Świadectwa dla zboru V
Rozdział 8 — Dzień Pański jest blisko
“Bliski jest wielki dzień Pański, bliski jest i śpieszny bardzo głos dnia Pańskiego. Tam i mocarz gorzko wołać będzie. Dniem gniewu będzie ten dzień, dzień utrapienia i ucisku, dzień zamieszania i spustoszenia, dzień ciemności i mroku, dzień obłoku i chmury. Dzień trąby i trąbienia przeciwko miastom obronnym i przeciwko basztom wysokim. W który ludzi utrapieniem ścisnę że jak ślepi chodzić będą ponieważ przeciwko Panu zgrzeszyli”. Sofoniasza 1,14-17. S5 98.3
“I stanie się że w owym czasie Jeruzalem szpiegować będą z pochodniami i nawiedzę mężów, którzy polgnęli w drożdżach swoich mówiąc w sercu swoim: Pan nie uczyni ani dobrze ani źle uczyni”. Sofoniasza 1,12. S5 99.1
“Wejrzyjcie w się, wejrzyjcie w się, mówię, o narody przemierzłe. Pierwej niżeli wyjdzie dekret i niż dzień jako plewa przeminie, pierwej niż przyjdzie na was gniew zapalczywości Pańskiej, pierwej niż przyjdzie na was dzień gniewu Pańskiego. Szukajcie Pana wszyscy pokorni na ziemi, którzy sąd Jego czynicie, szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, snać się ukryjecie w dzień zapalczywości Pańskiej”. Sofoniasza 2,1-3. S5 99.2
Jesteśmy blisko końca czasu. Ukazano mi że gniew sądu Bożego już jest na ziemi. Pan zesłał nam ostrzeżenie o wydarzeniach, które wkrótce będą miały miejsce. Światłość świeci z Jego Słowa, jednak ciemność okrywa ziemię i większość ludzi. “Bo gdy mówić będą pokój i bezpieczeństwo, tedy na nich nagłe zginienie przyjdzie ... a nie ujdą”. 1 Tesaloniczan 5,3. S5 99.3
Naszym obowiązkiem jest badanie przyczyn tej strasznej ciemności, byśmy mogli uniknąć postępowania, którym ludzie ściągnęli na siebie tak wielką ułudę. Bóg dał światu okazję nauczenia się i słuchania Jego woli. Dał mu w swoim Słowie światło prawdy, zesłał mu ostrzeżenie, radę i prośbę lecz niewielu słucha Jego głosu. Tak jak naród żydowski większość — nawet rzekomych chrześcijan — jest dumnych ze swojej przewagi lecz nie oddają Bogu dziękczynienia za te wielkie błogosławieństwa. W nieskończonym miłosierdziu ostatnie ostrzegawcze poselstwo zostało wysłane światu głoszące że Chrystus jest u drzwi i zwracające uwagę na złamane prawo Boże. Lecz ludzie przedpotopowi odrzucili z pogardą ostrzeżenia Noego i tak samo i dzisiaj miłujący przyjemności odrzucą poselstwo wiernych sług Bożych. Świat idzie swoim niezmiennym trybem zajęty jak zawsze swoimi prawami i przyjemnościami podczas gdy gniew Boży już prawie spada na łamiących Jego prawo. S5 99.4
Nasz miłosierny Zbawiciel przewidując niebezpieczeństwa, które będą otaczać Jego uczniów w tym czasie, dał im specjalne ostrzeżenia: “A strzeżcie się aby snać nie były obciążone serca wasze obżarstwem i opilstwem i pieczołowaniem o ten żywot, a nagle by na was przyszedł ten dzień. Albowiem jako sidło przypadnie na wszystkich mieszkających na obliczu całej ziemi. Przeto czuwajcie modląc się na każdy czas, abyście byli godni ujść tego wszystkiego co się dziać ma i stanąć przed Synem Człowieczym”. Łukasza 21,34-36. Jeżeli zbór będzie postępował w sposób podobny do świata, podzieli ten sam los. Albo raczej gdy otrzyma więcej światła jego kara będzie większa niż tych, którzy nie pokutuią. S5 100.1
