Świadectwa dla kaznodziejów i pracowników ewangelii
“Daj Mi Swoje Serce” — Przypowieści 23,26
Adelajda, Australia
12 październik 1896
Tym, którzy zajmują odpowiedzialne stanowiska, nie wolno przyjmować zasad tego świata, opartych na dogadzaniu sobie i rozrzutności, ponieważ nie mogą sobie na to pozwolić, a gdyby nawet mogli, nie pozwalałyby im na to zasady Chrystusa. Trzeba udzielać różnorodnych nauk. “Kogóż ma On uczyć wiedzy? Komu tłumaczyć naukę? Tym, którzy są odstawieni od mleka, odsądzonym od piersi. Bo przepis musi być podawany za przepisem, nakaz za nakazem, trochę tu, trochę tam”. Izajasza 28,10 (KJV). Tak więc słowo Pana ma być systematycznie podawane dzieciom przez rodziców, którzy wierzą w Słowo Boże, by stale miały je przed oczami. “Zaiste, przez jąkających się i mówiących obcym językiem przemówi do tego ludu Ten, który im rzekł: To jest odpoczynek, dajcie odpoczynek zmęczonemu, i to jest wytchnienie! Lecz nie chcieli słuchać. Dlatego dojdzie ich słowo Pana: Przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, trochę tu, trochę tam — aby idąc padli na wznak i potłukli się, uwikłali się i zostali złapani”. Izajasza 28,11-13. Dlaczego? Ponieważ nie zważali na słowo Pana, które do nich kierował. SdK 397.2
Mowa tu o tych, którzy nie przyjęli pouczeń, ale polegali na własnej mądrości i postanowili pracować na własną rękę, kierując się własną opinią i własnymi pomysłami. Pan poddaje takich ludzi próbie, by zajęli zdecydowane stanowisko i albo zastosowali się do Jego rad, albo odmówili i postępowali zgodnie z własnymi wyobrażeniami; wtedy Pan pozostawi ich, a efekt ich poczynań będzie z góry przesądzony. We wszystkim, co robimy, w całej naszej służbie dla Boga, Pan zwraca się do nas: “Daj Mi swoje serce”! To, czego chce Bóg, to uległy, otwarty na naukę duch. Tym, co czyni modlitwę doskonałą, jest to, że płynie ona z miłującego, posłusznego serca. SdK 398.1
Bóg wymaga pewnych rzeczy od Swojego ludu. Jeśli mówią: Nie poddam swojego serca, aby to zrobić, Pan pozwala by kierowali się swoim własnym osądem, bez niebiańskiej mądrości, aż wypełni się ten fragment Pisma. Izajasza 28,13. Nie wolno wam mówić: Poddam się prowadzeniu Pana do pewnego momentu, dopóki będzie ono zgodne z moim przekonaniem, później jednak będę się trzymał własnego zdania i nie pozwolę, by Pan mnie kształtował na Swoje podobieństwo. Pytanie, które należy postawić, brzmi: Czy taka jest wola Pana? A nie: Czy tak uważa ten, czy ów? SdK 398.2
Standard Pański
Wszystko należy rozpatrywać w świetle przykładu Chrystusa. On jest Prawdą. On jest tą prawdziwą światłością, która oświeca każdego człowieka przychodzącego na świat. Słuchajcie Jego słów, naśladujcie Jego przykład w samowyrzeczeniu i samopoświęceniu, i polegajcie na zasługach Chrystusa, by chwała Jego charakteru mogła zostać na was przelana. Ci, którzy naśladują Chrystusa, nie żyją po to, by dogadzać sobie. Ludzkie standardy są niczym trzcina chwiejąca się na wietrze. Pańskim standardem jest doskonałość charakteru. SdK 398.3
