Świadectwa dla zboru II

47/87

Rozdział 43 — List do osieroconego chłopca

Drogi Przyjacielu:

W ostatnim danym mi widzeniu widziałam że masz błędy do poprawienia. Konieczne jest byś je znał zanim zaczniesz nad nimi pracować. Musisz się wiele nauczyć zanim ukształtujesz prawy chrześcijański charakter, który Bóg przyjmie. Od swego dzieciństwa byłeś krnąbrny i skłonny iść własną drogą i według własnej woli. Nie lubiłeś podporządkować się swym opiekunom. Właśnie to doświadczenie musisz zdobyć. S2 307.1

Twoje niebezpieczeństwo staje się większe przez twego niezależnego i samowolnego ducha połączonego z brakiem doświadczenia co jest charakterystyczne dla młodych mężczyzn w twoim wieku jeśli są do tego skłonni, szczególnie kiedy nie mają własnych rodziców, którzy by im mogli doradzić i darzyli uczuciami. Wydaje ci się że jest czas abyś myślał i działał jak uważasz za stosowne. “Jestem młodym mężczyzną, już nie dzieckiem. Jestem zdolny rozróżniać dobro od zła. Mam swoje prawa i stanę w ich obronie. Potrafię ukształtować swoje własne plany działania. Kto ma prawo mi w tym przeszkodzić?” To były niektóre twoje myśli i młodzież w wieku zbliżonym do twojego zachęca cię do tego. S2 307.2

Uważasz że możesz domagać się uznania swojej swobody i działać jak mężczyzna. Te odczucia i myśli prowadzą do niewłaściwych czynów. Nie masz pokornego ducha. Mądry jest ten młody człowiek i wielce błogosławiony, który uważa za swój obowiązek słuchać rodziców a jeśli ich nie ma to opiekunów, i uważać ich za swoich doradców, pocieszycieli i pod niektórymi względami tych, którzy narzucają ograniczenia we własnym domu. Niezależność pewnego rodzaju jest chwalebna żeby nie być komuś ciężarem i nie być zależnym od chleba dawanego z łaski. Jest to szlachetna ambicja tych, którzy chcą być na własnym utrzymaniu. Potrzebne są nawyki pracowitości i oszczędności. S2 308.1

Znalazłeś się w okolicznościach niekorzystnych dla rozwoju dobrego i chrześcijańskiego charakteru lecz jesteś w takiej pozycji że możesz zbudować własną reputację albo ją całkowicie zniszczyć. Nie wierzymy że uczynisz to ostatnie. Lecz nie jesteś wolny od pokus. Wystarczy tylko jedna chwila a możesz uczynić coś co może stać się powodem gorzkich łez i żalu. Przez poddawanie się pokusom możesz odstręczyć serca od siebie, utracić poważanie, które miałeś od tych wokół siebie, jak również możesz nadszarpnąć swój chrześcijański charakter. Masz do nauczenia się lekcję posłuszeństwa. Uważasz pracę domową jako nie należącą do twych obowiązków. Zdecydowanie nie lubisz usługiwać lecz powinieneś postarać się polubić te rzeczy, którym jesteś tak przeciwny. Dopóki tego nie zrobisz nigdzie nie będziesz chętnie widziany do pomocy. Zajmując się tymi drobnymi pracami, będziesz bardziej pożyteczny niż pracując w dużym przedsiębiorstwie czy przy ciężkiej fizycznej pracy. S2 308.2

Mam teraz na myśli przypadek jednego człowieka, którego mi Pan przedstawił w czasie widzenia i który zaniedbał tych drobnych prac, ułatwiających życie innym współmieszkańcom, były to dla niego zbyt błahe sprawy. Terez ma on rodzinę lecz nadal jest niechętny do zajęcia się tymi drobnymi lecz jakże ważnymi sprawami. Rezultatem tego jest to że wiele trosk spoczywa na jego żonie. Ma dużo pracy do zrobienia bo inaczej nie zostaną zrobione w ogóle a ilość tych obowiązków spowodowana niedbałością męża niszczy jej zdrowie. Już w obecnym czasie nie potrafi tak łatwo przemóc tego zła jak mógł to uczynić w młodości. Zaniedbuje drobne obowiązki i nie zważa na czystość i porządek przez co nie może stać się dobrym rolnikiem. “Kto wiernym jest w małem i w wielu wiernym jest, a kto w małem niesprawiedliwy i w wielu niesprawiedliwym jest”. Łukasza 16,10. S2 309.1

