Świadectwa dla zboru IX
Rozdział 1 — Ostatni decydujący bój
Żyjemy w czasie końca. Szybkie spełnianie się znaków czasu świadczy o tym że powtórne przyjście Chrystusa jest bliskie, jest tuż przed drzwiami. Poważne i pełne znaczenia są dni, w których żyjemy. Stopniowo, niezawodnie opuszcza Duch Boży ziemię. Plagi i wyroki już spadają na tych co wzgardzili łaską Bożą. Katastrofy na lądzie i morzu, niepewna sytuacja społeczeństw, wieści o wojnach zwiastują klęskę. Zapowiadają one nadciąganie wydarzeń o największej wadze. S9 11.1
Narzędzia zła łączą swe siły i wzmacniają swe siły. Gromadzą je na czas ostatniego wielkiego boju. Wielkie przeobrażenia nastąpią wkrótce w naszym świecie a wydarzenia końcowe gwałtownie, niespodziewanie i szybko będą przemijać. S9 11.2
Stan rzeczy w świecie wskazuje że czasy udręki są tuż przed nami. Codzienna prasa jest pełna doniesień o straszliwych konfliktach i to w najbliższej przyszłości. Zuchwałe napady rabunkowe są zjawiskiem częstym. Strajki są na porządku dziennym. Złodziejstwa i morderstwa popełniane są wszędzie. Opętani złym duchem ludzie odbierają życie mężczyznom, kobietom i dzieciom. Są oślepieni nieprawością wszelkiego rodzaju, zło bierze górę. S9 11.3
Nieprzyjacielowi udało się przeinaczyć sprawiedliwośĆ i napełnić serca ludzi pragnieniem egoistycznego zysku. “Tak że się sąd opak obrócił a sprawiedliwość z daleka stoi, bo na ulicy prawda szwankowała a prawość przejścia nie ma”. Izajasza 59,14 (BG). S9 11.4
W wielkich miastach tysiące ludzi żyje w ubóstwie i nędzy prawie bez środków do życia, gnieżdżą się oni w norach, nie mają się w co ubrać. Jednocześnie w tych samych miastach znajdują się tacy, którzy posiadają więcej niż serce może sobie życzyć, żyją w luksusach, wydają pieniądze na bogate umeblowanie mieszkania, na stroje i ozdoby, na biżuterię albo — co jeszcze gorszą jest rzeczą — na zaspokojenie zmysłowych namiętności, na trunki, tytoń i inne rzeczy niszczące władzę umysłu, naruszające jego równowagę i poniżające duszę. Podczas gdy krzyki głodującej ludzkości docierają do Boga, inni uciskiem i zdzierstwem gromadzą kolosalne bogactwa. S9 12.1
Będąc pewnego razu w Nowym Jorku obudzono mnie w nocy żebym patrzyła jakie wielkie budynki piętro za piętrem wznosi się wysoko ku niebu. Budynki te mają być ogniotrwałe, wzniesiono je aby oddały chwałę ich właścicielom i budowniczym. Wznosiły się coraz wyżej i wyżej, na ich budowę zużyto najdroższy materiał. Właściciele tych wspaniałych gmachów nie pytali: “Jak możemy najlepiej oddać chwałę Bogu?” Myśli ich nie sięgały tak wysoko. O Panu nie myśleli. S9 12.2
Pomyślałam, ach, gdyby ci, którzy wykosztowali się na te budynki, mogli zobaczyć swe postępowanie takim jakim Bóg je widzi! Wznoszą wspaniałe budowle ale jakże nierozumne i chybione są ich plany w oczach władzy wszechświata! Nie myślą o tym by z całego serca i ze wszystkich sił umysłu sławić Boga. Stracili pojęcie o tym co jest pierwszym i najważniejszym obowiązkiem człowieka. S9 12.3
