Świadectwa dla kaznodziejów i pracowników ewangelii
Niańczenie zborów
Cooranbong, Australia
1 wrzesień 1895
Drogi Bracie i Siostro:
Brat _____ przedstawił mi plany spotkań, które miałyby się odbywać przez kilka tygodni w różnych miejscach wśród tych, którzy znają Prawdę. Niewątpliwie skorzystaliby na tym nowoprzyjęci członkowie, ale wiem, że nie jest to właściwa droga. Niektórzy uczestnicy tych spotkań z pewnością wzmocniliby swoją wiarę, ale to przedsięwzięcie nie niesie poselstwa ostrzeżenia tym, którzy nadal pozostają w ciemności i błędzie, którzy nie znają Prawdy. Czas upływa i niebezpieczeństwa ostatnich dni są tuż przed nami. Gdy nadejdzie ten wielki i straszny dzień, kiedy każdy człowiek otrzyma zapłatę według swoich uczynków, wielu postawi nam zarzut: “Dlaczego nas nie ostrzegliście? Nie powiedzieliście nam o rzeczach, o których powinniśmy byli wiedzieć”. SdK 215.1
Chrystus mówi: “Nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grzesznych”. Łukasza 5,32. Niech nasi kaznodzieje idą naprzód z uroczystym poselstwem ostrzeżenia. Gdy ludzie mieli to szczęście, że otrzymali poznanie Prawdy, to jak mogą układać plany, które oderwą naszych pracowników od ratowania dusz tkwiących w ciemności błędu? Czasu jest niewiele. Niech ostrzegawcze poselstwo będzie głoszone jasno i wyraźnie. Pan przychodzi, by dokonać sądu nad tymi wszystkimi, którzy nie są posłuszni Ewangelii. SdK 215.2
Enoch w swoich dniach głosił o przyjściu Chrystusa, o przeprowadzeniu sądu i ukaraniu wszystkich bezbożników, a my teraz jesteśmy świadkami wypełnienia się Enochowego proroctwa w aspekcie nieprawości zalewającej świat. Ale tym, którzy mają światło, Bóg zlecił prowadzenie nieustępliwej walki. Gdy padnie pytanie: “Strażniku! Jaka to pora nocna?”. Odpowiedzią będzie wierne poselstwo: “Nadszedł poranek, lecz także noc”. Izajasza 21,11-12. SdK 216.1
Wpływ Prawdy jest zbytnio ograniczany. Tych, którzy znają Prawdę, trzeba zachęcać do przekazywania jej tym, którzy są w ciemności. Wielu zadowala się samą znajomością Prawdy, ale nie uczynili jeszcze żadnego kroku, by przekazać dalej to, co otrzymali. Bóg pozwala ludziom odczuć moc Prawdy, jednak nie wszyscy wykonują swoje wyznaczone zadanie w dziele ratowania tego, co zginęło. Każdy musi założyć zbroję i okazać gotowość pozyskiwania innych dla posłuszeństwa Bożemu Prawu. Widzę, jak wiele daje się tym, którzy już mają. Takie spotkania, organizowane dla tych, którzy chcą się wzmocnić, odbierają światu to, co jest dla niego przeznaczone i powinno być dla niego wykonane. Nasi kaznodzieje powinni zajmować się ratowaniem zgubionych. Tygodnie spędzone w zgromadzeniach, mających przygotować ludzi do pracy, mogłyby być o wiele, wiele lepiej wykorzystane przez wyjście na drogi i między opłotki z zaproszeniem: “Przyjdźcie, bo już wszystko gotowe”. Łukasza 14,17. SdK 216.2
Więcej światła dla tych, którzy z niego korzystają
Do tych, którzy są posłuszni światłu, które posiadają, przyjdzie oświecenie z wysokości, bo niebiańscy posłańcy czekają, by współpracować z ludźmi w dziele ostrzeżenia zwiedzionego i pogrążonego w grzechu świata. Kiedy lud Boży całym sercem zaangażuje się w to dzieło, w miastach i wioskach nastąpi radykalna zmiana. Krążenie wokół zborów, by je podpierać, bardziej uzależnia je od ludzkich wysiłków. Zborownicy uczą się polegać na doświadczeniu swoich braci, nie szukając oparcia i skuteczności w Bogu. Nadszedł czas, by miasta i wioski na całym świecie usłyszały uroczyste ostrzeżenie: “Oto przychodzi wśród obłoków, i ujrzy Go wszelkie oko”. Objawienie 1,7. Przygotujcie się i zawrzyjcie z Nim pokój. SdK 216.3
