Umysł, character, osobowość I

26/45

Rozdział 25 — Miłość i seks w doświadczeniu ludzkim

A — W sensie pozytywnym

Jezus a stosunki rodzinne — Jezus nie narzucał bezżeństwa żadnej grupie ludzi. Nie przyszedł zburzyć związku małżeńskiego, lecz wywyższyć go i przywrócić mu pierwotną świętość. Z upodobaniem spogląda na związki rodzinne, gdzie panuje niesamolubna miłość. — Manuscript 126, 1903; The Adventist Home 121. UCO1/92 185.1

On (Chrystus) postanowił, aby mężczyźni i niewiasty łączyli się w święty związek, by zakładali domy rodzinne, których członkowie zostaliby uznani za członków rodziny w niebie. — The Ministry of Healing 365 (1905). UCO1/92 185.2

Boży zamiar spełniony przez małżeństwo — Wszyscy, którzy zawierają związek dla świętego celu — mąż, aby otrzymać czyste uczucie niewieściego serca, żona, aby uszlachetnić i rozwinąć charakter męża, by osiągnął swą doskonałość — spełniają zamiar Boży. — Manuscript 16, 1899; The Adventist Home 99. UCO1/92 185.3

Przywilej związku małżeńskiego — Chrześcijanie, którzy zawarli związki małżeńskie, powinni w sposób właściwy traktować każdy przywilej związku małżeńskiego, a święta zasada powinna być podstawą każdego działania. — Testimonies for the Church II, 380 (1870). UCO1/92 185.4

Kiedy powściągać uczucia — Młodzi ludzie powinni być umiarkowani w okazywaniu uczuć, aż nadejdzie czas, kiedy dostateczny wiek i doświadczenie sprawią, iż nie trzeba będzie się krępować. — An Appeal to Mothers 8 (1864); Messages to Young People 452. UCO1/92 185.5

Niebezpieczeństwo przerodzenia się tego, co zgodne z prawem, w nadużycie — Jedzenie, picie i zawieranie związku małżeńskiego nie jest grzechem samym w sobie. Zawieranie małżeństw w czasach Noego było zgodne z prawem, podobnie jak dzieje się to obecnie. W dniach Noego miała miejsce nieumiarkowana i niepohamowana miłość do tego, co samo w sobie jest zgodne z prawem, gdy istnieje właściwe do tego podejście, ale to nadużycie sprawiało, że przed obliczem Bożym małżeństwo okazywało się grzeszne. Wielu traci swoje dusze w obecnym czasie, ponieważ są zaabsorbowani myślami o małżeństwie i samymi związkami małżeńskimi... UCO1/92 186.1

Bóg umieścił ludzi w świecie i ich przywilejem jest jedzenie, picie, gospodarowanie i zawieranie związków małżeńskich, ale staje się to wszystko niebezpieczeństwem, gdy czyni się te przedsięwzięcia bez bojaźni Bożej. Powinniśmy żyć w tym świecie, ale mając na względzie życie wieczne. — The Review and Herald, 25 wrzesień 1888. UCO1/92 186.2

Małżeństwo nie powinno się ograniczać tylko do oddawania się zmysłowym namiętnościom — Niewielu ludzi odczuwa potrzebę podporządkowania swoich namiętności obowiązkom religijnym. Związali się węzłami małżeńskimi z własnego wyboru i dlatego rozumują, że małżeństwo uświęca pobłażanie niskim namiętnościom. Nawet ci, którzy uważają się za pobożnych, puszczają cugle zmysłowych namiętności i ani o tym nie myślą, że Bóg czyni ich odpowiedzialnymi za zużywanie życiowej energii, co z kolei osłabia ich siły witalne i cały organizm. Pod przykrywką małżeńskiego przymierza można dopuszczać się najgorszego gatunku grzechów. Mężczyźni i niewiasty uważający się za ludzi pobożnych, osłabiają swoje własne ciała poprzez pobłażanie niskim namiętnościom, stawiając się w ten sposób na poziomie zwierząt. Nadużywają sił, jakie Bóg im dał, aby były utrzymywane w świętości i poważaniu. Zdrowie i życie zostały poświęcone na ołtarzu niskich namiętności. Wyższe i szlachetniejsze siły zostają podporządkowane zwierzęcym skłonnościom. Ci, którzy grzeszą w ten sposób, nie zdają sobie sprawy, jakie są rezultaty takiego postępowania. — Testimonies for the Church II, 427 (1870). UCO1/92 186.3

Subtelna granica między miłością a zmysłową namiętnością — Nie można nazwać czystą miłością usiłowań ze strony męża, aby uczynić ze swojej żony narzędzie do zaspokajania jego namiętności. To jest zwierzęca namiętność, która zmusza żonę do ulegania. Jakże mało mężczyzn okazuje swą miłość w sposób przedstawiony przez apostoła Pawła: “Jak Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie (nie aby go splugawić, lecz), aby go uświęcić i oczyścić... aby był święty i niepokalany”. Efezjan 5,25-27. Taki właśnie rodzaj miłości w związku małżeńskim uznaje Bóg za święty. UCO1/92 186.4

Miłość jest czysta i święta, lecz zmysłowa namiętność nie dopuszcza ograniczenia i nie chce, aby jej rozum rozkazywał lub ją kontrolował. Namiętność jest ślepa, nie widzi następstw, nie chce rozumować. Wiele niewiast cierpi z powodu wielkiego osłabienia i nabytych dolegliwości, ponieważ prawa ich zostały zlekceważone; prawa natury zostały podeptane. Mózg wielu mężczyzn i niewiast zostaje pozbawiony składników potrzebnych do odżywiania systemu nerwowego, co wyczerpuje siły żywotne, bowiem zostają one wykorzystane do zaspokojenia niskich żądz. To powoduje, że ludzie stają się demonami w ludzkiej postaci. Nieznane stają się im wzniosłe, szlachetne zasady prawdziwej, delikatnej miłości. — Testimonies for the Church II, 473.474 (1870). UCO1/92 187.1

Miłość a namiętność — Miłość nie jest nierozsądna i ślepa. Jest czysta i święta, namiętność zaś jest czymś zupełnie innym. Czysta miłość będzie uwzględniała Boga we wszystkich planach i będzie w całkowitej zgodzie z Duchem Bożym, natomiast namiętność jest porywcza, uparta, nierozsądna, nie uznająca żadnych ograniczeń, a z przedmiotu swego wyboru czyni bożka. W całym zachowaniu człowieka posiadającego prawdziwą miłość, będzie widoczna łaska Boża. — The Review and Herald, 25 wrzesień 1888; The Adventist Home 50. UCO1/92 187.2

Pod kontrolą rozumu — Ci, którzy traktują związek małżeński jako jedno ze świętych Bożych poleceń obwarowany jego świętym prawem, będą znajdować się pod kontrolą nakazów rozumu. — Health, or How to Live 48 (1865); Selected Messages II, 440. UCO1/92 187.3

Wzajemne zaufanie w świętym kręgu rodzinnym — Każda rodzina posiada swoje intymne sekrety, które powinny być utrzymane w tajemnicy. Niech ani mąż ani żona nie pozwalają sobie na dzielenie się z innymi sprawami poufnymi, które należą wyłącznie do nich samych. — The Ministry of Healing 361 (1905). UCO1/92 187.4