Świadectwa dla zboru V
Rozdział 53 — Jozue i Anioł
Gdyby można było uchylić zasłonę dzielącą świat widzialny od niewidzialnego i gdyby dzieci Boże mogły ujrzeć wielki bój jaki się toczy między Chrystusem i jego świętymi aniołami a szatanem i jego złymi zastępami o zbawienie ludzi, zrozumieliby jak Bóg cudownie działa aby ich ratować z więzów grzechu, jak stale używa swojej mocy by chronić ich przed złośliwością szatana, by byli lepiej przygotowani do odparcia wybiegów szatańskich. Ich umysły mają być podniosłe w ocenie niezmiernie szerokiego planu odkupienia i wielkości dzieła jakie jest przed nimi jako współpracownikami Chrystusa. Powinni być pokorni, zachęceni wiedząc że całe niebo jest zainteresowane ich zbawieniem. S5 467.2
Bardzo dosadna i wstrząsająca ilustracja dzieła szatańskiego i Chrystusa, moc naszego Obrońcy zwyciężającego oskarżyciela Jego ludu, przedstawiona jest w proroctwie Zachariasza. Prorok spogląda w świętym widzeniu na najwyższego kapłana Jozuego obleczonego w szatę plugawą, jak stoi przed Aniołem Pańskim i błaga o łaskę dla swego ludu, który znajduje się w wielkim ucisku. Szatan stoi po jego prawicy aby mu się sprzeciwić. Dlatego że Izrael wybrany był aby strzegł na ziemi znajomości Bożej, od samego początku był wystawiony jako naród na szczególną wrogość szatana, który sobie postanowił przyprowadzić go do zguby. Póki Izraelici słuchali Boga szatan nie mógł im wyrządzić żadnej szkody, dlatego użył całej swej siły i chytrości aby ich doprowadzić do grzechu. Oplątani jego pokusami przestąpili zakon Boży i odłączeni w ten sposób od źródła swej siły stali się łupem pogańskich wrogów. Dostali się do niewoli babilońskiej i pozostali w niej przez wiele lat. Pan jednak o nich nie zapomniał. Zesłał im swoich proroków aby ich napominali i ostrzegali. Lud się ocknął w poczuciu swojej winy, upokorzył się przed Bogiem i powrócili do Niego w prawdziwej pokucie. Wtedy zesłał im Pan pokrzepiające poselstwo i oznajmił że oswobodzi z niewoli i znów przyjmie do swej łaski. To było to do czego szatan był zdecydowany niedopuścić. Sporo Izraelitów wróciło już do swego kraju a szatan starał się podburzyć pogańskie narody będące jego narzędziami chcąc ich zupełnie zniszczyć. S5 467.3
Kiedy Jezue błaga pokornie o spełnienie Bożych obietnic, szatan śmiało powstaje by mu się sprzeciwić. Powołuje się na przestępstwa Izraela podając je za powód, dla którego lud ten nie może powrócić do łaski Bożej. Uważa ich za swoją ofiarę i domaga się aby zostali wydani w jego ręce na zniszczenie. S5 468.1
Najwyższy kapłan nie może bronić ani siebie ani swego ludu wobec oskarżeń szatana. Nie twierdzi że Izrael jest bez winy. W swej plugawej szacie jaką nosi — symbol grzechów ludu — będąc ich zastępcą, stoi przed Aniołem, wyznaje ich winy lecz powołuje się na ich żal i pokutę polegając na miłosierdziu przebaczającego grzechy Odkupiciela i w wierze powołując się na obietnice Boże. S5 468.2
Wtedy Anioł, którym jest sam Chrystus, Zbawiciel grzeszników, nakazuje oskarżycielowi jego ludu milczenie i mówi: “Niech cię Pan zgromi, szatanie! niech cię, mówię, zgromi Pan, który obrał Jeruzalem. Izali ten nie jest jako głownia wyrwana z ognia?” Zachariasza 3,2. Izrael był długo w piecu ucisku. Lud był z powodu grzechów swoich prawie strawiony płomieniem roznieconym przez szatana i jego pomocników na jego zgubę lecz Bóg wyciągnął rękę aby ich wyprowadzić. Litościwy Zbawiciel nie chce ich zostawić żałujących i upokorzonych w okrutnej mocy pogan. “Trzciny nadłamanej nie dołamie a lnu kurzącego się nie dogasi”. Izajasza 42,3. S5 469.1