Syryjczyk, Naaman radził się proroka Bożego jak mógłby się wyleczyć z trądu. Kazano mu wykąpać się w Jordanie siedem razy. Dlaczego nie usłuchał od razu wskazówki Eliasza, proroka Bożego? Dlaczego odmówił zrobienia tego co kazał prorok? Poszedł do swoich sług narzekając. Ogarnęła go złość i w swoim zmartwieniu i rozczarowaniu odmówił pokornego posłuszeństwa aby wykonać to co polecił prorok Boży. “Otom myślał sam u siebie iż pewnie wynijdzie, a stanąwszy przy mnie, wzywać będzie imienia Pana, Boga swego, a podniósłszy rękę swoją nad miejscem trądu, uzdrowi trędowatego. Azaż nie lepsze są rzeki Abana i Farfar w Damaszku nad wszystkie wody Izraelskie? Izalibym się niemógł w nich omyć, abym się oczyścił! A tak obróciwszy się odjeżdżał z gniewem”. 2 Królewska 5,11-12. Lecz słudzy jego przybliżyli się i przemówili do niego tymi słowami: S2 309.2

“... Gdybyć był co wielkiego ten prorok rozkazał, azażbyś nie miał tego uczynić? Jak daleko więcej gdy rzekł: Omyj się a będziesz czystym?” Wiersz 15. Tak ten wielki człowiek uważał że kąpiel w skromnym Jordanie jest poniżej jego godności. Rzeki, które on wymienił były piękne, obsadzone drzewami a wzdłuż nich biegły aleje w pobliżu których ustawione były posągi bożków. Wielu ludzi przybywało nad te rzeki żeby czcić swoje bożki. Zatem nie byłoby to dla niego poniżeniem. Lecz spełnienie wskazań proroka upokorzyłoby jego dumę i pychę. Chętne posłuszeństwo spowodowało upragniony skutek. Zanurzył się w końcu w Jordanie i stał się czystym i zdrowym. S2 310.1

Twoja sytuacja pod niektórymi względami jest podobna do sprawy Naamana. Nie uważasz że aby udoskonalić chrześcijański charakter, należy być sumiennym w drobnostkach. Chociaż rzeczy, które każe ci się zrobić, mogą w twoich oczach być mało istotne, są jednak obowiązkami, które będziesz musiał wykonywać dopóki żyjesz. Zaniedbywanie tych rzeczy stanie się powodem niedoskonałości twojego charakteru. Mój drogi chłopcze, powinieneś nauczyć się wierności w drobnych sprawach. Bez tego nie zadowolisz Boga. Nie możesz zdobyć miłości i uczuć jeżeli nie zrobisz co ci się każe chętnie i z przyjemnością. Jeśli chcesz aby ci ludzie, z którymi żyjesz kochali cię, musisz ich szanować i okazywać swoją miłość do nich. S2 310.2

Obowiązkiem twoim jest użyć całej swojej siły aby ulżyć troskom siostry z którą mieszkasz. Widzisz jaka ona blada i słaba, gotuje dla licznej rodziny. Każda dodatkowa praca, którą musi wykonać, wyczerpuje ją i zmniejsza jej żywotność. Nie ma ona młodych rąk i nóg aby wykonywać drobne posługi. Przyjęto cię do tej rodziny abyś właśnie wykonywał te czynności tak, jak my będąc w tym samym wieku gdy kazali nam i tobie nasi rodzice. Jeśli teraz zaniedbasz wykonywania tych rzeczy, w których najbardziej jesteś w stanie im pomóc i zrobisz według własnej woli to musisz utracić to miejsce i będzie przyjęty ktoś inny, który z ochotą i wdzięcznością będzie robił to co ty uważasz za zbyt poniżające dla siebie. Teraz wykonujesz pracę większą i cięższą niż pozwalają na to twoje siły. Lubisz wykonywać pracę mężczyzny. Postanowiłeś robić to co ty uważasz ale musisz tego zaniechać. Powinieneś umrzeć dla siebie, ukrzyżować własne “ja” i zwyciężyć samego siebie. Nie możesz być dobrym naśladowcą Chrystusa jeżeli zdecydowanie nie weźmiesz się za tę pracę. S2 310.3

