Świadectwa dla zboru I

44/122

Rozdział 43 — Ubodzy

Niektórzy ubodzy w dobra doczesne mają tendencję do umieszczenia całego bezpośredniego świadectwa na barkach ludzi bogatych. Lecz nie zdają sobie sprawy z tego że oni tak samo mają do wykonania pracę. Bóg wymaga od nich aby złożyli ofiarę. Woła na nich aby poświęcili swoje bóstwa. Powinni pozostawić szkodliwe używki jak tytoń, herbatę, kawa. Kiedy znajdą się w ciężkich warunkach i kiedy będą czynić wysiłki do zrobienia wszystkiego co mogą, będzie wtedy przyjemnością dla bogatych braci udzielić im pomocy w problemach. S1 224.3

Wielu osobom brakuje mądrego zarządzenia i ekonomicznego podejścia. Nie rozważają dobrze spraw i poruszają się nieostrożnie. Nie powinni ufać własnemu sądowi lecz powinni radzić się braci, którzy mają doświadczenie. Lecz ci, którym brak znajomości ekonomii i zdrowego rozsądku, często wydaje się że wiedzą jak prowadzić swoje doczesne interesy, więc niechętnie postępują według rad. Czynią niewłaściwe posunięcia i w konsekwencji tego cierpią. Inni bracia są zasmuceni patrząc na ich cierpienia i pomagają im w trudnościach. Ich niemądre zarządzanie ma wpływ na zbór. Zabiera to środki ze skarbca Bożego, które powinny być użyte na wspomożenie dzieła Bożego. Jeżeli ci biedni bracia starają się pokornie iść drogą i chcą porady swych braci, powinni poczuwać się do obowiązku z radością pomagać im w trudnościach. Ale jeżeli wybierają własny sposób postępowania i polegają na własnym rozumie, powinni być pozostawieni samym sobie aby całkowicie odczuli konsekwencje swojego niemądrego postępowania i nauczyli się przez gorzkie doświadczenia, że zwycięstwo jest tam gdzie jest wiele doradców. Ludzie wybrani przez Boga powinni być sobie wzajemnie podporządkowani. Powinni się radzić jeden drugiego aby brak u jednego mógł być uzupełniony przez dostatek doświadczeń drugiego. Widziałam że zarządcy Pana nie mają obowiązku pomagania osobom, które upierają się przy używaniu tytoniu, herbaty i kawy. S1 224.4

*****