Błagam was — was, których Bóg obdarzył znajomością Prawdy — idźcie do pracy; wszędzie jest praca do wykonania. Pola są dojrzałe do żniwa. Właśnie teraz są potrzebni siewcy i żeńcy. Czas, który stale poświęcacie na nauczanie tych, którzy już rozumieją poselstwo ostrzeżenia, nie da im jednej dziesiątej tej siły, którą otrzymaliby podejmując się dzieła ratowania ginących dusz. Aniołowie czekają, by błogosławić poświęconych pracowników. Przypowieść o zgubionej owcy ma być lekcją dla każdej duszy, która została wyrwana z szatańskich sideł. Nie możemy niańczyć dziewiędziesięciu dziewięciu, które są bezpieczne. Mamy wyruszyć na ratunek zgubionym szukając ich na pustyni wielkich miast i miasteczek. Wykonując to zadanie, pracownicy uświadomią sobie własną słabość i nie pozostanie im nic innego, jak ratować się ucieczką do twierdzy. Boska obecność będzie im towarzyszyć dodając im siły i odwagi, wiary i nadziei. Szczerzy pracownicy będą Bożymi współpracownikami. SdK 217.1
Ostrzeżenia, jakich Chrystus udzielił Jerozolimie, nie miały się na niej skończyć. Sądy, które spadły na Jeruzalem były symbolem wydarzeń związanych z przyjściem Chrystusa na sąd w dniu ostatecznym, kiedy zgromadzone zostaną przed Nim wszystkie narody. “I pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą wybranych Jego z czterech stron świata z jednego krańca nieba aż po drugi”. Mateusza 24,31. SdK 217.2
Praca dla każdego szczerego ucznia
Każdy szczery naśladowca Chrystusa ma zadanie do wykonania. Nieliczni wskazują teraz na zwój szybko wypełniającego się proroctwa i nawołują: Przygotowujcie się! Okażcie posłuszeństwo Bogu przez zachowywanie Jego przykazań. Nie czas na to, by Boży posłańcy zatrzymywali się, by wzmacniać tych, którzy już znają Prawdę i mają wszystkie związane z tym przywileje. Niech prowadzą Boże dzieło niosąc wysoko sztandar Prawdy i głosząc poselstwo ostrzeżenia: “Oto Oblubieniec, wyjdźcie na spotkanie”. Mateusza 25,6. Wielu z tych, którzy usłyszą poselstwo — a będzie ich ogromna liczba — nie uwierzy uroczystemu ostrzeżeniu. Wielu pozostanie w nieposłuszeństwie wobec Bożych przykazań, które są próbą charakteru. Słudzy Pańscy będą nazywani “entuzjastami”. Kaznodzieje będą ostrzegać przed nimi lud. Noego potraktowano w ten sam sposób, gdy Duch Boży przynaglał go do głoszenia poselstwa bez względu na to czy ludzie będą go słuchać czy nie. SdK 218.1
Przyjście Chrystusa zaskoczy fałszywych nauczycieli, którzy mówią: “Pokój i bezpieczeństwo” (1 Tesaloniczan 5,3); “wszystko tak trwa, jak było od początku stworzenia”. 2 Piotra 3,4. Natchnione Słowo mówi: “Przyjdzie na nich nagła zagłada”. 1 Tesaloniczan 5,3. Dzień Pana spadnie jak sidło na wszystkich mieszkańców ziemi. Przyjdzie jak złodziej. “Gdyby gospodarz wiedział, o której porze złodziej przyjdzie, czuwałby i nie pozwoliłby podkopać domu swego”. Mateusza 24,43. Tylko nieustanne czuwanie zapewni nam bezpieczeństwo. Musimy być zawsze gotowi, by ów dzień nie zaskoczył nas jak złodziej. SdK 218.2
Niech każdy, kto miłuje Boga, zrozumie, że teraz jest czas na działanie — dopóki jest dzień. Pracować trzeba nie wśród owiec, które już są w owczarni; trzeba wyjść na poszukiwanie tych, które się zgubiły i giną. Te potrzebują szczególnej pomocy, by móc powrócić do stada. Teraz jest czas, by beztroscy obudzili się ze snu. Teraz jest czas błagania, by dusze nie tylko usłyszały Słowo Boże, lecz w swoich naczyniach niezwłocznie zgromadziły oliwę do swoich lamp. Oliwa to sprawiedliwość Chrystusa. Jest ona symbolem charakteru, a charakter nie jest czymś, co można przekazać. Żaden człowiek nie może go ofiarować drugiemu człowiekowi. Każdy sam musi wypracować sobie charakter oczyszczony od skaz grzechu. SdK 218.3
