Prorocy i królowie

27/69

Rozdział 23 — Niewola asyryjska

Ostatnie lata niefortunnego królestwa izraelskiego odznaczały się przemocą i przelewem krwi, jakich dotąd nie było nawet w najgorszym okresie niepokojów i zamieszek pod rządami rodu Achaba. Przez ponad dwieście lat władcy dziesięciu plemion izraelskich siali wiatr, a teraz przyszedł czas zbierania burzy. Jeden po drugim królowie ginęli w zamachach, które otwierały drogę kolejnym ambitnym i żądnym władzy konkurentom. 0 tych bezbożnych uzurpatorach Pan powiedział: “Powołują królów, lecz beze mnie, ustanawiają książąt, lecz bez mojej wiedzy”. Ozeasza 8,4. Każda z zasad sprawiedliwości została odrzucona. Ci, którzy wobec narodów świata powinni być depozytariuszami łaski Bożej, “dopuścili się zdrady wobec Pana” (Ozeasza 5,7) i siebie nawzajem. PK 181.1

Przy pomocy surowych napomnień Bóg starał się uświadomić zatwardziałemu narodowi grożące mu niebezpieczeństwo całkowitej zagłady. Przez Ozeasza i Amosa posyłał dziesięciu plemionom przesłanie za przesłaniem, wzywając je do pełnej i głębokiej skruchy oraz grożąc im nieszczęściami jako skutkami trwania w występku. Ozeasz oświadczył: “Oraliście bezbożność, żęliście niegodziwość, jedliście owoc kłamstwa. Ponieważ polegałeś na swoich rydwanach i na mnóstwie swoich wojowników, przeto powstanie wrzawa wojenna pośród twojego ludu i będą zburzone wszystkie twoje warownie (...); w wojennej zawierusze na pewno zginie król izraelski”. Ozeasza 10,13-15. PK 181.2

O Efraimie* prorok mówił: “Obcy zużywają jego siłę, a on o tym nie wie; nawet siwizna go przyprószyła, a on i tego nie wie”. Ozeasza 7,9. “Izrael odrzucił to, co dobre”. Ozeasza 8,3. Łamiący prawo (patrz Ozeasza 5,11), niezdolni do zrozumienia nieszczęsnych skutków swego złego postępowania, Izraelici wkrótce mieli “tułać się (...) wśród ludów”. Ozeasza 9,17. PK 181.3

Niektórzy przywódcy izraelscy dotkliwie odczuwali utratę przez państwo prestiżu i pragnęli jego odzyskania. Jednak zamiast odwrócić się od praktyk, które doprowadziły do osłabienia królestwa, trwali w występku, schlebiając sobie, że gdy tylko nadarzy się okazja, sięgną po polityczną władzę, którą uzyskają poprzez sprzymierzenie się z poganami. “Gdy Efraim zauważył swoją chorobę, a Juda swoją ropiejącą ranę, udał się Efraim do Asyrii (...). I Efraim stał się jak gołąb głupi i nierozumny: Wzywali Egipt i udawali się do Asyrii. (...). Efraim (...) zawiera przymierze z Asyrią”. Ozeasza 5,13; 7,11; 12,2. PK 182.1

Przez męża Bożego, który przybył do ołtarza w Betel, przez Eliasza i Elizeusza, Amosa i Ozeasza Pan wielokrotnie wytykał dziesięciu plemionom zło ich nieposłuszeństwa. Jednak pomimo napomnień i próśb Izraelici pogrążali się coraz bardziej w odstępstwie. Bóg oświadczył: “Izrael znarowił się jak krowa narowista (...). Bo mój lud uporczywie trwa w odstępstwie ode mnie”. Ozeasza 4,16; 11,7. PK 182.2

Czasami wyroki niebios mocno ciążyły zbuntowanemu ludowi. Pan mówił: “Dlatego ociosywałem ich przez proroków, zabijałem ich słowami moich ust, i moje prawo wzeszło jak światłość. Gdyż miłości chcę, a nie ofiary, i poznania Boga, nie całopaleń. Lecz oni zerwali przymierze już w Adam, tam mi się sprzeniewierzyli”. Ozeasza 6,5-7. PK 182.3

