Ze skarbnicy świadectw I
Ostrzeżenie przed nowatorami
Ostrzegając was, abyście się nie przejadali nawet najlepszą potrawą, chcemy również przestrzec początkujących, aby nie ustalali fałszywego wzorca, a potem nie usiłowali podciągnąć wszystkich pod wyimaginowany przez siebie poziom. Niektórzy, co prawda, chcą postępować jako lekarze, reformatorzy sposobu życia; nie są oni zdolni do żadnego innego zajęcia, nie potrafią, nie rozumieją, jak należy troszczyć się o własną rodzinę, nie umieją pełnić żadnego urzędu w zborze. I czym się zajmują? Próbują być reformatorami życia, jak gdyby przez to mogli osiągnąć osobisty sukces. Oto biorą na siebie odpowiedzialność za swą praktykę lekarską igrając życiem mężczyzn i kobiet, w rzeczywistości zaś nie posiadają o tym zawodzie żadnego pojęcia. SS1 139.1
Głos mój podnoszę przeciwko nowatorom, mającym odwagę leczyć chorych według reform zasad zdrowia. Niech Bóg nas strzeże, abyśmy nie byli obiektem doświadczalnym takich ludzi! Jest nas mało. Nie byłoby to chwalebne zakończenie walki o życie, gdybyśmy przy tych zabiegach umarli! Niech Bóg nas chroni przed takim niebezpieczeństwem. Rezygnujemy z takich nauczycieli i lekarzy. Niechaj o chorych troszczą się ci, którzy wiedzą coś o organizmie człowieka! Niebieski Lekarz jest pełen współczucia i litości i te właśnie zalety potrzebne są tym, którzy mają do czynienia z chorymi. Niektórzy, co ośmielają się być takimi lekarzami, są egoistami, zarozumialcami, przy tym nieukami i ludźmi upartymi. SS1 139.2
Możliwe, że nigdy w życiu niczego nie dokonali, o czym w ogóle warto by mówić. Nie osiągnęli żadnego sukcesu. Nie posiadają rzeczywistej wiedzy, a jednak podjęli się, w znaczeniu reformy zdrowotnej, praktyk lekarskich. Nie możemy pozwolić, ażeby tacy ludzie lekkomyślnie powodowali śmierć kogokolwiek. Nie, tego nam nie wolno! SS1 139.3
Trzeba, abyśmy zawsze, w każdym przypadku postępowali uczciwie. Trzeba, abyśmy nauczyli nasz lud właściwego stosunku do reformy zdrowotnej. Apostoł mówi: “Oczyśćmy się od wszelkiej zmazy ciała i ducha, dopełniając świątobliwości swojej w bojaźni Bożej”. 2 Koryntian 7,1. SS1 139.4
Musimy prowadzić życie sprawiedliwe, aby móc ostać się w dniach ostatecznych. Potrzebujemy jasnego umysłu, zdrowej duszy i zdrowego ciała. Powinniśmy poważnie zacząć działać w żarliwej trosce o dobro naszych dzieci, o dobro każdego członka rodziny. Czy zdobędziemy prawdziwe zrozumienie i według tego zrozumienia będziemy działać? Jezus nadchodzi i jeżeli wkroczymy na drogę, która uczyni nas ślepymi na wzniosłe prawdy dni ostatecznych, to w jaki sposób uświęcą nas one później? W jaki sposób przygotujemy się do nieśmiertelności? Oby nam Pan dopomógł, byśmy ustawicznie mieli o to staranie, jak nigdy dotąd. SS1 139.5