Pan przyjdzie z mocą i wielką chwałą. A wówczas oddzieli sprawiedliwych od bezbożnych. Nie będzie wtedy możliwości przelania oliwy do naczyń tych, którzy jej nie posiadają. Wypełnią się wówczas słowa Chrystusa: “Dwie mleć będą na jednym miejscu, jedna będzie zabrana, a druga pozostawiona. Dwóch będzie na roli; jeden będzie zabrany, a drugi pozostawiony”. Łukasza 17,35-36. Sprawiedliwi i bezbożni muszą żyć razem, łączą ich wspólne życiowe sprawy. Ale Pan czyta w sercu i prześwietla charakter; widzi, kto jest posłusznym dzieckiem, szanującym i miłującym Jego przykazania. SdK 219.1
Kąkol i pszenica
Zwykły obserwator może nie dostrzec żadnej różnicy, ale jest Ktoś, kto powiedział, że kąkolu nie powinny wyrywać ludzkie ręce, by nie powyrywać wraz z nim i pszenicy. Niech jedno i drugie rośnie razem aż do żniwa. Wówczas Pan pośle Swoich żeńców, by zebrali kąkol i powiązali go w snopy na spalenie, a pszenicę zwieźli do niebiańskiego spichlerza. Czas sądu jest najbardziej uroczystym okresem w historii, kiedy to Pan zbiera Swoją własność spośród kąkolu. Ci, którzy byli członkami jednej rodziny zostają rozdzieleni. Na czołach sprawiedliwych zostaje umieszczony znak. “Będą Moją własnością — mówi Pan Zastępów — w dniu, który Ja przygotowuję i oszczędzę ich, jak ktoś oszczędza swojego syna, który mu służy”. Malachiasza 3,17. Ci, którzy byli posłuszni Bożym przykazaniom, połączą się ze Świętymi przebywającymi w światłości, wejdą przez bramy do miasta i będą mieli prawo do drzewa żywota. “Jeden będzie zabrany”. Jego imię zapisane jest w księdze życia, podczas gdy ci, z którymi był związany, otrzymają znamię wiecznego oddzielenia od Boga. SdK 219.2
Kąkol i pszenica są teraz ze sobą zmieszane, lecz w tym dniu ręka, która jako jedyna może je rozdzielić, umieści każdego na właściwym miejscu. Ci, którzy mieli światło Prawdy i słyszeli poselstwo ostrzeżenia, którzy otrzymali zaproszenie na ucztę weselną — rolnik, kupiec, prawnik, fałszywi pasterze, którzy tłumili budzącą się świadomość ludu, niewierni stróże, którzy nie bili na alarm ani nie wiedzieli, która to godzina nocy — wszyscy, którzy odmówili posłuszeństwa prawom Królestwa Bożego, nie będą mieli do niego wstępu. Ci, którzy szukali wymówki, by uniknąć krzyża oddzielenia się od świata, zostaną wraz ze światem złapani w sidła. Zmieszali się z kąkolem z własnego wyboru i upodobnili się do niego. Lgnie swój do swego, by grzeszyć pospołu. Przerażająca to asymilacja. Ludzie decydują się stanąć po stronie pierwszego buntownika, który w Edenie skusił Adama i Ewę do nieposłuszeństwa Bogu. Kąkol się mnoży, bo sam się rozsiewa i złączony jest z korzeniem wszelkiego grzechu — diabłem. SdK 220.1
O tych, którzy zachowują przykazania Boże napisane jest: “Błogosławieni, którzy czynią przykazania Jego, aby mieli prawo do drzewa żywota i aby weszli bramami do miasta”. Objawienie 22,14 (BG). Oni to są “rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym”, aby rozgłaszać cnoty Tego, który ich powołał z ciemności do cudownej Swojej światłości. 1 Piotra 2,9. Posłuszni nazwani są sprawiedliwymi; zostali przyciągnięci do świętego magnesu — Jezusa Chrystusa; święte przyciąga święte. Kto jest niesprawiedliwy, pozostanie niesprawiedliwym. Charakteru nie będzie można już wtedy ukształtować ani przekształcić. Oliwy łaski nie będzie można sobie wzajemnie pożyczać, ani też nie będą miały głupie panny czasu na to, aby ją dla siebie zakupić. Sprawiedliwi są ci, którzy zachowują przykazania Boże. Zostaną oni na zawsze oddzieleni od nieposłusznych i niesprawiedliwych, którzy deptali Prawo Boże. Czysty kruszec nie będzie się już dłużej mieszał z żużlem. SdK 220.2
Kto jest tym sługą wiernym i roztropnym?