Wreszcie skierowano do ludu takie przesłanie: “Słuchajcie słowa Pana, synowie Izraela (...). O prawie Boga twego zapomniałeś, więc Ja zapomnę też o synach twoich. Ilu ich jest, tylu zgrzeszyło przeciw Mnie; na hańbę zmienili swą Chwałę. (...) Ukarzę go za złe postępowanie, odpłacę za jego uczynki”. Ozeasza 4,1.6-7.9 (BT). PK 183.1

Niegodziwość Izraelitów w ostatnim półwieczu przed niewolą asyryjską dorównała tej z czasów Noego i wszystkich innych czasów, w których ludzie odrzucali Pana i oddawali się całkowicie czynieniu zła. Wywyższanie przyrody ponad Boga, który ją stworzył, i oddawanie czci stworzeniu zamiast Stwórcy zawsze prowadziło do najgorszego rodzaju zła. Tak więc gdy Izraelici w kulcie Baala i Asztarty oddawali najwyższą cześć siłom przyrody, zerwali więź ze wszystkim, co wzniosłe i szlachetne, oddając się tym samym na łup pokusie. Gdy bariery chroniące duszę zostały usunięte, zbłąkanych wyznawców nie oddzielała od grzechu już żadna przeszkoda i oddali się złym namiętnościom ludzkiego serca. PK 183.2

Prorocy podnosili swój głos przeciwko nieludzkiemu uciskowi, rażącej niesprawiedliwości, zbytkowi i ekstrawagancji, bezwstydnemu obżarstwu i pijaństwu oraz odrażającej rozwiązłości i rozpasaniu panoszącym się w tych czasach. Jednak daremne były ich protesty, daremne było nazywanie grzechów po imieniu. Amos oświadczył: “Nienawidzą obrońcy prawa w bramie i mają wstręt do tego, który mówi prawdę. (...). Gnębicie niewinnego, bierzecie łapówki, a prawo ubogich obalacie w bramie”. Amosa 5,10.12. PK 183.3

Takie właśnie były niektóre z rezultatów ustanowienia przez Jeroboama kultu dwóch złotych cielców. Pierwsze odejście od ustanowionej przez Boga formy kultu wiodło do wprowadzania coraz gorszych form bałwochwalstwa, aż wreszcie niemal wszyscy mieszkańcy kraju oddawali się kuszącym praktykom kultu przyrody. Zapomniawszy o swym Stwórcy, Izraelici stali się “zepsuci do głębi”. Ozeasza 9,9. PK 184.1

Prorocy nadal występowali przeciwko złu i wzywali do czynienia dobra. Ozeasz napominał lud: “Siejcie w sprawiedliwości, żnijcie w miłości, uprawcie nowy ugór, bo już czas szukać Pana, aby przyszedł i nauczył was sprawiedliwości. (...). Lecz ty nawróć się do swojego Boga, przestrzegaj miłości i prawa i zawsze ufaj swojemu Bogu! (...). Nawróć się, Izraelu, do Pana, swojego Boga, gdyż upadłeś przez własną winę! (...) Mówcie do niego: Odpuść nam wszelką winę i przyjmij naszą prośbę, a my złożymy ci w ofierze owoce naszych warg!” Ozeasza 10,12; 12,7; 14,1-2. PK 184.2

Przestępcom dano liczne okazje do skruchy. W godzinie największego odstępstwa i największej potrzeby było do nich kierowane pełne przebaczenia i nadziei Boże poselstwo: “Zginienie twoje z ciebie, o Izraelu! ale ze mnie wspomożenie twoje. Gdzież jest król twój? gdzież jest? Niech cię zachowa we wszystkich miastach twoich!” Ozeasza 13,9-10 (BG). PK 184.3

