Ze skarbnicy świadectw II
Korzyści położenia wiejskiego
Powody, które w pewnych miejscowościach skłoniły nas do odwrócenia się od miast i założenia szkół na wsi, potwierdzają się w przypadku szkół w innych miejscowościach. Wydawanie pieniędzy na dodatkowe budowy, kiedy szkoła jest już poważnie zadłużona, nie jest zgodne z wolą Bożą. Gdyby pieniądze, wydane przez nasze większe szkoły na kosztowne budynki, przeznaczono na uprawę roli, gdzie uczniowie mogliby otrzymać gruntowne wychowanie, tak wielka liczba uczniów nie uginałaby się teraz pod ciężarem wciąż rosnących długów, a praca tych instytucji odbywałaby się w daleko lepszych warunkach. Gdyby wybrano ten kierunek, może niektórzy by szemrali i narzekali, a rodzice mieli wiele zastrzeżeń, ale uczniowie otrzymaliby wszechstronne wykształcenie i byliby przygotowani nie tylko do praktycznej pracy w rozmaitych zawodach, ale i do zamieszkania na nowej ziemi. SS2 315.2
Gdyby wszystkie nasze szkoły popierały pracę w rolnictwie, wyglądałyby dzisiaj zupełnie inaczej. Nie byłoby tak wielkiego zniechęcenia. Przeciwne wpływy zostałyby pokonane, a sytuacja finansowa poprawiłaby się. Przy właściwym kształceniu i wykorzystaniu siły fizyczne i moralne rozwijałyby się lepiej, a uczniów można by było obciążyć równomierną pracą. Lecz wskazówki, których nam Pan tak łaskawie udzielił, były w naszym pojęciu tak niewiele znaczące, że nie pokonaliśmy przeszkód. SS2 316.1
Poruszanie się tak wolno i niepewnie, jeżeli chodzi o tę dziedzinę pracy, dowodzi tchórzostwa i małoduszności. Przecież ta droga prowadzi do najlepszego rodzaju wychowania. Przyjrzyjcie się naturze! Ofiarowuje ona dość miejsca, by w jej granicach zakładać szkoły, przygotowywać ziemię i uprawiać ją. Ta praca ma zasadnicze znaczenie w wychowaniu, najbardziej sprzyja rozwojowi duchowemu, ponieważ głos przyrody jest również głosem Boga udzielającym nam niezliczonych nauk miłości i siły, poddania się i wytrwania. Niektórzy nie doceniają wartości pracy na roli. Tacy nie powinni układać planów dla naszych szkół, ponieważ będą hamować każdy słuszny krok naprzód. W każdym razie ich wpływ w przeszłości był tylko dla nas przeszkodą. SS2 316.2
Gdy ziemia została już uprawiona, z Bożym błogosławieństwem będzie ona zaspokajać nasze potrzeby. Nam nie wolno zniechęcać się pozornymi niepowodzeniami w sprawach doczesnych, gdy widzimy potknięcia i pomyłki, a zwłoka nie powinna doprowadzać nas do rozpaczy. Prace w polu powinniśmy wykonywać z radością, nadzieją i wdzięcznością, wierząc, że ziemia kryje w swym wnętrzu bogate skarby dla wiernego pracownika, skarby cenniejsze od złota i srebra. Gdy zarzucamy jej skąpstwo — to składamy fałszywe świadectwo. Ziemia odda swe skarby człowiekowi, o ile będzie się ją uprawiać rozumnie i we właściwy sposób. Góry i wzgórza mogą się zmienić, ziemia może się zestarzeć jak odzież, ale błogosławieństwo Boga, który swym dzieciom nakrył stół na pustyni, nigdy się nie skończy. SS2 316.3
Przed nami jest poważny czas i naglącą sprawą jest to, by rodziny opuściły miasta i zamieszkały na wsi, aby prawda była głoszona również na bocznych ścieżkach i drogach wiejskich. Wiele zależy od dostosowania naszych planów do słowa Pańskiego i wprowadzenia ich w czyn z niezmordowaną wytrwałością. Ważniejsze są pobożna energia i wytrwałość, niż geniusz i mądrość książkowa. Każdy talent i wszystkie zdolności dane ludziom mają nikłą wartość, jeżeli nie są użytkowane. SS2 316.4
Powrót do prostszych metod nauczania dzieci i młodzi ludzie będą wysoko cenić. Praca w ogrodzie i na polu jest przyjemną odmianą w nużących codziennych obowiązkach uczenia się przedmiotów abstrakcyjnych, do których młodzieńcze umysły nie powinny się nigdy ograniczać. Dla dziecka nerwowego, dla którego nauka z podręczników jest wyczerpująca, a materiał trudny do zapamiętania, praca na powietrzu będzie miała szczególną wartość. Zdrowie i szczęście kryją się dla takiego dziecka w studiowaniu księgi przyrody. Odniesione wrażenia nie znikną z jego pamięci, ponieważ kojarzyć się będą z przedmiotami, które ma stale przed oczyma. SS2 317.1