Nauki z Góry Błogosławienia

27/53

“A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy” — Mateusza 6,5

Faryzeusze mieli pewne godziny przeznaczone na modlitwę, a znajdując się w tym czasie, jak się to często zdarzało, na ulicy lub na rynku pośród ludu, przystawali i odmawiali głośno swe przepisane modły. Tego rodzaju praktyki religijne, obliczone raczej na wzbudzenie podziwu dla siebie, wywoływały bezwzględną naganę Pana. Publicznej modlitwy Jezus jednak nie ganił, gdyż sam modlił się ze swymi uczniami w obecności zebranych rzesz. Wszakże modlitwy o sprawy osobiste nie powinno się odmawiać publicznie, ale w odosobnieniu, by była słyszana jedynie przez Boga; żadne ciekawe ucho nie powinno jej słyszeć. NGB 81.1

“Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej”. Mateusza 6,6. Miej pewne miejsce dla swych osobistych modlitw. Jezus miał wybrane miejsce, gdzie rozmawiał z Bogiem; podobnie i my powinniśmy postępować. Często winniśmy w ustroniu, choćby najskromniejszym, przebywać sam na sam z Bogiem. NGB 81.2

“Módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu”. W imię Jezusa wolno nam z dziecięcą ufnością przyjść do Boga; żaden człowiek nie potrzebuje być naszym pośrednikiem, przez Jezusa możemy temu Ojcu, który nas kocha i zna, otworzyć swe serce. NGB 81.3

W skrytości, gdzie prócz Boga nie widzi nas żadne oko i nie słyszy żadne ucho, możemy wylać swe najtajniejsze życzenia i tęsknoty przed Ojcem nieskończonego miłosierdzia. W ustronnym miejscu, gdzie dusza uspokaja się przed Bogiem, przemówi i do naszego serca ten głos, który zawsze odpowiada na wołanie ludzkie. NGB 81.4

“Wielce litościwy i miłosierny jest Pan”. Jakuba 5,11. W nieustającej miłości czeka, aby usłyszeć wynurzenia grzesznych serc i przyjąć ich skruchę. Oczekuje od nas podziękowania i — podobnie jak matka — czeka na uśmiech wdzięczności swego ukochanego dziecka. Bóg chce, byśmy zrozumieli, jak bardzo i jak czule tęskni za nami. Pragnie dzielić z nami trudy i troski, pocieszyć w smutkach, leczyć z ran i podnosić swą mocą ze słabości. Żaden z przychodzących do Niego nie został nigdy zawiedziony, ponieważ ci, “którzy spoglądają na niego, zajaśnieją, a oblicza ich nie okryją się wstydem!”. Psalmów 34,6. NGB 81.5

Kto szuka Boga w skrytości, powierzając Mu swoje potrzeby i prosi Go o pomoc, ten nie będzie błagał daremnie. “A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie”. Mateusza 6,6. Jeżeli Chrystus będzie naszym codziennym towarzyszem, wówczas odczujemy, że otaczają nas siły świata niewidzialnego, a patrząc ustawicznie na Niego, staniemy się podobni Jego obrazowi. Przez wzorowanie się na Nim będziemy przemienieni; charakter zostanie złagodzony i uszlachetniony. Wskutek obcowania z naszym Panem będziemy wzrastali w czystości, świętości, gorliwości i w duchu modlitwy. Otrzymamy boskie wychowanie i objawimy je w życiu przez pilność i gorliwość. NGB 82.1

Dusza, która w poważnej modlitwie codziennie zwraca się do Boga o pomoc, wsparcie i siłę, pozna prawdę i obowiązek, będzie odznaczać się wzniosłymi pobudkami i nieustannym pragnieniem sprawiedliwości. Przez stałą łączność z Bogiem będziemy udzielać bliźnim światła, pokoju i zgody. Siła nabyta przez modlitwę, połączona z nieustannym wysiłkiem umysłu, czyni nas zdolnymi do pełnienia naszych codziennych powinności i pozwala zachować we wszystkich okolicznościach pokój ducha. NGB 82.2

Gdy zbliżamy się do Boga, wtedy On sam poda nam słowa, które mamy mówić na chwałę Jego imienia i nauczy nas hymnów ku chwale Ojca niebieskiego. W każdej naszej czynności przejawi się światło i miłość mieszkającego w nas Zbawiciela. NGB 82.3