Prorok nalegał na lud: “Chodźcie, zawróćmy do Pana! On nas rozszarpał, On nas też uleczy, zranił i opatrzy nasze rany! Po dwóch dniach wskrzesi nas do życia, trzeciego dnia podniesie nas i będziemy żyli przed jego obliczem. Starajmy się więc poznać, usilnie poznać Pana; że go znajdziemy, pewne jest jak zorza poranna, i przyjdzie do nas jak deszcz, jak późny deszcz, który zrasza ziemię!” Ozeasza 6,1-3. PK 184.4

Tym, którzy stracili z oczu odwieczny plan zbawienia grzeszników uwięzionych mocą szatana, Pan zaoferował odrodzenie i pokój: “Uleczę ich odstępstwo, dobrowolnie okażę im miłość, gdyż odwrócił się od nich mój gniew. Będę dla Izraela jak rosa, tak że rozkwitnie jak lilia i zapuści korzenie jak topola. Pędy jego rozrosną się i będzie okazały jak drzewo oliwne, a jego woń będzie jak kadzidło. Wrócą i będą mieszkać w moim cieniu, uprawiać będą zboże; zakwitną jak krzew winny, który będzie sławny jak wino libańskie. Efraimie! Na cóż ci jeszcze bałwany? Wysłucham go i wejrzę na niego łaskawie. Jestem jak cyprys zielony, dzięki mnie wyrośnie twój owoc. Kto mądry, niech to zrozumie, kto rozumny, niech to pozna; gdyż drogi Pana są proste, sprawiedliwi nimi chodzą, lecz bezbożni na nich upadają”. Ozeasza 14,4-9. PK 184.5

Wyraźnie podkreślono dobrodziejstwa płynące z poznania Boga: “Szukajcie mnie, a żyć będziecie! Lecz nie szukajcie Betelu i nie chodźcie do Gilgalu i nie pielgrzymujcie do Beer-Szeby, gdyż Gilgal pójdzie na wygnanie, a Betel obróci się w nicość. (...) Szukajcie dobrego, a nie złego, abyście żyli i aby Pan, Bóg Zastępów, był z wami tak, jak to mówicie! Nienawidźcie zła, a miłujcie dobro i zapewnijcie prawu miejsce w bramie! Może zmiłuje się Pan, Bóg Zastępów, nad resztką Józefa”. Amosa 5,4-5.14-15. PK 184.6

Jednak zdecydowana większość tych, którzy usłyszeli te zaproszenia, odmówiła skorzystania z nich. Słowa głoszone przez Bożych posłańców były tak przeciwne pragnieniom nieodrodzonych serc, iż bałwochwalczy kapłani z Betelu posłali wiadomość do władcy Izraela: “Amos spiskuje przeciwko tobie wpośród domu izraelskiego, kraj nie może znieść wszystkich jego słów”. Amosa 7,10. PK 185.1

Przez Ozeasza Pan oświadczył: “Gdy odmienię los mojego ludu, gdy będę leczył Izraela, wtedy stanie się jawna wina Efraima i złość Samarii (...). A choć pycha Izraela świadczy przeciwko niemu, jednak nie nawrócili się do Pana, swojego Boga, ani w tym wszystkim go nie szukali”. Ozeasza 7,1.10. PK 185.2

Z pokolenia na pokolenie Pan znosił swoje błądzące dzieci, a nawet teraz, wobec otwartego buntu, nadal pragnął się im objawić jako Ten, który jest gotów ich uratować. Wołał do nich: “Co ci mam uczynić, Efraimie? Co ci mam uczynić, Judo? Wszak wasza miłość jest jak obłok poranny i jak rosa, która szybko znika”. Ozeasza 6,4. PK 185.3

Zło, które zakorzeniło się w kraju, było już nieuleczalne, aż wreszcie nad Izraelem ogłoszony został wyrok zagłady: “Stowarzyszył się Efraim z bałwanami; zaniechaj go. (...). Przyjdą dni nawiedzenia, przyjdą dni zapłaty; pozna to Izrael”. Ozeasza 4,17; 9,7 (BG). PK 185.4

