Świadectwa dla zboru III
Rozdział 42 — Zarozumiałość
Są ludzie, którzy swego lekkomyślnego ducha uważają za odwagę i męstwo. Niepotrzebnie wystawiają się na różnego rodzaju niebezpieczeństwa dając tym samym przystęp pokusom, przed którymi jedynie cud Boży może ich ochronić a mogliby pozostać nietknięci i niesplamieni. Gdy szatan zażądał od Zbawiciela by skoczył ze szczytu świątyni, Chrystus zdecydowanie odparł pokusę. Szatan powołał się nawet na obietnicę Bożą dającą porękę bezpieczeństwa chcąc by Jezus oparłszy się na niej nie obawiał się skoczyć w dół. Jezus odparł pokusę słowami Pisma: “Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga twego”. Mateusza 4,7. Jedyna bezpieczna droga dla chrześcijan to odparcie wroga słowem Bożym. Szatan nalega na ludzi aby szli tam dokąd ich Bóg nie posyła a przy tym aby usprawiedliwiali jego [szatana] podszepty posługując się Pismem Świętym. S3 482.1
Cenne obietnice Boże nie zostały dane człowiekowi po to by popierać jego zarozumiałość gdy niepotrzebnie naraża się na niebezpieczeństwo. Pan wymaga od nas abyśmy z pokorą uzależnili się od Jego opatrzności. “Wiem Panie, że droga człowieka nie od niego zależy i że nikt, gdy idzie sam, nie kieruje swoim krokiem”. Jeremiasza 10,23. W Bogu jest nasza pomyślność i nasze życie. Nic nie może być pomyślnie dokonane bez woli i błogosławieństw Bożych. On wyciąga swą dłoń by darzyć nas błogosławieństwem i pomyślnością ale może też odwrócić się od nas. “Powierz Panu drogę swoją, zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni”. Psalmów 37,5. Pan żąda od nas jako od swoich dzieci abyśmy konsekwentnie kształtowali chrześcijański charakter. Powinniśmy ćwiczyć się w roztropności, ostrożności i pokorze oraz rozważnie podchodzić do tego co nas otacza. W żadnym przypadku nie wolno nam wyrzekać się zasad Bożych. S3 482.2
Jedynym naszym bezpieczeństwem jest nierobienie miejsca diabłu w naszym życiu ponieważ jego sugestie i zamiary zawsze zmierzają do szkodzenia nam i do oddalania nas od Boga. Diabeł przemienia się w anioła światłości aby przez specjalne pokusy mógł przeprowadzić swoje zamysły w taki sposób abyśmy nie zauważyli jego bezbożnych forteli. Im bardziej mu się poddajemy tym potężniej będzie nas oszukiwał. Niebezpieczne jest wdawanie się z nim w polemikę czy w układy. Za każde ustępstwo wobec naszego wroga, będzie on żądał większych ustępstw. Naszym jedynym zabezpieczeniem jest zdecydowane odrzucenie już pierwszych oznak zarozumiałości. Bóg przez zasługi Chrystusa udzielił nam wystarczającej łaski aby oprzeć się szatanowi i co więcej — zwyciężyć. Odpór przyniesie sukces. “Dajcie odpór diabłu, a uciecze od was”. Jakuba 4,7 (BG). Odpór musi być mocny i zdecydowany. Utracimy wszystko co zyskaliśmy do tej pory jeśli sprzeciwimy się tylko dziś aby ulec jutro. S3 482.3
Grzechem obecnego stulecia jest lekceważenie wyraźnych przykazań Boga. Potęga wpływu w kierunku zła jest bardzo wielka. Ewa miała wszystko czego tylko zapragnęła. Niczego nie brakowało jej do szczęścia ale niepohamowany apetyt pożądał owocu tego jedynego drzewa, z którego Bóg zakazał spożywać. Ewa nie miała absolutnie żadnej potrzeby spożycia owocu z drzewa wiadomości dobrego i złego ale pozwoliła własnej pożądliwości i ciekawości zapanować nad rozsądkiem. Była doskonale szczęśliwa w swym rajskim domu u boku Adama lecz podobnie jak współczesne niespokojne Ewy, schlebiało jej to iż jest jeszcze wyższa sfera niż ta, którą Bóg dla niej przeznaczył. Usiłując się wspiąć wyżej ponad swą naturalną pozycję, spadła znacznie niżej. Z całą pewnością taki sam nieuchronny rezultat będzie postępowania córek Ewy dzisiejszej generacji o ile zgodnie z planem Bożym ochotnie nie wezmą się do swych codziennych obowiązków. S3 483.1
