Ze skarbnicy świadectw I

277/331

Wiara i pilność

Wiara w bliskie przyjście Syna Człowieczego na obłokach niebieskich nie sprawi, że prawdziwy chrześcijanin zaniedba swoje codzienne obowiązki i okaże beztroskę w życiowych sprawach. Kto oczekuje i wygląda rychłego zjawienia się Chrystusa, nie będzie próżnować, ale pilnie wykonywać swoje zajęcia. Nie będzie pracował niedbale, nieuczciwie i byle jak, ale sumiennie, szybko i dokładnie. Ci, którzy schlebiają sobie uważając, że beztroskie niezwracanie uwagi na sprawy doczesne jest dowodem ich uduchowienia i odłączenia się od świata, są w wielkim błędzie. Właśnie w świeckich, przemijających sprawach Bóg wystawia na próbę wierność, prawdziwość i sprawiedliwość swoich dzieci. Kto w małym jest wierny, ten i w wielkim będzie wierny. SS1 359.3

Widziałam w duchu, że wielu nie potrafi sprostać tej próbie. W sposobie traktowania świeckich spraw objawiają swój charakter. W obchodzeniu się z bliźnimi okazują brak uczciwości, wierności, są intrygantami, sieją niezgodę. Nie myślą o tym, że osiągnięcie przyszłego nieśmiertelnego życia zależy od tego, jak załatwiają sprawy w doczesnym życiu. Nie pojmują, że kryształowa uczciwość jest bezsprzecznie potrzebna w kształtowaniu prawego charakteru. To jest właśnie przyczyna “letniego” stanu wielu tych, którzy jakoby wierzą Słowu Bożemu. Nie są oni złączeni z Chrystusem i oszukują własne dusze. Boleję nad tym, iż nawet wśród święcących sobotę można zauważyć niepokojący brak szczerości. SS1 359.4