Dziesięć plemion izraelskich miało teraz zebrać owoc odstępstwa, które zaczęło się od zbudowania bałwochwalczych ołtarzy w Betelu i Dan. Bóg skierował do nich przesłanie: “Odrzuciłem twojego cielca, Samario! Zapłonął mój gniew przeciw nim. Jak długo dom Izraela pozostanie bez kary? A przecież on nie jest bogiem! Rzemieślnik go zrobił! Zaiste — w drzazgi rozleci się cielec Samarii”. Ozeasza 8,5-6. “Dla jałowic Bet Aweńskich zatrwożą się obywatele Samaryjscy, gdy kwilić będą nad nim, lud jego, i popi jego, (którzy się więc radowali z niego) przeto, że sława jego odchodzi od niego. Nawet i sam do Assyryi zaprowadzony będzie za dar królowi Jareb [Sancherybowi]”. Ozeasza 10,5-6 (BG). PK 185.5

“Oto oczy Wszechmogącego Pana są zwrócone na to grzeszne królestwo: Wytępię je z powierzchni ziemi, jednak nie wytępię doszczętnie domu Jakuba — mówi Pan. Bo oto każę przesiać wśród wszystkich ludów dom Izraela, jak się przesiewa w przetaku, tak że ziarnko nie upadnie na ziemię. Od miecza poginą wszyscy grzesznicy mojego ludu, którzy mówią: Nie dosięgnie nas ani nie zaskoczy nieszczęście”. Amosa 9,8-10. PK 185.6

“Runą pałace z kości słoniowej, a dla domów hebanowych nastanie kres — mówi Pan. (...). Wszechmogący, Pan Zastępów, to ten, który dotyka ziemi i ona drży, i okrywają się żałobą wszyscy jej mieszkańcy”. Amosa 3,15; 9,5. PK 185.7

“Twoi synowie i twoje córki padną od miecza. Twoja ziemia sznurem będzie podzielona, a ty umrzesz na nieczystej ziemi, Izrael zaś pójdzie ze swej ziemi na wygnanie”. Amosa 7,17. “A ponieważ tak chcę z tobą postąpić, przeto przygotuj się na spotkanie twojego Boga, Izraelu!” Amosa 4,12. PK 186.1

Przez pewien czas wykonanie zapowiedzianych wyroków było odwlekane. Podczas długiego panowania Jeroboama II wojska izraelskie odniosły znaczące zwycięstwa, jednak ten okres wyraźnego powodzenia nie zmienił nieodrodzonych serc Izraelitów, tak iż ostatecznie ogłoszono wyrok: “Jeroboam zginie od miecza, a Izrael na pewno pójdzie z ziemi swej na wygnanie”. Amosa 7,11. PK 186.2

Król i lud tak daleko zabrnęli w swej zatwardziałości, iż nawet tak dobitne przesłanie nie zrobiło na nich wrażenia. Amazjasz, przywódca bałwochwalczych kapłanów z Betelu, wzburzony jednoznacznymi słowami proroka przeciwko narodowi i królowi, powiedział Amosowi: PK 187.1

— “Jasnowidzu! Uchodź, uciekaj do ziemi judzkiej, tam jedz chleb i tam prorokuj, lecz w Betelu już nie prorokuj, bo to jest świątynia królewska i przybytek królewski”. Amosa 7,12-13. PK 187.2

Prorok odpowiedział stanowczo: PK 187.3

— “Tak mówi Pan: (...) Izrael (...) pójdzie ze swej ziemi na wygnanie”. Amosa 7,17. PK 187.4

