Biblijny komentarz
Jana 15,1-5
Konieczność utożsamienia się z Chrystusem
Latoroślami w prawdziwym winnym krzewie są ci wierzący, którzy przez łączność z krzewem stali się jedno z Nim. BK 305.5
Łączność latorośli między sobą oraz z winnym krzewem tworzy jedność, ale to wcale nie oznacza ujednolicenia we wszystkim. Jedność w różnorodności jest zasadą, która przewija się przez wszelkie stworzenie. Podczas gdy w naturze przeplata się indywidualność z rozmaitością, istnieje także jedność w różnorodności, gdyż wszystkie rzeczy otrzymują swoją użyteczność i swoje piękno z jednego i tego samego Źródła. Ów wielki Mistrz — Artysta wypisał Swoje imię na wszystkich stworzonych przez Siebie dziełach, począwszy od najwyższego cedru w Libanie aż do hizopu na murze. One wszystkie świadczą o Jego twórczym dziele — od najwyższej góry i największego oceanu aż do najmniejszej muszelki na piasku morskim. BK 305.6
Latorośle winnego krzewu nie mogą wszczepić się jedna w drugą; one są odrębnie rozdzielone; jednakże, każda latorośl musi trwać we wspólnocie jedna z drugą, gdyż są wrośnięte w ten sam winny pień. Wszystkie pobierają pokarm z tego samego źródła i piją te same życiodajne soki. W ten sposób każda latorośl Prawdziwej Winorośli jest wyodrębniona i odróżniona, a jednak wszystkie razem są wszczepione w macierzysty pień. U nich nie może być rozdwojenia. Wszystkie razem są wszczepione za Jego wolą, aby przynosiły owoce kiedykolwiek znajdą miejsce i okazję. Każdy pracownik musi zwracać uwagę, aby wedle tego porządku pracował. Nie wolno mu wyrażać swoich myśli i swojej woli. On ma wyrażać myśli i wolę Jezusa. Ludzka rodzina, jeśli chodzi o życie, tchnienie i wyżywienie jest uzależniona od Boga. Pan Bóg zaprojektował tę sieć i wszyscy są odrębnymi nitkami wkomponowanymi w ten model. Jeden jest Stwórca i On objawia Siebie jako wielki Zbiornik wszystkiego, co jest konieczne dla każdego indywidualnego życia. BK 305.7
Chrześcijańska jedność składa się z latorośli, będących w tym samym macierzystym pniu, podłączonych do winnego krzewu, pobierających z niego życiodajne środki do ożywienia i podtrzymania sił. W myślach i dążeniach, słowach i czynach, musimy utożsamić się z Chrystusem i stale uczestniczyć w Jego duchowym życiu. Wiara musi wzrastać przez ćwiczenie. Wszyscy, którzy żyją blisko Boga, będą uświadamiali sobie, co dla nich znaczy Jezus i co oni znaczą dla Jezusa. Tak, jak łączność z Bogiem oddziałuje na dusze i promieniuje z oblicza światłością, tak też nieugięte zasady świętego, Jezusowego charakteru, będą odzwierciedlać się w człowieku. — The Review and Herald, 9 listopada 1897. BK 306.1