Świadectwa dla zboru IX

131/142

Jedność mimo różnorodności

Z drugiej strony muszą bracia kierujący wystrzegać się grożącego im niebezpieczeństwa osądzania pojedynczych kaznodziejów, którzy w dokonywaniu szczególnego dzieła kierowani są przez Pana, dzieła, do którego tylko niewielu się nadaje. Bracia odpowiedzialni za rzecz nie powinni zbyt szybko krytykować postępowania, które nie całkowicie jest zgodne z ich sposobem pracy, nie powinni myśleć że każdy plan musi odzwierciedlać ich własną osobowość. Powinni zaufać sposobowi pracy innych osób bo gdy pozbawią zaufania pracownika, który w pokorze i świętej gorliwości wykonuje szczególną pracę w sposób przez Boga polecony, ta hamuje wzrastanie dzieła Bożego. S9 259.1

Bóg chce działać i przez tych co nie korzystali z żadnego specjalnego szkolnego wykształcenia. Wątpliwość w moc Bożą, która może coś podobnego uczynić, świadczy o braku wiary i jest ograniczeniem wszechmocy Tego, dla którego nic nie jest niemożliwe. Ach, żeby mniej okazywało się tej nieufnej nieusprawiedliwionej ostrożności! Ona jest przyczyną że tak dużo sił w zborach pozostaje niewykorzystanych, ona zamyka drogę wskutek czego Duch Święty nie może działać wraz z ludźmi. Wielu powstrzymuje w działaniu i to tych, którzy by chętnie i gorliwie pracowali dla sprawy Chrystusa. Odbiera odwagę przystąpienia do dzieła tym, którzy by stać się mogli z pomocą Bożą dzielnymi współpracownikami, gdyby im dano okazję ku temu. S9 259.2

Prorokowi wydawało się wszystko — że jedno koło było w pośrodku drugiego a z kołami związane było jeszcze zjawisko istot żyjących — rzeczą splątaną i niewytłumaczalną. Ale między tymi kołami zjawia się ręka nieskończonej Mądrości i powstaje idealny porządek we wspólnym działaniu wszystkich jednostek. Każde koło kierowane ręką Boga działa w doskonałej równowadze z każdym kołem. Pokazano mi że narzędzia ludzkie skłonne są zdobywać większą moc i chcą dzieło Boże prowadzić sami. Boga, Pana i potężnego Wszechmistrza często nie biorą pod uwagę w swoim postępowaniu i w planach, zbyt mało ufają Mu w prowadzeniu dzieła. Nikt nawet na chwilę nie powinien wyobrażać sobie że jest w stanie kierować rzeczami, które należą do wielkiego “Jam Jest”, Bóg w swej opatrzności przygotowuje drogę swoją żeby dzieło mogło być prowadzone przez narzędzia ludzkie. Dlatego niech każdy na swoim stanowisku wypełnia swój obowiązek, w wyznaczonym czasie czyni swoją rzecz i wie że Bóg jest jego nauczycielem. S9 259.3