Świadectwa dla zboru VI

56/177

Rozdział 19 — Charakter i praca nauczycieli

Praca wykonywana w naszych szkołach nie powinna być podobna do pracy w świeckich seminariach i szkołach. W wielkim dziele kształcenia nauczanie wiedzy nie powinno zajmować podrzędnego charakteru. Ta wiedza, która przygotowuje ludzi do ostania się przed Bogiem w wielkim Dniu Pańskim, musi być wiedzą o najwyższej wartości. Nasze szkoły muszą być podobne do szkół prorockich. Powinny być ośrodkiem kształcenia, w którym poddawanoby uczniów chrześcijańskiej karności i uczono o Wielkim Nauczycielu. Powinny być szkołami rodzinnymi gdzie każdy uczeń otrzymałby specjalną pomoc od nauczycieli, tak jak członkowie rodziny otrzymują ją od swych bliskich w domu. W naszych szkołach powinna panować delikatność i serdeczność, jedność i miłość. Nauczyciele powinni być pozbawieni egoizmu, pełni poświęcenia i pobożności, zniewoleni miłością Bożą, z sercem pełnym czułości powinni troszczyć się o zdrowie i szczęście swoich uczniów i dbać o to aby student czynił postępy w każdej podstawowej dziedzinie wiedzy. S6 152.1

Do naszych szkół należy dobór mądrych nauczycieli czujących się odpowiedzialnymi przed Bogiem za wdrożenie w umysły przekonania o konieczności uznania Chrystusa za osobistego Zbawiciela. Od najniższej do najwyższej klasy ze szczególną troską nauczyciele powinni dbać o zbawienie uczniów a swym osobistym wysiłkiem dążyć do skierowania ich stóp na właściwą drogę. Ze współczuciem powinni spoglądać na tych, którzy w dzieciństwie zostali źle wychowani i starać się usunąć błędy, które — jeżeli nie zostaną zatrzymane — bardzo wypaczą charakter. Nikt kto nie uczył się najpierw w szkole Chrystusa nie jest w stanie wykonywać takiego dzieła jak nauczanie. S6 152.2

Wszyscy, którzy uczą w naszych szkołach, powinni mieć ścisłą łączność z Bogiem i gruntowne zrozumienie Jego Słowa po to aby mogli wnosić Boską mądrość i wiedzę w dzieło kształcenia młodzieży oraz przydatność w życiu doczesnym jak i w przyszłym — wiecznym. Powinni to być mężowie i niewiasty nie tylko posiadający znajomość prawdy lecz także tacy, którzy są czynicielami Słowa Bożego. W ich mowie i życiu powinno być wyryte “tak napisano”. Swym postępowaniem we wszystkim powinni uczyć prostoty i właściwych nawyków. Żaden mężczyzna i żadna kobieta, którzy jako nauczyciele nie wykazują się praktycznym posłuszeństwem wobec Słowa Bożego nie powinni być zatrudniani w naszych szkołach. S6 152.3

Dyrektorzy i nauczyciele potrzebują chrztu Duchem Świętym. Szczere modlitwy skruszonych dusz dotrą do tronu Bożego i Bóg w swoim czasie odpowie na nie jeżeli wiarą uchwycimy się Jego ramienia. Niech własne “ja” utonie w Chrystusie — a Chrystus jest w Bogu — wówczas okaże się tak wielka moc Jego potęgi że zmiękczy i podporządkuje sobie serca. Chrystus stosował całkowicie odmienne metody do powszechnie stosowanych a my mamy z Nim współpracować. S6 153.1

Nauczanie oznacza coś o wiele więcej niż wielu przypuszcza. Wymaga ono wielkiej umiejętności aby prawda mogła być zrozumiana. Z tego powodu każdy nauczyciel powinien usilnie dążyć do powiększania wiedzy o prawdzie duchowej, nie zdobędzie jednak tej wiedzy jeżeli uniezależni się od Słowa Bożego. Jeżeli chce udoskonalić swe umiejętności i zdolności, musi je [Słowo] codziennie studiować, musi je spożywać i trawić oraz pracować według wytycznych Chrystusa. Dusza, która żywi się chlebem żywota, posiądzie wszelkie umiejętności ożywione Duchem Bożym. To jest ten pokarm, który spożywać będziemy przez całą wieczność. S6 153.2

Nauczyciele, którzy chcą się uczyć od Wielkiego Nauczyciela, otrzymają pomoc od Boga tak jak otrzymali ją Daniel i jego towarzysze. Jednak zamiast pozostawać na nizinach muszą dążyć wzwyż ku niebu. Z wszelkim prawdziwym wykształceniem musi się łączyć chrześcijańskie doświadczenie. “I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa”. 1 Piotra 2,5. Nauczyciele i studenci powinni badać ten fragment Pisma i zastanawiać się nad tym czy należą do tej grupy, która, dzięki obficie otrzymanej łasce zdobywa doświadczenie, które posiąść musi każde dziecko Boże zanim będzie mogło wejść na wyższy stopień. Nauczyciele we wszelkim nauczaniu powinni przekazywać światło bijące od tronu Bożego bowiem kształcenie jest dziełem, którego rezultaty będą nieprzerwanie widziane przez całą wieczność. S6 153.3

Nauczyciele powinni nakłaniać uczniów do rozmyślania nad prawdą i do wyraźnego zrozumienia jej dla samych siebie. Nie wystarczy aby nauczyciel wyjaśnił a student uwierzył, trzeba obudzić w nim chęć dociekania, sam musi dojść do zrozumienia prawdy i wyłożenia jej własnym językiem. W ten sposób da dowód tego iż rozumie jej siłę i robi z niej właściwy użytek. Żywotne prawdy powinny być pieczołowicie wpajane w umysł. Może to być powolny proces jednak ma on o wiele większą wartość niż przechodzenie nad tak doniosłym zagadnieniem bez odpowiedniego rozważania go. Bóg chce aby Jego instytucje przewyższały świeckie instytucje gdyż one są Jego przedstawicielstwami. Mężowie, prawdziwie związani z Bogiem, ukażą w ten sposób światu że u steru stoi nadludzka Istota. S6 154.1

Nasi nauczyciele stale muszą się uczyć. Reformatorzy ciągle muszą reformować samych siebie — nie tylko swoje metody pracy ale i własne serca. Muszą być przekształceni łaską Bożą. Gdy Nikodem, wielki nauczyciel w Izraelu, przyszedł do Jezusa, Mistrz przedstawił mu warunki duchowego życia ucząc go podstawowego alfabetu nowonarodzenia. Nikodem zapytał: “Jak to się stać może?” Chrystus odpowiedział: “Jesteś nauczycielem w Izraelu a tego nie wiesz?” Jana 3,9-10. Pytanie to można by zadać wielu tym, którzy obecnie zajmują stanowiska nauczycieli lecz zaniedbali istotnego przygotowania do zdobycia podstawowych kwalifikacji w tej pracy. Gdyby słowa Chrystusa były przyjmowane do serca wówczas byłoby daleko lepsze zrozumienie i o wiele głębsza duchowa znajomość tego co stanowi o wartości ucznia i nauczyciela jako szczerych naśladowców Chrystusa, których On może uznać. S6 154.2