Świadectwa dla kaznodziejów i pracowników ewangelii

48/72

Urzędnicy konferencji (zjednoczeń)

Cooranbong, Australia

Sierpień 1896

Do przewodniczących konferencji i doradców:

Bóg dał Mojżeszowi specjalne wskazówki, które miały mu pomóc w pracy. Polecił mu, by dobrał sobie doradców, którzy przejmą część jego obowiązków i odciążą go. Poselstwo zostało przekazane przez Jetra: “Przeto słuchaj teraz głosu mojego: Udzielę ci rady, a niechaj Bóg będzie z tobą. Ty sam stawaj przed Bogiem za lud i ty sam przedkładaj te sprawy Bogu. Wdrażaj ich w przepisy i prawa i wskazuj im drogę, po której mają chodzić, i czyny, które mają spełniać. Ale ty upatrz sobie z całego ludu mężów dzielnych, bogobojnych, mężów godnych zaufania, nieprzekupnych i tych ustanów nam nimi jako przełożonych nad tysiącem albo nad setką, albo nad pięćdziesiątką, albo nad dziesiątką, aby sądzili lud w każdym czasie. Tobie zaś niech przedkładają każdą ważniejszą sprawę, a każdą pomniejszą niech rozsądzą sami; tak odciążysz siebie, a oni ponosić będą odpowiedzialność wraz z tobą. Jeśli to uczynisz, to podołasz temu, co Bóg ci nakazuje, a również cały ten lud wróci w spokoju do swego miejsca”. 2 Mojżeszowa 18,19-23. SdK 322.2

Ta rada jest dla nas. Powinna zostać przyjęta przez tych, na których spoczywa wielka odpowiedzialność. Przewodniczący naszej Generalnej Konferencji obarczony jest ciężarem, jakiego Bóg na niego nie włożył, a rzeczy, które próbował zrobić, nie mogą być zrobione mądrze i dobrze... SdK 323.1

Mojżesz powiedział: “Gdy mają jaką sprawę, przychodzą do mnie, a ja jestem rozjemcą między jednym a drugim i oznajmiam przepisy i prawa Boże”. 2 Mojżeszowa 18,16. Ta praca musi być nadal wykonywana, i jeśli ludzie, którzy pełnią odpowiedzialne funkcje, nie będą tego robić, to zadanie to musi zostać zlecone innym. Dzieło Pańskie musi być prowadzone otwarcie i szczerze, bez obłudy, chciwości i zawiści. SdK 323.2

Charakter doradców

W Swoich wskazówkach przekazanych Mojżeszowi Pan wyraźnie powiedział, jacy ludzie mają pełnić funkcję doradców. Mają to być “mężowie dzielni, bogobojni, godni zaufania, nieprzekupni”. Rada Pańska jest jednak dziwnie lekceważona. Wysokie urzędy piastują ludzie, którzy nie przejmują się Bożymi napomnieniami. Kilka osób, które od lat pełnią funkcję doradców, zuchwale oznajmiło, że nie będą respektować podanych Świadectw. Triumfalnie oświadczyli, że wielu naszych najwyżej postawionych urzędników straciło wiarę w poselstwo pochodzące od siostry White. W ten sposób ci, którzy odrzucają światło zostają utwierdzeni w niewierze i przekonani są, że znaleźli się w dobrym towarzystwie. Ludzie, którzy mają światło, postępują wbrew temu światłu. To do nich stosują się słowa: “Prawda potyka się na rynku, a dla uczciwości miejsca nie ma”. Izajasza 59,14. Śmiertelna zaraza niewiary szerzy się wśród nas. Sprawy te zostały dawno temu jasno i wyraźnie wyłożone, jednak żadna zmiana nie nastąpiła; wszystko zostało po staremu. Czy w tej sytuacji można oczekiwać Bożej przychylności? SdK 323.3

Studiujcie Boże metody

Jako lud powinniśmy studiować Boże plany prowadzenia Jego dzieła. Wszystkie podane przez Niego wskazówki powinniśmy starannie rozważyć, by móc rzetelnie zastosować się do Jego woli. Zadanie to wymaga szczególnej uwagi. Nie jest mądrze wybierać jednego człowieka na przewodniczącego Generalnej Konferencji. Działalność Generalnej Konferencji rozszerza się, a niektóre rzeczy niepotrzebnie skomplikowano. Odczuwalny jest brak wnikliwości i trafności osądu. Powinien nastąpić podział obowiązków albo należy opracować jakiś inny plan, żeby zmienić istniejący stan rzeczy... SdK 324.1

