Świadectwa dla zboru IX
Rozdział 2 — Powołani na świadków
Adwentyści Dnia Siódmego są w sensie szczególnym ustanowieni jako strażnicy i nosiciele światła. Im to powierzono ostatnią przestrogę dla ginącego świata. Im świeci wspaniałe światło Słowa Bożego. Im zlecono ważne zadanie: głosić pierwsze, drugie i trzecie poselstwo anielskie. Nie ma żadnego innego zadania o tak ważnym znaczeniu. Dlatego nie powinni pozwolić na to ażeby cokolwiek innego pochłaniało ich uwagę. S9 19.1
Wyjątkowo poważne prawdy, jakich nigdy jeszcze nie powierzono śmiertelnym, dane zostały nam abyśmy je światu głosili. Zwiastowanie tych prawd to nasze zadanie. Świat ma być ostrzeżony a lud Boży ma wiernie wypełniać swój obowiązek i sprostać nałożonemu nań zadaniu. Ludowi nie wolno wdawać się w jakiekolwiek spekulacje ani przedsięwzięcia handlowe z osobami niewierzącymi gdyż to by przeszkadzało w wykonywaniu pracy przez Boga zleconej. S9 19.2
Chrystus mówi do swego ludu: “Wy jesteście światłością świata”. Mateusza 5,14. Nie jest to sprawa o błahym znaczeniu że rady i plany Boże tak wyraźnie zostały nam odsłonięte. Jest to wielka łaska być zdolnym zrozumieć wolę Boga objawioną w niezawodnym proroczym słowie. Nakłada to na nas poważną odpowiedzialność. Bóg oczekuje od nas że poznania jakie On nam dał, udzielimy innym. Wolą Jego jest ażeby boskie i ludzkie narzędzia współdziałały w głoszeniu ostrzegawczego poselstwa. S9 19.3
Każdy, kto otrzymał światło prawdy, ponosi tak dalece, jak sięgają jego możliwości, taką samą odpowiedzialność jak prorok Izraela, do którego przyszło słowo: “Ciebieć, synu człowieczy! ciebiem postanowił stróżem domu Izraelskiego abyś słysząc słowo z ust moich przestrzegł ich ode mnie. Gdybym Ja tedy rzekł niezbożnemu: Niezbożniku! Śmiercią umrzesz, a ty byś mu tego nie powiedział przestrzegając niezbożnika od drogi jego, ten ci niezbożnik dla nieprawości swojej umrze ale krwi jego z ręki twojej szukać będę. Ale jeśli byś ty przestrzegł niezbożnego od drogi jego aby się od niej odwrócił — wszakże nie odwróciłby się od drogi swojej, on ci dla nieprawości swojej umrze ale ty duszę swoją wybawisz”. Ezechiela 33,7-9. S9 19.4
Czy mamy czekać aż spełnią się proroctwa dotyczące końca zanim myśmy je zwiastowali? Jaką wartość będą miały wtedy nasze słowa? Czy mamy czekać aż sądy Boże dotkną grzesznika zanim powiemy mu jak ma im ujść? Gdzie jest nasza wiara w Słowo Boże? Czy musimy stwierdzić że przepowiadane znaki się wypełniają zanim myśmy uwierzyli w to co On powiedział?” W jasnych wyraźnych promieniach przyszło do nas światło i pokazało nam że wielki dzień Pański jest blisko a nawet tuż “u drzwi”. Czytajmy i pojmijmy to zanim będzie za późno! S9 20.1
Mamy być uświęconymi przewodami, którymi życie niebiańskie płynie ku innym. Duch Boży ma ożywić i przeniknąć cały zbór, oczyścić i scementować serca, związać je między sobą. Kto z Chrystusem został w chrzcie pogrzebany, powinien powstać ku nowemu życiu i być żywym odbiciem życia Chrystusowego. Na nas nałożono święty obowiązek. Nam udzielono zadanie: “Idąc tedy nauczajcie wszystkie narody chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego ucząc je przestrzegać wszystkiego com wam przykazał. A oto Jam jest z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata”. Mateusza 28,19-20. Wy jesteście oddzieleni i upoważnieni abyście głosili ewangelię zbawienia. Niebiańska doskonałość powinna stać się naszą mocą. S9 20.2