“Pan bowiem powstanie jak na górze Perazym, jak w dolinie Gibeon się uniesie, aby dokonać Swojego dzieła — niesamowite to Jego dzieło, aby wykonać Swoją pracę — dziwna ta Jego praca! Teraz więc nie drwijcie, aby nie zacieśniły się wasze więzy, gdyż słyszałem od Wszechmogącego, Pana Zastępów, że postanowiona jest zagłada całej ziemi”! Izajasza 28,21-22. Przeczytajcie 5 Mojżeszowa 7,6. Przeczytajcie cały rozdział, jak również rozdziały 1 i 8. Zostały mi one przedstawione jako słowa Pana skierowane do nas. To wszystko jest napisane ku przestrodze dla nas, którzy znaleźliśmy się u kresu wieków. 1 Koryntian 10,11. SdK 399.1
Z naszymi instytucjami powinni być związani tylko ci, którzy chcą słuchać Słowo Pana i są posłuszni Jego głosowi. Jeśli ktoś, w którejkolwiek z naszych instytucji, usiłuje narzucić swój sposób myślenia i swoje zdanie, nie potrzebujecie dalszych dowodów na to, że człowiek ten nie zna siebie i nie nadaje się do kierowania innymi. Będzie popełniał błędy, a jego działania przyniosą więcej szkody niż pożytku. Taki człowiek nie ma pojęcia o swoich obowiązkach wobec Boga i bliźnich. SdK 399.2
“Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy?” 2 Piotra 3,11. Ci, którzy w pokorze chodzą z Bogiem, nie będą zabiegać o większą odpowiedzialność, ale będą uważać, że mają do wykonania szczególne zadanie i sumiennie będą je wypełniać. W naszych instytucjach można uczynić wiele dobrego ucząc zasad, dając dobry przykład i oszczędnie gospodarując środkami we wszystkich dziedzinach. Gdybyś ty, mój bracie, nauczył się w szkole Chrystusa jak być cichym i pokornego serca, zawsze stałbyś na korzystnej pozycji. Nie masz zrównoważonego charakteru. Nie możesz bezpiecznie polegać na własnym osądzie we wszystkich sprawach. Zwyczajem człowieka jest obmyślać plany; Bóg wszczepia zasadę. Człowiek usiłuje złagodzić obowiązek i dostosować go do własnego charakteru, jednak życie jest polem bitwy; jest wyścigiem, który trzeba przebiec, jeśli chce się zostać zwycięzcą... SdK 399.3
Wymówki są bez wartości
Pytanie, nad którym powinniśmy się zastanowić, brzmi: Czy mamy cechy Chrystusa? Wymówki nie mają żadnej wartości. Wszelkie okoliczności, wszelkie żądze i namiętności człowieka, który boi się Boga, mają mu być poddane, a nie panować nad nim. Chrześcijanin nie może być zniewolony przez jakiekolwiek odziedziczone lub nabyte skłonności czy przyzwyczajenia. Musi trzymać w ryzach zwierzęce namiętności i nie dopuścić, by złe nawyki przejęły nad nim władzę. SdK 400.1
Nie możemy być sługami okoliczności, ale mamy nad nimi panować kierując się zasadą, której nauczyliśmy się od największego Nauczyciela, jakiego znał świat. Poważne stanowisko, jakie zajmujemy dziś wobec świata i poważne obowiązki zlecone nam przez naszego Pana nie mogą być lekceważone, nie mogą czekać aż nabierzemy chęci do pracy, a okoliczności będą bardziej sprzyjać. Zasada samozaparcia i samopoświęcenia, jak pokazują przykłady Chrystusa, Jana Chrzciciela, Daniela i trzech młodzieńców, ma niczym lemiesz przeorać wszystkie nasze odziedziczone i nabyte skłonności, każde okoliczności i każde otoczenie. SdK 400.2
Pytam was: Czy królestwo Boże jest w was? Lud Boży ma być wojskiem, które w minutę po sygnale gotowe jest do wymarszu, zawsze spokojne i opanowane w Jezusie Chrystusie. Nastał czas, kiedy w jednej chwili stoimy na stałym gruncie, a w następnej ziemia pod stopami może zacząć się trząść. Trzęsienia ziemi będą występować w najmniej spodziewanych miejscach. SdK 400.3
