poznajemy Boga. W coraz większym stopniu wchodzimy w przyjaźń ze światem niebiańskim i odczuwamy stale wzrastającą moc do otrzymywania bogactw wiedzy i mądrości wiecznej. — Christ's Object Lessons 355 (1900). UCO1/92 275.3

Zmiana na gorsze — Przez patrzenie doznajemy odmiany. Gdy jednak lekceważy się owe święte przepisy, w których Bóg objawia człowiekowi doskonałość i świętość swego charakteru, umysł zaś człowieka pociągają nauki i poglądy ludzkie, nie można się dziwić, że w Kościele obserwuje się upadek żywej pobożności. Pan mówi: “Mnie, źródło żywych wód, opuścili, a wykopali sobie cysterny, cysterny dziurawe, które wody zatrzymać nie mogą”. Jeremiasza 2,13. — The Great Controversy 478 (1911). UCO1/92 275.4

Życie ulega zmianie przez obserwację — Słowo Boże jest pochodnią dla naszych nóg i światłem na naszej drodze życia. “W sercu moim przechowuję słowo twoje, abym nie zgrzeszył przeciwko tobie”. Psalmów 119,11. Serce człowieka pochłonięte Słowem Bożym jest nie do zdobycia dla szatana. Ci, którzy uczynią Chrystusa swoim codziennym towarzyszem i przyjacielem, odczują, że moce świata niewidzialnego znajdują się dookoła nich, a patrząc na Jezusa, staną się do Niego podobni. Przez przypatrywanie się nastąpi u nich zmiana według boskiego wzoru. Ich charakter zostanie uszlachetniony i wysubtelniony — przysposobiony do królestwa niebieskiego. — Testimonies for the Church IV, 616 (1881). UCO1/92 276.1

Selektywna percepcja — Bóg nie życzy sobie, abyśmy słuchali wszystkiego co można usłyszeć albo patrzyli na wszystko, co można zobaczyć. Wielkim błogosławieństwem jest umiejętność zatkania uszu na to, czego nie powinniśmy słuchać i zamknięcia oczu na to, czego nie powinniśmy widzieć. Największym pragnieniem powinno być posiadanie bystrego wzroku, który potrafi dostrzegać nasze własne niedociągnięcia, i szybko reagującego słuchu, który potrafi w lot pochwycić wszystkie potrzebne nam napomnienia i pouczenia, abyśmy przez brak spostrzegawczości i beztroskę nie popełnili błędu i stali się zapominalskimi słuchaczami, a nie czynicielami słowa. — Testimonies for the Church I, 707.708 (1868). UCO1/92 276.2

Utrzymanie w pogotowiu zdolności spostrzegania — Jeśli zostałeś powołany, aby uczestniczyć w naradzie, zapytaj sam siebie, czy twoje zdolności percepcyjne znajdują się we właściwym stanie, by sprostać zadaniu. Jeśli nie jesteś w dobrej kondycji, jeśli twój mózg odczuwa jakieś zamieszanie, nie masz prawa brać udziału w takim spotkaniu. Czy jesteś stronniczy? Czy masz miłe usposobienie lub też być może jesteś tak zdenerwowany i konfliktowy, że doprowadzi to do podejmowania przez ciebie nieprzemyślanych decyzji? Czy nie uważasz, że mógłbyś się nawet z kimś pobić? Jeśli tak to wszystko wygląda, nie idź na spotkanie, bo jeśli pódziesz, z pewnością dojdzie do znieważenia Boga. UCO1/92 276.3

Weź lepiej siekierę i narąb drzewa albo chwyć się za jakąś inną pracę fizyczną, aż twój duch się uspokoi i złagodnieje. Tak jak twój żołądek stwarza czasem przeszkody dla mózgu, pewne jest, że twoje słowa stworzą nieporozumienie w zgromadzeniu. Na skutek rozstroju systemu trawiennego powstaje więcej problemów, niż sobie to można wyobrazić. — Manuscript 62, 1900; Medical Ministry 295. UCO1/92 276.4