Gdy te imponujące wieżowce wzniesiono, właściciele ich triumfowali chwaląc siebie w swej pysze że dość mają pieniędzy by móc zaspokoić wszystkie swoje pragnienia a zwłaszcza swoje własne “ja” i tym wzbudzić zazdrość bliźnich. Wiele w ten sposób wydanych pieniędzy pochodziło ze zdzierstwa, z wyzysku biedaków. Zapomnieli że w niebie prowadzi się sprawozdanie z każdego przedsięwzięcia, interesu, że notuje się każdy nieuczciwy postępek, każde popełnione oszustwo. Idzie czas, w którym ludzka obłuda, ludzkie oszustwo i przywłaszczenia osiągną granicę, której przekroczyć Bóg nie pozwoli. Dowiedzą się że cierpliwość Pana kiedyś się skończy. S9 12.4
Następny obraz, jaki przesunął się przed moimi oczyma, to był alarm pożarowy. Ludzie spoglądali na wysokie i — zdawałoby się — bezpieczne od ognia budowle mówiąc: “Te są całkowicie bezpieczne”. A jednak zostały strawione przez ogień jak gdyby były ze smoły. Maszyny przeciwpożarowe i gaśnice nie były w stanie powstrzymać zniszczenia. Strażacy nie zdążyli uruchomić maszyn ani sikawek. S9 13.1
Pokazano mi że gdy nadejdzie czas Pański, a w sercach ludzi pysznych i żądnych sławy nie nastąpi do tego czasu żadna zmiana, to ludzie ci przekonają się że ręka mocna, zdolna zachować, jest wystarczająco silna aby móc zniszczyć. Żaden materiał jakiego używa się dzisiaj do wznoszenia budynków, nie zdoła oprzeć się zniszczeniu kiedy nadejdzie przez Boga przewidziany czas zapłaty dla ludzi za wzgardzenie Jego zakonem, za ich samolubne ambicje. S9 13.2
Niewielu jest ludzi nawet wśród osób wykształconych, wychowawców i mężów stanu, którzy by rozumieli przyczyny tłumaczące obecny stan społeczeństwa. Żaden z władców ani z tych co rządzą, nie mogą rozwiązać problemu zepsucia moralnego, nędzy i narastania przestępczości. Na próżno starają się przedsięwzięcia handlowe stawiać na pewniejszych podstawach. Gdyby ludzie baczniejszą uwagę zwrócili na Słowo Boże i jego nauki, to by znaleźli odpowiedź na dręczące ich pytanie. S9 13.3
Pismo Święte opisuje warunki w jakich świat się tuż przed powtórnym przyjściem Chrystusa znajdzie. O ludziach, którzy drogą rabunku i wyzysku zgromadzili zdumiewająco wielkie bogactwa, napisano: “Złoto wasze i srebro pordzewiało a rdza ich będzie na świadectwo przeciwko wam i pożre ciała wasze jako ogień, zgromadziliście skarb na ostatnie dni. Oto zapłata przez was zatrzymana robotnikom, którzy żęli wasze pola, woła, a wołania żeńców weszły do uszów Pana Zastępów. Żyliście w rozkoszach na ziemi i bujaliście, wytuczyliście serca wasze jako na dzień zabijania ofiar, potępiliście, zamordowaliście sprawiedliwego, a nie sprzeciwia się wam”. Jakuba 5,3-6. S9 13.4
Ale któż czyta przestrogi udzielane przez szybko spełniające się znaki czasów? Jakie wrażenie wywierają one na ludzi tego świata? Jaka zmiana daje się zauważyć w ich postępowaniu? Nie większa od tej jaka była widoczna w postępowaniu mieszkańców ziemi w czasach Noego. Pochłonięci interesami i przyjemnościami ludzie przedpotopowi nie zwracali uwagi na ostrzeżenia “... aż nastał potop i pochłonął wszystkich”. Mateusza 24,39. S9 14.1
Niebo zsyłało ludziom przestrogi ale ludzie nie chcieli słuchać. I świat dzisiejszy nie bacząc na ostrzegawczy głos Boga zdąża ku wiecznej zgubie. S9 14.2