Widziałam że z natury nie masz poszanowania wobec starszych od siebie. Powinieneś chętnie spełniać drobne posługi, których się od ciebie wymaga a nie narzekać jakby były niewdzięczną robotą. Nie dostrzegasz jakim się przez to czynisz niemiłym i nieprzyjemnym. W taki sposób nie możesz być szczęśliwym i uszczęśliwiać innych wokół siebie. Powinieneś mieć na uwadze że Bóg żąda jako od swego sługi wierności, cierpliwości, dobroci, czułości, posłuszeństwa i szanowania innych. Nie zdobędziesz chrześcijańskiej doskonałości jeśli nie umiesz całkowicie kontrolować swojego ducha. Pozwalasz aby w twoim sercu powstawały grzeszne myśli, które są dla ciebie bardzo szkodliwe, i które zachęcają do hardego i sprzeciwiającego się ducha, niepodobnego do ducha Chrystusowego, którego powinieneś naśladować. S2 311.1

Mój drogi chłopcze, zacznij od nowa z nowymi postanowieniami aby przy pomocy Bożej czynić to co prawe, piękne i dające dobre świadectwo. Niech lęk przed Bogiem w połączeniu z umiłowaniem i uczuciami do tych wokół ciebie, będą widoczne we wszystkich twoich czynach. Bądź wierny i rzetelny. Wyzbądź się wszystkiego co podobne jest do lenistwa. Miej na wszystko miejsce i dawaj wszystko na swoje miejsce. Bądź uprzejmy, dobry, wesoły i ugodowy. Wtedy możesz zdobyć miejsce w sercach tych z którymi się spotykasz. Zawsze miej na uwadze jedno: Żaden młody mężczyzna nie może posiadać prawego ducha jeżeli nie szanuje kobiet i nie stara się im ulżyć w troskach. Najgorszą cechą jaką można znaleźć u młodego mężczyzny to mniemanie że ulżenie pracy kobiecie jest poniżające. Taki mężczyzna jest napiętnowany. Żadna kobieta nie powinna poświęcać swojego życia takiemu komuś, ponieważ nie będzie on nigdy czułym, troskliwym i rozważnym mężem. S2 311.2

Ty chłopcze jesteś takim typem mężczyzny. Błagam cię abyś się nawrócił. Czyń wszystko co należy chociaż nie wiem jak nieprzyjemne były te drobne usługi. Wtedy zdobędziesz uznanie tych wokół siebie a co jest jeszcze cenniejsze — zdobędziesz poparcie u Boga. Nie możesz być chrześcijaninem jeśli nie będziesz wiernym sługą w tym co najmniejsze. Jeśli będziesz się modlił i starał się jak najlepiej spełniać każdy swój obowiązek to Bóg będzie ci błogosławił i służył pomocą. Kiedy Jezus przyjdzie by zabrać do siebie swoich wiernych, czy chcesz by ci powiedział: “Dobrze zrobione sługo dobry i wierny?” Czy chcesz by wszystkie niedoskonałości usunięto z twojego charakteru abyś mógł stanąć przed tronem Bożym bez skazy? Jeśli tak to masz do wykonania pracę, której nikt nie może wykonać za ciebie. Masz indywidualną odpowiedzialność przed Bogiem. Możesz iść w świetle i każdego dnia otrzymać siłę od Niego aby przezwyciężyć każdą niedoskonałość by ostatecznie być pośród wiernych, prawych i świętych w królestwie Bożym. Nie poddawaj się pokusom. Szatan będzie ci dokuczał i starał się zapanować nad twoim umysłem żeby mógł cię doprowadzić do grzechu. “Poddajcież się tedy Bogu a dajcie odpór dyjabłu, a uciecze od was. Przybliżcie się ku Bogu, a przybliży się ku wam”. Jakuba 4,7-8. S2 312.1

Pamiętaj że oko Boże stale spoczywa na tobie. Kiedy odpowiadasz niegrzecznie, Bóg cię słyszy. Nadchodzi czas że wszyscy będą sądzeni według uczynków spełnionych w ciele. Będziesz miał udział i rolę do spełnienia podczas sądu. Jezus cię przyjmie albo odrzuci. Zwróć się do Niego o siłę i łaskę. On chce ci pomóc i być twoim przewodnikiem w twojej młodości i wzmocnić cię żebyś mógł innym błogosławić swoim wpływem. On cię miłuje i chce cię zbawić jeśli pójdziesz drogą, którą wskazał, lecz jeśli się zbuntujesz i obierzesz własny kierunek, będzie to ku twojej zgubie. Módl się dużo gdyż modlitwa jest jednym z najważniejszych obowiązków. Bez tego nie można iść drogą prawdziwego chrześcijaństwa. Ona wznosi, wzmacnia i uszlachetnia, jest rozmową z Bogiem. S2 312.2