Spostrzeganie, na które mają wpływ fizyczne przyzwyczajenia, kontrolowane przez sumienie Ci, którzy chcieliby mieć jasny, czysty umysł, zdolny do wychwycenia zwiedzeń szatańskich, muszą swoje cielesne pożądania poddać kontroli rozsądku i sumienia. Energiczne działania wyższych sił umysłu są istotne dla udoskonalenia chrześcijańskiego charakteru. Siła natomiast lub słabość umysłu mają wiele do zrobienia dla naszej użytec237zności w tym świecie i dla naszego zbawienia. — The Review and Herald, 8 wrzesień 1874; Messages to Young People 236.237. UCO1/92 276.5

Ćwiczenie udoskonala percepcję — Mózg i mięśnie muszą być eksploatowane proporcjonalnie, jeśli chcemy zachować zdrowie i żywotność. Młodzież powinna zatem przystępować do studiowania Słowa Bożego ze zdrową percepcją i zrównoważonym systemem nerwowym. Wtedy młodzi będą mieć zdrowe myśli i będą w stanie zapamiętać te drogocenne nauki zaczerpnięte ze Słowa Bożego. Będą dobrze przetrawiać jego prawdy, w rezultacie czego mózg otrzymywać będzie moc do rozróżniania fałszu od prawdy. Wtedy, gdy wymagać tego będzie sytuacja, będą oni w stanie udzielić wyjaśnienia każdemu człowiekowi, który ich zapyta, a uczynią to nie tylko z łagodnością, lecz i bojaźnią, dlaczego taka, a nie inna jest ich nadzieja. — Testimonies for the Church VI, 180 (1900). UCO1/92 277.1

Wzrastająca doskonałość podnosi zdolności percepcyjne — Im więcej człowiek posiada moralnej doskonałości, tym bogatsze są jego uczucia, tym dokładniej rozróżnia grzech i tym głębsze posiada współczucie dla cierpiących. — The Great Controversy 570 (1911). UCO1/92 277.2

Smutek przyćmił zdolności postrzegania u Marii — Maria odwróciła się nawet od aniołów, rozmyślając nad tym, że musi znaleźć kogoś, kto by jej powiedział, co się stało z ciałem Jezusa. Usłyszała wtedy skierowany do siebie inny głos: “Niewiasto czemu płaczesz? Kogo szukasz?” Zamglonymi łzami oczyma Maria dostrzegła kształt człowieka, a biorąc go za ogrodnika, powiedziała: “Panie, jeśli ty go wziąłeś, powiedz mi, gdzie go położyłeś, a ja go wezmę”. — The Desire of Ages 790 (1898). UCO1/92 277.3

Jezus rozpoznany po głosie — Lecz naraz znanym jej dobrze głosem Jezus rzekł do niej: “Mario”. Teraz zrozumiała, że nie był to obcy człowiek, który do niej przemówił. Zwracając się w stronę, skąd dochodził głos, ujrzała przed sobą żywego Zbawiciela. W swej radości zapomniała, że przecież był On ukrzyżowany, a rzucając się ku Niemu, jakby w zamiarze objęcia Jego nóg, Maria zawołała: “Rabbuni”. — The Desire of Ages 790 (1898). UCO1/92 277.4

Obżarstwo przytępia zdolności postrzegania — Odkupiciel rodzaju ludzkiego wiedział, że pobłażanie apetytowi przynosi fizyczne osłabienie i przytępienie zdolności percepcyjnych tak, że nie można odróżnić świętego od pospolitego. Wiedział także, iż pobłażanie sobie wypacza siły moralne i że ogromną potrzebą człowieka jest nawrócenie — w sercu, umyśle i duszy, przejście od życia pobłażliwości sobie do życia samozaparcia i ofiarności. — Letter 158, 1909; Medical Ministry 264. UCO1/92 278.1

Grzechy przyćmiewają zdolności percepcyjne — To grzech zaciemnia nasz umysł i przyćmiewa nasze zdolności percepcyjne. Gdy grzech zostaje usunięty z naszych serc, światło znajomości chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa, oświecające Jego Słowo i odbite przez przyrodę, w coraz większym stopniu świadczyć będzie o tym, że Pan jest “miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność”. 2 Mojżeszowa 34,6. UCO1/92 278.2

W Jego światłości ujrzymy światłość, aż umysł i serce, i dusza zostaną przekształcone na podobieństwo Jego świętości. — The Ministry of Healing 464.465 (1905). UCO1/92 278.3

