Świadectwa dla zboru III

15/94

Rozdział 10 — Przypowieść o tym co zginęło

Zgubiona owca

Moje myśli skierowano ku przypowieści o zaginionej owcy. Dziewięćdziesiąt dziewięć owiec pozostawiono w puszczy aby szukać tej jednej, która zabłądziła. A gdy pasterz znalazł już swą zgubę, wziął ją w ramiona i z radością powraca do stada. Wracając nie biadał i nie wypominał zbłąkanej owieczce że sprawiła mu tyle kłopotu lecz z radością niósł ją do domu. S3 98.3

Jednak jeszcze większa radość ma być okazana ponieważ pasterz przyszedłszy do domu, zwołuje przyjaciół i sąsiadów mówiąc do nich: “Weselcie się ze mną, gdyż odnalazłem moją zgubioną owcę”. Odnalezienie owcy było powodem radości, jej zabłąkanie nie miało tu znaczenia gdyż radość z odnalezionej zguby przewyższa troskę, kłopoty, zamieszanie i niebezpieczeństwo, jakie towarzyszyło jej poszukiwaniom oraz wysiłkom czynionym w celu zapewnienia jej bezpiecznego powrotu do stada. “Powiadam wam: Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się upamięta, niż dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują upamiętania”. Łukasza 15,6-7. S3 99.1