Kobieta ma do spełnienia ważniejsze i donioślejsze zadania niż te wynikające z zakresu obowiązków króla zasiadającego na tronie. Kobiety są w stanie wpływać na uczucia dzieci i kształtować ich charaktery skutkiem czego dzieci będą mogły wyrosnąć na użytecznych ludzi w świecie i będą mogły zwać się synami i córkami Bożymi. Czas, jaki ma kobieta, jest zbyt cenny aby trwonić go na zbędne zajęcia lub na tanecznych parkietach. Na tym świecie pełnym nędzy i cierpienia należy spełniać ważne i konieczne zadanie a nie marnować cennych chwil na strojenie się i wystawność. Córki niebiańskiego Króla, członkinie królewskiej rodziny, powinny zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności wyższego życia, ściślejszego związania się z niebiosami i zgodnej współpracy ze Zbawicielem świata. Te, które podjęły się tej pracy, nie znajdą upodobania w modzie i głupstwach absorbujących umysł i uczucia kobiety w dniach ostatecznych. Jeżeli rzeczywiście są córkami Boga to będą też posiadaczkami natury Bożej. Gdy ujrzą niszczące wpływy w społeczeństwie, ogarnie je najgłębsze uczucie litości i współczucia jakie ogarnęło niegdyś Zbawiciela. Będą miały to samo współczucie co Chrystus i w swej sferze działania, odpowiednio do swoich możliwości i okoliczności, pracować będą nad ratowaniem ginących dusz tak jak Chrystus działał w swojej wyższej sferze dla dobra człowieka. S3 483.2
Zaniedbanie realizowania celu przez kobiety, do którego Bóg je przeznaczył, również wysiłki w celu uzyskania ważnego stanowiska, czyni puste to miejsce, które kobieta mogła i powinna zajmować ku Jego chwale. Porzucając własną domenę działania traci kobiecą godność i szlachetność. Kiedy Bóg stworzył Ewę, postanowił że nie będzie podporządkowana ani mężczyźnie ani nie będzie nad nim panować lecz we wszystkim będzie mu równa. Ta święta para nie miała mieć żadnych interesów niezależnych od siebie, każde z nich miało zachować własną indywidualność w myśleniu i działaniu. Lecz kiedy Ewa zgrzeszyła, Pan powiedział tej, która pierwsza przekroczyła Jego przykazanie, że odtąd Adam będzie nad nią panował. Będzie mu poddana i to stanowiło część przekleństwa. W wielu przypadkach klątwa ta uczyniła życie kobiety niezmiernie ciężkie i nieszczęśliwe. Zwierzchność, jakiej Bóg udzielił mężczyźnie, była przez niego nadużywana i rozumiana jako prawo do rządzenia nią z pozycji siły. Niezmierzona Mądrość powzięła plan odkupienia, który stawia ludzkość w obliczu drugiej próby dając kobiecie kolejną szansę. S3 484.1
Szatan używa ludzi jako swych agentów aby tych, którzy miłują Boga, nakłonić do zarozumiałości. Uwidacznia się to szczególnie u tych, którzy są opętani przez spirytyzm. Spirytyści w ogóle nie uważają Chrystusa za Syna Bożego i przez tę niewiarę doprowadzają wiele dusz do zuchwałych grzechów. Roszczą sobie pretensje do panowania nad Chrystusem tak jak usiłował to uczynić szatan zmagając się z Księciem żywota. Spirytyści, których dusze zostały opętane grzechami buntowniczego charakteru i których sumienia są zdeprawowane, mają czelność wymawiać imię bezgrzesznego Syna Bożego skażonymi wargami i łączyć Jego najdostojniejsze, godne największego uwielbienia imię z niegodziwością cechującą ich własne splamione charaktery. S3 484.2
Ludzie, roznoszący te godne potępienia herezje, chcą sprowokować tych, którzy nauczają słowa Bożego, do polemizowania z nimi. Niektórzy nauczający prawdę nie mają odwagi przeciwstawić się wyzwaniu pochodzącemu od ludzi odpowiednio napiętnowanych w słowie Bożym. Niektórzy z naszych kaznodziejów nie mają moralnej odwagi aby powiedzieć tym ludziom: “Bóg w swoim słowie ostrzega nas przed wami. Dał nam dokładny opis waszego charakteru i herezji jaką głosicie”. Niektórzy z naszych kaznodziejów, aby nie dać tym ludziom okazji do łatwego triumfu i aby nie posądzono ich o tchórzostwo, stają z nimi w szranki w otwartej dyskusji. Lecz prowadząc dyskusję ze spirytystami mają do czynienia nie tyle z człowiekiem co z szatanem i jego aniołami. Sami nawiązują łączność z mocami ciemności i wywołują sobą zainteresowanie złych aniołów. S3 485.1
Spirytyści pragną nadać rozgłos swoim herezjom a kaznodzieje broniący biblijnych prawd pomagają im w tym podejmując z nimi dyskusję. Mnożą w ten sposób okazje do przedstawiania owych herezji ludowi a w każdej takiej dyskusji co najmniej kilku uda im się zwieść. Najlepiej jest unikać spirytystów. S3 485.2
*****