Przyćmione siły percepcyjne — Pycha, miłość własna, samolubstwo, nienawiść, zazdrość i wrogość przyćmiewają siły percepcji. — Testimonies for the Church II, 605 (1871). UCO1/92 278.4

W jaki sposób Chrystus odnosił się do zdolności spostrzegania spaczonych przez grzech — Chrystus łaskawie przyjął na siebie ludzką naturę, aby móc zdobyć upadłą ludzkość i podnieść ją z upadku. Ale umysły ludzi zostały zaćmione przez grzech, ich zdolności sparaliżowane, a zdolności spostrzegania wypaczone, tak że nie byli w stanie dostrzec Jego boskiego charakteru pod powłoką człowieczeństwa. Ta niewydolność z ich strony była Jemu przeszkodą do działania dla ich dobra. Aby nadać odpowiednią siłę swemu nauczaniu Jezus często stawał w obliczu konieczności określania i występowania w obronie swego stanowiska. UCO1/92 278.5

Powołując się na swój niezgłębiony i boski charakter, Zbawiciel usiłował doprowadzić ich umysły do takiego stanu, w którym byłyby podatne na działanie przekształcającej mocy prawdy. Jezus ciągle posługiwał się przykładami z przyrody, które znali, aby zilustrować prawdę Bożą. Gleba serca została w ten sposób przygotowana na przyjęcie dobrego nasienia. Jezus dawał swoim słuchaczom odczuć, że Jego własne zainteresowania są zbieżne z ich zainteresowaniami, że Jego serce bije współczuciem dla nich, że są mu bardzo bliskie ich radości i smutki. Jednocześnie widzieli w Nim okaz mocy i świętości dalekiej od tego, co reprezentowali najbardziej czcigodni rabini. UCO1/92 278.6

Nauki Chrystusa cechowała prostota, dostojeństwo i moc, dotąd nieznane im, wobec czego zmuszeni byli wyznać, że “żaden człowiek nie mówił jak ten”. Ludzie słuchali Go z radością. — Testimonies for the Church V, 746.747 (1889). UCO1/92 279.1

Niekontrolowane namiętności ranią zdolności percepcyjne — Niskie namiętności powinny być pilnie strzeżone. Zdolności postrzegania bywają mocno nadużywane, gdy pozwalamy na niepohamowane namiętności. Gdy pobłaża się namiętnościom, krew zamiast swobodnego przedostawania się do wszystkich części ciała, niosąc w ten sposób pomoc sercu i umysłowi, dostaje się w nadmiernych ilościach do wewnętrznych narządów. W wyniku tego może nastąpić zgon. Człowiek nie może być zdrowy, aż zło nie zostanie dostrzeżone i usunięte. — Special Testimonies, Series B XV, 18 (3 kwiecień 1900); Counsels on Health 587. UCO1/92 279.2

Można przyzwyczaić umysł do akceptowania grzechu — Długi proces przygotowawczy, nieznany światu, odbywa się w sercu, zanim chrześcijanin otwarcie popełni grzech. Umysł człowieka nie przechodzi w jednej chwili od czystości i świętości do nieprawości, zepsucia i zbrodni. Potrzeba pewnego czasu, aby ludzie, stworzeni przecież na obraz i nodobieństwo Boże, przeistoczyli się w istoty brutalne i demoniczne. Zmiana następuje przez przypatrywanie się. Pobłażanie nieczystości w myślach powoduje, iż człowiek może tak ukształtować swój umysł, że grzech raz popełniony, stanie się dla niego przyjemnością. — Patriarchs and Prophets 459 (1890). UCO1/92 279.3

Możliwości ludzkie stają się zabawką nieprzyjaciela — Bóg nie daje człowiekowi żadnego zezwolenia na gwałcenie praw rządzących jego istotą. Ale człowiek przez uleganie pokusom szatana, skłaniającym go do okazywania pobłażliwości przez nieumiarkowanie, doprowadza wyższe zdolności do podporządkowania zwierzęcemu pożądaniu i namiętnościom. Gdy one uzyskują przewagę, człowiek, który stworzony został jako istota niewiele mniejsza od aniołów, ze wspaniałymi możliwościami, staje się poddanym szatana. Szatan uzyskuje w ten sposób łatwy dostęp do tych, którzy znajdują się w niewoli namiętności. Przez swój brak umiarkowania niektórzy ofiarowują połowę, inni dwie trzecie swoich sił fizycznych, umysłowych i moralnych, aby stały się zabawką nieprzyjaciela. — The Review and Herald, 8 wrzesień 1874; Messages to Young People 236. UCO1/92 279.4