Jako lud głosimy że mamy prawdę przed każdym innym narodem na ziemi. Więc nasze życie i charakter powinien być w harmonii z tą wiarą. Blisko jest dzień gdy prawi będą związani jako cenne snopy pszenicy do niebieskich spichlerzy podczas gdy nieprawi zostaną zgromadzeni jak chwasty na ogień wielkiego dnia ostatecznego. Lecz pszenica i kąkol “rosną społem aż do żniwa”. W wykonywaniu obowiązków życia, prawi będą do ostatniego momentu stykali się między synami ciemności aby wszyscy mogli dostrzec kontrast. W ten sposób mają synowie Boży “opowiadać cnoty tego, który was powołał z ciemności do dziwnej swojej światłości”. 1 Piotra 2,9. Boska miłość żarząca się w sercu, Chrystusowa harmonia objawiona w życiu, będzie jako rzut oka ku niebu ludziom tu na ziemi aby mogli zobaczyć i docenić szczególność chrześcijańskiego życia. S5 100.2
Miłość będzie przyciągała miłość. Pijący z tej samej fontanny błogosławieństwa zbliżają się bardziej do siebie. Prawda mieszkająca w sercach wierzących będzie prowadzić do błogosławionej i szczęśliwej asymilacji. Tak to wysłuchana będzie modlitwa Chrystusa by uczniowie Jego byli jedno tak jak On jest jedno z Ojcem. O tę jedność będzie walczyć każde nawrócone serce. S5 100.3
Bezbożni będą utrzymywali złudną harmonię, która tylko częściowo będzie ukrywać nieustanną niezgodę. W swoim sprzeciwie wobec woli Bożej i Jego prawdzie są oni zjednoczeni podczas gdy w każdym innym punkcie przepojeni są nienawiścią, rywalizacją, zazdrością i śmiertelną walką. S5 101.1
Czysty i surowy metal jest teraz tak ze sobą zmieszany że tylko spostrzegawcze oko nieskończonego Boga może je pewnie rozróżnić. Lecz moralny magnes świętości i prawdy przyciągnie czysty metal a odepchnie zanieczyszczony i fałszywy. S5 101.2
“Bliski jest i wielki dzień Pański, bliski jest i bardzo spieszny głos dnia Pańskiego”. Lecz gdzie zauważamy prawdziwego ducha adwentowego? Kto przygotowuje się by ostać się w czasie pokus, w czasie jaki jest przed nami tuż? Ludzie, którym Bóg powierzył święte, uroczyste, sprawdzone prawdy na nasz czas, śpią na swym posterunku. Mówią oni swoimi uczynkami “mamy prawdę, jestesmy bogaci i ubogaceni w dobra i niczego nie potrzebujemy”, podczas gdy Wierny Świadek stwierdza “nie wiecie że jesteś zły, nędzny, biedny, ślepy, nagi”. Objawienie 3,17. S5 101.3
Z jakąż wiernością słowa te opisują obecny stan zboru “nie wiecie żeście źli, nędzni, biedni, ślepi, nadzy”. Ostrzeżenie dyktowane przez Ducha Św. niesione przez sługi Boże błądzącym przedstawia wady charakteru ale oni mówią: “to nie przedstawia mojego przypadku, nie przyjmuję napomnienia jakie przynosisz, robię to co mogę, wierzę prawdzie”. S5 101.4
Zły sługa mówił w sercu swoim: “odwłacza Pan mój z przyjściem swoim”. Twierdził że czeka na Chrystusa. Był on “sługą” poświęconym służbie Bożej tylko zewnętrznie podczas gdy w sercu poddał się szatanowi. Nie zaprzecza on — jak szyderca — otwarcie prawdzie lecz w życiu przejawia skłonności serca — to, że przyjście Pana jest opóźnione. Zarozumiałość sprawia że nie obchodzą go interesy wieczności. Przyjmuje maksymy świata i dostosowuje się do jego zwyczajów i praktyk. Samolubstwo, pycha światowa i ambicja przeważają. Obawiając się że jego bracia mogą stać wyżej od niego zaczyna niszczyć ich wysiłki, kwestionować ich motywy. W ten sposób smaga swych współsług. Gdy wyobcuje się spośród ludu Bożego, coraz bardziej jednoczy się z bezbożnymi. “Je i pije z pijakami” łącząc się z dziećmi tego świata podzielając ich ducha. Tym sposobem zostaje ukołysany w cielesnym bezpieczeństwie i zwyciężony zapomnieniem, obojętnością i lenistwem. S5 101.5