Słowa wypowiedziane przeciwko odstępczym plemionom spełniły się co do joty, choć zagłada królestwa izraelskiego następowała stopniowo. W swym sądzie Pan nie zapomniał o miłosierdziu, a początkowo, gdy na kraj napadł “Pul, król asyryjski” (2 Królewska 15,19), ówczesny izraelski król Menachem nie został uprowadzony do niewoli, ale pozostał na tronie jako wasal Asyrii. “Menachem dał Pulowi tysiąc talentów srebra, aby go popierał i utwierdził przez to władzę królewską w jego ręku. Menachem ściągnął te pieniądze od Izraelitów, od wszystkich zamożnych, aby móc je dać królowi asyryjskiemu, po pięćdziesiąt sykli srebra od każdego”. 2 Królewska 15,19-20. Armia asyryjska upokorzyła dziesięć plemion izraelskich i na pewien czas powróciła do swojej ziemi. PK 187.5

Menachem, daleki od skruchy i opamiętania w czynieniu zła prowadzącego jego królestwo do upadku, “nie odstąpił od grzechów Jeroboama, syna Nebata, w które on wciągnął Izraela”. 2 Królewska 15,18. Pekachiasz i Pękach, jego następcy, także czynili “to, co złe w oczach Pana”. 2 Królewska 15,28. “Za czasów Pekacha” (2 Królewska 15,29), który panował dwadzieścia lat, Tiglat-Pileser, król asyryjski, najechał Izraela i uprowadził mnóstwo jeńców z plemion zamieszkujących Galileę i tereny na wschód od Jordanu — “Rubenitów, Gadytów i połowę plemienia Manassesa” (1 Kronik 5,26) wraz z mieszkańcami Gilead i Galilei oraz całej ziemi Naftaliego (patrz 2 Królewska 15,29), którzy zostali rozproszeni w pogańskich krajach daleko od Palestyny. PK 187.6

Po tym straszliwym ciosie królestwo północne nie podniosło się już nigdy. Słabe ostatki nadal podtrzymywały pewne formy rządów, jednak były one pozbawione rzeczywistej władzy. Po Pekachu tron objął jeszcze tylko jeden formalny władca — Ozeasz. Wkrótce królestwo to zostało obalone na zawsze. Jednak w tym czasie smutku i nieszczęścia Bóg nadal pamiętał o miłosierdziu i dał ludowi kolejną możliwość porzucenia bałwochwalstwa. W trzecim roku panowania Ozeasza pobożny król Hiskiasz objął panowanie w Judzie i tak szybko, jak to było możliwe, wprowadził poważne reformy w służbie świątynnej w Jerozolimie. Wznowiono obchody święta Paschy i zaproszono na uroczystości nie tylko plemiona Judy i Beniamina, nad którymi panował Hiskiasz, ale także wszystkie północne plemiona. PK 187.7

Ta wieść została ogłoszona “w całym Izraelu od Beer-Szeby aż po Dan, aby przybyli celem odprawienia Paschy dla Pana, Boga Izraela, w Jeruzalemie, gdyż nie obchodzono jej dotąd w tak wielkiej liczbie, jak było przepisane. Rozbiegli się więc gońcy z listami od króla i jego książąt do całego Izraela i Judy, zgodnie z nakazem króla, powiadając: Synowie izraelscy! Nawróćcie się do Pana, Boga Abrahama, Izaaka i Izraela, a wtedy i On zwróci się znowu do resztki, która wam się uratowała z ręki królów asyryjskich. (...) Nie usztywniajcie teraz waszych karków, jak wasi ojcowie, podajcie rękę Panu i przybądźcie do jego świętego przybytku, który na wieki poświęcił, i służcie Panu, waszemu Bogu, a wtedy odwróci On od was żar swego gniewu. Jeżeli bowiem nawrócicie się do Pana, to wasi bracia i synowie doznają miłosierdzia od tych, którzy ich uprowadzili do niewoli, i powrócą do tej ziemi. Albowiem litościwy i miłosierny jest Pan, wasz Bóg, i nie odwróci od was swojego oblicza, jeżeli się do niego nawrócicie”. 2 Kronik 30,5-6.8-9. PK 188.1