Nie myśl że na moment możesz zaprzestać swoich wysiłków i czujności — nie możesz! Pilnie studiuj słowo Boże abyś był świadomy sposobów szatana, żebyś mógł dokładniej poznać drogę zbawienia. Twoja wola musi być zgodna z wolą Bożą. Nie szukaj własnych przyjemności lecz tych wokół ciebie a tak czyniąc nie możesz być nieszczęśliwym. Zwróć się do Jezusa ze wszystkimi potrzebami i w prostej i szczerej ufności błagaj o jego błogosławieństwo. Ufaj Bogu i staraj się działać zasadnie, wzmocniony i uszlachetniony dobrymi zamiarami i zdecydowanie dąż do celu jaki można znaleźć tylko w Bogu. S2 313.1

Nie możesz się dawać łatwo sprowokować. Niech twe serce nie stanie się samolubne lecz niechaj wzrasta z miłością. Masz do zrobienia pracę której nie możesz zaniedbać. Wytrzymuj trudy jak dobry żołnierz Jezusa. On zna każdy konflikt, próbę i udrękę. On ci pomoże bo był we wszystkim kuszony tak jak my ale nie zgrzeszył. Idź do Niego, drogi chłopcze, ze swoimi problemami. Nie ufaj nikomu, nie mów nikomu o swoich trudach oprócz nas. Uczyń Jezusa twoim nosicielem brzemion i szukaj rzetelniejszego doświadczenia w sprawach Bożych. Moją modlitwą jest żeby Bóg ci pomógł i błogosławił. S2 313.2

Sieroty wzbudzają moje największe współczucie. Ty rzeczywiście nie masz domu. Twój ojciec i matka zostali zabrani do grobu i ktoś inny mieszka w domu twojego dzieciństwa. Nie jesteś w stanie wyraźnie przypomnieć sobie swojego pobożnego ojca czy matkę. Pamiętasz że czasami ją zasmucałeś. Nie nauczyłeś się uległości a teraz dopiero częściowo nauczyłeś się tej lekcji. Ale modlitwy twoich rodziców abyś znalazł się pośród tych, którzy miłują i boją się Boga, zostały wysłuchane w niebie. S2 313.3

O, ten świat jest zimny i samolubny. Twoi krewni, którzy powinni byli ci być przyjaźni i kochający ze względu na twoich rodziców — jeżeli nie ze względu na ciebie — zamknęli się w swoim samolubstwie i nie interesują się tobą. Lecz Bóg będzie ci bliższy i droższy niż którykolwiek z twoich krewnych. Będzie twoim przyjacielem i nigdy cię nie opuści. Jest Ojcem dla sierot. Jego przyjaźń okaże się dla ciebie słodkim pokojem i pomoże ci znieść twoją wielką stratę z wielkim hartem ducha. Staraj się uczynić Boga twoim Ojcem i nie będziesz nigdy potrzebował przyjaciela. Będziesz wystawiony na próby ale bądź wytrwały i przyozdób swoją wiarę. Będziesz potrzebował łaski aby stać mocno ale litościwe oko Boże jest na tobie. Módl się dużo i żarliwie w wierze że Bóg ci pomoże. Strzeż się porywczości, kłótni i ducha podjudzania. Wyrozumiałość jest przywilejem który trzeba pielęgnować. Szukaj pobożności serca. Bądź wytrwałym chrześcijaninem. Miej serce czyste i pokorne w swojej prostocie i niech to się wplata w twoje życie. S2 314.1

Ucz się bojaźni Bożej i miłowania wszystkich wokół siebie. Twoje życie może być użyteczne i szczęśliwe a twój przykład taki żeby sprowadzić innych na pokorną drogę pobożności. Miej moralną odwagę zawsze czynić dobrze i chwalić swojego Zbawcę. Błagam cię, mój drogi chłopcze, abyś szukał prawdziwej pobożności. S2 314.2

*****