Początkiem zła jest zaniedbanie ostrożności i cichej modlitwy, potem przyszło zaniedbanie obowiązków religijnych, tak to została otwarta droga dla wszystkich następnych grzechów. Każdy chrześcijanin będzie osaczony zwiedzeniami świata natury cielesnej i bezpośrednimi pokusami szatana. Nikt nie jest bezpieczny. Bez względu na to jakie jest nasze doświadczenie, bez względu na wielkość tego doświadczenia, bez względu na wysokość zajmowanego stanowiska, musimy czuwać i modlić się nieustannie. Musimy na codzień być kontrolowani przez Ducha Bożego, inaczej będziemy kontrolowani przez szatana. S5 102.1
Pouczenia Zbawiciela dane uczniom, zostały przekazane dla Jego naśladowców w każdym czasie. Miał na myśli żyjących przy końcu czasu gdy mówił: “zważajcie na siebie”. Pracą każdego z nas osobiście jest żywić w sercu cenne łaski Ducha Świętego. S5 102.2
Szatan pracuje z niezmordowaną wytrwałością i intensywną energią aby wciągnąć w swoje szeregi uczniów Chrystusa. Działa on z “wszelkim oszukaństwem nieprawości w tych, którzy giną”. Lecz szatan nie jest jedynym pracownikiem, przez którego wspierane jest królestwo ciemności. Ktokolwiek namawia do grzechu jest kusicielem. Ktokolwiek naśladuje wielkiego oszusta, staje się jego pomocnikiem. Oddający swój wpływ dla poparcia zła wykonują pracę szatańską. S5 102.3
Uczynki objawiają zasady i motywy. Owoc, wydany przez wielu mieniących się być roślinami winnicy Pańskiej ukazuje że są tylko krzewami ciernistymi. Cały zbór może usankcjonować niewłaściwe postępowanie niektórych swoich członków ale to usankcjonowanie nie spowoduje że niewłaściwe postępowanie stanie się właściwym. Nie może to uczynić winogron z owoców krzewu ciernistego. S5 103.1
Gdyby niektórzy głoszący że wyznają obecną prawdę mogli zrozumieć swoją właściwą pozycję, w rozpaczy wołaliby o miłosierdzie Boże. Wywierali cały swój wpływ przeciwko prawdzie, przeciwko głosowi ostrzeżenia, przeciwko ludowi Bożemu. Wykonywali dzieło szatana. Wielu zostało tak oczarowanych jego zwiedzeniami że nigdy się z nich nie otrząsną. Taki stan odstępstwa nie może istnieć bez spowodowania utraty wielu dusz. S5 103.2
Zbór otrzymywał ostrzeżenia za ostrzeżeniem. Obowiązki ludu Bożego i czyhającego na niego niebezpieczeństwa zostały jasno odsłonięte. Lecz element światowy okazał się dla nich zbyt silny. Zwyczaje, praktyki i moda odwodzące duszę od Boga, przez lata zdobywały teren w pogardzie wobec ostrzeżeń i błagań Ducha Świętego aż w końcu ich ścieżki stały się prawe w ich oczach a głosu Ducha prawie wcale już nie słychać. Żaden człowiek nie może powiedzieć jak daleko może zajść w grzechu gdy raz podda się mocy wielkiego oszusta. Szatan wstąpił w Judasza i doprowadził go do zdrady Pana. Szatan doprowadził Ananiasza i Safirę do okłamania Ducha Świętego. Ci, którzy nie są całkowicie poświęceni Bogu, mogą być doprowadzeni do pracy dla szatana podczas gdy schlebiają sobie że wciąż znajdują się w służbie Chrystusa. S5 103.3