“Kto więc jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego Pan postawił nad czeladzią Swoją?” Mateusza 24,45. Czy możemy odpowiedzieć na to pytanie? Czy ja jestem sługą wiernym? Czy wywiązuję się ze świętego obowiązku, jaki na mnie nałożono? Każdy człowiek ma swój indywidualny obowiązek do wypełnienia. Zadaniem stróżów jest dostrzec zbliżające się niebezpieczeństwo i bić na trwogę. Żołnierze krzyża Chrystusowego muszą mieć uszy skore do słuchania. Ich obowiązkiem jest nadać trąbie pewne brzmienie, by każdy mógł przywdziać zbroję i być gotowym do działania. SdK 221.1
Jakie zadanie każdy z nas, indywidualnie, wykonuje dla Mistrza? Kto objaśnia Prawdę tym, którzy tkwią w ciemności błędu? Kto podsuwa im Słowo żywota? Wielu jest wrogów Chrystusa, którzy uważają się za sprawiedliwych, podczas gdy nie posiadają sprawiedliwości Chrystusa. Chodzą w przebraniu aniołów światłości, lecz są sługami grzechu. Fakt ten powinien zmobilizować do działania każdą duszę. Kto jest wiernym szafarzem łaski Chrystusowej? Kto mądrze rozdziela pracę powołując do aktywnej służby każdą duszę, która ma intelektualną znajomość Prawdy i przydziela wszystkim zadania do wykonania. SdK 221.2
Nasze placówki muszą być strzeżone. Muszą być ludzie, którzy zajmują się utrzymaniem fortu, podczas gdy siły natarcia zaangażowane są w aktywną walkę. Każdemu człowiekowi zostaje przydzielone zadanie. Nie powinniśmy powtarzać tego, co mówią ci, którzy są w błędzie, lecz wpajać w umysły idee Prawdy. Nasza praca ma przynieść korzyść naszym bliźnim. Nie powinniśmy wchodzić na drogę przeciwników Prawdy, lecz przekazać światu poselstwo trzeciego anioła, który leci przez środek nieba ogłaszając poselstwo ostrzeżenia — przykazania Boże i świadectwo Jezusa Chrystusa. SdK 221.3
Przy imionach tych, którzy teraz są “próżniakami”, pojawi się adnotacja: “Jesteś zważony na wadze i znaleziony lekkim”. Daniela 5,27. Znali wolę swego Pana, ale jej nie czynili. Mieli światło Prawdy, mieli wszystkie przywileje, lecz wybrali swój własny egoistyczny interes i podzielą los tych, których nie starali się ratować. “Jeśliby zaś ów zły sługa rzekł w sercu swoim: Pan mój zwleka z przyjściem, i zacząłby bić współsługi swoje, jeść i pić z pijakami, przyjdzie Pan sługi owego w dniu, w którym tego nie oczekuje, i o godzinie, której nie zna. I usunie go, i wyznaczy mu los z obłudnikami; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Mateusza 24,48-51. SdK 222.1
Niech każdy poważnie zastanowi się nad tymi słowami. Niech nikt nie mówi: “To mnie nie dotyczy; ja jestem chrześcijaninem”. Bo kto to mówi? Ty, czy Ten, który czyta w sercach? Niewiernemu słudze powierzono poważne obowiązki; przed światem wydawał się być sługą Chrystusa, lecz — jakież to godne ubolewania dla niego i dla wszystkich z nim związanych — okazał się złym sługą! Naraża na straty dobra swego Pana. Uczy dusze deptać święte Boże Prawo. Chrystusa nazywa swoim “Panem”, ale mówi “Pan mój zwleka z przyjściem”. On nie twierdzi, że Chrystus nie przyjdzie, nie drwi z nauki o drugim przyjściu, ale mówi ludowi, że Jego przyjście się opóźni. Usuwa z umysłów innych przekonanie, że Pan przyjdzie rychło. Jego wpływ prowadzi ludzi do aroganckiego i beztroskiego ociągania się. Przestają być czujni, schodzą z posterunku i powtarzają słowa niewiernego stróża. Inni je podchwytują przejmując ducha, w jakim zostały wypowiedziane i ludzie utwierdzają się w światowości i odrętwieniu. Zamiast iść w górę, cofają się w dół. Nie oczekują na Dzień Pański i nie spieszno im do niego. Ziemskie namiętności i niemoralne myśli biorą umysł w posiadanie. SdK 222.2
Zły sługa bije swoje współsługi, tych, którzy starają się pełnić wolę swego Pana. Je i pije z pijakami, z tymi, którzy są usposobieni cieleśnie, pomimo tego, że uważają się za chrześcijan. Oni to sprzeciwiają się Chrystusowi oraz misji, dla której przyszedł na świat, a którą było wypełnienie Zakonu Bożego w ludzkim ciele, aby być przykładem dla całej ludzkości. SdK 223.1
Chrystus był otoczony przez Swoich uczniów i całe zgromadzenie słuchało Jego słów, kiedy powiedział: “Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył” (Łukasza 21,34); “A tak, kto mniema, że stoi, niech baczy, aby nie upadł”. 1 Koryntian 10,12. SdK 223.2