Biblijny komentarz
Łukasza 17,10
(Efezjan 1,6; 2,8-10; 2 Tymoteusza 1,9; Tytusa 2,14; 3,5; Jakuba 2,22) — Dobre uczynki nie są uzasadnieniem do zbawienia
Przyjęcie nas przez Boga jest zapewnione jedynie przez Jego umiłowanego Syna, a dobre uczynki są tylko wynikiem działalności Jego przebaczającej grzechy miłości. Dobre uczynki nie są zasługą i stosownie do tego, żadne z nich, bez względu na to, jaką przywiązujemy im wagę, nie uprawniają nawet w małej części do zbawienia naszej duszy. Zbawienie jest dobrowolnym darem Bożym dla wierzącego i to jedynie przez wzgląd na Jezusa. Udręczona dusza może uzyskać pokój jedynie przez wiarę w Chrystusa, a jej pokój będzie proporcjonalny do jej wiary i zaufania. Ona nie może odwołać się na swoje dobre uczynki, jako zadośćuczynienie dla zbawienia swojej duszy. BK 280.1
Czy wobec tego dobre uczynki nie mają żadnej rzeczywistej wartości? Czy grzesznik, który codziennie bezkarnie grzeszy, będzie potraktowany przez Boga z taką samą przychylnością, jak ten, który przez wiarę w Chrystusa usiłuje uczciwie postępować? Pismo odpowiada: “Jego bowiem dziełem jesteśmy stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.” W swoim boskim zarządzeniu, Pan Bóg postanowił, że dobre uczynki zostaną wynagrodzone. Zostaniemy przyjęci jedynie na podstawie zasług Chrystusa, a czyny miłosierdzia i dobre uczynki są owocami wiary; one staną się dla nas błogosławieństwem, gdyż ludzie zostaną nagrodzeni na podstawie swoich uczynków. To właśnie miła woń zasług Chrystusa czyni nasze uczynki możliwymi do przyjęcia przez Boga i to Jego łaska uzdalnia do wykonywania tych uczynków, za które Pan Bóg nas wynagrodzi. Nasze uczynki same w sobie nie mają żadnych zasług. Gdy już uczyniliśmy wszystko, co tylko było można, wówczas mamy uważać siebie za nieużyteczne sługi. BK 280.2
Przez to nie zasłużyliśmy sobie na żadne podziękowanie u Boga. Wypełniliśmy tylko nasz obowiązek, a nasze uczynki nie odgrywają żadnej roli przy zmianie naszej grzesznej natury. BK 280.3
Pan zaleca nam, abyśmy jak najbardziej zbliżali się do Niego, a On zbliży się do nas; a gdy się już przybliżamy, wtedy otrzymujemy łaskę, która umożliwia nam wykonywanie tych uczynków, które On wynagrodzi. — The Review and Herald, 29 stycznia 1895. BK 280.4