Słudzy ewangelii

78/232

Rozdział 34 — Staranność w zachowaniu i ubiorze

Kaznodzieja musi pamiętać, że wywiera korzystne lub niekorzystne wrażenie na słuchaczach swoim zachowaniem za kazalnicą, postawą, sposobem mówienia i ubiorem. Powinien nauczyć się grzeczności i dobrych manier oraz zachowywać się z godnością właściwą jego wzniosłemu powołaniu. Jego zachowanie powinny cechować powaga i nadany przez Boga autorytet połączone z pokorą. Szorstkość i prostactwo nie może być tolerowane u żadnego człowieka, a tym bardziej jest nie na miejscu w pracy kaznodziei. Jego postawa ma być zgodna ze świętymi prawdami, które zwiastuje. Jego słowa powinny być pod każdym względem stosowne i starannie dobrane. SE 117.4

Kaznodziejom nie wolno zachowywać się za kazalnicą tak jakby byli aktorami na scenie, przybierać pozy i wykonywać gesty obliczone na wywołanie efektu. Nie są aktorami, ale nauczycielami prawdy. Niegodne, gwałtowne zachowanie nie dodaje siły wygłaszanym prawdom. Przeciwnie, działa odpychająco na ludzi rozsądnych i o właściwych zapatrywaniach. SE 118.1

Kaznodzieja, który zna Chrystusa, zawsze będzie pamiętał, że jest posłańcem Bożym. On go wysyła, by wykonał dzieło, którego wpływ ma trwać na wieki. Żadną miarą nie wolno mu zwracać uwagi na samego siebie, na swoją uczoność czy zdolności. Jego jedynym celem powinno być doprowadzenie grzeszników do skruchy, wskazywanie im, pouczeniem i przykładem, Baranka Bożego, który gładzi grzech świata. Powinien przemawiać jak ten, który jest świadomy posiadania mocy i autorytetu danych mu przez Boga. Jego kazania powinny być pełne żarliwości, przekonywającej mocy, aby grzesznicy mogli znaleźć ratunek w Chrystusie. SE 118.2

Staranność w ubiorze jest istotną sprawą. Kaznodzieja powinien być ubrany w sposób odpowiedni do powagi swego stanowiska. Jeśli chodzi o ideał w tym względzie, niektórzy kaznodzieje pozostają w tyle. Niekiedy zauważa się nie tylko brak gustu i schludności w ich ubiorze, ale i karygodną niedbałość. SE 118.3

Bóg niebios, którego ręka porusza świat, który daje nam życie i zachowuje nasze zdrowie, może być uczczony albo znieważony wyglądem tych, którzy wykonują Jego dzieło. Mojżeszowi dał szczegółowe wskazówki co do wszystkich spraw związanych ze służbą świątynną. Określił także ubiór, jaki powinni nosić ci, którzy Mu służą. “Sprawisz też bratu swemu Aaronowi święte szaty na cześć i dla ozdoby” (2 Mojżeszowa 28,2) — rozkazał. Wszystko, co wiązało się z wyglądem i zachowaniem kapłanów, miało uzmysławiać uczestnikom ceremonii świątynnych świętość Boga, świętość Jego dzieła i czystość, jaka jest wymagana od tych, którzy znajdują się w Jego obecności. SE 118.4

Kapłanom nie wolno było wchodzić do świątyni w obuwiu, aby przylegający do niego brud nie zanieczyszczał świętego przybytku. Mieli pozostawić obuwie na dziedzińcu przed wejściem do świątyni, a następnie, zanim mogli wejść do przybytku lub podejść do ołtarza całopaleń, umyć ręce i nogi. W ten sposób lud uczył się, że ci, którzy znajdują się w obecności Boga, muszą być wolni od wszelkiej nieczystości. SE 118.5

Wpływ kaznodziei, który jest niedbały w kwestii ubioru, nie jest przyjemny Bogu i sugeruje słuchaczom, że podchodzi on do swojej pracy tak, jak do czegoś pospolitego. A oprócz tego, zamiast pokazać im stosowny i dobry smak w ubiorze, daje przykład niedbalstwa i niechlujności, za którym niebawem niektórzy pójdą. SE 119.1

Bóg oczekuje, że jego kaznodzieje swym zachowaniem i ubiorem będą właściwie reprezentować zasady prawdy i świętość swego stanowiska. Mają dawać przykład, który pomoże ludziom osiągać wysokie standardy. SE 119.2

*****

Ludzie są w stanie zniweczyć wpływ Ducha Bożego — leży to w granicach ich możliwości wyboru. Zostali obdarzeni swobodą działania. Mogą być posłuszni dzięki imieniu i łasce naszego Odkupiciela, albo nieposłuszni i ponieść tego konsekwencje. SE 119.3

Człowiek jest odpowiedzialny za przyjęcie albo odrzucenie świętej i wiecznej prawdy. Duch Boży ciągle przekonuje, a ludzie mogą się opowiedzieć za albo przeciw prawdzie. Jakże ważne jest więc, aby nie popełniać takich czynów w życiu, których trzeba by było później żałować, a dotyczy to zwłaszcza ambasadorów Chrystusa, którzy działają w Jego imieniu! SE 119.4