Świadectwa dla zboru V
Rozdział 32 — Potrzebna wierność i wytrwałość
Stan zboru w _____ jest daleki od tego czym powinien być. Jeżeli nie będzie w nim zdecydowanej przemiany, uschnie i umrze. Wiele jest obwiniania się, wielu poddaje się wątpliwościom i niewierze. Ci, którzy mówią o wierze i pielęgnują wiarę, będą mieli wiarę, lecz ci, którzy żywią i wyrażają wątpliwości, będą mieli wątpliwości. S5 302.1
Jest tam zaniedbanie ze strony kaznodziejów. Nie wtłoczyli w serca swoich słuchaczy konieczności bycia wiernym. Nie wykształcili zboru we wszystkich punktach prawdy i obowiązku ani nie pracowali z gorliwością aby wprowadzić porządek w dziele oraz do zainteresowania się wszystkimi gałęziami dzieła Bożego. Ukazano mi że gdyby zbór był odpowiednio pouczony, byłby dalej niż jest obecnie. Zaniedbanie ze strony kaznodziejów uczyniło ludzi nieostrożnymi i niewiernymi. Nie odczuwają swojej indywidualnej odpowiedzialności lecz wymawiają się na podstawie tego że kaznodzieje nie wykonali swojej pracy. Lecz Bóg nie uważa ich za wytłumaczonych. Gdyby nie mieli Biblii, żadnych ostrzeżeń, nagan ani błagań z nieba aby weszli na drogę obowiązku, potępienie byłoby mniejsze. Lecz Pan dał radę i pouczenia, obowiązek każdej osoby został tak jasno wyłożony że nikt nie musiał popełniać żadnego błędu. S5 302.2
Bóg zsyła światło do prowadzenia tym, którzy szczerze pragną światła i prawdy, lecz nie jest Jego celem usuwanie wszelkich przyczyn kwestionowania i wątpliwości. Daje odpowiednią ilość dowodów, na których można zbudować wiarę a następnie wymaga od ludzi by przyjęli te dowody i doświadczyli wiarę. S5 303.1
Ten, kto będzie badał Biblię z pokornym i uczniowskim duchem, odkryje że jest pewnym przewodnikiem wyznaczającym drogę życia z nieomylną dokładnością. Lecz co będzie dawało studiowanie Biblii, bracia i siostry, jeżeli nie będziecie praktykować prawd, których naucza? Księga ta nie zawiera niczego co nie jest zasadnicze, nie odkrywa niczego co nie ma znaczenia dla naszego aktualnego życia. Im głębsza jest nasza miłość do Jezusa tym wyżej będziemy cenili to Słowo Boże jako głos Boży skierowany wprost do nas. S5 303.2
Zbór w _____ stoi na zaczarowanym terenie szatana i istnieje konieczność całkowitego nawrócenia. Potrzebny jest indywidualny wysiłek. Bogate obietnice Biblii są dla tych, którzy swój krzyż biorą na siebie i zapierają samych siebie codziennie. Każdy, kto ma szczere pragnienia, zostanie uczniem w szkole Chrystusa, będzie pielęgnował duchowe nastawienie umysłu i będzie korzystał z każdego środka łaski lecz w tym zborze okazje i przywileje zostały zlekceważone. Ktoś może być zdolny do wypowiedzenia tylko niewielu słów publicznie i do zrobienia bardzo niewiele w winnicy Pana lecz ma obowiązek powiedzenia czegoś choć niewiele i być zainteresowanym pracownikiem. Każdy członek powinien pomagać w umocnieniu i podtrzymaniu zboru lecz w wielu przypadkach jest jeden lub dwóch, którzy posiadają ducha wiary, która charakteryzowała Kaleba z dawnych czasów i tym pozwala się na dźwiganie ciężarów i podejmowanie odpowiedzialności podczas gdy reszta odrzuca wszelką odpowiedzialność. S5 303.3
Kaleb był wiernym i wytrwałym. Nie był pyszny, nie afiszował się swoimi zasługami i dobrymi uczynkami lecz jego wpływ leżał zawsze po stronie sprawiedliwości. A jaka była Jego nagroda? Kiedy Bóg ogłosił sąd przeciwko ludziom, którzy odmówili słuchania Jego głosu, powiedział: “Ale sługę mego Kaleba, gdyż był w nim duch inakszy i trwał statecznie przy mnie, wprowadzę do ziemi, do której chodził, a nasienie jego odziedziczy ją”. 4 Mojżeszowa 14,24. Podczas gdy tchórze i ci, którzy szemrali, zginęli na pustyni, wierny Kaleb miał dom w obiecanym Kanaanie. “Tych, którzy mnie czczą, czcić będę” — powiedział Pan. 1 Samuela 2,30. S5 303.4