Chrześcijaństwo ma o wiele szersze znaczenie niż wielu mu dotąd przypisywało. To nie zbiór religijnych przekonań. Chrześcijaństwo, to Słowo Tego, który żyje i trwa na wieki. To żywa zasada, która bierze w posiadanie umysł, serce, pobudki i całego człowieka. Chrześcijaństwo — o, gdybyśmy tylko mogli doświadczyć jego działania! Jest to decydujące, osobiste doświadczenie, które uwzniośla i uszlachetnia całego człowieka. Każdy człowiek jest odpowiedzialny przed Bogiem, który umożliwił wszystkim otrzymanie tego błogosławieństwa. Jednak wielu go nie przyjmuje, chociaż Chrystus nabył je dla nich nieskończenie wielkim kosztem. Nie skorzystali z błogosławieństwa, które jest w zasięgu ręki, i dlatego zachowali swoje wstrętne cechy charakteru, a grzech czai się u ich drzwi. Choć zapewniają o swojej pobożności, szatan uczynił z nich swoje narzędzia, by osłabiać, burzyć i wprowadzać zamęt wszędzie tam, gdzie uważa to za stosowne. Wywierają szkodliwy wpływ na dusze wielu potrzebujących przykładu, który pomógłby im w wędrówce do nieba. SdK 400.4
Kim są poddani królestwa Bożego? Są nimi wszyscy ci, którzy wykonują Jego wolę. Mają sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. Członkowie Chrystusowego królestwa są synami Boga, są Jego wspólnikami w Jego wielkim przedsiębiorstwie. Są rodem wybranym, szczególnym ludem i narodem świętym wysławiającym Tego, który powołał ich z ciemności do cudownej Swej światłości. Są solą ziemi, światłością świata. Są żywymi kamieniami, królewskim kapłaństwem. Są współpracownikami Jezusa Chrystusa. Są to ci, którzy podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie... SdK 401.1
Nasza indywidualność
Każda jednostka ma swoje prawa. Mamy indywidualność i tożsamość, które są naszą własnością. Nikt nie może zatopić swojej tożsamości w tożsamość innego człowieka. Wszyscy muszą postępować samodzielnie, zgodnie z podpowiedzią własnego sumienia. Co się tyczy naszej odpowiedzialności i wpływu, podlegamy Bogu, ponieważ nasze życie wywodzi się od Niego. Nie otrzymujemy go od ludzkości, ale wyłącznie od Boga. Należymy do Niego przez akt stworzenia i akt odkupienia. Nawet nasze ciała nie są naszą własnością, byśmy mogli robić z nimi, co nam się podoba, niszcząc je nałogami, czyniąc je niezdatnymi do sprawowania doskonałej służby dla Boga. Nasze życie i wszystkie nasze zdolności należą do Niego. On troszczy się o nas w każdej chwili — utrzymując w ruchu tę żywą maszynerię. Gdyby choć na chwilę powierzono nam jej obsługę, umarlibyśmy. Jesteśmy całkowicie zależni od Boga. SdK 401.2
Nauczymy się wspaniałej lekcji, gdy zrozumiemy nasz stosunek do Boga i Jego stosunek do nas. Słowa: “Nie należycie też do siebie samych, drogoście bowiem kupieni” (1 Koryntian 6,20) powinny zostać wyryte w naszej pamięci, byśmy zawsze uznawali prawo Boga do naszych talentów, do naszego mienia, naszego wpływu, do nas samych. Musimy nauczyć się odpowiednio traktować ten Boży dar, w umyśle, w duszy, w ciele, byśmy jako nabyta przez Chrystusa własność mogli pełnić dla Niego zdrową, wydającą miłą woń służbę. SdK 402.1
*****