Biblijny komentarz

825/1831

Mateusza 27,15-26

(Marka 15,6-15; Łukasza 23,18-25; Jana 18,39-40) — Symbol ostatecznych dni

Sceny w sali sądowej Jerozolimy są symbolem tego, co się będzie dziać w końcowych wydarzeniach ziemskiej historii. Świat przyjmie albo Chrystusa i Prawdę, albo szatana tego pierwszego, wielkiego buntownika, grabieżcę, odstępcę i mordercę. Albo odrzuci poselstwo łaski odnoszące się do przykazań i wiary Jezusa, albo przyjmie Prawdę, jaka jest w Jezusie. Jeżeli przyjmie szatana i jego kłamstwa, utożsami się z wodzem wszelkiego kłamstwa i z wszystkimi wiarołomcami, i odwróci się nawet od takiej osobowości, jaką jest Syn wiekuistego Boga. — The Review and Herald, 30 stycznia 1900. BK 260.7

Decyzja wyboru

Gdy Jezus przebywał na ziemi, szatan doprowadził do odrzucenia Go i wybrania Barabasza, charakterem przedstawiającego szatana — boga tego świata. Pan Jezus przyszedł na świat, by zakwestionować roszczenia diabła do królestwa tego świata. Walka ta jeszcze trwa. Gdy przybliżymy się do końca czasów, ona przybierze na sile. W miarę przybliżania się drugiego przyjścia Jezusa, diabelskie narzędzia zostaną poruszone oddolną mocą. Szatan nie tylko pojawi się jako ludzka istota, ale będzie przyjmował postać Jezusa; a świat, który odrzucił Prawdę, przyjmie go jako pana panów i króla królów. Wykaże się ogromną mocą i będzie oddziaływał na ludzką wyobraźnię. Będzie usiłował zniszczyć zarówno umysł jak i ciało człowieka, a będzie działał przez dzieci nieposłuszeństwa, oczarowując i urzekając tak, jak to czynił wąż. Cóż to będzie za widowisko dla inteligentnych istot niebiańskich! Jakież widowisko odegra się przed oczyma Boga, Stwórcy wszechświata! BK 261.1

Postać, jaką przybrał szatan, gdy zwiódł naszych pierwszych rodziców do przestępstwa, polegała na oszołomieniu i wprowadzeniu w chaos umysłu. Gdy zbliżymy się do końca historii świata, będzie działał w taki sam wyrafinowany sposób. Zastosuje on całą swoją ogromną moc do zwiedzenia człowieka i zniszczenia ludzkiej rodziny. Jego działalność będzie tak bardzo zwodząca, że ludzie będą postępowali tak, jak w dniach Jezusa; a gdy się ich zapyta: “Czy mam wam wypuścić Chrystusa, czy Barabasza?”, niemal cały świat zakrzyknie — Barabasza, Barabasza! A gdy zostanie postawione następne pytanie. “Chcecie więc, abym wam wypuścił króla żydowskiego?”, zawołali znowu wszyscy: “Ukrzyżuj Go!”. BK 261.2

Jezus jest przedstawiony przez te osoby, które przyjęły Prawdę i utożsamiły swoje interesy z interesami Pana. Świat będzie tak samo wściekle nastawiony wobec nich, jak swego czasu był nastawiony wobec Jezusa, a Jego naśladowcy będą wiedzieć, że nie zostaną lepiej potraktowani niż ich Pan. Jezus na pewno utożsami Swoje interesy z interesami tych, którzy przyjęli Go za osobistego Zbawiciela. Każda zniewaga, każde zhańbienie, każde fałszywe oskarżenie uczynione przez tych, którzy odwrócili swe uszy od Prawdy, a zwrócili się ku bajkom, zostanie potraktowane jako wina uczyniona Chrystusowi w osobach Jego świętych. — The Review and Herald, 14 kwietnia 1896. BK 261.3

