Świadectwa dla zboru I

37/122

Rozdział 36 — Poręka za niewiernych

Widziałam że Bóg był niezadowolony ze swego ludu iż dawał porękę za niewiernych. Moją uwagę skierowano na następujące teksty Biblii: “Nie bądź wśród tych, którzy dają porękę, ani wśród tych, którzy ręczą za długi” oraz “kto ręczy za obcego, bardzo sobie szkodzi, lecz bezpieczny jest ten, kto unika poręki”. Przypowieści 22,26; 11,15. Niewierni szafarze! Poręczyciele wartości, które nie należą do was lecz do niebieskiego Ojca! Szatan czeka w pogotowiu aby te wartości wyrwać z waszych rąk. Zachowujący sabat nie powinni być wspólnikami niewiernych. Lud Boży zbytnio ufa słowom obcych i zasięga ich rady choć nie powinien. Wróg czyni z nich swoich agentów, i działając przez nich sieje zamęt i odciąga od Boga. S1 200.1

Niektórym brak taktu i rozumnego zarządzania świeckimi interesami, brak im niezbędnych kwalifikacji, toteż szatan wykorzystuje ich do swoich celów. W takim przypadku ludzie Ci nie powinni pozostawać w nieświadomości co do swoich zadań. Powinni być na tyle pokorni by poradzić się rozumnych braci, do których mają zaufanie, jeszcze przed urzeczywistnieniem swoich zamiarów. Skierowano mnie do tekstu: “Jedni drugich brzemiona noście a tak wypełnicie zakon Chrystusowy”. Galacjan 6,2. Niektórzy nie są wystarczająco pokorni by pozwolić wydać dobry sąd na temat określonej sprawy tym, którzy posiadają rozsądek, wolą raczej postępować według własnych planów aż uwikłani zostaną w różne trudności. Dopiero wtedy widzą konieczność zasięgania rady czy opinii u braci. O ileż jednak cięższe jest to brzemię teraz niż na początku! Bracia nie powinni się procesować o ile tylko można tego uniknąć, ponieważ w ten sposób dają swym wrogom dogodną okazję do uwikłania się w ich sieć. Lepiej dojść do porozumienia nawet kosztem poniesionych strat. S1 200.2

*****