Weźmiecie moc
Zaczyn w naszych sercach — 10 styczeń
“I mówił dalej: Z czym mam porównać królestwo Boże? Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło”. Łukasza 13,20-21 (BT). WM 18.1
Ta przypowieść ilustruje przenikającą i wszechogarniającą moc ewangelii, która przemienia Kościół na boskie podobieństwo, działając na serca wyznawców. Jak zaczyn działa w cieście, tak Duch Święty działa na ludzkie serce, ogarniając wszystkie zdolności i siły człowieka, wiodąc duszę, ciało i ducha ku jedności z Chrystusem. WM 18.2
W przypowieści kobieta włożyła zaczyn do ciasta. Musiała uzupełnić to, czego brakowało. Przez to Bóg uczy nas, że sam z siebie człowiek nie jest zdolny osiągnąć zbawienia. Nie jest w stanie zmienić się siłą swojej woli. Prawda musi zostać przyjęta sercem. W ten sposób boski zaczyn wykonuje swoje dzieło. Dzięki jego przekształcającej, ożywczej mocy, powoduje zmianę w sercu. Rodzą się nowe myśli, powstają nowe uczucia i nowe zamiary Człowiek nie otrzymuje nowych zdolności, ale te, które ma, zostają uświęcone. Sumienie dotąd martwe, ożywa. Jednak człowiek nie jest w stanie dokonać tej zmiany samodzielnie. Jest ona możliwa wyłącznie dzięki Duchowi Świętemu. Wszyscy, którzy dostąpią zbawienia, wielcy czy mali, bogaci czy biedni, muszą podporządkować się działaniu tej mocy. WM 18.3
Ta prawda jest przedstawiona w słowach Chrystusa wypowiedzianych do Nikodema: “Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. (...) Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić. Wiatr wieje, dokąd chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha”. Jana 3,3.6-8. WM 18.4
Jeśli nasze umysły są pod panowaniem Ducha Bożego, to właściwie pojmiemy naukę zawartą w przypowieści o zaczynie. Ci, którzy otwierają swoje serca, by przyjąć prawdę, zrozumieją, że Słowo Boże jest wielkim narzędziem w dziele przekształcania charakteru. — The Review and Herald, 25 lipiec 1899. WM 18.5