W atmosferze niebios

197/367

Małżeństwo jest świętą instytucją — 14 lipiec

“Kto znalazł żonę, znalazł coś dobrego i zyskał upodobanie u Pana”. Przypowieści 18,22. AN 202.1

Chrystus podkreślił, że małżeństwo jest błogosławieństwem i ma być uważane za święte. Prawdziwa pobożność nie jest przeciwna planom Pańskim. Bóg postanowił, by kobiety i mężczyźni łączyli się więzami małżeńskimi i zakładali rodziny otoczone poszanowaniem, jako symbol rodziny niebiańskiej. (...) Małżeństwo, któremu towarzyszą czystość i świętość, prawda i sprawiedliwość, jest jednym z największych błogosławieństw danych ludzkości. (...) AN 202.2

Boska miłość płynąca od Chrystusa nigdy nie niszczy ludzkiej miłości, ale chroni ją, oczyszcza i uszlachetnia. Dzięki miłości Chrystusowej ludzka miłość zostaje uwznioślona i pogłębiona. Ludzka miłość nie może wydać w pełni swego cennego owocu, jeśli nie jest połączona z boską miłością i nakierowana na sprawy niebiańskie. Jezus pragnie widzieć szczęśliwe małżeństwa, szczęśliwe rodziny. Ciepło prawdziwej przyjaźni i miłości wiążące serca męża i żony, jest przedsmakiem Niebios. Bóg postanowił aby, między mężem i żoną panowała doskonała miłość i doskonała harmonia. Niechaj narzeczeni w obecności niebiańskiego wszechświata przysięgną miłować się wzajemnie tak, jak Bóg sobie tego życzy. (...) AN 202.3

Bóg uczynił kobietę z żebra mężczyzny, aby była mu towarzyszką i pomocniczką, by była jedno z nim, by niosła mu pocieszenie, zachętę i błogosławieństwo, a także by polegała na jego opiece i miłości. Ci, którzy zawierają związek małżeński w świętym celu — mąż, by zyskać czyste uczucie kobiecego serca, a żona, by dopełnić charakter swego męża — spełniają Boży zamiar wobec nich. AN 202.4

Chrystus nigdy nie miał zamiaru unieważnić instytucji małżeństwa czy umniejszyć jej znaczenie, ale pragnął przywrócić małżeństwu jego pierwotną świętość i wzniosłość. Przyszedł, by odnowić moralny obraz Boga w człowieku, a swoje dzieło zaczął od pochwały związku małżeńskiego. To On był Tym, który uczynił pierwszą parę ludzką w Edenie i położył swoją pieczęć na instytucji małżeństwa, kiedy gwiazdy poranne razem zaśpiewały, a synowie Boży wykrzyknęli radośnie. — Manuscript 16, 1899. AN 202.5