Anna modliła się i ufała. W swoim synu Samuelu dała Izraelowi Bożemu najcenniejszy skarb — pożytecznego człowieka o dobrze ukształtowanym charakterze, kogoś kto był trwały jak skała, gdzie wchodziły w grę zasady. S5 304.1
W Joppie była Dorka, której zręczne palce były bardziej czynne niż język. Wiedziała kto potrzebował wygodnego ubrania a kto współczucia i hojnie zaspokajała potrzeby obu tych grup. A kiedy Dorka umarła, zbór w Joppie zdał sobie sprawę ze straty. Nic dziwnego że rozpaczali i lamentowali i że gorące łzy padały na martwe ciało. Miała tak wielką wartość że jej zdolności i energia mogły jeszcze być błogosławieństwem dla innych. S5 304.2
Taką cierpliwość, pobożność i wytrwałą wierność jaką posiadali ci święci Boży jest niezwykle rzadka. Jest potrzebna w zborze, w szkole sobotniej i w społeczeństwie. Wielu schodzi się razem w zborowe pokrewieństwo ze swoimi naturalnymi cechami niepodporządkowanego charakteru a w kryzysie, kiedy potrzebny jest silny, pełen nadziei duch, poddaje się zniechęceniu i sprowadzają ciężary na zbór, i nie widzą że jest to niewłaściwe. Dzieło Boże nie potrzebuje takich osób bowiem nie może na nich polegać ale zawsze jest zapotrzebowanie na ugruntowanych bogobojnych pracowników, którzy nie osłabną w dniu nieszczęścia. S5 304.3
Są tacy w zborze w _____, którzy będą powodowali kłopoty, bowiem ich wola nigdy nie była zharmonizowana z wolą Chrystusa. Brat E. będzie wielką zawadą dla tego zboru. Kiedy może uzyskać przewagę, jest zadowolony, lecz kiedy nie może być pierwszy, jest zawsze po złej stronie. Postępuje pod wpływem impulsu. Nie będzie szedł równo w zaprzęgu lecz kwestionuje wszystko i przyjmuje przeciwne poglądy ponieważ w naturze jego leży szukanie wad i jest oskarżycielem swoich braci. Podczas gdy twierdzi że jest bardzo gorliwy dla prawdy, odsuwa się od zboru, nie ma siły moralnej, nie jest zakorzeniony i ugruntowany w wierze. Nie uczynił świętych zasad wiary częścią swojej natury. Nie można mu ufać, Bóg nie jest z niego zadowolony. S5 304.4
Brat i siostra E. nie zważają na zalecenia Słowa Bożego w wychowywaniu swoich dzieci. Dzieciom tym pozwala się na rządzenie w domu w bardzo dużym stopniu, przychodzą i wychodzą z niego kiedy chcą. Jeżeli nie zostaną umieszczone pod całkowicie innym wpływem, okaże się że są w szeregach wroga, walczą przeciwko porządkowi, dyscyplinie i subordynacji. Dzieci w ten sposób pozostawione sobie nie są szczęśliwe a tam gdzie lekko traktuje się autorytet rodzicielski, autorytet Boży nie będzie szanowany. S5 305.1
Praca rodziców jest poważna i święta lecz wielu nie zdaje sobie z tego sprawy ponieważ oczy ich zaślepione są przez wroga wszelkiej sprawiedliwości. Dzieciom ich pozwala się róść bez dyscypliny: nieuprzejmym, bezczelnym, zarozumiałym, niewdzięcznym i nieuświęconym, gdy tymczasem stały, zdecydowany kierunek, w którym sprawiedliwość i miłosierdzie łącząc się z cierpliwością i samokontrolą dałyby wspaniałe wyniki. S5 305.2
Brat E. musi mieć przekształcającą łaskę. Nie ma dla niego żadnego bezpieczeństwa kiedy trzyma się swych cielesnych wad charakteru i musi nieustannie z nimi walczyć. Jeżeli nie będzie chciał prowadzić ostrożnego, modlitewnego życia, nie będzie zrównoważony i istnieje niebezpieczeństwo że prawda zostanie zniekształcona i znieważona przez jego wpływ. Niech uważa by nie wzbudzał w niewiernych uprzedzenia, które nigdy nie mogą zostać usunięte. S5 305.3
W naturze ludzkiej istnieje tendencja do przechodzenia z jednej skrajności do drugiej, całkowicie przeciwnej. Wielu jest fanatykami. Pochłonięci są ognistą gorliwością, która jest mylnie uważana za religię, tylko charakter jest prawdziwą próbą uczniostwa. Czy posiadają łagodność Chrystusa? Czy mają Jego pokorę i słodką dobroć? Czy świątynia duszy opróżniona jest z dumy, arogancji, samolubstwa i krytykanctwa. Nie zdają sobie sprawy z tego że prawdziwe chrześcijaństwo polega na wydawaniu wielu owoców ku chwale Bożej. S5 305.4