Skoro wstawiennictwo Jozuego zostało przyjęte, wyszedł rozkaz: “Zdejmijcie tę szatę plugawą z niego” (Zachariasza 3,4), a anioł mówi do Jozuego: “Otom przeniósł z ciebie nieprawość twoją a oblekłem cię w szaty odmienne. I złożyli piękną czapkę na głowę jego i oblekli go w szaty”. Zachariasza 3,5. Darowali mu jego własne grzechy jak również i jego ludu. Izrael został przyobleczony w szaty uroczyste. Została im przypisana sprawiedliwość Chrystusa. Czapka włożona na głowę Jozuego była czapką noszoną przez kapłanów i miała napis “Świętość Panu” aby zaznaczyć że bez względu na poprzednie przestępstwa, teraz jest przystosowany do służenia przed Bogiem w Jego świątyni. S5 469.2
Po takim uroczystym nadaniu mu godności kapłaństwa Anioł ogłasza: “Tak mówi Pan Zastępów: Jeśli drogami moimi chodzić będziesz a jeśli ustaw moich przestrzegać będziesz, tedy też ty będziesz sądził dom mój i będziesz strzegł sieni moich i dam ci to zapewne abyś chodził między tymi, którzy tu stoją”. Zachariasza 3,7. Będzie uhonorowany jako sędzia lub władca nad świątynią i wszystkimi jej służbami, będzie kroczył wśród towarzyszących aniołów nawet w tym życiu i w końcu dołączy do grona uwielbionych wokół tronu Bożego. S5 469.3
“Słuchajże tedy teraz, Jozue, kapłanie najwyższy, ty i towarzysze twoi, którzy siedzą przed tobą, aczkolwiek ci mężowie są dziwem, wszakże oto Ja przywiodę sługę mego Latorośl”. Zachariasza 3,8. Tutaj objawiła się nadzieja Izraela. Jozue i jego lud otrzymali przebaczenie przez wiarę w mającego przyjść Zbawiciela. Przez wiarę w Chrystusa zostali znów przyjęci do łaski Bożej. Gdyby byli chodzili Jego drogami i przestrzegali ustaw Jego, staliby się “dziwowiskiem” będąc mocą Jego zasługi wyróżnieni wśród ludów na ziemi jako wybrańcy nieba. Chrystus był ich nadzieją, ich obroną, ich sprawiedliwością i wybawieniem tak jak dziś jest nadzieją swego zboru. S5 469.4
Jak szatan oskarżał Jozuego i jego lud tak obwinia po wszystkie czasy tych, którzy szukają łaski i opieki Bożej. W Objawieniu nazwany jest “oskarżycielem braci naszych, który na nich skarżył przed obliczem Boga naszego we dnie i w nocy”. Objawienie 12,10. Walka powtarza się nad każdą duszą, która jest uwolniona z mocy zła i której imię jest zapisane w księdze żywota Baranka. Nikt nie może nigdy być przyjęty z rodziny szatańskiej do rodziny Bożej bez wywołania stanowczego oporu wrogowi. Skargi szatana na tych, którzy szukają Pana, nie wypływają z niezadowolenia z powodu ich grzechów. Cieszy się przecież z usterek ich charakteru. Tylko przestępstwa wypływają jedynie z jego nieprzyjaźni ku Chrystusowi. Jezus łamie moc szatana nad ludzką rodziną i uwalnia dusze spod jego władzy przez plan zbawienia. Cała nienawiść i złość arcybuntownika wybucha gdy widzi objawienie przewagi Chrystusa i pracuje z diabelską mocą i chytrością aby Mu wyrwać ostatki synów ludzkich, którzy przyjęli Jego zbawienie. S5 470.1
Doprowadza ludzi do sceptycyzmu, sprawia iż tracą zaufanie do Boga i odłączają się od Jego miłości, kusi ich do łamania Jego prawa a następnie domaga się ich jako swoich niewolników i zaprzecza prawa Chrystusa do zabierania mu ich. Dobrze wie że ci, którzy szczerze szukają w Bogu przebaczenia i łaski, otrzymują je, dlatego przedstawia im grzechy aby ich zniechęcić. Nieustannie szuka okazji przeciwko tym, którzy próbują być posłuszni Bogu. S5 470.2