Przewodniczący Generalnej Konferencji powinien mieć przywilej decydowania, kto stanie u jego boku jako doradca. Ci, którzy trzymają się drogi Pańskiej i mają wyostrzony duchowy wzrok dzięki pielęgnowaniu i rozwijaniu pobożności we własnym domu, będą bezpiecznymi doradcami. O takich Badacz serc powiedział: “Upatrzyłem go jako tego, który będzie nakazywał potomkom swym oraz swemu rodowi, aby przestrzegając przykazań Pana postępowali sprawiedliwie i uczciwie”. 2 Mojżeszowa 18,19 (BT). Przewodniczący Generalnej Konferencji potrzebuje takich doradców jak ci, których Pan wybrał Mojżeszowi. Jego przywilejem było wypowiedzieć się, których ludzi widziałby jako swoich doradców. Miał przywilej odróżnić tych, którzy służą Bogu, od tych, którzy Mu nie służą. Niestety poraziła go dziwna ślepota. Jest to efekt zakwaszającego wpływu działającego na ludzkie umysły i to jest najbardziej bolesne. Przez całe lata Bóg jest znieważany... SdK 324.2

Mam słowo od Pana do przewodniczących konferencji. Powinniście wziąć na swoje barki obowiązki, które wam w zaufaniu powierzono. W swojej pracy starajcie się sprostać nie standardowi ludzkiemu ale najwyższemu standardowi dzieła Bożego. Jeśli ten cel nie będzie wam przyświecał, jeśli ze wszystkich sił nie będziecie szukać Pana, jeśli nie będziecie dźwigać swoich brzemion, zamiast zrzucać całą odpowiedzialność na przewodniczącego Generalnej Konferencji, to po tygodniach, po miesiącach sami się zdyskwalifikujecie jako pracownicy dzieła. W takiej sytuacji powinniście zrezygnować z tej pracy i zająć się prowadzeniem zwykłych interesów, które aż tak bardzo nie wiążą się z wieczną odpowiedzialnością. SdK 325.1

Przewodniczący konferencji! Apeluję do was w imieniu Pana Jezusa: “Szukajcie Pana, dopóki można Go znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! Niech bezbożny porzuci swoją drogę, a przestępca swoje zamysły i niech się nawróci do Pana, aby się nad nim zlitował, do naszego Boga, gdyż jest hojny w odpuszczeniu!” Izajasza 55,6-7. Powinniście być ofiarnymi, gotowymi do największych wyrzeczeń misjonarzami, ludźmi głęboko myślącymi, ludźmi, którzy modlą się o boskie oświecenie i którzy poważnie traktują swoje obowiązki. Usiądźcie u stóp Jezusa i uczcie się Jego woli. Musicie wykazać się gorliwą aktywnością. Nie nauczajcie własnych poglądów, nie wyrażajcie własnych opinii i nie wygłaszajcie własnych zasad, ale głoście Słowo Pana. SdK 325.2

Wasze cotygodniowe godziny modlitwy nie kwalifikują żadnego z was do wypełniania poważnych, uroczystych obowiązków, którym macie sprostać, jeśli wstając z kolan uważacie, że wasze zadanie zostało wykonane i przyjrzawszy się sobie w wielkim moralnym zwierciadle odchodzicie i zapominacie, jakiego rodzaju ludźmi jesteście. Jeden dzień służby nie wystarczy, by zaspokoić potrzeby duszy. Musicie ciągle chodzić do spichlerza i karmić się ciałem i krwią Syna Bożego. Religia nie może stracić na wartości w roku 1896 czy 1897. SdK 325.3

Uwolnijcie się od świeckich wpływów

Ci, którzy są uczestnikami boskiej natury, muszą uwolnić się od świeckich wpływów, od pustych świąt i usiąść u stóp Jezusa w duchowej łączności ze swoim Odkupicielem. Przestańcie się zamartwiać z byle powodu, bo to świadczy o waszej niewierze. Gdy zaniepokojeni uczniowie ujrzeli głodne tłumy nad brzegiem morza, poczuli się bezradni nie widząc wyjścia z sytuacji i zapytali: “Czy mamy pójść i kupić chleba za dwieście denarów i dać im jeść?” Marka 6,37. Podobnie w niektórych konferencjach wielu teraz pyta: Czy mamy posłać po kogoś do Battle Creek, by poprowadził spotkania, pokrzepił nas i nakarmił? Co powiedział Chrystus? Nie! Nakazał tłumom usiąść na trawie w grupach po pięćdziesięciu i po stu. Ci usłuchali rozkazu i usiedli w długich rzędach. Jezus wziął pięć bochenków chleba i dwie ryby z rąk młodzieńca, spojrzał w niebo i poprosił Ojca, by pobłogosławił tę skromną ilość jadła. Potem dał pokarm uczniom, by ci rozdzielili go między wszystkich. Skąpy prowiant mnożył się w rękach Chrystusa i stale miał świeży pokarm dla Swoich uczniów, by ci rozdawali go głodnym tłumom aż wszyscy się nasycili. Wtedy rzekł do uczniów: “Pozbierajcie pozostałe okruchy, aby nic nie przepadło!” Jana 6,12. I zebrali nadwyżkę żywności. SdK 326.1

