Ewangelizacja
Poselstwo o szafarstwie chrześcijan
Nauczać każdego nawróconego — Każdą nawróconą duszę powinno się pouczyć o żądaniach Boga, dotyczących dziesięcin i ofiar. Wszyscy ludzie radują się, że otrzymują od Boga wiele bogactw. Bóg zaś raduje się, że Jego dziedzice cieszą się tymi dobrami. Zawarł On jednak szczególną umowę ze wszystkimi, którzy stają pod zbroczonym krwią sztandarem Księcia Emanuela, żąda, aby okazywali swą zależność od Boga i wyliczali się ze swego szafarstwa, zwracając do Jego skarbca pewną określoną część jako należną Mu własność. Środki te mają posłużyć do wspierania Dzieła Ewangelii, jakie musi być wykonane zgodnie z poleceniem danym uczniom przez Syna Bożego krótko przed Jego odejściem. — Manuscript 123, 1898. Ew 169.3
Każdy ogniwem w łańcuchu zbawienia — Ten, kto staje się dziecięciem Bożym, powinien od tego momentu uważać siebie za cząstkę Dziela służącą do zbawienia świata. Ma być jedno z Chrystusem w Jego planie łaski, chodzić z Jezusem, aby szukać i ratować zgubionych. — The Ministry of Healing 105 (1905). Ew 169.4
Odpowiedzialność ewangelisty — Częścią waszej pracy jest także nauczanie tych, których pozyskujecie do prawdy, o obowiązku przynoszenia dziesięciny do skarbca Bożego. Akt ten ma być oznaką uznania zależności od Boga. Osoby te należy dokładnie pouczyć o ich obowiązku zwracania Bogu tego, co stanowi Jego własność. Rozkazanie płacenia dziesięciny jest tak wyraźne, że nieoddawania dziesięciny nie da się niczym wytłumaczyć, ani usprawiedliwić. Jeżeli zaniedbacie pouczyć nowonawróconych o dziesięcinie, wtedy niezwykle ważna część pracy została nie wykonana. — Letter 51, 1902. Ew 170.1
Kierowanie nowym zborem — Pracownik, który tu i ówdzie powołuje do życia niewielkie grupy wyznawców, nigdy nie powinien dać nowonawróconym do myślenia, że Bóg nie wymaga od nich systematycznego działania i systematycznego wspierania Dzieła osobistą pracą i osobistymi środkami... Ew 170.2
Wszystkich trzeba pouczyć o tym, co powinni czynić dla swego Mistrza, że wysokość swoich darów mają mierzyć otrzymanymi dobrodziejstwami; w miarę wzrostu dobrobytu powinni zwiększać dziesięcinę. Bóg żąda, aby każdy człowiek oddał Mu dziesiątą część swego dochodu bez względu na to, jak wielki jest ten dochód. Ci, którzy zatrzymują dziesięcinę, popełniają grzech łupiestwa i grabieży i nie mogą oczekiwać od Boga pomocy, ani błogosławieństwa. Nawet wówczas, gdy zbór składa się w większości z bardzo ubogich braci, trzeba im wszechstronnie wyjaśniać zagadnienie obowiązku systematycznego płacenia dziesięciny, co należy przyjąć ochotnym sercem. Bóg jest w stanie spełnić Swoje obietnice. Zasoby Jego są nieograniczone i Bóg z nich korzysta, gdy spełnia obietnicę. Gdy widzi rzetelne i uczciwe wypełnianie obowiązku płacenia dziesięciny, wówczas często, kierując się mądrością Swoją i opatrznością, przyczynia się do wzrostu zarobków, otwiera nowe, niewidoczne drogi, aby dochody jeszcze bardziej mogły wzrosnąć. Ten, kto przestrzega nakazów Bożych wtedy, gdy sam ma niewiele, otrzyma tyle samo z powrotem, co ten, kto płaci dziesięcinę obficie. — Gospel Workers 222.223 (1915). Ew 170.3
Próba — Nasz Ojciec Niebieski rozdaje dary i żąda zwrotu pewnej części, aby wypróbować nas, czy jesteśmy godni otrzymać dar życia wiecznego. — Testimonies for the Church III, 408 (1875). Ew 170.4
Punkt, który trzeba przedstawić taktownie i poważnie — Nauczycielom Słowa Bożego nie wolno żadnych wskazówek Bożych zataić przed ludźmi, aby w nieświadomości swych obowiązków lub z powodu niezrozumienia woli Bożej upadali w grzechy i poszli na zatracenie... Ew 170.5