Nawet ich najlepszą i najbardziej do przyjęcia służbę stara się przedstawić jako zepsutą. Niezliczonymi sztuczkami, bardzo subtelnymi i okrutnymi usiłuje on zabezpieczyć ich postępowanie. Człowiek nie może odeprzeć tych zarzutów sam. W swoich splamionych grzechem szatach uznaje swoją winę stojąc przed Bogiem. Lecz Jezus, nasz Pośrednik, zanosi skutecznie swe prośby za wszystkich, którzy z pokutą i wiarą oddali Mu swe dusze. Broni ich sprawy i zwycięża ich oskarżyciela potężnym dowodem jakim jest Golgota. Jego zupełne posłuszeństwo względem zakonu Bożego aż do śmierci krzyżowej dało Mu wszelką moc na niebie i na ziemi i żąda od swego Ojca łaski i pojednania dla grzesznych ludzi. Do oskarżyciela swego ludu mówi: “Niech cię Pan zgromi, szatanie! Ci są wykupieni krwią moją, są jako głownia wyrwana z ognia”. Ci, którzy Mu w wierze zaufali, słyszą pocieszające zapewnienie: “Otom przeniósł z ciebie nieprawość twoją i oblekłem cię w inną szatę”. Wszyscy ubrani w szatę sprawiedliwości Chrystusa ostoją się przed Nim jako wybrani wierni i prawdziwi. Szatan nie ma mocy aby ich wyrwać z ręki Chrystusowej. Chrystus nie dopuści aby dusza, która przez pokutę i wiarę stanęła pod Jego ochroną, miała wpaść w moc szatana. Słowo Jego jest rękojmią: “Izali kto ujmie siłę moją aby uczynił pokój ze mną, aby pokój, mówię, uczynił ze mną?” Obietnica dana Jozuemu ważna jest dla wszystkich: “Jeżeli drogami moimi chodzić będziesz ... dam ci to zapewne, abyś chodził między tymi, którzy tu stoją”. Aniołowie Boży przechadzać się będą po ich obu stronach, już teraz w tym życiu, w końcu stać będą pomiędzy aniołami, którzy otaczają tron Boży. S5 470.3
Fakt że ci, którzy są uznani za lud Boży, są przedstawieni jako stojący przed Panem w plugawych szatach, powinien nakłonić wszystkich, którzy imię Jego wyznają, do pokory i poważnego przeszpiegowania swojego serca. Ci, którzy naprawdę oczyszczają swoje dusze przez posłuszeństwo prawdzie, będą mieli jak najskromniejsze opinie o sobie. Im bliżej się będą przyglądać nieskazitelnemu charakterowi Chrystusa tym silniejsze będzie w nich pragnienie dostosowania się do Jego obrazu i tym mniej będą widzieć czystość czy świętość w sobie. Lecz podczas gdy mamy być świadkami naszego grzesznego stanu, mamy polegać na Chrystusie jako na naszej sprawiedliwości, uświęceniu i odkupieniu. Na oskarżenia jakie szatan zanosi przeciwko nam nie mamy nic do powiedzenia. Tylko Chrystus może skutecznie nas obronić. Jest On w stanie uciszyć oskarżyciela argumentami znajdującymi się nie w naszych zasługach ale w Jego własnych. S5 471.1
Dlatego też nie powinniśmy nigdy zadowalać się grzesznym życiem. Chrześcijanie powinni z wielką gorliwością i sumiennie zwalczać zło wiedząc że każda wada charakteru, każde zboczenie od boskiego wzoru, to drzwi otwarte, przez które szatan może wejść aby skusić i zgubić, dalej — każde zaniedbanie, każdy błąd z naszej strony, daje sposobność kusicielowi i jego pomocnikom do szydzenia z Chrystusa. Powinniśmy ze wszystkich sił duszy naszej starać się zwyciężyć i spoglądać na Jezusa aby uczynił to czego my sami uczynić nie możemy. Ci, co mają chodzić z Jezusem w białych szatach, nie mogą pielęgnować żadnych grzechów. Trzeba zdjąć szaty plugawe i przyoblec szaty sprawiedliwości Chrystusowej. Przez pokutę i wiarę zdołamy być posłuszni wszystkim przykazaniom i stanąć przed Nim bez winy. Kto chce być przyjemny Bogu, ten teraz duszę swoją upokorzy, wyzna swój grzech i prosić będzie szczerze o przebaczenie przez Jezusa, swego Orędownika. Uwaga jego będzie zwrócona na Chrystusa, w którym ześrodkuje się nasza nadzieja i wiara a gdy wyjdzie rozkaz: “Zdejmijcie tę szatę plugawą z niego a obleczcie go w szaty odmienne i włóżcie piękną czapkę na głowę jego”, wówczas będzie gotów oddać cześć Jezusowi za Jego zbawienie. S5 472.1