Posłańcy Hiskiasza nieśli wieść “od miasta do miasta po krainie Efraimitów i Manassesytów i aż do Zebulonitów”. 2 Kronik 30,10. Izraelici powinni byli rozpoznać w tym zaproszeniu wezwanie do skruchy i nawrócenia się do Boga. Jednak resztka dziesięciu plemion mieszkająca jeszcze na terenie kwitnącego niegdyś północnego państwa przyjęła królewskich posłańców z Judy z obojętnością, a nawet z pogardą. “Wyśmiewali i drwili z nich”. 2 Kronik 30,10. Jednak byli i tacy, którzy z radością przyjęli zaproszenie. “Niektórzy mężowie z Aszerytów, Manassesytów i Zebulonitów ukorzyli się i przybyli do Jeruzalemu (...), aby obchodzić Święto Przaśników”. 2 Kronik 30,11.13. PK 188.2

Prawie dwa lata później armia asyryjska pod wodzą Salmanasara najechała Samarię. W wyniku oblężenia mnóstwo mieszkańców miasta poniosło śmierć z głodu, chorób i od miecza. Miasto i państwo upadło, a resztka z dziesięciu plemion została uprowadzona do niewoli i rozproszona w różnych prowincjach imperium asyryjskiego. PK 188.3

Zagłada, jaka spotkała północne królestwo, była wynikiem wyroku niebios. Asyryjczycy byli jedynie narzędziem, którym Bóg posłużył się w celu realizacji swoich zamiarów. Przez Izajasza, który zaczął prorokować niedługo przed upadkiem Samarii, Pan nazwał Asyryjczyków laską swego gniewu, twierdząc, że w ich “ręku jest rózga [Jego] zawziętości”. Izajasza 10,5. PK 188.4

Izraelici ciężko “grzeszyli przeciwko Panu, Bogu swemu (...); popełniali złe czyny, (...) nie słuchali (...), wzgardzili jego ustawami i jego przymierzem, jakie zawarł z ich ojcami, i przestrogami, jakimi ich ostrzegał”. 2 Królewska 17,7.11.14-15. Ponieważ “odrzucili wszystkie przykazania Pana, Boga swego, i sporządzili sobie dwa odlewane cielce, sporządzili sobie posąg Aszery i oddawali pokłon całemu zastępowi niebieskiemu, i służyli Baalowi” (2 Królewska 17,16), raz po raz odrzucając wezwania do skruchy, Pan “upokorzył ich, i wydał ich w moc grabieżców, odrzuciwszy ich całkiem od siebie” (2 Królewska 17,20) zgodnie z ostrzeżeniami, jakie kierował do nich “przez wszystkie swoje sługi, proroków. I został Izrael uprowadzony do niewoli ze swojej ziemi do Asyrii (...), za to, że nie słuchali głosu Pana, Boga swego, i przekroczyli jego przymierze, a tego wszystkiego, co nakazał Mojżesz, sługa Pana, nie słuchali i nie czynili”. 2 Królewska 17,23; 18,12. PK 188.5

Straszliwym wyrokom, jakie spadły na dziesięć plemion, przyświecał mądry i przepełniony litością plan Boga. To, czego nie mógł On osiągnąć przez Izraelitów w kraju ich ojców, starał się uczynić, rozpraszając ich wśród pogan. Jego plan zbawienia wszystkich, którzy zechcą skorzystać z przebaczenia wyjednanego przez Zbawiciela ludzkości, musiał się spełnić. W ucisku sprowadzonym na Izraelitów przygotowywał On drogę dla objawienia swej chwały narodom świata. Nie wszyscy, którzy zostali uprowadzeni do niewoli, byli zatwardziałymi odstępcami. Znaleźli się wśród nich także tacy, którzy pozostali wierni Jahwe, oraz wielu takich, którzy ukorzyli się przed Nim. Przez tych synów “Boga żywego” (Ozeasza 2,1) wielu Asyryjczyków poznało charakter Pana i dobrodziejstwa Jego prawa. PK 189.1