Ze skarbnicy świadectw I
Skutki niewłaściwej lektury
Bóg obdarzył nas talentami, byśmy rozumnie z nich korzystali, a nie nadużywali ich. Wychowanie jest tylko przygotowaniem fizycznych, intelektualnych i moralnych sił do najlepszego wypełniania wszystkich obowiązków doczesnego życia. Niewłaściwa lektura kieruje wychowanie na niewłaściwe drogi. Moc wytrwania, siła i aktywność mózgu mogą zmniejszać się albo zwiększać, w zależności od sposobu ich użytkowania. Jest przed tobą zadanie do wykonania. Musisz oderwać się od twojej powierzchownej lektury. Usuń ją z domu! Nie wystawiaj się na pokusę, które zatruje ci wyobraźnię, wyprowadzi z równowagi i zmarnuje dzieci. Przez to bezustanne czytanie nie jesteś zdolna wypełnić należycie swych obowiązków żony i matki. W końcu w ogóle nie będziesz w stanie uczynić cokolwiek dobrego. SS1 405.3
Nie badasz Biblii tak, jak powinno się to czynić. Dlatego nie jesteś obeznana z Pismem Świętym, nie jesteś zdolna do żadnych dobrych uczynków. Umysł fascynuje lektura rozrywkowa, czytanie zaś Słowa Bożego staje się mniej pociągające. Starasz się sprawić wrażenie i przekonać innych, by uwierzyli, że znasz dobrze Pismo Święte. A przecież nie możesz zapoznać się z nim, skoro twój umysł wypełniają najrozmaitsze głupstwa. Obchodzenie się z Biblią wymaga nie tylko zastanowienia, ale i umiejętności rozsądzenia oraz poszukiwań podejmowanych w duchu modlitwy. Nie wystarczy ślizgać się po powierzchni. Jedne fragmenty są tak jasne i wyraźne, że nie sposób zrozumieć je błędnie, inne są trudniejsze i wymagają starannych, cierpliwych i wytrwałych badań. Jak szuka się drogocennego metalu, ukrytego wśród wzgórz i pagórków, tak powinno się szukać klejnotów prawdy, jakie ukryte są w Biblii, i wydobywszy je zachować w sercu do przyszłego użytku. Oby wszyscy chcieli tak stale i gorliwie szukać złota niebios, jak szukają złota, które zginie. SS1 405.4
Gdy będziesz studiowała Pismo Święte w żarliwym pragnieniu poznania prawdy, Bóg tchnie w twoje serce swego Ducha i oświeci umysł światłem swego Słowa. Biblia sama wykłada się nam, ludziom, w wystarczający sposób, jeden fragment wyjaśnia drugi. Porównując wszystkie, które odnoszą się do tego samego zagadnienia, ujrzysz piękno i harmonię, o jakiej nigdy nawet nie myślałaś. Nie ma książki, która by tak umacniała i kształtowała, krzepiła i uszlachetniała umysł, jak Księga Ksiąg. Studiowanie Biblii daje duchowi nowe siły. Umysł napotyka sprawy wymagające poważnego zastanowienia się. Będziemy musieli prosić Boga o zrozumienie objawionych nam prawd. Jeżeli umysłowi pozwala się na to, by zajmował się sprawami całego świata (sprawami pospolitymi), zamiast śledzić głębokie, bogate w treści myśli, to zniży się do poziomu czytanych zmyślonych historii i w końcu straci swą prężność. SS1 406.1
*****
Ludzie, którzy są zbyt beztroscy i jest im obojętne, czy staną się, czy nie, dzielnymi, dobrze wyszkolonymi pracownikami, nie mogą liczyć na to, że Bóg będzie miał w nich upodobanie. Chrześcijanin powinien górować nad innymi inteligencją i lepiej oceniać sprawy, niż człowiek świecki. Ustawiczne studiowanie Słowa Bożego poszerza duchowy horyzont i zwiększa rozsądek. Nic tak nie oczyszcza, nie uszlachetnia charakteru i nie ożywia każdej moralnej zalety, jak ustawiczna praca umysłu, chcącego pojąć ważkie, doniosłe prawdy. SS1 406.2
Umysł ludzki karłowacieje i słabnie, gdy napotyka jedynie sprawy pospolite, codzienne, i nigdy nie wznosi się ponad poziom rzeczy przemijających, nie chwyta sensu i tajemnic rzeczy niewidzialnych. Zdolność pojmowania zniży się stopniowo do poziomu spraw pospolitych, z którymi stale ma do czynienia. Umysł wyjaławia się i traci władzę, jeżeli jest bezczynny, nie dąży do większego poznania i zrozumienia objawień mocy Bożej w przyrodzie i w Piśmie Świętym. — Testimonies for the Church IV, 545.546 (1881). SS1 406.3