Słudzy ewangelii
Nagroda za gościnność
Młodzi kaznodzieje powinni być użyteczni wszędzie tam, gdzie się znajdują. Odwiedzając ludzi w ich domach nie powinni być bezczynni i nie podejmować wysiłków, by dopomóc tym, z których gościnności korzystają. Obowiązani jesteśmy pomagać sobie nawzajem — jeśli kaznodzieja korzysta z gościnności swych przyjaciół, jego obowiązkiem jest odpowiedzieć na ich uprzejmość postępowaniem nacechowanym rozwagą i wielkodusznością. Gospodarz domu może być człowiekiem, który ugina się pod brzemieniem trosk i ciężko pracuje. Okazując nie tylko gotowość do korzystania z uprzejmości gospodarzy, ale również im pomagając, kaznodzieja może znaleźć przystęp do ich serc i otworzyć drogę do przyjęcia prawdy. SE 74.1
Umiłowanie łatwizny i fizyczne lenistwo czyni człowieka niezdolnym do służby kaznodziejskiej. Ci, którzy przygotowują się, by wstąpić w szeregi kaznodziejów, powinni szkolić się w ciężkiej pracy fizycznej, gdyż dzięki temu będą lepiej przygotowani do równie ciężkiej pracy umysłowej. SE 74.2
Niechaj młodzi ludzie opierają się na niezachwianych zasadach, którymi będą się kierować w trudnych chwilach. Kiedy nadejdzie trudny czas, wymagający działania, w pełni sil fizycznych i bystrego, silnego, praktycznego umysłu, kiedy konieczne będzie wykonanie trudnej pracy wymagającej wielkiego wysiłku, kiedy trzeba będzie walczyć z przeciwnościami, którym można sprostać jedynie dzięki mądrości z wysokości, wówczas młodzi ludzie, którzy nauczyli się przezwyciężać trudności dzięki gorliwej pracy, będą mogli odpowiedzieć na wezwanie skierowane do wiernych pracowników. SE 74.3
*****
W liście Pawła do Tymoteusza znajduje się wiele pouczeń dla młodego kaznodziei. Sędziwy apostoł nalegał, aby Tymoteusz zachował stałość wiary: “Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił na nowo dar łaski Bożej, którego udzieliłem ci przez włożenie rąk moich. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i powściągliwości. Nie wstydź się więc świadectwa o Panu naszym ani mnie, więźnia jego, ale cierp wespół ze mną dla ewangelii, wsparty mocą Boga”. Potem prosi Tymoteusza, aby pamiętał, że został powołany powołaniem świętym dla zwiastowania mocy Tego, który “śmierć zniszczył, a żywot i nieśmiertelność na jaśnię wywiódł przez ewangelię”, dla której —jak powiedział — jest ustanowiony zwiastunem i apostołem, i nauczycielem. Dalej pisze: “Z tego też powodu znoszę te cierpienia, ale nie wstydzę się, gdyż wiem, komu zawierzyłem, i pewien jestem tego, że On mocen jest zachować to, co mi powierzono, do owego dnia”. 2 Tymoteusza 1,6-12. SE 74.4
W czasie swej długoletniej służby Paweł nigdy nie zachwiał się w swym przymierzu ze Zbawicielem. Gdziekolwiek się znajdował, przed gniewnymi faryzeuszami, czy przed władzami rzymskimi, przed dzikim motłochem w Listrze, czy przed grzesznymi skazańcami w macedońskim więzieniu, w czasie rozmów z przerażonymi żeglarzami na rozbitym okręcie, czy stojąc samotnie przed Neronem, by błagać o życie, nigdy nie przyniósł wstydu sprawie, której bronił. Jedynym wielkim celem jego chrześcijańskiego życia było służyć Temu, którego imieniem kiedyś gardził. Od tego celu żadne prześladowanie czy opozycja nie były w stanie go odwieść. Jego wiara, wzmocniona wysiłkiem i oczyszczona przez poświęcenie, podnosiła go i wspierała. SE 75.1
Paweł pisał dalej: “Ty więc, synu mój, wzmacniaj się w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie, a co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, to przekaż ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni i innych nauczać. Cierp wespół ze mną jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa”. 2 Tymoteusza 2,1-3. SE 75.2
Prawdziwy sługa Boży nie będzie uchylał się od obowiązków i odpowiedzialności. Ze Źródła, które nigdy nie zawiedzie ludzi uczciwie szukających mocy Bożej, czerpie on siłę, pozwalającą mu walczyć z pokusami i zwyciężać oraz spełniać obowiązki, jakie Bóg na niego nałożył. SE 75.3
Łaska, jaką otrzymuje, rozwija jego zdolność poznania Boga i Jego Syna. Jego dusza wzbiera pragnieniem przyjęcia służby u Mistrza. I w miarę jak kroczy po swej chrześcijańskiej drodze, umacnia się “w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie”. Łaska ta czyni go wiernym świadkiem rzeczy, które usłyszał. Nie lekceważy ani nie zaniedbuje wiedzy otrzymanej od Boga, lecz przekazuje ją ludziom godnym zaufania, a oni udzielają jej innym. SE 75.4
W swym ostatnim liście do Tymoteusza Paweł wskazał młodemu pracownikowi wzniosły ideał, podkreślając obowiązki ciążące na nim jako na słudze Chrystusa. Apostoł pisze: “Staraj się usilnie o to, abyś mógł stanąć przed Bogiem jako wypróbowany i nienaganny pracownik, który wykłada należycie słowo prawdy”. “Młodzieńczych zaś pożądliwości się wystrzegaj, a zdążaj do sprawiedliwości, wiary, miłości, pokoju z tymi, którzy wzywają Pana z czystego serca. A głupich i niedorzecznych rozpraw unikaj, wiedząc, że wywołują spory. A sługa Pański nie powinien wdawać się w spory, lecz powinien być uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący przeciwności, napominający z łagodnością krnąbrnych, w nadziei, że Bóg przywiedzie ich kiedyś do upamiętania i do poznania prawdy”. 2 Tymoteusza 2,15.22-25. — Patrz Działalność apostołów 305.306. SE 75.5