Świadectwa dla zboru VIII
Brak czci dla Boga
Ten, kto widzi pod powierzchnią, kto czyta w sercach wszystkich ludzi, mówi o tych, którzy otrzymali wielkie światło: “A jako oni sobie obrali drogi swoje i w obrzydliwościach kochała się dusza ich. Tak i Ja obiorę za wynalazki ich a to czego się boją, przywiodę na nich, przeto że gdym wołał, żaden się nie ozwał, gdym mówił, nie słuchali, ale uczynili to co złego jest przed oczyma mojemi a to czegom nie chciał, obierali”. “Przetoż pośle im Bóg skutek błędów aby wierzyli kłamstwu”. “Przetoż iż miłości prawdy nie przyjęli aby byli zbawieni”. “Ale sobie upodobali niesprawiedliwość”. Izajasza 66,3.4; 2 Tesaloniczan 2,11.10.12. S8 249.2
Niebiański nauczyciel zapytał: “Jakiż silniejszy obłęd może oszukać umysł ludzki niż przeświadczenie że budujecie na właściwej podstawie i że Bóg przyjmuje waszą pracę podczas gdy w rzeczywistości wypracowujecie wiele rzeczy zgodne z polityką świata, tym przeczycie Jehowie? O, jest to wielki obłęd, fascynujące złudzenie, które opanowuje umysły kiedy ludzie, którzy kiedyś znali prawdę, biorą fałszywie formę pobożności za jej ducha i moc, kiedy przypuszczają że są bogaci i zasobni w dobra i nie potrzebują niczego podczas gdy w rzeczywistości potrzebują wszystkiego”. S8 249.3
Bóg nie zmienił się w stosunku do tych swoich wiernych sług, którzy utrzymują swoje szaty bez skazy. Lecz wielu woła: “Pokój i bezpieczeństwo” kiedy nagłe nieszczęście spada na nich. Jeżeli nie będzie dogłębnej pokuty, jeżeli ludzie nie upokorzą swoich serc przez wyznanie i przyjęcie prawdy takiej jaka jest w Jezusie, nigdy nie wejdą do nieba. Kiedy oczyszczenie będzie miało miejsce w naszych szeregach, wtedy nie będziemy już spoczywać dłużej w spokoju chwaląc się bogactwem i dobrami oraz tym że nie potrzebujemy niczego. S8 250.1
Kto może naprawdę powiedzieć: “Nasze złoto jest wypróbowane w ogniu a nasze szaty są niesplamione przez świat?” Widziałam naszego Instruktora wskazującego na szaty domniemanej sprawiedliwości. Zdzierając je odsłaniał On ohydę znajdującą się pod spodem. Następnie powiedział do mnie: “Czy nie widzisz jak sprytnie okryli swoją ohydę i zgniliznę charakteru? Jakąż nieżądnicą stało się to miasto wierne!” Z domu Ojca mojego uczyniono dom handlowy, miejsce, z którego odeszły Boska obecność i chwała! Z tego powodu panuje słabość i brak siły”. S8 250.2