W atmosferze niebios

135/367

Dzieło serca — 13 maj

“Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy i objawiasz mi mądrość ukrytą”. Psalmów 51,8. AN 140.1

Prawda musi się stać prawdą dla tego, kto ją posiada, we wszystkich jego zamierzeniach i planach. Musi być wypisana na sercu. “Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu”. Rzymian 10,10. “Będziesz tedy miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej”. Marka 12,30. To jest służba, którą Bóg akceptuje. (...) Serce jest twierdzą całego człowieka, więc póki nie będzie całkowicie po stronie Pana, wróg będzie odnosił zwycięstwa nad nami przez swoje podstępne pokusy. (...) AN 140.2

Aby nam w pełni zapewnić obfite miłosierdzie, łaskę i pokój, zostało uczynione wszystko. Dlaczego więc ludzie postępują tak, jakby nosili się z myślą, że prawda jest dla nich jarzmem? Dlatego, że ich serca nigdy nie skosztowały i nie przekonały się, jak dobry jest Pan. — The Review and Herald, 29 marzec 1906. AN 140.3

Świat jest pełen fałszywych nauk. Jeśli stanowczo nie postanowimy, że będziemy studiować Pismo Święte dla samych siebie, przyjmiemy błędy świata jako prawdę, przejmiemy świeckie zwyczaje i będziemy zwodzić samych siebie. Nauki i zwyczaje świata daleko odbiegają od prawdy Bożej. (...) AN 140.4

Sprawą największej wagi jest dla nas zrozumienie prawdy, więc z gorliwością powinniśmy prosić Boga, by prowadził nas do jej pełni. — The Review and Herald, 6 lipiec 1911. AN 140.5

Prawda jest święta, boska. Jest silniejsza i skuteczniejsza niż wszelkie inne czynniki wpływające na kształtowanie charakteru na podobieństwo Chrystusa. W niej jest pełnia radości. Kiedy jest przyjęta sercem, wówczas miłość Chrystusa jest ceniona bardziej niż miłość ludzi. Na tym polega chrześcijaństwo. Na tym polega miłowanie Boga całą duszą. W ten sposób czysta, niesfałszowana prawda zdobywa twierdzę duszy. (...) AN 140.6

Kiedy prawda, która jest w Jezusie, kształtuje nasze charaktery, wówczas zostanie dostrzeżona. Kiedy wierzący rozmyśla o niej, wówczas staje się ona coraz jaśniejsza — błyszczy swoim naturalnym pięknem. Będzie coraz cenniejsza w miarę jak coraz bardziej będzie pobudzać i ożywiać umysł oraz korygować egoistyczne, niechrześcijańskie chropowatości charakteru. Uwzniośli nasze aspiracje, uzdalniając nas do osiągnięcia doskonałego standardu świętości. — The Review and Herald, 14 luty 1899. AN 140.7