Rada dla kogoś, kto bezpodstawnie wyobraził sobie nie istniejącą krzywdę — Siostra D. została zwiedziona w pewnej sprawie. Wyobraziła sobie, iż Bóg w szczególny sposób pouczył ją, a wy obydwoje uwierzyliście i działaliście zgodnie. Zdolność rozpoznawania, jaką według własnego mniemania posiadła w szczególny sposób, jest zwiedzeniem wroga. Jest ona oczywiście bystra, szybko pojmuje, szybko przewiduje i posiada krańcowo wrażliwą naturę. Szatan osiągnął przewagę nad tymi cechami charakteru i sprowadził was obydwoje na manowce. UCO1/92 280.1

Bracie D., byłeś przez dość długi czas niewolnikiem. Wiele z tego o czym siostra D. myślała, że jest zdolnością rozpoznawania, było w istocie zazdrością. Została ona usposobiona tak, że traktuje wszystko okiem pełnym zazdrości, podejrzewając i domyślając się zła, będąc nieufną w każdej sprawie. To powoduje unieszczęśliwienie umysłu, przygnębienie i zwątpienie. Zamiast tego wszystkiego powinna zaistnieć wiara i ufność. Te niefortunne cechy charakteru kierują jej myśli na tory przygnębienia, przeczuwając coś złego, podczas gdy wrażliwość temperamentu prowadzi ją do wyobrażania sobie, że jest lekceważona i krzywdzona, kiedy w rzeczywistości nic takiego nie istnieje... UCO1/92 280.2

Te nieszczęsne cechy charakteru a przy tym połączone z silną wolą, muszą zostać skorygowane i zreformowane, gdyż w innym przypadku spowodują, że obydwoje staniecie się rozbitkami w wierze. — Testimonies for the Church I, 708.709 (1868). UCO1/92 280.3

Nie zastanawiać się nad mocą szatana — Przypatrywanie się sprawia odmianę. Rozmyślanie nad zagadnieniem miłości Boga i naszego Zbawiciela, zastanawianie się nad doskonałością boskiego charakteru i przypisywanie sobie przez wiarę sprawiedliwości Chrystusa jako naszej własności ma dokonać przekształcenia nas na podobieństwo Boże. Wówczas nie gromadzimy wszystkich nieprzyjemnych obrazów — niegodziwości i nieczystości oraz rozczarowań, dowodów mocy szatana — aby zawiesić je w komnatach naszej pamięci, rozpamiętując i płacząc nad tym wszystkim, aż dusza nasza napełni się zniechęceniem. Zniechęcona dusza jest podporą ciemności, niechętną nie tylko do przyjmowania światła od Boga, ale zamykającą także dostęp tego światła dla innych. Szatan lubi widzieć przejawy swego triumfu, czyniąc istoty ludzkie niewiernymi i zniechęconymi. — Testimonies for the Church V, 744.745 (1889). UCO1/92 280.4

Wpływ otoczenia — Jeśli chory pacjent może w dużym stopniu przebywać na świeżym powietrzu, tym mniej troski będzie wymagał. Im bardziej radosne jego otoczenie, tym większa nadzieja będzie mu towarzyszyć. Zamykanie w domu, nawet bardzo elegancko urządzonym, spowoduje, że będzie stawał się w coraz większym stopniu niespokojny i zasępiony. Otoczcie go piękną przyrodą, umieśćcie go tam, gdzie można widzieć kwiaty i słyszeć śpiew ptaków, a jego serce połączy się w harmonii z trelami ptaków. Wspomoże to jego ciało i umysł. Przebudzi się intelekt, wyobraźnia nabierze ostrości, a umysł zostanie przygotowany do właściwej oceny wspaniałości Słowa Bożego. — The Ministry of Healing 265 (1905). UCO1/92 280.5

