Ze skarbnicy świadectw I

290/331

Doskonałość w Chrystusie

Jeżeli kaznodzieja chce, by Pan miał w nim upodobanie, musi sumiennie spełniać swoje zadanie, by każdemu człowiekowi pokazać doskonałość w Chrystusie. Nie powinien sposobem, w jaki wykonuje pracę, sprawiać wrażenia, że nie ma wielkiego znaczenia to, czy człowiek przyjmie prawdę i czy praktykuje prawdziwą pobożność. Natomiast sumienność i samozaparcie, widoczne w życiu kaznodziei, powinny sprawić, że grzesznik przekona się, iż w grę wchodzą sprawy wieczne, i że jego dusza — grzesznego człowieka — znajdzie się w niebezpieczeństwie, jeśli nie uczyni zadość temu, czego Bóg wymaga dla jego dobra. Kogo przyprowadzono do prawdy i światła z błędu i mroku, ten musi dokonać w sobie radykalnych zmian. Jeżeli nie wpojono w człowieka przekonania, jak bardzo potrzebne jest to przekształcenie, to osoba taka podobna jest człowiekowi, który spojrzał w zwierciadło prawa Bożego, odkrył braki u siebie, odszedł i zapomniał, jakim był. Musi on zachować czujność i mieć poczucie odpowiedzialności, w przeciwnym razie stanie się jeszcze obojętniejszy, niż był przed rozbudzeniem. SS1 375.1

Praca posłów Chrystusa ma daleko większy zasięg i bardziej jest odpowiedzialna, niż wielu przypuszcza. Sukcesy pod żadnym warunkiem nie powinny ich zadowalać, dopóki nie zdołają przyprowadzić do Pana, dzięki swym poważnym wysiłkom i Jego błogosławieństwom, zdolnych do służby chrześcijan, poczuwających się do odpowiedzialności i gotowych wykonać wyznaczoną im pracę. Odpowiednie wysiłki i pouczenia pozwolą w rezultacie wychować mężczyzn i kobiety na współpracowników stanowczych, mających głębokie przekonanie, że nie pozwolą żadnemu egoistycznemu pragnieniu przeszkodzić w wykonaniu zadania, nie pozwolą umniejszyć wiary lub odwieść się od spełnienia obowiązku. SS1 375.2

Jeżeli kaznodzieja we właściwy sposób pouczył powierzonych jego trosce ludzi, a potem poszedł na inny teren pracy, pozostawione przez niego dzieło nie zginie, gdyż zostało mocno zbudowane, będzie trwało i ostoi się. Jeśli ludzie, którzy przyjęli prawdę, są całkowicie nawróceni, radykalnie zmienili swe życie i charakter, to dopiero wtedy mogą się uchwycić wiecznej Opoki. Inaczej wrażenie się zaciera, blask nowości blednie, ponieważ zabrakło starań kaznodziei, a jego prowadzenie skończyło się. Prawda traci swą urzekającą moc i siłę. Ludzie przestali troszczyć się o uświęcający wpływ i mimo swego wyznania wiary nie są lepsi od innych. SS1 375.3

Dziwi mnie to, że tak liczne i wspaniałe przykłady świadczące o tym, czym może być człowiek i czego może dokonać, nie pobudzają nas do gorliwego naśladowania dobrych uczynków sprawiedliwych mężów. SS1 375.4

Nie wszyscy mogą zajmować wysokie stanowiska, ale wszyscy mogą być użyteczni i dzięki zdolnościom, jakie posiadają, zająć stanowiska wymagające zaufania. Przez swą wytrwałą wierność staną się pożyteczniejszymi, niż to sobie wyobrażają. Kto przyjmuje prawdę, powinien dążyć do dokładnego zrozumienia Pisma Świętego i do doświadczeń z żyjącym Zbawicielem. Powinien kształcić umysł i ćwiczyć pamięć. Wszelkie duchowe lenistwo jest grzechem, a duchowy sen oznacza śmierć. SS1 376.1