Świat opanowany jest przez ducha wojen. Proroctwo z jedenastego rozdziału księgi Daniela prawie znalazło ostateczne spełnienie. Wkrótce nadejdzie straszliwy czas ucisku o jakim jest mowa w tym proroctwie. “Oto Pan obnaży ziemię i spustoszy ją, i przemieni oblicze jej, a rozproszy obywateli jej, ... albowiem przestąpili prawa, odmienili ustawy, wzruszyli przymierze wieczne. Dlatego przekleństwo pożre ziemię a zniszczeją obywatele jej... Ustanie wesele bębnów, ustanie wykrzykanie weselących się, ucichnie wesele cytry”. Izajasza 24,1.8 (BG). S9 14.3
“Ach, biada na ten dzień! bo bliski jest dzień Pański, a przychodzi jako spustoszenie od Wszechmocnego... Pogniły ziarna pod skibami swymi, spustoszone są gumna, zburzone są spichlerze, bo wyschło zboże. Czemu wzdycha bydło? błąkają się stada wołów że nie mają pastwisk, nawet i trzody owiec wyginęły”. “Winny krzew usechł a figowe drzewo uwiędło, drzewo granatowe i palma, i jabłoń, i wszystkie drzewa polne poschły, i wesele zginęło od synów ludzkich”. Joela 1,15-18.12. S9 15.1
“Trwoży się we mnie serce moje, nie zamilczę, bo głos trąby słyszysz, duszo moja! i okrzyk wojenny. Porażka za porażką ogłasza się, spustoszona będzie zaiste wszystka ziemia”. “Spojrzeli na ziemię a oto jest niepozorna i próżna, jeżeli na niebo, nie masz na nim światłości. Spojrzeli na góry a oto się trzęsą i wszystkie pagórki chwieją się. Spojrzeli, a oto nie masz człowieka i wszystkie ptactwo niebieskie odleciało. Spojrzeli, a oto pole urodzajne jest pustynią a wszystkie miasta jego zburzone są”. Jeremiasza 4,19.20.23-26. S9 15.2
“Biada! bo wielki jest ten dzień, tak że mu nie było podobnego, ale jakiżkolwiek jest czas utrapienia Jakóbowego, przecie z niego wybawiony będzie”. Jeremiasza 30,7. S9 15.3
Nie wszyscy ludzie na tym świecie zajęli pozycję po stronie wroga — przeciwnej Bogu. Nie wszyscy okazali się Bogu niewierni. Nie wszyscy stali się Mu nieposłuszni. Jest jeszcze niewielu zacnych, którzy pozostali wierni Bogu, wszak Jan pisze: “Tuć jest cierpliwość świętych, tuć są ci, którzy chowają przykazania Boże i wiarę Jezusową”. Objawienie 14,12. Wkrótce rozgorzeje ostatnia walka między tymi, którzy służą Bogu, a tymi, którzy Mu nie służą. Wkrótce wszystko, co może być poruszone, runie, wszystko, co niewzruszone, to pozostanie. S9 15.4
Szatan jest pilnym czytelnikiem Biblii. Wie, że czas jego jest krótki i pod tym względem stara się przeciwdziałać dziełu Pana na ziemi. Jest rzeczą niemożliwą wyobrazić sobie doświadczenia ludu Bożego, który przeżyje na ziemi czas, gdy chwała niebios spotka się z powtórzeniem prześladowań z przeszłości. Będą oni chodzić w świetle bijącym od tronu Bożego. Aniołowie Boży będą utrzymywać ustawiczną łączność między niebem a ziemią. Szatan natomiast otoczony złymi aniołami będzie twierdził że jest Bogiem i czynić będzie różnego rodzaju cuda żeby zwieść, jeżeli się da i gdzie to będzie możliwe, również wybranych. Lud Boży znajdzie wtedy pewność nie w działaniu cudów ponieważ wszystkie zaistniałe cuda będzie naśladować szatan. S9 16.1
Atakowane i doświadczane dzieci Boże znajdą moc i oparcie w znakach, o których jest mowa w 2 Mojżeszowej 31,2-18. Będą się opierać na słowie żywym, na “napisane jest”. Jest to jedyna podstawa, na której mogą stać bezpiecznie. Ci, którzy złamali przymierze z Bogiem, będą w dniu tym bez Boga i bez nadziei. S9 16.2
