Ze skarbnicy świadectw II

42/314

Procesy między braćmi

Pycha i miłość własna przeszkadzają nawet wielu uchodzącym za sumiennych chrześcijan osobiście zwrócić się do tych, o których mówią, że są w błędzie, żeby omówić sprawę w Duchu Chrystusa i modlić się z nimi. Walka na słowa, kłótnie między członkami zboru przynoszą hańbę prawdzie. Kto postępuje w ten sposób, wystawia Kościół na szyderstwo nieprzyjaciół i przyczynia się do tego, że moce ciemności mają okazję do triumfu. Na nowo zadaje rany Chrystusowi i wystawia Go na publiczną hańbę. Kto nie szanuje autorytetu Kościoła, ten gardzi Bogiem, który go tym autorytetem obdarzył. SS2 58.3

Paweł napisał do Galacjan: “Bodajby siebie uczynili rzezańcami ci, którzy was podburzają. Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości. Albowiem cały zakon streszcza się w tym jednym słowie, mianowicie w tym: Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego. Lecz jeśli jedni drugich kąsacie i pożeracie, baczcie, abyście jedni drugich nie strawili. Mówię więc: Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy cielesnej”. Galacjan 5,12-16. SS2 58.4

Fałszywi nauczyciele przynieśli Galacjanom nauki przeciwne ewangelii Chrystusa. Paweł starał się ujawnić te błędy i sprostować. Gorąco pragnął, by fałszywi nauczyciele byli wykluczeni ze zboru, ale ich wpływ podziałał na tak wielu członków, że podjęcie jakiejkolwiek akcji przeciwko nim wydawało się ryzykowne. Istniało niebezpieczeństwo walki i rozłamu w Kościele, co mogłoby zniweczyć wartości duchowe Kościoła. Dlatego Paweł starał się przekonać braci o ważności starań pomagania sobie w duchu miłości. SS2 58.5

Wyjaśnił im, że wszystkie wymagania prawa, podkreślające nasze obowiązki wobec bliźnich, mają być spełniane w duchu wzajemnej miłości. Ostrzegał przed nienawiścią, kłótniami, przed dzieleniem się na stronnictwa i wzajemnym pożeraniu się niczym bezrozumne zwierzęta. Jeśli go nie usłuchają, ściągną na siebie doczesne nieszczęścia i wieczne potępienie. Jest tylko jedna możliwość uniknięcia tego straszliwego zła, a mianowicie to, co apostoł chciał, żeby zrozumieli: “chodźcie w Duchu”, w ustawicznej modlitwie szukajcie kierownictwa Ducha Świętego, który doprowadzi do miłości i jedności. SS2 59.1