Ze skarbnicy świadectw I
Dotrzymanie przyrzeczeń
Jakub, orzeźwiony rosą łaski, obecnością i obietnicą Bożą, złożył Mu ślubowanie. Gdy chwała Pańska odstąpiła od niego, musiał opierać się pokusom tak samo, jak każdy człowiek w naszym czasie. Pozostał jednak wierny swemu ślubowaniu i w jego umyśle nie powstała nawet myśl o możliwości uwolnienia się od złożonego przyrzeczenia. Mógł tak rozumować, jak dzisiaj rozumuje wielu ludzi, że to objawienie było tylko snem, a on sam był niezwykle podekscytowany w chwili, gdy składał ślub, i dlatego nie musi go spełnić. Jednak Jakub tak nie postąpił. SS1 386.3
Minęło wiele lat zanim odważył się wrócić do kraju. Gdy powziął taką decyzję, uregulował sumiennie swe zobowiązanie wobec Pana. Stał się człowiekiem zamożnym i wielka część jego dóbr przeszła do skarbca Pańskiego. SS1 386.4
Wielu ludzi naszych dni zawodzi tam, gdzie Jakub odniósł zwycięstwo. Kogo Bóg obdarzył największymi dobrami, ten przejawia najsilniejszą chęć zatrzymania swych majętności, ponieważ powinien dać należność odpowiadającą stanowi posiadania. Jakub dawał dziesięcinę ze wszystkiego, co posiadał. Potem obliczył narosły z tej dziesięciny procent i w ten sposób oddał Panu zysk z tego, co zużył dla siebie w czasie pobytu w pogańskim kraju, gdzie nie mógł dotrzymać ślubowania. Była to ogromna kwota, ale Jakub nie wahał się. To, co obiecał Bogu, traktował nie jako swoją, lecz Pańską własność. SS1 387.1