To jest duchowa lekcja dla wszystkich. Ileż to zmartwień mogliby zaoszczędzić sobie ludzie, gdyby tylko zaufali Bogu. Chleb żywota trzeba rozdać potrzebującym duszom. A co się w tej sprawie często robi? Prowadzi się długie narady, na których opracowuje się plany i wymyśla nowe metody. Panuje stała tendencja przyciągania ludzi do zboru lub do szkoły sobotniej rozmaitymi atrakcjami. Tak jak uczniowie, pracownicy zadają pytanie: Czy mamy pójść i kupić? Co należy zrobić? Przyjść do Jezusa. Pokorna wiara i modlitwa dokonają więcej niż długie narady. Posłuchajcie zaproszenia Zbawiciela. Nadstawcie kark pod Jego jarzmo. Weźcie na siebie Jego brzemię. Przyjmijcie to, czym On obdarowuje. On mówi: “Jarzmo Moje jest miłe, a brzemię Moje lekkie”. SdK 326.2

Czarnowidztwo i przewidywanie wielkich trudności nie powinno mieć miejsca. Musimy karmić się i poić słowem żywota, co jest symbolicznie przedstawione jako spożywanie ciała Chrystusa i picie Jego krwi. Ci, którzy znają Prawdę, muszą uczyć się ją przyjmować od swoich własnych pasterzy, modlić się o nią i wyżywać ją w życiu. Wtedy dusze będą wzrastać w wierze i w intelektualnym poznaniu. Będą przyjmować chleb żywota i trawić go. “Wykład słów Twoich oświeca, daje rozum prostaczkom”. Psalmów 119,130. Prawda musi dotrzeć do serca i umysłu. Więcej, dużo więcej modlitw, a mniej rozwlekłych kazań, w których prawi się morały, wyjdzie na zdrowie i ciału i duszy. SdK 327.1

Wydaje się pieniądze na wysyłanie ludzi do Jerozolimy, by zobaczyli miejsca, gdzie wędrował i nauczał Jezus, podczas gdy nasz drogi Zbawiciel jest tuż obok. Możemy czuć Jego obecność i możemy mieć Jeruzalem w naszych domach i zborach. Tu, w swoim otoczeniu, możemy odnaleźć świeże ślady Jego stóp, możemy karmić się Jego słowami i mieć życie wieczne. Potrzebujemy bardziej wnikliwego studiowania, rozmyślania i łączności z Chrystusem. Musimy wsłuchiwać się w ten cichy, łagodny głos i przez wiarę odpocząć w miłości Chrystusowej. Potrzebujemy zdrowszego doświadczenia i więcej zapału do spełniania naszych chrześcijańskich obowiązków. SdK 327.2

Kazań mamy w nadmiarze, ale to, czego potrzebujemy, to nauczyć się przyjmować Słowo. Żadna pomoc z zagranicy nie uzupełni tego braku. Wewnętrzna (w każdym kraju) działalność misyjna musi być prowadzona przez miejscowych (“krajowych”) misjonarzy. Bóg nie jest zadowolony z samolubnych planów, przynoszących tak wiele korzyści tym, którzy znają Prawdę i którzy mieli sposobność zrozumieć ją o wiele bardziej niż ją wyżywają w praktyce. Tysiące ludzi pozostaje w niewiedzy i ginie bez Chrystusa. Jednak pieniądze, czas i praca poświęcane są tym, co to zawsze się uczą, a nigdy do poznania Prawdy dojść nie mogą, bo jej nie praktykują. SdK 328.1

Gotowi do służby są ci, którzy karmią się Chrystusem. Czytajcie i studiujcie Jego Słowo, pijcie z natchnienia Jego Ducha i przyjmujcie Jego łaskę nie po to, by ją przechowywać dla siebie ale rozdawać innym. Żeby móc pouczać innych, nauczyciel musi najpierw stać się uczniem Chrystusa. W każdym zborze są Marty. Są strasznie zabiegane, niezwykle aktywne i faktycznie robią wiele dobrego; ale potrzeba nam również tej cechy charakteru, którą miała Maria. Najbardziej gorliwi pracownicy muszą się uczyć u stóp Jezusa. SdK 328.2