W atmosferze niebios

102/367

Zbyt mało oczekujemy — 10 kwiecień

“Według wiary waszej niechaj się wam stanie”. Mateusza 9,29. AN 107.1

Wiara jest środkiem łączącym ludzką słabość z Bożą mocą. (...) Musimy się starać, żeby nasza wiara była mocna. Panoszący się grzech nie może ani na chwilę osłabić naszej wiary i miłości do Boga ani zachwiać naszej ufności w niezawodne obietnice Boże, ponieważ wtedy potężna burza pokus mogłaby porwać nas i pozbawić prawdziwego fundamentu. Mamy wielkie dzieło do wykonania, więc potrzebujemy wielkiej wiary. (...) Dzięki łączności z Bogiem nasza wiara będzie się umacniać, a próby, jakim będzie poddawana, będą dla nas zwiastunem zwycięstwa. — Letter 24, 1888. AN 107.2

Potrzebujemy rzeczywistego dzieła, które ma się w nas dokonać. Nieustannie musimy podporządkowywać naszą wolę woli Bożej, a nasze drogi drogom Bożym. (...) Patrząc jak w zwierciadle na chwałę Pańską jesteśmy przemieniani na Jego podobieństwo, z chwały w chwałę, co sprawia Pan, który jest Duchem. Zbyt mało oczekujemy, więc otrzymujemy stosownie do naszej wiary. Nie powinniśmy trzymać się z uporem naszych dróg, naszych planów i naszych idei. (...) Uprzykrzone grzechy i złe nawyki mogą być pokonane. Złe usposobienie i uczucia mogą być wykorzenione, natomiast święte skłonności i emocje zrodzone w nas przez Ducha Bożego. (...) AN 107.3

Musimy mieć wiarę, żywą wiarę czynną w miłości i oczyszczającą duszę. Musimy się nauczyć wszystko przedkładać Panu w prostej i gorliwej wierze. Największe brzemię, jakie musimy dźwigać w tym życiu, to nasze własne ja. Dopóki nie nauczymy się w szkole Chrystusa być cichymi i pokornymi, dopóty będziemy tracić cenne okazje i przywileje zawarcia bliższej znajomości z Jezusem. Własne ja jest najtrudniejszą przeszkodą, jaką musimy pokonać. Składając nasze brzemiona u stóp Chrystusa, nie zapomnijmy tam złożyć także własnego ja. AN 107.4

Oddaj się w ręce Jezusa, abyś został ukształtowany przez Niego i stał się naczyniem do zaszczytnego użytku. Twoje pokusy, twoje pomysły i twoje uczucia muszą zostać złożone u stóp krzyża. Wtedy będziesz gotowy słuchać boskiego pouczenia. Jezus da ci pić wodę wypływającą z rzeki Bożej. Pod łagodzącym i zniewalającym wpływem Ducha Świętego twój chłód i bierność znikną. Chrystus stanie się w tobie źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu. — Letter 57, 1887. AN 107.5