Otoczenie oddziaływuje na doświadczenie życiowe — Pokazano mi młodą dziewczynę..., która odeszła od Boga i pogrążyła się w ciemności. Anioł powiedział: “Przez jakiś czas szła dobrą drogą; co jej przeszkodziło?” Wskazano mi na przeszłość i widziałam, że spowodowała to zmiana otoczenia. Weszła w towarzystwo młodzieży do niej podobnej, które wypełniała wesołość, zarozumiałość oraz miłość do świata. Gdyby zważała na słowa Chrystusa, nie musiałaby się dostać w ręce nieprzyjaciela. “Czuwajcie i módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie”. Pokusy mogą znajdować się dookoła nas, ale niekoniecznie musimy ulec pokusie. Prawda jest warta wszystkiego. Jej wpływ nie ma na celu zdegradować, ale odnowić, oczyścić i wywyższyć do rzędu istot nieśmiertelnych znajdujących się w otoczeniu tronu Bożego. Anioł powiedział: “Czy wybierasz Chrystusa, czy świat?” UCO1/92 281.1

Szatan przedstawia świat ze wszystkimi jego wspaniałościami, mamiąc biednych śmiertelników, a oni wpatrują się w to i wtedy jego blask i blichtr przysłania chwałę niebios i to życie, które jest tak trwałe jak tron Boży. Życie pokoju, szczęścia i niewypowiedzianej radości, które nie zna nic takiego jak smutek, ból i śmierć, zostaje zamienione na krótkotrwałe życie grzechu. — Testimonies for the Church II, 100.101 (1868). UCO1/92 281.2

Obserwowanie kształtuje osobowość — To, na co patrzyła i to czego słuchała, spaczyło jej serce. — Testimonies for the Church IV, 108 (1876). UCO1/92 281.3

Zamieszanie w systemie spostrzegania przez nieodpowiedni wybór — Lot wybrał Sodomę jako miejsce swego zamieszkania, ponieważ bardziej dostrzegał doczesne korzyści, jakie mógłby zyskać, niż moralny wpływ otoczenia na niego samego i jego rodzinę. Co zyskał przez tak wielkie zainteresowanie dla spraw tego świata? Jego posiadłości zostały zniszczone, część dzieci zginęła podczas zniszczenia tego bezbożnego miasta, jego żona została zamieniona w słup soli, a on sam został uratowany “jakby przez ogień”. Ale na tym nie skończyły się rezultaty jego samolubnego wyboru. Moralna zgnilizna miejsca zamieszkania tak spaczyła charaktery jego dzieci, że przestały rozróżniać między złem a dobrem, grzechem i sprawiedliwością. — The Signs of the Times, 29 maj 1884; Messages to Young People 419. UCO1/92 281.4

Percepcja przysłonięta dla prawd wiecznych — Ci, którzy zrobili niewłaściwy użytek ze środków poświęconych Bogu, będą musieli zdać rachunek ze swego szafarstwa. Niektórzy w sposób samolubny je potraktowali z powodu umiłowania korzyści. Inni nie posiadają czułego sumienia, zostało ono opanowane przez długotrwałe samolubstwo... UCO1/92 282.1

Ich umysły tak długo hołdowały samolubstwu, że nie potrafią docenić spraw wiecznych. Zbawienie nie ma dla nich należytej wartości. Niemożliwością wydaje się poszerzenie ich horyzontów myślowych, aby mogli we właściwy sposób docenić plan zbawienia i wartość ofiary Chrystusa. Samolubne zainteresowania objęły całą istotę; podobnie jak magnes, ich umysł i uczucia lgną do tego, co przyziemne. Niektórzy z tych ludzi nigdy nie posiądą doskonałości chrześcijańskiego charakteru, ponieważ nie widzą jego wartości i nie dostrzegają potrzeby posiadania takiego charakteru. Ich umysły nie są w stanie osiągnąć takiego poziomu, aby potrafili zachwycić się świętością. Miłość własna i samolubne zainteresowania tak mocno wypaczyły charakter, że ludzie ci nie potrafią rozróżnić między tym co święte a tym, co pospolite. — Testimonies for the Church II, 519.520 (1870). UCO1/92 282.2

To, co ożywia system spostrzegania — Gdy serca są oczyszczone z samolubstwa i egotyzmu, współgrają z poselstwem, jakie Bóg im posyła. System percepcyjny zostaje ożywiony, delikatność uczuć doznaje odnowy. Podobne rzeczy ciążą ku sobie. “Kto z Boga jest, słów Bożych słucha”. Jana 8,47. — Testimonies for the Church V, 696 (1889). UCO1/92 282.3