Widzenie Zachariasza o Jozuem i Aniele odnosi się szczególnie do doświadczeń jakie lud Boży przechodzić będzie przy końcu wielkiego dnia pojedniania. Ostatki zboru znajdą się wśród wielkich walk i trudności. “Ci, którzy zachowują przykazania Boże i wiarę Jezusową” narażeni będą na gniew smoka i jego zastępów. Szatan uważa świat jako swoją własność, zdobył panowanie nad upadłymi kościołami lecz jest mała garstka, która się opiera jego zwierzchnictwu. Gdyby mógł ich zetrzeć z powierzchni ziemi, triumf jego byłby zupełny. Jak kiedyś wpływał na pogańskie ludy do zniszczenia Izraela, tak poruszy w niedalekiej przyszłości bezbożne moce ziemskie do zniszczenia ludu Bożego. Wymagane będzie od każdego aby był posłuszny prawom ludzkim a przekraczał prawa Boże. Wszyscy zaś, którzy chcą być wierni Bogu i swoim obowiązkom, będą znosili groźby, skargi i wzgardę. Wydani będą przez rodziców, przez braci, przez krewnych i przyjaciół. Łukasza 21,16. S5 472.2
Łaska Boga jest jedyną nadzieją, modlitwa ich jedyną obroną. Jak Jozue prosił Anioła, tak ostatki prosić będą ze złamanym sercem i silną wiarą Jezusa, swego Orędownika, o przebaczenie i ratunek. Świadomi są w zupełności jak grzeszne jest ich życie, czują swą słabość i niegodność i gdyby na sobie polegali, mogliby zwątpić. Kusiciel stoi przy nich i oskarża tak jak stał przy Jozuem. Zwraca uwagę na ich plugawe szaty i na wady ich charakteru, mówi o ich słabościach, o głupocie, o ich grzesznej niewdzięczności, o ich braku podobieństwa do Chrystusa, przez co Zbawiciel ich został zniesławiony. Stara się zastraszyć dusze myślą że ich stan jest beznadziejny, że ich grzechy nigdy obmyte być nie mogą. Ma nadzieję iż w ten sposób zniszczy wiarę ich aby zaprzestali swych usiłowań, odwrócili się od Boga i przyjęli piętno bestii. S5 473.1
Szatan podnosi swe skargi na nich przed Bogiem, tłumaczy że przez swe grzechy utracili Bożą przychylność i domaga się prawa do ich zniszczenia. “Czy te istoty — mówi on — chcą zająć w niebie moje miejsce i miejsce aniołów, którzy się do mnie przyłączyli? Czyż oni udając że słuchają przykazań Bożych szli za ich przepisami? Czyż nie kochali więcej samych siebie niż Boga? Czyż nie stawiali swych własnych interesów nad służbę Bożą? Czyż nie kochali się w grzechach tego świata? Zobacz jakie grzechy popełniali w swoim życiu, zobacz ich samolubstwo, ich złość, ich wzajemną nienawiść”. S5 473.2
Lud Boży pod wieloma względami bardzo zawinił. Szatan dokładnie zna grzechy, do których ich przywiódł i stawia je w najjaskrawszym świetle. Tak dowodzi: “Czyżby Bóg wyrzucił mnie i moich aniołów sprzed swego oblicza a wynagrodził tych, którzy stali się winni tych samych grzechów? Tego w sprawiedliwości swej, o Panie, nie możesz uczynić. Stolica Twoja nie ostoi się wówczas w sprawiedliwości i sądzie. Sprawiedliwość wymaga aby wyrok nad nimi zapadł”. S5 474.1
Jednak wyznawcy Chrystusowi choć grzeszyli nie dali się kontrolować złu. Odrzucili od siebie grzech i szukali Pana z pokorą i skruchą a boski pośrednik prosi za nimi. Ten, który w ich imieniu najbardziej był zelżony dzięki ich niewdzięczności, który zna ich grzechy lecz także ich pokutę, mówi: “Niech cię Pan zgromi szatanie. Oddałem życie moje za ich dusze, oto na dłoniach swoich wyrysowałem cię” . S5 474.2
Napaści szatańskie są gwałtowne a zwodzenie straszne lecz Pan patrzy i czuwa nad swym ludem. Nędza ich jest wielka, płomienie pieca ognistego zdają się ich pożreć, lecz Jezus ich przepławi jak złoto, które się w ogniu oczyszcza. Wszystko co ziemskie musi od nich odpaść aby obraz Chrystusowy doskonale się w nich odbijał, niewiarę muszą zwyciężyć a musi się rozwinąć wiara, nadzieja i miłość. S5 474.3