Inni posuwają się do skrajności w swoim przystosowaniu się do świata. Nie ma jasnej wyraźnej linii oddzielającej ich od światowości. Jeżeli w jednym przypadku ludzie odciągani są od prawdy przez surowe osądzanie i potępianie, w tym są prowadzeni do wniosku że prawdziwy chrześcijanin jest pozbawiony zasad i nic nie wie na temat zmiany serca czy charakteru. “Tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi aby uczynki wasze dobre widzieli a chwalili ojca waszego, który jest w niebiesiech” (Mateusza 5,16), brzmią słowa Chrystusa. S5 306.1
Jest wielu, którzy nie mają właściwej znajomości tego co składa się na charakter chrześcijański a ich życie jest hańbą dla dzieła prawdy. Gdyby byli dogłębnie nawróceni, nie przynosiliby głogów i cierni lecz bogate grona cennych owoców Ducha — “miłość, wesele, pokój, nieskwapliwość”. Galacjan 5,22. Wielkie niebezpieczeństwo leży w zaniedbywaniu dzieła Bożego w sercu. Wielu czuje się bardzo zadowolonymi z siebie, uważają że powierzchowne przestrzeganie prawa Bożego wystarcza podczas gdy nie są zaznajomieni z łaską Chrystusa i nie pozostaje On w sercach przez wiarę żywą. S5 306.2
“Beze mnie — mówi Chrystus — nic uczynić nie możecie!” (Jana 15,5) lecz z Jego boską łaską, działającą wspólnie z wysiłkami ludzkimi, możemy zrobić wszystko. Jego cierpliwość i łagodność przeniknie charakter, rozrzucając cenną jasność, która rozświetla i objaśnia drogę do nieba. Przez naśladowanie Jego życia zostajemy odnowieni na Jego obraz. Chwała nieba będzie świeciła w naszym życiu i będzie się odbijać w innych. Przy tronie łaski znajdziemy pomoc jakiej potrzebujemy aby nam umożliwić takie życie. To jest prawdziwe uświęcenie i czy wznioślejszej pozycji mogą pragnąć śmiertelni niż być złączeni z Chrystusem tak jak gałąź jest połączona z krzewem winnym? S5 306.3
Widziałam obraz przedstawiający cielca stojącego między pługiem a ołtarzem z napisem: “Gotowy na jedno i drugie” — chętny na harówkę w ciężkiej orce lub na wykrwawienie się na ołtarzu ofiarnym. To jest pozycja, w której zawsze powinno się znajdować dziecko Boże — chętne do pójścia tam gdzie woła obowiązek, zaprzeć samego siebie i poświęcić dla sprawy prawdy. Zbór Chrystusowy został zbudowany na zasadzie ofiary. Chrystus mówi: “Kto chce za mną iść, niech zaprze się samego siebie a niech bierze krzyż swój na każdy dzień i naśladuje mię”. Mateusza 16,24. Wymaga On całego serca, wszystkich uczuć. Przejawy gorliwości, zapału i niesamolubnej pracy, które Jego poświęceni uczniowie dali światu, powinni rozniecać nasz zapał i prowadzić nas do naśladowania ich przykładu. Prawdziwa religia daje szczerość i stałość celu, który kształtuje charakter na podobieństwo Boże i pomaga nam wszystkie rzeczy policzyć za stratę dla wspaniałości Chrystusa. Ta jedność celu wprowadza się elementem ogromnej potęgi. S5 306.4
Mamy wielką i bardzo poważną prawdę aniżeli kiedykolwiek przedtem została powierzona śmiertelnemu człowiekowi i jesteśmy odpowiedzialni za sposób w jaki tę prawdę traktujemy. Każdy z nas powinien być gorliwy dla zbawienia dusz. Powinniśmy okazywać moc prawdy na naszych własnych sercach i charakterach czyniąc wszystko co możemy aby inni ją pokochali. Przyprowadzić grzesznika do Chrystusa oznacza wznieść, uświęcić i uszlachetnić cały jego charakter i uczynić go błogosławieństwem w domu, w społeczeństwie i w zborze. Czyż nie jest to praca warta naszych najszlachetniejszych zdolności? S5 307.1