Bracia i siostry, błagam was abyście doświadczyli samych siebie, “czyście w wierze samych siebie doświadczajcie”. 2 Koryntian 13,5. Utrzymanie ciepła i czystej miłości chrześcijańskiej wymaga nieustannego dopływu łaski Bożej. Czy wykorzystaliście wszystkie środki aby wasza miłość im dalej tym więcej się pomnażała?, “byście byli szczerymi i bez obrażenia i przepełnieni owocami sprawiedliwości”, “które przynosicie przez Jezusa Chrystusa ku sławie i chwale Bożej”? Filipian 1,9-11. S5 104.1
Ten świat jest dla chrześcijanina obczyzną, ziemią wrogów. Jeśli ku swej obronie nie założą Bożej zbroi i nie wyciągną miecza Ducha, staną się łupem mocy ciemności. Wiara wszystkich zostanie wypróbowana. Wszyscy zostaną wypróbowani jak próbuje się złoto w ogniu. S5 104.2
Zbór składa się z niedoskonałych, błądzących mężczyzn i kobiet, wymagający nieustannego okazywania dobroczynności i przebaczenia. Lecz był długi ogres ogólnej letniości, po wstąpieniu świeckiego ducha do zboru, nastąpiło osądzanie, krytykowanie, złośliwość, nieprzyjaźń i nieprawość. S5 104.3
Gdyby było mniej kazań przez ludzi o niepoświęconym sercu i życiu, i gdyby więcej czasu poświęcało się upokorzeniu się przed Bogiem, wtedy moglibyśmy mieć nadzieję że Pan pojawi się by nam pomóc i uleczy odstępstwa. Wiele kazań w ostatnim czasie rodzi fałszywe uczucie bezpieczeństwa. Ważnymi sprawami w dziele Bożym nie mogą mądrze zarządzać ci, którzy mają tak niewielką łączność z prawdziwym Bogiem, jak niektórzy z naszych kaznodziejów. Powierzenie dzieła takim ludziom jest jak powierzenie steru wielkiego statku na morzu dzieciom. Pozbawieni mądrości niebieskiej, pozbawieni żywej mocy Bożej nie są kompetentni aby sterować statkiem ewangelii pośród gór lodowych i burz. Zbór przechodzi obecnie przez konflikty lecz w tym niebezpieczeństwie wielu powierzyłoby go rękom, które z pewnością go rozbiją. Potrzebujemy teraz na pokładzie pilota doświadczonego bowiem zbliżamy się do przystani. Lecz jakże wielu jest jak głupie panny bez oleju do lamp w swoich naczyniach. Oby Pan wszelkich łask, pełen miłosierdzia i przebaczenia miał nad nami litość i zbawił nas byśmy nie zginęli razem ze złymi. S5 104.4
W tym okresie konfliktu i próby potrzebujemy całego wsparcia i pocieszenia jakie możemy zaczerpnąć ze sprawiedliwych zasad, z ustalonych przekonań religijnych z nieustającej pewności miłości Chrystusa i z bogatego doświadczenia w sprawach niebieskich. Posiądziemy pełnię człowieczeństwa jako mężczyźni w Chrystusie Jezusie tylko w wyniku nieustannego wzrostu w łasce Bożej. S5 105.1
Cóż mogę powiedzieć aby otworzyć zaślepione oczy aby oświecić duchowe zrozumienie. Grzech musi zostać ukrzyżowany. Duch Święty musi dokonać całkowitego moralnego odnowienia. Musimy posiadać miłość Bożą wraz z żywą stałą wiarą. Oto jest złoto wypróbowane w ogniu. Możemy otrzymać je tylko w Chrystusie. Każdy szczery i gorliwy poszukiwacz stanie się współuczestnikiem boskiej natury. Jego dusza przepełniona zostanie gwałtownym pragnieniem poznania pełni tej miłości przechodzącej wszelkie poznanie, gdy będzie się posuwał naprzód w życiu niebieskim, lepiej będzie mógł pojąć wzniosłe uszlachetniające prawdy Słowa Bożego aż przez wpatrywanie zostanie przemieniony i będzie mógł odbijać podobieństwo swojego Odkupiciela. S5 105.2
*****