Lud Boży wzdycha i płacze nad obrzydliwościami jakie się dzieją na świecie. Ze łzami ostrzegają bezbożnych przed grożącymi im niebezpieczeństwami gdy depczą nogami zakon Boży i z niewypowiedzianą troską korzy się sam przed Panem za swoje własne przestępstwa. Bezbożni szydzą z ich trosk, śmieją się z uroczystych nawoływań i żartują ze swej rzekomej słabości. Lęk i pokora dzieci Bożych jest nieomylnym dowodem że odzyskały siłę i wzniosłość charakteru utraconego z powodu grzechu. Dlatego zbliżyli się do Chrystusa, ich oczy skierowane są na Jego doskonałą czystość, stąd tak wyraźnie spostrzegają przestępczy charakter grzechu. Ich skrucha i samoponiżenie się mają nieskończenie większą wartość w oczach Bożych niż pyszny samowystarczalny duch tych, którzy nie widzą powodów do narzekań, którzy gardzą pokorą Chrystusa i mają się za doskonałych a przy tym przestępują święty zakon Boży. Cichość i pokora serca są warunkiem koniecznym do otrzymania siły i zwycięstwa. Korona chwały tym się dostanie, którzy klęczą u stóp krzyża. Błogosławieni jesteście, którzy teraz płaczecie, pocieszeni będziecie. S5 474.4
Oddani modlący się będą jak zamknięci u Boga. Sami nie wiedzą jak pewną mają obronę. Zwierzchności tego świata podżegane przez szatana starają się ich zniszczyć ale gdyby ich oczy mogły być otworzone jak oczy sługi Elizausza w Dotanie, ujrzeliby otaczający ich obóz anielski, który swym blaskiem i wspaniałością powstrzymuje moce ciemności. S5 475.1
Gdy lud Boży korzy się i prosi o czystość serca przed Nim, wychodzi rozkaz: “Zdejmijcie tę szatę plugawą z niego” i wypowiedziane są słowa pokrzepiające: “Otom przeniósł z ciebie nieprawość twoją a oblekłem cię w szatę odmienną”. Dzieci Boże doświadczone, kuszone ale wierne otrzymają czystą szatę sprawiedliwości Chrystusowej. Wzgardzone ostatki będą ubrane we wspaniałe szaty aby nigdy więcej nie kalać się zepsuciem świata. Imiona ich pozostają w księdze żywota Baranka pomiędzy imionami wiernych wszystkich wieków. Oparli się podstępom zwodziciela, nie dali się odciągnąć od swej wiary pomimo wściekłości smoka. Już są na zawsze wolni od zamachów kusiciela: Grzechy ich są przeniesione na sprawcę grzechu. Nie tylko otrzymali przebaczenie i zostali przyjęci lecz są szczególnie uczczeni. Włożono im na głowę błyszczącą koronę i będą królami i kapłanami Bożymi. Kiedy szatan wniósł swoje oskarżenia i starał się rozproszyć tę gromadkę, niewidoczni święci aniołowie krążyli tam i z powrotem aby dać im pieczęć Boga żywego. To są ci co stoją z Barankiem na górze Syjon i mają imię Ojca wypisane na swoich czołach. Śpiewają pieśń nową przed tronem, tę pieśń, której nikt nie jest w stanie się nauczyć z wyjątkiem tych 144 000, które są wykupieni z ziemi. “Ci są, którzy naśladują Baranka dokądkolwiek idzie. Wykupieni są z ludzi aby byli pierwiastkami Bogu i Barankowi. A w ustach ich nie znalazła się zdrada albowiem są bez zmazy przed stolicą Bożą”. Objawienie 14,4.5. S5 475.2
Słowa wyrzeczone przez Anioła spełniły się w zupełności: “Słuchajcie teraz, Jozua, kapłanie najwyższy! ty i towarzysze twoi, którzy siedzą przed tobą, aczkolwiek ci mężowie są dziwem, wszakże oto Ja przywiodę sługę mego Latorośl”. Chrystus objawił się jako Zbawiciel i odkupiciel ludu swego. I rzeczywiście ostatki stały się “dziwowiskiem” gdyż łzy i utrapienia towarzyszące im w pielgrzymce zamieniły się w radość i chwałę w obliczności Boga i Baranka. “W on dzień latorośl Pańska zacna i sławna będzie a owoc ziemi bujny i pozorny tym, którzy zachowani będą z Izraela. I stanie się że kto zostanie na Syonie i który zostawiony będzie w Jeruzalemie, świętym słynąć będzie, który jest napisany do żywota w Jeruzalemie”. Izajasza 4,2.3. S5 476.1