Świadectwa dla zboru VIII

197/198

Doświadczenie Jana Chrzciciela

Jan Chrzciciel w swym samotnym życiu był wyuczony przez Boga. Badał objawienia się Boga w przyrodzie. Pod przewodnictwem Ducha Bożego badał pisma proroków. W ciągu dnia i w nocy Chrystus był przedmiotem jego badań, jego rozmyślań aż umysł i serce i dusza przepełnione były chwalebną wizją. S8 331.4

Patrzył na Króla w Jego piękności i stracił z oczu siebie. Ujrzał majestat świętości i ujrzał siebie jako niedołężnego i niegodnego. Miał głosić poselstwo Boże. To w mocy Bożej i Jego sprawiedliwości miał stać. Był jako zwiastun nieba nie przestraszony przez człowieka albowiem patrzył na to co boskie. Mógł stawać bez obawy w obecności monarchów ziemskich gdyż z szacunkiem i z drżeniem kłaniał się przed Królem Królów. S8 331.5

Jan głosił swoje poselstwo bez wyrafinowania lub zawiłych argumentów i teorii. Przerażający i surowy jednak pełen nadziei jego głos dał się słyszeć z pustyni: “Pokutujcie, albowiem się przybliżyło królestwo niebiańskie”. Mateusza 3,2. Nową potężną mocą poruszył ludzi. Cały naród był poruszony. Tłumy tłoczyły się do jego miejsca na pustyni. S8 332.1

Niewykształceni wieśniacy i rybacy z otaczających tą ziemię, rzymscy żołnierze z koszarów Heroda, wodzowie z mieczami przy bokach, gotowi w każdej chwili stłumić wszystko, co mogłoby mieć posmak rebelii, skąpi i chciwi poborcy podatkowi, ze swoich posterunków i z Sanhedrynu wyróżnieni filakteriami kapłani — wszyscy słuchali jak zaczarowani i wszyscy, nawet faryzeusze, saduceusze, zimny, niewzruszony szyderca, odchodzili pogromieni i zamilkli będąc świadomi swych win we własnych sercach. Herod w swoim pałacu usłyszał nowinę i ten dumny zatwardziały w grzechu władca zadrżał na wołanie do pokuty. S8 332.2

W obecnym wieku poprzedzającym powtórne przyjście Chrystusa na obłokach niebiańskich należy wykonywać taką pracę jaką wykonał Jan. Bóg woła do ludzi, którzy będą przygotowywać lud aby powstał i przygotował lud na wielki dzień Pański. Poselstwo poprzedzające publiczną służbę Chrystusa brzmiało: “Pokutujcie, celnicy i grzesznicy, pokutujcie, faryzeusze i saduceusze, pokutujcie, albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie”. Jako lud, który wierzy w rychłe pojawienie się Chrystusa, mamy nieść poselstwo: “Przygotujcie się na spotkanie swojego Boga”. Amosa 4,12. Nasze poselstwo musi być tak bezpośrednie jak Janowe. Ganił on królów za ich nieprawość. Bez względu na to że narażone było jego życie, nie wahał się głosić Słowa Bożego. I nasza praca w obecnym wieku musi być również tak wiernie wykonana. S8 332.3

Aby przekazywać takie poselstwa jak Jan, musimy mieć takie samo doświadczenie duchowe jak on. Ta sama praca musi się dokonać w nas. Musimy zauważyć Boga i szukając Go stracić z oczu własne “ja”. S8 333.1

Jan z natury posiadał błędy i słabości, które są udziałem ludzi, lecz dotknięcie boskiej miłości przemieniło go. Kiedy po rozpoczęciu się służby Chrystusa uczniowie Jana przyszli do Niego ze skargą że wszyscy ludzie idą za nowym Nauczycielem, Jan pokazał jak jasno rozumie swój związek z Mesjaszem i jak radośnie wita tego, dla którego przygotował drogę. S8 333.2

Powiedział: “Nie może nic wziąć człowiek jeśliby mu nie było dane z nieba. Wy sami jesteście mi świadkami żem powiedział: Nie jestem ja Chrystus ale żem posłany przed Nim. Kto ma oblubienicę, ten jest oblubieniec, a przyjaciel oblubieńca, który stoi a słucha go, weseli się weselem dla głosu oblubieńcowego, przetoż to wesele moje wypełnione jest. On musi róść, a mnie musi ubywać”. Jana 3,27-30. S8 333.3

Patrząc z wiarą na Odkupiciela, Jan wzniósł się na wyżyny samozaparcia. Nie pragnął przyciągać ludzi do siebie lecz wznieść ich myśli coraz wyżej aż spoczną na Baranku Bożym. On sam był tylko głosem wołającego na puszczy. Teraz z radością się cieszył i wycofał z widowni ażeby oczy wszystkich mogły zwrócić się w stronę świętości żywota. S8 333.4

Ci, którzy są wierni swojemu powołaniu jako zwiastunowie dla Boga, nie będą poszukiwali honorów dla siebie. Miłość do samego siebie zostanie pochłonięta przez miłość do Chrystusa. Poznają że ich pracą jest głoszenie tak jak czynił to Jan Chrzciciel: “Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”. Jana 1,29. Uniosą w górę Jezusa, wtedy wraz z Nim ludzkość zostanie uniesiona w górę. “Bo tak mówi on najdostojniejszy i najwyższy, który mieszka w wieczności, a święte jest imię jego. Ja, który mieszkam na wysokości na miejscu świętym, mieszkam i z tym, który jest skruszonego i uniżonego ducha ożywiając ducha pokornych, ożywiając serce skruszonych”. Izajasza 57,15. S8 333.5

Dusza proroka pozbawiona własnego “ja” przepełniona była światłością Bożą. W słowach, które były prawie odpowiednikiem samego Chrystusa, dał świadectwo chwały Zbawiciela. “Kto z góry przyszedł” — powiedział — “nade wszystko jest, kto z ziemi jest, ziemski jest i ziemskie rzeczy mówi, ten, który z nieba przyszedł, nade wszystko jest... Albowiem ten, którego Bóg posłał, Słowo Boże mówi: boć mu nie pod miarą daje Bóg Ducha”. Jana 3,31-34. S8 334.1

Tę chwałę Chrystusa mają dzielić wszyscy uczniowie Chrystusa. Zbawiciel mógł powiedzieć: “Nie szukam woli mojej ale woli tego, który mię posłał, Ojca”. Jana 5,30. A Jan głosił: “Boć mu nie pod miarą daje Bóg Ducha”. Tak samo z uczniami Chrystusa. Możemy otrzymać światłość z nieba tylko wtedy gdy chętnie wyrzeczemy się samych siebie. Możemy dostrzec charakter Boży i przyjąć Chrystusa przez wiarę tylko wtedy gdy zgodzimy się oddać w niewolę każdą myśl pod posłuszeństwo Chrystusa. Wszystkim, którzy to czynią, jest dany Duch Święty ponad miarę. W Chrystusie “mieszka zupełność Bóstwa cieleśnie. I jesteście w nim dopełnieni”. Kolosan 2,9.10. S8 334.2