Gdy Jezus żył na ziemi, świat wybrał Barabasza; a dzisiaj świat i kościoły dokonują tego samego wyboru. Odżyją i w ogromnej skali powtórzą się znowu sceny zdrady, odrzucenia i ukrzyżowania Jezusa. Ludzie zostaną napełnieni właściwościami wroga, a jego zwodzicielska moc weźmie ich w swe posiadanie. Właśnie w takiej mierze, w jakiej odrzucą światło, w takiej pojawią się u nich fałszywe pojęcia i opaczne zrozumienia. Ci, którzy odrzucili Jezusa a wybrali Barabasza, działać będą poprzez rujnujące zwiedzenia. Te fałszywe pojęcia i wypaczone zrozumienia urosną do otwartego buntu. A że oko jest złe, dlatego też całe ciało przepełnione jest ciemnością. Ci, którzy poddają swoje uczucia jakiemukolwiek przywódcy zamiast Jezusowi, poddają swoje ciała, dusze i ducha pod panowanie otumaniającego zaślepienia i szaleństwa, że ludzie ci odwracają się od słuchania Prawdy, by wierzyć kłamstwu. Zostaną nim tak bardzo usidleni i przejęci, że każdym swoim postępowaniem będą wprost krzyczeć: Wypuść nam Barabasza, a ukrzyżuj Jezusa! BK 261.4

Właśnie teraz podejmujemy tę decyzję. Teraz ponownie powtarzają się sceny, które rozegrały się kiedyś na krzyżu. W kościołach, które odpadły od Prawdy i sprawiedliwości, teraz pokazuje się do czego jest zdolna i co będzie czynić ludzka natura, gdy miłość Boża nie jest trwałą zasadą w jej duszy. Nie powinno nas dziwić cokolwiek, co się teraz będzie dziać, ani też nie powinien nas zaskakiwać jakikolwiek rozwój okropnych wydarzeń. Ci, którzy swoimi nieświętymi nogami depczą przykazania Boże, posiadają tego samego ducha, co ludzie, którzy znieważali i zdradzili Jezusa. Bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia będą dokonywać czynów swego ojca diabła. Będą stawiać to same pytanie, które wyszło z ust zdrajcy Judasza: Co mi dacie, gdy zdradzę wam Jezusa Chrystusa? Akurat teraz zdradzany jest Jezus w osobach Swoich świętych. BK 261.5

Patrząc na historię życia i śmierci Jezusa, czy możemy się dziwić, że świat całkowicie jest pogrążony w nieszczerości? Czy w naszych dniach możemy zaufać człowiekowi lub ciało uczynić naszym ramieniem? Czy nie lepiej nam obrać Jezusa, jako naszego Przywódcę? Przecież jedynie On może nas wybawić od grzechu. BK 262.1

Cóż to będzie za uroczysta scena, gdy poddany próbie świat stanie w końcu przed wielkim białym tronem, by zostać osądzony za odrzucenie Jezusa, tego jedynego, Bożego posłańca! Jakiż wyrok zostanie ogłoszony z powodu przybicia do krzyża Tego, który przyszedł na nasz świat, by być żywym listem Zakonu! Bóg postawi każdemu jednemu pytanie: “Co uczyniłeś z moim Jednorodzonym Synem?” Co odpowiedzą wówczas ci, którzy odrzucili przyjęcie Prawdy? Będą musieli przyznać: “Myśmy nienawidzili Jezusa i odrzuciliśmy Go. Krzyczeliśmy: Ukrzyżuj Go! Ukrzyżuj Go! Zamiast Niego wybraliśmy Barabasza.” Gdy ci, którym zostało przedstawiane światło odrzucili je — odrzucili tym samym Chrystusa. Odrzucili jedyną możliwość, która mogła ich oczyścić od wszelkiego zanieczyszczenia. Osobiście, ponownie ukrzyżowali Syna Bożego, jawnie się Go zapierając. Do nich zostanie powiedziane: “Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie.” Pan Bóg na pewno pomści śmierć Swojego Syna. — The Review and Herald, 30 stycznia 1900. BK 262.2