Czciciele Boga będą się szczególnie wyróżniać zachowywaniem czwartego przykazania ponieważ jest ono znakiem twórczej mocy Boga i świadectwem Jego prawa do hołdu, czci i uwielbienia. Niewierzący natomiast wyróżniać się będą obaleniem pamiątki Twórcy i wywyższeniem na jej miejsce instytucji Rzymu. Przy końcu tego boju całe chrześcijaństwo podzieli się na dwie wielkie grupy: tu są ci, którzy zachowują przykazania Boże i wiarę Jezusową, tam zaś ci, którzy czczą bestię i obraz jej i przyjęli jej piętno. Chociaż kościół i państwo połączą swe siły by zmusić wszystkich, chcąc “aby wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy, wzięli piętno na prawą rękę swoją albo na czoła swe” (Objawienie 13,16), to jednak lud Boży nie przyjmie tego piętna. Prorok z Patmos widział “...tych, co zwycięstwo otrzymali nad oną bestią i obrazem jej i nad liczbą imienia jej, stojących nad morzem szklanym, mających cyfry Boże. A śpiewali pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Barankową”. Objawienie 15,2-3. S9 16.3
Straszliwe pokusy i próby czekają lud Boży. Duch walki burzy narody i gna je z jednego końca ziemi na drugi. Ale wśród czasu nadchodzącego utrapienia — czasu udręki jakiej nigdy jeszcze nie było odkąd są ludzie — wybrany lud Boga trwać będzie nieporuszony. Szatan i jego zastępy nie są w stanie zniszczyć dzieci Bożych ponieważ doskonalsi i silniejsi aniołowie będą ich strzec. S9 17.1
*****
Bóg mówi do swego ludu: “Przetoż wynijdźcie z pośrodku ich i odłączcie się, mówi Pan, a nieczystego się nie dotykajcie, a Ja was przyjmę. I będę wam za Ojca a wy mi będziecie za synów i za córki, mówi Pan Wszechmogący”. “Ale wy jesteście rodzajem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście opowiadali cnoty Tego, który was powołał z ciemności ku dziwnej swojej światłości”. 2 Koryntian 6,17-18; 1 Piotra 2,9. Dzieci Boże mają się tym wyróżniać że służą Bogu w pełni, całym sercem, nie przypisując sobie żadnej czci, ale pamiętając że najbardziej uroczystym przymierzem zobowiązali się służyć Panu i wyłącznie Jemu jednemu. S9 17.2
“Potem rzekł Pan do Mojżesza mówiąc: Ty też powiedz synom Izraelskim mówiąc: Przecie sabatów moich przestrzegać będziecie bo ten znak jest między mną i między wami w narodach waszych, abyście wiedzieli żem Ja Pan, który was poświęcam. Przetoż przestrzegajcie sabatu, święty bowiem jest wam. Kto by go zgwałcił, śmiercią umrze, bo każdy co by weń robotę odprawował, wytracona będzie dusza jego ale w dzień siódmy sabat jest, odpocznienie święte Panu, każdy, kto by robił robotę w dzień sabatu, śmiercią umrze. Przetoż będą strzec synowie Izraelscy sabatu zachowując sabat w narodach swych ustawą wieczną. Między mną i między syny Izraelskimi znakiem jest wiecznym, bo w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię a dnia siódmego przestał i odpoczął”. 2 Mojżeszowa 31,12-17. S9 17.3
Czy słowa te nie charakteryzują nas jako wybranego ludu Bożego? Czy nie mówią nam one że tak długo jak długo trwać będzie czas, mamy obowiązek czcić sobotę przez wszystkie pokolenia jako “ustawę wieczną”. S9 18.1
Sobota nic nie straciła ze swego znaczenia. Pozostaje ona i dzisiaj znakiem pomiędzy Bogiem i Jego ludem i na zawsze nim pozostanie. S9 18.2