W atmosferze niebios
Nikt nie jest wolny od pokus — 7 wrzesień
“Którzy mocą Bożą strzeżeni bywacie przez wiarę ku zbawieniu, które zgotowane jest, aby było objawione czasu ostatecznego. W czem weselicie się teraz maluczko, (jeźliże potrzeba) zasmuceni w rozmaitych pokusach”. 1 Piotra 1,5-6 (BG). AN 257.1
Nie sądź, że życie chrześcijańskie jest wolne od pokus. Każdy chrześcijanin będzie kuszony. Zarówno chrześcijanie, jak i ci, którzy nie przyjęli Chrystusa jako Zbawiciela i Pana, będą przechodzić próby. Różnica polega na tym, że ci drudzy służą tyranowi, spełniając jego podłe żądania, podczas gdy chrześcijanie służą Temu, który oddał życie, aby oni mogli żyć wiecznie. Nie uważaj trudnych doświadczeń za coś dziwnego, ale przyjmij je jako środek służący naszemu oczyszczeniu i wzmocnieniu. Jakub radzi: “Poczytujcie to sobie za najwyższą radość, bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie, wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość”. Jakuba 1,2-3. AN 257.2
W przyszłym życiu zrozumiemy sprawy, które tutaj wprawiają nas w zakłopotanie. Uświadomimy sobie, jak wielkiego mamy pomocnika i jak aniołowie Boży byli posyłani, aby strzegli nas, gdy szliśmy drogami wskazanymi przez Słowo Boże. AN 257.3
Wszystkim, którzy Go przyjęli, Chrystus daje prawo stać się dziećmi Bożymi. On przychodzi im z pomocą w każdej potrzebie. Powinniśmy się wstydzić naszej chwiejności w wierze. Ci, którzy zostają pokonani, mogą winić tylko siebie, iż nie oparli się wrogowi. Wszyscy, którzy chcą, mogą przyjść do Chrystusa i znaleźć potrzebną pomoc. AN 257.4
Stoi przy tobie potężny Doradca, zapraszając cię, byś Mu zaufał. Czy odwrócisz się od Niego i zwrócisz się ku słabym ludziom, którzy i tak są całkowicie zależni od Boga, podobnie jak ty? Czy tak daleko odpadłeś od swego przywileju? Czy chcesz ponosić winę za to, iż tak mało doświadczasz Jego łaski, gdyż nie prosisz o to, co Bóg pragnie ci dać? AN 257.5
“Wspominam dowody łaski Pana, chwalebne czyny Pańskie, zgodnie ze wszystkim, co nam Pan wyświadczył, tę wielką dobroć, jaką okazał domowi izraelskiemu według swojego miłosierdzia i obfitości swoich łask. Rzekł bowiem: Wszak są moim ludem, synami, którzy nie zawiodą; i tak stał się ich Zbawicielem we wszelkiej ich niedoli. Nie posłaniec i nie anioł, lecz jego oblicze wybawiło ich; On sam ich odkupił w swojej miłości i w swoim miłosierdziu. Podźwignął ich i nosił ich przez wszystkie dni prawieków”. Izajasza 63,7-9. — The Review and Herald, 9 czerwiec 1910. AN 257.6