Nikomu nie wolno zaniedbywać obowiązku udzielenia rzetelnych i wyraźnych pouczeń w kwestii dziesięciny. Nauczajcie oddawać Bogu Jego własność, ponieważ chwała Pańska nie będzie spoczywała na ludziach, którzy okradają Boga z dziesięcin i ofiar. Zachodzi wyraźna potrzeba częstego przypominania w zborach o obowiązku oddawania Bogu tego, co stanowi Jego własność. Niechaj ten, kto pierwszy głosi o dziesięcinie, będzie sam bez zarzutu i niech oddaje co należy wiernie, a także ten, kto kontynuuje pracę, również wyjaśni wyraźnie, jakie Bóg ma wymagania odnośnie do dziesięciny, aby ludzie mogli przekonać się, że pracownicy nauczają we wszystkich punktach jednej i tej samej prawdy i jednomyślnie zachęcają do posłuszeństwa wszystkim żądaniom Bożym. Ew 171.1
Pracownicy powinni być roztropni i nie dawać od razu pokarmów trudnych do strawienia osobom, które są jeszcze niemowlętami. Te trzeba karmić czystym mlekiem Słowa Bożego. W żadnym wypadku nie dodawajcie do prawdy własnych pomysłów i idei, które by przysłoniły treść Słowa Bożego i pokryły ją powłoką tradycji i przypuszczeń. Niech lud otrzyma tę prawdę, jaka jest w Jezusie. — Manuscript 39, 1895. Ew 171.2
Zaniedbana praca — Obowiązkiem naszym jest ogłosić światu poselstwo przestrogi. Jak wykonujemy tę pracę? Czy przypadkiem nie postępujecie, bracia, w ten sposób, że głosicie ludziom prawdy, które im się podobają, podczas gdy inna ważna praca nie jest wykonana? Czy nie będzie trzeba, aby ktoś za was uzupełnił waszą pracę nalegając na lud, aby wiernie składał dziesięciny i ofiary do skarbca Pańskiego? Dzieło to wykonać powinien pracownik, ale smutne jest, gdy ta praca została zaniedbana. Lud okradał Boga, a czyniąc zło musiał cierpieć, ponieważ pracownik nie chciał o tym mówić, aby nie wywołać niezadowolenia ze strony członków. Bóg nazywa takich mężów niewiernymi sługami. — The Review and Herald, 8 lipiec 1884. Ew 171.3
Wiernie oddana dziesięcina zapewni potrzebne środki — Gdyby środki wpływały do skarbca w wyliczeniu zgodnym z planem Bożym — dziesiąta część dochodów — mielibyśmy dostateczną ilość środków na prowadzenie i rozwijanie Jego Dzieła. — Testimonies for the Church V, 150 (1882). Ew 171.4
Gromadzenie środków na działalność ewangelizacyjną — Zgodnie z postanowieniem Bożym ponoszący odpowiedzialność za Jego pracę powinni starać się tchnąć nowe życie w stare metody pracy. Ew 171.5
Powinni także układać nowe plany oraz nowe metody, aby zainteresować członków Kościoła współpracą w głoszeniu światu poselstwa. Jedną z nowych metod docierania do ludzi jest plan akcji żniwno-dziękczynnej na rzecz Dzieła Ewangelii. W wielu miejscach w ciągu ostatnich kilku lat akcja ta dała duże wpływy. Stała się błogosławieństwem dla wielu i zwiększyła zasób pieniędzy na cele Boże. Ludzie innego wyznania zaznajomili się z postępem poselstwa trzeciego anioła w krajach pogańskich. Obudziło to ich życzliwość, a niektórzy z nich dowiadywali się o prawdę, chcąc więcej o niej usłyszeć, o prawdzie, która swoją mocą tak bardzo zmienia ludzi i ich sposób życia. Pozyskano mężczyzn i kobiety ze wszystkich grup, a imię Boże zostało uwielbione i wywyższone. — Counsels on Stewardship 190.191. Ew 172.1
Unikajcie świeckich metod — Widzimy, jak za naszych dni rozmaite kościoły urządzają różnego rodzaju biesiady, tańce, jarmarki i festiwale, aby zebrać więcej pieniędzy do skarbca kościelnego. Jest to metoda stosowana przez ludzkie umysły — by zdobyć środki bez składania ofiar... Ew 172.2