Osoby o małym talencie, jeżeli są wierne w staniu całym sercem w miłości Bożej, mogą zdobyć wiele dusz dla Chrystusa. Harlan Page był skromnym mechanikiem o przeciętnych zdolnościach i ograniczonym wykształceniu lecz swoim głównym celem uczynił wyszukiwanie sposobów na posunięcie naprzód dzieła Bożego i jego wysiłki zostały uwieńczone znacznym sukcesem. Pracował dla zbawienia swoich bliźnich w prywatnych rozmowach i w szczerej modlitwie. Ustanawiał nabożeństwa modlitewne, organizował szkołę i rozprowadzał czasopisma i inne wydawnictwa religijne. I na łożu śmierci z cieniem wieczności spoczywającym na twarzy mógł powiedzieć: “Wiem że wszystko to jest z łaski Bożej a nie przez jakąkolwiek zasługę tego co ja uczyniłem, ale uważam że mam dowody na to że ponad sto dusz zostało nawróconych do Boga przez moje osobiste działanie jako Jego narzędzie”. S5 307.2
Każdy członek zboru powinien być pouczony o regularnym systemie pracy. Od wszystkich wymaga się aby uczynili coś dla Pana. Mogą zainteresować osoby aby czytały, mogą rozmawiać i modlić się z nimi. Kaznodzieja, który będzie kształcił, wprowadzał dyscyplinę i prowadził armię wydajnych pracowników, zdobędzie tutaj wspaniałe zwycięstwo a bogata nagroda czeka na niego kiedy wokół wielkiego białego tronu spotka tych, których uratował przez swój wpływ. S5 308.1
Zrób coś, zrób to zaraz, z całą twą mocą! S5 308.2
Długa bezczynność sprawi że skrzydło anielskie opadnie a Bóg sam w bezczynności nie byłby błogosławieństwem. S5 308.3
Po tym kiedy zbór w _____ doszedł do znajomości prawdy, byłby obfity w dobre uczynki i miałby wpływ, który uczyniłby z niego potęgę po stronie prawości, gdyby przejawiał odpowiednią szczerość, gorliwość i miłość. Lecz oni byli obojętni, stawali się coraz zimniejsi i martwi. Niektórzy uczestniczyli w nabożeństwach wnosząc z sobą raczej atmosferę tego świata zamiast niebiańską. Zbór nie był gotowy odpowiedzieć na wysiłki, które były dla niego uczynione. W swoim obecnym stanie nie mogą dojrzeć albo zdać sobie sprawy z potrzeby współpracy ze swojej strony a ich brak szczerości i poświęcenia zniechęcił kaznodziejów. Zamiast tej beztroski powinno było panować uczucie indywidualnej odpowiedzialności. Zbór ten nigdy nie będzie się rozwijał dopóki jego członkowie nie rozpoczną pracy reformy we własnych sercach. Wielu z tych, którzy wyznają prawdę, łatwo zaspokoić, jeżeli dojdą do kilku punktów samozaparcia i reformy, nie widzą konieczności pójścia dalej. Dlaczego istnieje takie spoczywanie na laurach? Nie ma dla nas miejsca zatrzymania po tej stronie. Nikt z nas nie powinien być zadowolony z obecnych osiągnięć duchowych. Nikt nie żyje zgodnie ze swymi możliwościami jeżeli nie może wykazać stałego postępu. Musi się wspinać coraz wyżej. Jest przywilejem każdego chrześcijanina aby wzrastać aż osiągnie pełną postać człowieka w Chrystusie Jezusie. S5 308.4
Jak bardzo drogi lud w _____ potrzebuje pouczenia w pobożności osobistej, jak bardzo potrzebują pracy kaznodziejskiej. Lecz nie czynią tego według wiedzy. Bóg was doświadczy, bracia, i niektórzy okażą się plewami, a niektórzy cennymi ziarnami pszenicy. Nie ustępujcie mocy kusiciela. Przyjdzie on jako uzbrojony silny człowiek ale nie pozwólcie mu aby zdobył przewagę. Uzbrójcie się dla obowiązku i walczcie o każdą część ziemi. Zamiast cofać się — idźcie naprzód, zamiast osłabienia się i tracenia nerwów, uzbrójcie się do walki. Bóg woła do was abyście się dali zaangażować ze wszystkimi mocami, które są przeciwne grzechowi w każdej formie. Włóżcie całą zbroję Bożą i trzymajcie oczy stale utkwione w Kapitanie waszego zbawienia bo przed wami jest niebezpieczeństwo. Nie idźcie za chorągwią fałszywego koloru lecz obserwujcie ją jako znak waszej świętej wiary i bądźcie tam gdzie ona powiewa chociażby to miało być w najzacieklejszej bitwie. Wkrótce bój ten się zakończy i zdobędziecie zwycięstwo a jeżeli będziecie wierni, będziecie czymś więcej niż zwycięzcami przez Tego, który was umiłował. Chwalebna nagroda, chwała wiecznej wagi będzie wtedy wasza. S5 309.1
*****