Ze skarbnicy świadectw II

238/314

Szkoły kościelne są potrzebne

Wiele rodzin, które w celu kształcenia dzieci przeprowadzają się tam, gdzie założone zostały duże szkoły kościelne, lepiej służyłoby Mistrzowi pozostając tam, gdzie mieszkają teraz. Powinni zachęcić zbór, do którego należą, do założenia szkoły zborowej, do której mogłyby uczęszczać dzieci mieszkające na tym terenie i zdobywać praktyczne, chrześcijańskie wychowanie. Byłoby znacznie lepiej dla ich dzieci i dla nich samych, a także dla sprawy Bożej, gdyby pozostali w mniejszych zborach, gdzie są potrzebni, zamiast udawać się do wielkich zborów, gdzie nawet nie zostaną zauważeni i ciągle będzie im grozić popadnięcie w duchową bierność. SS2 324.3

Gdziekolwiek jest choć kilka rodzin zachowujących sobotę, rodzice powinni zjednoczyć się i znaleźć miejsce na szkołę dzienną, gdzie ich dzieci i młodzież mogłyby się uczyć. Powinni zatrudnić chrześcijańskiego nauczyciela, który jako poświęcony misjonarz uczyłby dzieci w taki sposób, aby i one stały się misjonarzami. Niech nauczyciele zatrudniani w naszych szkołach będą przygotowani do przekazania gruntownej wiedzy, gdy chodzi o główne przedmioty nauczania, a Biblia niech będzie podstawą i miarą każdego studium. Rodzice powinni przypasać duchową broń i własnym przykładem uczyć dzieci, jak mają się stawać misjonarzami. Powinni działać, póki jest dzień, gdyż “nadchodzi noc, gdy nikt nie będzie mógł działać”. Jana 9,4. Jeśli będą czynić niesamolubne wysiłki, wytrwale ucząc dzieci wypełniania swoich obowiązków, Pan będzie współdziałał z nimi. SS2 324.4

Niektóre rodziny zachowujące sobotę mieszkają samotnie w znacznej odległości od współwierzących. W niektórych przypadkach posyłają swoje dzieci do naszych szkół. Dzieci te otrzymują dobre wykształcenie i wracają do domu stając się błogosławieństwem. Jednak niektórzy nie mogą wysłać dzieci daleko od domu, by uczyły się w szkole kościelnej. W takich przypadkach rodzice powinni uczynić wszystko, by zatrudnić dobrego chrześcijańskiego nauczyciela, który uzna za przywilej wszelką pracę dla Mistrza i będzie chętnie doglądał winnicy Pańskiej. SS2 325.1

Ojcowie i matki powinni współpracować z nauczycielem, działając gorliwie dla nawrócenia swoich dzieci. Niech starają się ożywić ich duchowe zainteresowania i wychowują dzieci w karceniu i napominaniu Pańskim. Niechaj część każdego dnia poświęcą na studiowanie i niech staną się uczniami razem ze swoimi dziećmi. W ten sposób czas wspólnego uczenia się będą mogli uczynić przyjemnym i pożytecznym, a jednocześnie będą nabierać zaufania do tej metody pracy dla zbawienia swoich dzieci. Rodzice odkryją, że ich własny rozwój będzie szybszy, gdy będą się uczyli, jak pracować dla swoich dzieci. Gdy w ten skromny sposób będą działać, niewiara zniknie. Wiara i działanie przyniosą pewność i zadowolenie, które z dnia na dzień będą wzrastać, gdy będą poznawać Pana i uczyć o Nim innych. Ich modlitwy staną się gorliwe, gdyż będą mieli o co się modlić. SS2 325.2

W niektórych krajach rodzice są zmuszeni przez prawo państwowe posyłać dzieci do szkoły. W tych krajach, w miejscu gdzie znajduje się zbór, należy zakładać szkoły zborowe, jeśli liczba dzieci uczęszczających do szkoły nie przekracza sześciorga. Pracujcie tak, jakby chodziło o wasze życie, by ratować dzieci od skażenia zepsuciem świata. SS2 325.3

Nie wywiązujemy się w pełni z naszego obowiązku w tej ważnej sprawie. W wielu miejscach od lat działają szkoły kościelne. Dzięki temu w tych miejscach jest wielu reprezentantów prawdy, którzy nadają zdecydowany charakter dziełu Pańskiemu. Tak więc zamiast skupiać wiele dużych budynków w kilku miejscach, należy budować nowe szkoły na nowych terenach. SS2 325.4

Niech szkoły te zaczną działać pod mądrym kierownictwem, aby dzieci i młodzież mogły być kształcone w pobliżu zborów. Obrazą dla Boga jest to, że w tej sprawie panują takie zaniedbania, podczas gdy opatrzność ofiarowała nam tak wielkie możliwości. Mimo że w przeszłości zaniedbywaliśmy to, co mogliśmy uczynić dla młodzieży i dzieci, okażmy teraz skruchę i nadrabiajmy zaległości. Pan mówi: “Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna. Jeżeli zechcecie być posłuszni, z dóbr ziemi będziecie spożywać”. Izajasza 1,18-19. SS2 325.5