Zajmijmy jasne i zdecydowane stanowisko do tych form zepsucia kościelnego, które wywierają demoralizujący wpływ na młodzież i dorosłych. Nie mamy żadnego prawa okrywać wszystkiego płaszczem uświęcenia tylko dlatego, że chcemy uzyskać pieniądze na cele kościelne. Ofiary takie, to ofiary ułomne i chore, na których spoczywa przekleństwo Boże. Taka jest cena dusz ludzkich. Festiwale, tańce, loterie, gry i licytacje oraz wystawne biesiady, organizowane w celu zdobycia środków potrzebnych na rozwój działalności kościoła, mogą znaleźć obrońców za pulpitem i na kazalnicy, ale my nie bierzemy udziału w takich sprawach. Jeżeli bowiem weźmiemy w tym udział, to Bóg okaże swe niezadowolenie. Nie róbmy tego, aby się odwoływać do pożądliwości albo jakichkolwiek rozrywek, by w ten sposób pobudzić tych, którzy uważają się za wyznawców Chrystusa, by dali nieco z pieniędzy powierzonych im przez Boga. Jeżeli ci ludzie nie chcą nic uczynić dobrowolnie, z miłości do Chrystusa, to ich ofiary nie będą w żadnym wypadku przyjęte przez Boga. — Counsels on Stewardship 201.202 (1878). Ew 172.3
Dary pochodzące z uczt i rozrywek — Jest to fakt żałosny i godny politowania, że rozważania o rzeczach świętych i wiecznych nie wywierają takiego wpływu na serca rzekomych wyznawców Chrystusa i nie pobudzają ich do dobrowolnych ofiar na szerzenie Ewangelii, jak wpływ kuszących uczt i światowych rozrywek. Jest to smutna rzeczywistość, że powab rzeczy zwodniczych odnosi sukces tam, gdzie sprawy uświęcone i odwieczne nie wywierają żadnego wpływu, nie mogą nakłonić serca ludzkiego do szczodrobliwości i ofiarności. Ew 172.4
Wysoce pomyślnym skutkiem został uwieńczony plan podjęty przez Mojżesza na pustyni, zmierzający do zwiększenia zasobów pieniężnych. Nikogo nie trzeba było zmuszać. Mojżesz nie wydał żadnej wielkiej uczty, nie zaprosił ludzi na żadne widowisko. Nie zorganizował zabaw ani tańców. Nie urządził loterii, ani niczego w tym rodzaju, co by profanowało święty porządek w celu uzyskania środków potrzebnych do wzniesienia przybytku Bożego na pustyni. Bóg rozkazał Mojżeszowi zachęcić Izraela do składania ofiar. Mojżesz miał przyjmować dary, które każdy człowiek składał dobrowolnie, z ochotą i z serca. Te dobrowolne ofiary napływały w takiej obfitości, że Mojżesz ogłosił w końcu, iż więcej nie przyjmuje. Musieli zaprzestać składania ofiar i darów, ponieważ ofiarowali obficie, a było więcej darów niż można je było zużytkować. — Counsels on Stewardship 203 (1874). Ew 173.1
A jakie wrażenie wywierają te rzeczy na umysłach ludzi niewierzących? Święty sztandar Słowa Bożego zostaje obniżony i pokryty kurzem. Lekceważy się Boga i znieważa imię chrześcijanina. Niezgodne z Pismem Świętym sposoby zdobywania środków utrwalają te zepsute sposoby i zasady postępowania. A tego właśnie chce szatan. Postępując tak, ludzie powtarzają grzech popełniony ongiś przez Nadaba i Abbiego. Używają zwykłego ognia w miejsce ognia świętego przy odprawianiu służby Bożej. Pan nie przyjmie takich ofiar. Ew 173.2
Wszelkie tego rodzaju metody zdobywania pieniędzy dla skarbca Pańskiego są Bogu obrzydliwe i niemiłe. To fałszywa nabożność skłania do tego rodzaju poczynań. Ach, cóż to za zaślepienie, jakaż to hańba dla ludzi uważających się za chrześcijan! Członkowie Kościoła postępują tak, jak gdyby byli mieszkańcami świata za dni Noego, którzy tylko złe rzeczy obmyślali w sercach. Wszyscy, którzy boją się Boga, odwrócą się od takich praktyk ze wstrętem, uważając je za wypaczenie i zniekształcenie religii Jezusa Chrystusa. — Counsels on Stewardship 205 (1896). Ew 173.3
Szafarstwo — Ta zasada ma obecnie głębsze znaczenie. Każdy, kto stał się szafarzeni rozlicznej łaski Bożej, powołany jest, aby te łaski przekazał duszom pogrążonym w nieświadomości i ciemności, podobnie jakby on tego żądał, będąc na miejscu tych dusz. Apostoł Paweł powiedział: “Grekom i nie Grekom, mądrym i niemądrym jestem dłużnikiem”. Znając miłość Bożą i będąc w posiadaniu rozlicznych darów łaski Bożej, staliśmy się dłużnikami dusz żyjących na tej ziemi w ciemności i pogardzie, aby przekazać im te dary. — Thoughts from the Mount of Blessing 193 (1896). Ew 173.4